Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Autosan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Autosan. Pokaż wszystkie posty

sobota, 3 lipca 2021

Kilka autobusów w Koźlu

 

Kiedy zbierałem materiał do wpisu o pociągu TLK „Sudety” w Kędzierzynie-Koźlu (tu link), krótki czas poświęciłem także tamtejszym autobusom. Przyznam, że ze względu na pandemię COVID-19 i okres świąteczno-noworoczny nie liczyłem na żaden pojazd obsługujący sąsiednie miejscowości.

Okazało się jednak, że mimo tego, komunikacja organizowana przez Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu działa. Tu warto przypomnieć historię zmian, które ostatnio zaszły w Kędzierzynie-Koźlu. Od 1 lipca 2019 firma Arriva wycofała się z Opolszczyzny, a organizację lokalnego transportu, na mocy podpisanej ze starostwem umowy przejął przewoźnik o nazwie GTV Bus z miejscowości Ozimek. Firma wykorzystuje dawną bazę Arrivy (a wcześniej Veolii, Connexu i pierwotnie PKS-u) przy ul. 24 Kwietnia i część ex taboru tej firmy.

Wspomniany materiał zbierałem w poniedziałek, 28 grudnia 2020. Wówczas na około 20 – 30 minut trafiłem na pl. Raciborski, czyli w rejon dawnego dworca PKS. Wykonałem wtedy kilka prezentowanych poniżej zdjęć.

Na początek udokumentowałem pojazd, który podstawił się na stanowisko nr 4. Obsługiwał on kurs do miejscowości Polska Cerekiew na godzinę 9:10. Jego trasa przebiega przez Reńską Wieś (9:15), Długomiłowice (9:22), Naczysławki (9:26), Gierałtowice (9:29), Pawłowiczki (9:38), Ostrożnicę (9:43) i Ligotę Małą (9:48). Zgodnie z rozkładem jazdy koniec trasy powinien osiągnąć o godzinie 9:50. Kurs ten jest wykonywany od poniedziałku do piątku oprócz świąt.

Autobus ten to zabudowa powstała na bazie Mercedesa-Benza Sprintera. Jak podają różne źródła internetowe, jest to Koch Sprinter Niederflur. Produkt finalny niemieckiej firmy Karl Koch GmbH z siedzibą w Mudersbach koło Siegen. W roku 2004 przestała być ona samodzielna, udziały wykupił EvoBus, tworząc nową firmę: Mercedes-Benz Minibus GmbH z siedzibą w Dortmundzie. 

Omawiany pojazd to rocznik 2005. Firma GTV oznaczyła go numerem taborowym 17. Jego rejestracja to: OKR 35P6. Portal Bezpieczny Autobus podaje, że posiada on łącznie 33 miejsca, w tym 15 siedzących i 18 stojących.

Przed laty, gdy jeszcze istniał PKS Kędzierzyn-Koźle, relację do Polskiej Cerekwi obsługiwały przegubowce. Była to jednak inna trasa, przez Cisek i Zakrzów. Przykładowe zdjęcie Ikarusa IK160P w Polskiej Cerekwi pod tym linkiem.



Mercedes-Benz Sprinter, GTV Bus
Mercedes-Benz Sprinter #17 z firmy GTV Bus podstawiony jako kurs do miejscowości Polska Cerekiew. 28.12.2020.


Mercedes-Benz Sprinter, GTV Bus
Powyższy Mercedes #17 właśnie rozpoczął kurs do Polskiej Cerekwi. 


Na placu manewrowym zaparkowały jeszcze dwa inne minibusy GTV. Mercedes-Benz Sprinter i Citroën Jumper. Ten pierwszy to zabudowa wykonana przez polską firmę Mercus. Rocznik 2020. Numer taborowy 30, a rejestracja WPR 6430N. Po krótkim czasie podstawił się on na stanowisko nr 3 jako kurs do Branic na godzinę 9:15. Jest on wykonywany od poniedziałku do piątku oprócz świąt. Nie jedzie 24 i 31 grudnia.

Można powiedzieć, że poranna relacja do Branic jest historyczna. To pozostałość po PKS Kędzierzyn-Koźle. Niestety nie kojarzę, czy kurs ten zawsze odjeżdżał o tej porze, ale chyba tak. Na pewno w 1998 roku o 8:30 był autobus do Głubczyc, a do Branic jechał później, po nim, czyli może właśnie o 9:15. Pamiętam, bo wtedy podróżowałem w tej relacji i kurs do Branic był dla mnie zbyt późno, choć finalnie okazało się, że ma lepszy, krótszy czas przejazdu. 

Do roku 1998 i ówczesnej podróży autobusem PKS Kędzierzyn-Koźle oraz PKS Głubczyce powrócę w czasie późniejszym. Będzie to dość spory materiał, bo wykonałem wówczas dużo zdjęć. 

Wracam jednak do roku 2020. Do Sprintera ruszającego o 9:15 do Branic. Jego trasa wiedzie przez następujące miejscowości: Reńska Wieś (9:20), Pawłowiczki (9:34), Ucieszków (9:40), Głubczyce (kilka przystanków, ok. godz. 10:00), Bogdanowice (10:08), Włodzienin (10:17), Dzbańce (10:22), Posucice (10:29) i Michałkowice (10:32). Do celu podróży, czyli do Branic Sprinter powinien dotrzeć około 10:40. Odjazd powrotny do Kędzierzyna-Koźla rozkład jazdy przewiduje na godzinę 11:50, a przyjazd na przystanek końcowy na 13:15. 

Linia do Branic jest jedną z dłuższych tras obsługiwanych przez kozielski oddział GTV Bus (a może nawet jest najdłuższa?). Powód, dla którego to połączenie utrzymuje się od tylu lat to Specjalistyczny Szpital im. Ks. Biskupa Józefa Nathana w Branicach, do którego w ten sposób zostaje zapewniony dojazd z Kędzierzyna-Koźla.

Ustawiony na placu manewrowym Citroën Jumper nie miał widocznego numeru taborowego nadanego przez GTV Bus. Jego rejestracja to: OKR 46P6. Rocznik 2001.

O godzinie 9:18 podstawił się on na stanowisko czwarte, jako kurs do miejscowości Mechnica. W obowiązującym obecnie (od 1.01.2021) rozkładzie jazdy nie ma takiej relacji, ale jest wydłużona wersja, do położonej za Mechnicą Straduni. Odjazd o 9:20 i następnie przejazd przez miejscowości: Reńska Wieś (9:25), Większyce (9:29), Komorno (9:34), Poborszów (9:38) i w Mechnicy na 9:42. Następna miejscowość to Stradunia, do której obecnie dociera wydłużony kurs z 9:20.  Autobus ten kursuje od poniedziałku do piątku oprócz świąt. 


Mercedes-Benz Sprinter i Citroën Jumper, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle

Mercedes-Benz Sprinter i Citroën Jumper, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Na pustym placu manewrowym kozielskiego dworca autobusowego na rozpoczęcie kursów oczekują Mercedes-Benz Sprinter i Citroën Jumper z GTV Bus oddział Kędzierzyn-Koźle. 


Mercedes-Benz Sprinter, GTV Bus, Kędzierzyn-KoźleMercedes-Benz Sprinter, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Mercedes-Benz Sprinter o rejestracji WPR 6430N podstawiony jako kurs do Branic na godzinę 9:15. Przed laty z tych stanowisk odjeżdżały także przegubowce, np. do Polskiej Cerekwi.


Citroën Jumper, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Citroën Jumper podstawiony na kozielskim dworcu jako kurs do Mechnicy.


Większy tabor GTV Bus stał na terenie zajezdni. Kilka pojazdów udało mi się sfotografować z ulicy. Np. odkupionego z Arrivy, jeszcze w charakterystycznym biało-czerwonym malowaniu Veolii Autosana H9-21/A09 o rejestracji OKR 55P6. Dawny OK 34991. Rocznik 2006.

Warto jeszcze dodać, że to jeden z partii 30 Autosanów H9-21/A09, które w roku 2006 (po wznowieniu produkcji) wyprodukowano dla firmy Veolia. Były to ostatnie nowe „dziewiątki” opuszczające fabrykę w Sanoku.


Autosan H9-21/A09, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Autosan H9-21/A09 o rejestracji OKR 55P6 zaparkowany na terenie zajezdni GTV Bus w Kędzierzynie-Koźlu. Obok Renault na francuskiej rejestracji. Przypuszczalnie ówczesny najnowszy nabytek GTV Bus.


Przy bramie wjazdowej na teren zajezdni stało kilka autobusów, ale niestety zasłaniały je osobówki. Jedyny dobrze widoczny pojazd to Setra S315 UL o rejestracji OKR 41P6. Rocznik 2000. Pojazd ten został sprowadzony z Niemiec, a jego historia nie jest związana z Arrivą.


Setra S315 UL i inne autobusy GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Setra S315 UL jako pierwszy od lewej strony autobus. Niestety reszta została skutecznie zasłonięta. 


Na placu manewrowym kozielskiego dworca stały dwa autobusy innych przewoźników. PKS Głubczyce i PKS Strzelce Opolskie. Zaczynam od tego pierwszego, jak dla mnie najciekawszego ze sfotografowanych tego dnia.

To Mercedes-Benz O407 o rejestracji OGL FA29. Rocznik 1997. W Polsce dopiero od roku 2019, a wcześniej eksploatowany w Niemczech. Na tablicy kierunkowej miał jeszcze wcześniejszą relację: Prudnik – Kędzierzyn-Koźle przez Głogówek. Autobus najprawdopodobniej czekał na godzinę 10:30, aby rozpocząć realizację kursu do Głuchołaz przez Głogówek i Prudnik. Jest on obsługiwany od poniedziałku do piątku oprócz świąt, nie kursuje w dniach 24 i 31 grudnia oraz nie kursuje 2 maja, w piątek po Bożym Ciele oraz w dzień roboczy pomiędzy dniami wolnymi.

Warto jeszcze dodać, że w swojej flocie PKS Głubczyce ma kilkanaście egzemplarzy Mercedesów O407. W tym jeden z 1992 roku.


Mercedes-Benz O407, PKS Głubczyce, Kędzierzyn-Koźle

Mercedes-Benz O407, PKS Głubczyce, Kędzierzyn-Koźle
Piękny klasyk wciąż w ruchu. Mercedes-Benz O407 z PKS Głubczyce oczekuje na odjazd z dworca w Kędzierzynie-Koźlu.


Drugi autobus to SOR LC10,5 o rejestracji OST 67T8. Rocznik 2019. Fotografowałem go po godzinie 9:00. Z rozkładu jazdy wynika, że w trasę powrotną do Strzelec Opolskich wyruszy dopiero o 10:30. Kursy te są obsługiwane od poniedziałku do piątku oprócz świąt, nie jadą 2 maja i w piątek po Bożym Ciele oraz 24 i 31 grudnia.


SOR LC10,5, PKS Strzelce Opolskie, Kędzierzyn-Koźle
SOR LC10,5 z PKS Strzelce Opolskie zaparkowany na dworcu autobusowym w Kędzierzynie-Koźlu.


Przy pl. Raciborskim znajdują się także dwa przystanki MZK Kędzierzyn-Koźle. Na tym w stronę Kędzierzyna udokumentowałem Solarisa Urbino 12 #169. To rocznik 2011. Autobus obsługiwał linię 1 do Zakładów Azotowych.

Numer 169 pierwotnie posiadał ostatni w Kędzierzynie-Koźlu miejski Jelcz PR-110. Jeden z czterech kupionych w roku 1991 Jelczy PR-110M. Były to pojazdy o numerach 169, 170, 171 i 172.


Solaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-KoźleSolaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-Koźle
Solaris Urbino 12 #169 w trakcie wjazdu i postoju na przystanku przy pl. Raciborskim.


Przystanek, MZK Kędzierzyn-Koźle
Przystanek MZK na pl. Raciborskim w stronę Kędzierzyna. Zamontowano na nim elektroniczny rozkład jazdy, podający najbliższe odjazdy. 


Jako linia nr 1 w przeciwnym kierunku jechał inny Solaris Urbino 12, #158. Rocznik 2008. Autobus w obecnym, dość oryginalnym malowaniu zakładowym przewoźnika.


Solaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-KoźleSolaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-Koźle

Solaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-Koźle
Solaris Urbino 12 #158 jako linia 1 do pętli Koźle Stadion odjeżdża z pl. Raciborskiego. Na uwagę zasługują życzenia Wesołych Świąt wyświetlane w bocznej szybie. 


Bieżące odjazdy autobusów MZK Kędzierzyn-Koźle można sprawdzać na portalu KiedyPrzyjedzie.pl. Jeszcze niedawno dostępne były tam także połączenia GTV Bus.  Niestety 31 maja 2021 zakończyła się współpraca przewoźnika z portalem.



Wpisy poświęcone autobusom

środa, 26 maja 2021

Zimowo z Krakowa do Oświęcimia (4), Libiąż

 

Wracam do tematu zimowego przejazdu samochodem osobowym z Krakowa do Oświęcimia, a dokładnie do prezentacji zdjęć wówczas wykonanych. Ostatnio pisałem o mocno śnieżnym odcinku w Alwerni (tu link). Teraz zapraszam do Libiąża i jego okolic.

Jeszcze przed tą miejscowością (a dokładnie przed Żarkami), na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 780 z boczną szosą prowadzącą do wsi Zagórze, udokumentowałem autobus obsługujący linię w sieci połączeń Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna w Chrzanowie. 

Był to Autosan M09LE (inna nazwa modelu to Sancity 9LE) z firmy Elbud, która od wielu lat jeździ dla ZKKM. Rocznik 2014. Numer taborowy 08. Wykonywał on kurs linii nr 8 w relacji Chrzanów Dworzec Tymczasowy – Żarki - Libiąż Jowisz. Rozkładowy czas przejazdu to 28 minut. Wariant skrócony. Pełna trasa linii 8 to Chrzanów Dworzec Tymczasowy - Chełmek Młyny, którą planowo autobusy pokonują w 47 minut. Jest też wersja z dodatkową obsługą przystanku „Libiąż Kopalnia Janina”, gdzie całość przejazdu rozkładowo wynosi 52 minuty. Zgodnie z podaną na stronie internetowej ZKKM informacją, obecny rozkład jazdy linii 8 jest tymczasowy ze względu na zamknięcie przejazdu pod wiaduktem kolejowym w ciągu ul. Krakowskiej w Chrzanowie.



Autosan Sancity 9LE, Elbud Jaworzno, ZKKM Chrzanów
Autosan Sancity 9LE #08 z firmy Elbud Jaworzno. 8.02.2021.


W pobliskich Żarkach sfotografowałem następny, przemieszczający się po zaśnieżonej nawierzchni autobus. To Setra S315 GT-HD (nr rej. GDA 36179). Rocznik 1999. Pierwotnie eksploatowana we Francji. Do Polski sprowadzona w roku 2012. Początkowo jeździła dla przewoźnika z Olecka, a obecnie użytkuje ją Bus-Trans z Tychów, czyli firma obsługująca np. przewozy pracownicze dla Fiata.



Setra S315 GT-HD, Bus-Trans, Tychy
Setra S315 GT-HD z firmy Bus-Trans. 8.02.2021.


Za powyższą Setrą przemieszczał się DAF XF 460 z naczepą. Rejestracja ciągnika: SBI 97688.



DAF XF 460
DAF XF 460.


Na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną w Żarkach uzbierało się sporo rozjeżdżonego śniegu. Te utrudnienia pokonuje Mercedes-Benz Axor (nr rej. ST 9108C) z firmy Multi-Form. Oferuje ona między innymi panele podłogowe i drzwi.



Mercedes-Benz Axor
Mercedes-Benz Axor. Żarki.


Nadal Żarki. Do zasypanego skrzyżowania z sygnalizacją świetlną dojeżdża dość oryginalnie pomalowany MAN TGA (nr rej. RST SN11). 



MAN TGA, Żarki
MAN TGA, Żarki.


Libiąż, przy ul. Matejki. Kolejny DAF. Tym razem XF 105 z firmy Mawit – Tartak Imielin. Rejestracja z zamówioną treścią: S4 MAWIT. Zestaw kłonicowy.



DAF XF 105, Mawit – Tartak ImielinDAF XF 105, Mawit – Tartak Imielin
DAF XF 105, zestaw kłonicowy z firmy Mawit, oddział Tartak Imielin.


Libiąż. Przy ul. Sienkiewicza. Miejscowy Renault Premium o rejestracji KCH RK45. Pas, którym ciężarówka się przemieszcza jeszcze oczekuje na odśnieżenie. Część jezdni dla przeciwnego kierunku jest już oczyszczona z zalegającego śniegu.



Renault Premium, LibiążRenault Premium, Libiąż
Renault Premium.


W trakcie tego zimowego przejazdu miałem szczęście do autobusów obsługujących linie ZKKM Chrzanów. Udało mi się udokumentować trzy pojazdy. Drugi z nich to przedstawiciel dość egzotycznej w Polsce, ukraińskiej marki Bogdan (Богдан). Dokładnie reprezentant modelu А60110.

Autobus został oznaczony numerem taborowym 02. To jak powyższy Autosan własność firmy Elbud z Jaworzna. Rocznik 2009. Pierwotnie użytkowany pod numerem 29, potem 33 (do roku 2014). Przewoźnik łącznie posiada dwa takie pojazdy. Ma także inne modele autobusów marki Bogdan. 

Obecnie nie są sprowadzane do Polski fabrycznie nowe Bogdany. Z dostępnych w Internecie informacji wynika, że tabor używany także do naszego kraju nie trafia. Producent nadal działa. W fabryce zlokalizowanej w mieście Łuck powstają zarówno autobusy, jak i trolejbusy. Tu link do strony Bogdana.

Fotografowany Bogdan #02 zatrzymał się w zaśnieżonej zatoce przystanku „Libiąż Krzywda”. Obsługuje on linię nr 15 w relacji Chrzanów Dworzec ZKKM - Libiąż Kopalnia Janina - Gromiec Granica. Planowy czas przejazdu wynosi 40 minut. Zgodnie z podaną na stronie internetowej ZKKM informacją, obecny rozkład jazdy linii 15 jest tymczasowy ze względu na zamknięcie przejazdu pod wiaduktem kolejowym w ciągu ul. Krakowskiej w Chrzanowie.



Bogdan (Богдан) А60110, Elbud Jaworzno, ZKKM ChrzanówBogdan (Богдан) А60110, Elbud Jaworzno, ZKKM Chrzanów
Jeden z kilku ukraińskich autobusów w sieci ZKKM Chrzanów. Bogdan (Богдан) А60110 #02 z firmy Elbud.



Libiąż, wspólny odcinek dróg wojewódzkich numer 780 i 933, zlokalizowany pomiędzy dwoma rondami. Udało nam się tamtędy przejechać dosłownie w ostatniej chwili – ciężarówki miały problem z wjechaniem w ul. Oświęcimską i tworzył się zator blokujący ruch.

Udokumentowałem tam ciężarówkę, która osobiście kojarzy mi się z początkiem lat 90-tych. Renault Magnum. Chyba właśnie w roku 1990 (początek produkcji tych charakterystycznych pojazdów) oglądałem przedstawicielkę tego modelu w Sławnie (ówczesne województwo słupskie, teraz zachodniopomorskie). „Magnumka” z naczepą stała przy stacji paliw (wtedy to na pewno był CPN). W kraju zdominowanym przez Jelcze, Stary, Kamazy i inne pojazdy bloku wschodniego taki widok był po prostu czymś niezwykłym. Taki nowoczesny, futurystyczny. Niestety wtedy nie robiłem zdjęć.

Prezentowany Renault Magnum jest zarejestrowany w Limanowej. Dokładnie ma tablice: KLI 39333.



Renault Magnum, LibiążRenault Magnum, Libiąż
Renault Magnum.


Ostatni ze sfotografowanych w trakcie tego zimowego przejazdu autobusów. Trzeci obsługujący połączenia w ramach sieci ZKKM Chrzanów. Tym razem nie z firmy Elbud, a z Transgóru Mysłowice. „Deskorolka”, czyli Solaris Urbino 15 o numerze taborowym 34. Rocznik 2018, od nowości u tego przewoźnika. 

Udokumentowałem go na ul. Beskidzkiej w Libiążu. Wykonywał kurs linii 15 w relacji Gromiec Granica – Chrzanów – Trzebinia PKP - Młoszowa Wzgórze II. Rozkładowy czas przejazdu całą trasą wynosi 54 minuty. 



Solaris Urbino 15, Transgór Mysłowice, ZKKM ChrzanówSolaris Urbino 15, Transgór Mysłowice, ZKKM Chrzanów
Solaris Urbino 15 z firmy Transgór Mysłowice.


Za autobusem jechał zestaw z firmy Łoziński, która swoją bazę ma w pobliskiej miejscowości Bobrek. Naczepę ciągnie DAF XF 460 o rejestracji SK 572GV.



DAF XF 460, Łoziński
DAF XF 460 z firmy Łoziński.


Ta sama lokalizacja. Tym razem wywrotka. Renault serii K, czyli pojazd przeznaczony dla ciężkiego transportu budowlanego. Jego właściciel to firma Machnik z miejscowości Mochnaczka Wyżna koło Krynicy-Zdroju. 

Na stronie internetowej firmy Machnik znajdziemy między innymi taką informację: „Firma P.B.I. MACHNIK Sp. z o.o. istnieje od 1985 r. Podstawową działalnością firmy jest wykonywanie robót inżynieryjno-budowlanych: w szczególności kompleksowa budowa sieci kanalizacyjnych i wodociągowych wraz z obiektami towarzyszącymi takimi jak: pompownie i oczyszczalnie ścieków oraz budowa dróg, chodników, mostów.”

Numer rejestracyjny wywrotki to: KN 1013F.



Renault serii K, firma Machnik
Wywrotka Renault serii K.


Droga wojewódzka nr 933. Las za Libiążem. Tam sfotografowałem następną wywrotkę, tym razem znacznie starszą. To MAN F2000 na oświęcimskich tablicach: KOS 11619. Gdy na drogach nie ma już poczciwych ciężarówek rodem z PRL-u, cieszy chociaż widok starego MAN-a. Przyznam, że o wiele więcej radości daje mi fotografowanie właśnie takiego, stopniowo znikającego z ulic taboru, niż nowego.



MAN F2000
MAN F2000.


Już prawie Oświęcim. Miejscowość Bobrek, nowy przebieg drogi nr 933. Z jednego z kilku zlokalizowanych na tym odcinku rond właśnie zjechała Scania R420 (rej. TJE 25804) z naczepą cysterną. 

Mimo tablic z Jędrzejowa, pojazd ten jest miejscowy. Z Oświęcimia. Dokładnie z firmy Trans-Chem. Jak podano na stronie internetowej przewoźnika: „Firma dysponuje flotą ponad stu ciągników wraz cysternami jedno i wielokomorowymi przystosowanymi do przewożenia materiałów niebezpiecznych. Dodatkowo wszystkie pojazdy posiadają kompresory lub pompy do rozładunku produktów klasy 3 ADR, część cystern dodatkowo wyposażona jest w instalacje Webasto (pozwalające na podgrzewanie produktu podczas transportu).”

Na ciągniku brak oznaczeń ADR, więc cysterna jest pusta.



Scania R420, Trans-ChemScania R420, Trans-Chem
Scania R420 z firmy Trans-Chem.


Zjeżdżając z nowego mostu nad Wisłą sfotografowałem jeszcze jedną Scanię. Także R420. Oznaczenie: RDE 5Y77. Na kabinie ciągnik nie miał informacji o właścicielu. W Internecie można jednak znaleźć zdjęcia prezentujące go w oznaczeniu firmy Alta-Trans z miejscowości Żyraków w pobliżu Dębicy. To duży, międzynarodowy przewoźnik, który podaje na swojej stronie, że rozpoczął działalność w roku 1989, początkowo tylko z jedną ciężarówką marki Kamaz.



Scania R420, Alta-TransScania R420, Alta-Trans
Scania R420 z firmy Alta-Trans. 


Na dalszym odcinku pojawiło się jeszcze kilka ciekawych ciężarówek. Niestety zabrudzona szyba znacznie pogorszyła jakość wykonanych zdjęć, więc już ich nie publikuję.

Tak więc kończę tę czteroczęściową relację z zimowego przejazdu osobówką z Krakowa do Oświęcimia. Około dwóch godzin później wracałem. Na większości trasy jezdnia była już oczyszczona.


Tu link do pierwszej części relacji z zimowego przejazdu do Oświęcimia.



Wpisy poświęcone ciężarówkom


sobota, 27 lutego 2021

Autosan na 121 w Łęgu

 

Ponownie prezentuję materiały z 2005 roku. Ostatnio pisałem o zimowej krakowskiej zajezdni Płaszów (tu link). Pozostając w śnieżnym klimacie zapraszam na pętlę linii 121. Teraz kursuje ona w relacji Borek Fałęcki – Kliny Poranne i jest to najnowsza trasa autobusowa w stolicy Małopolski. Uruchomiono ją 15 lutego 2021.

Wcześniej linia 121 obsługiwała zupełnie inny rejon Krakowa. W latach 1970 – 2012 łączyła ona pętle Plac Centralny i Łęg. Od 17 listopada 2012 zmieniono jej przebieg i końcówki – pojechała z pętli Czyżyny Dworzec do Lesiska. Był to jednak krótki epizod, bo w 2013 roku trasa ta przestała istnieć.

Prezentowane poniżej zdjęcie powstało 23 stycznia 2005. To była niedziela. Trwała piękna zima. Wówczas jedyną brygadę linii 121 obsługiwał Autosan H6-20 o numerze DA105. Rocznik 1996, pierwotnie o numerze 20105. Od nowości w zajezdni Wola Duchacka, dla której kierowców trasa ta była wielką egzotyką. 

Wsiadłem do niego na przystanku początkowym „Plac Centralny” przy al. Jana Pawła II. „Melon” stał tam dość długo, oczekując na godzinę odjazdu: 11:40. W notatce opisującej zdjęcie zapisałem sobie, że w jego wnętrzu „elementy metalowe były bardzo skorodowane”. Przyznam, że nie pamiętam, o co mi dokładnie chodziło, ale na pewno pojazd ten był już dość mocno wyeksploatowany. Od ul. Na Załęczu byłem jedynym pasażerem. Czas przejazdu całej trasy wyniósł około 15 minut.

Pętla Łęg znajdowała się na końcu ul. Na Załęczu. Dokładnie na wysokości chłodni kominowych położonej obok elektrociepłowni. Widać je na poniższym zdjęciu. 

Obecnie z tej pętli nie korzysta komunikacja miejska. Natomiast w miarę bliskiej odległości (około 400 m) od niej przebiega trasa linii 113 (Czyżyny Dworzec – EC Łęg), przez ul. Siwka.

W trakcie krótkiego postoju na pętli Łęg rozmawiałem z kierowcą. Powiedział mi, że tego dnia po raz pierwszy tu jeździ. Dwa poranne kursy wykonał całkowicie na pusto – nie było żadnego pasażera. Dowiedziałem się też od niego, że w zajezdni Wola Duchacka #DA105 uważany jest za najlepszego Autosana.



Autosan H6-20, MPK Kraków
Autosan H6-20 #DA105 na pętli linii 121 Łęg. W tle chłodnie kominowe elektrociepłowni. Na klapkowej tablicy kierunkowej podana jest już relacja powrotna do Placu Centralnego. 23.01.2005.


Jeszcze w 2005 roku prezentowany Autosan został przekazany do zajezdni Bieńczyce, gdzie otrzymał oznaczenie #BA105. Źródła internetowe podają, że pojazd ten wycofano z eksploatacji w roku 2007.

W dalszej części relacji z 2005 roku zaproszę na zimową pętlę autobusową Prądnik Czerwony w Krakowie. Tu link do tego materiału.




Wpisy z tagiem MPK Kraków


piątek, 19 lutego 2021

Zimowo z Krakowa do Oświęcimia

 

Mroźna i śnieżna zima przez ostatnie lata w wielu rejonach Polski była tylko marzeniem. Rok 2021 przyniósł całkowitą zmianę. Konkretnie sypnęło śniegiem, a w dodatku pojawił się silny mróz utrwalający na dłużej tę białą warstwę.

Śnieg i niskie temperatury to na pewno wielka radość dla dzieci i narciarzy, ale zmora dla osób prowadzących różne pojazdy, czy odpowiedzialnych za utrzymanie szlaków komunikacyjnych.

W poniedziałek, 8 lutego 2020 musiałem pokonać około 70 km trasę z Krakowa do Oświęcimia. Temperatura -5 stopni i trochę śniegu, który spadł w nocy. Przy samochodzie okazało się jednak, że tego śniegu było jednak więcej niż „trochę”. Służby porządkowe nie radziły sobie z jego usuwaniem. W efekcie nawet główne drogi Krakowa były mocno zasypane. Warstwa śniegu wymieszana z piachem – generalnie w niektórych miejscach bardzo ciężko się jechało. Tramwaje kilka razy wykolejały się. Przykładowo ul. Monte Cassino przy skrzyżowaniu z ul. Szwedzką była tak zasypana, że moja osobówka prawie się zakopała. Co ciekawe, mijane pługi nie zgarniały tego „błota śniegowego” z jezdni, bo lemiesze miały podniesione. Sypały więc solą i piaskiem, nie usuwając z nawierzchni warstwy utrudniającej jazdę. Fatalnie. A to wszystko działo się już dość sporo czasu po ustąpieniu opadu. 

Wyruszyłem już po porannym szczycie komunikacyjnym, czyli po godzinie 9:00. Ponieważ byłem pasażerem, mogłem fotografować mijane w tych trudnych warunkach pojazdy. Zapraszam zatem do obejrzenia poniższego fotoreportażu. Niestety robienie zdjęć utrudniała zmrożona wycieraczka, która nie była w stanie usunąć z szyby wszystkich zabrudzeń, co w kilku przypadkach wpłynęło na jakość fotek (częściowy brak ostrości). Na wspomnianej ul. Monte Cassino aparat całkowicie odmówił mi posłuszeństwa i nie udokumentowałem tego najgorszego odcinka.



Aleja Andersa, Kraków
Aleja Andersa przed rondem Kocmyrzowskim (kierunek pl. Centralny). Tu w porównaniu z innymi głównymi ciągami z nawierzchnia była całkiem dobrze odśnieżona. Gorzej na pasie do prawoskrętu. Po lewej widać fragment potrójnego Konstala 105Na #HZ255 + HZ256 + HZ257 na linii 52. Kawałek dalej, na ul. Bieńczyckiej sfotografowałbym go w całości, bez zasłaniających osobówek, ale niestety aparat złapał ostrość na jakiejś kropce na szybie. Numeru Bombardiera NGT6 na linii 14 nie ustaliłem. 8.02.2021.


Autosan A1010T, Ośrodek Szkolenia Kierowców „Codex”

Autosan A1010T, Ośrodek Szkolenia Kierowców „Codex”Autosan A1010T, Ośrodek Szkolenia Kierowców „Codex”

Autosan A1010T, Ośrodek Szkolenia Kierowców „Codex”Autosan A1010T, Ośrodek Szkolenia Kierowców „Codex”
Na ul. Bieńczyckiej, pomiędzy przystankami tramwajowymi „Bieńczycka”, zawraca Autosan A1010T  pełniący funkcję nauki jazdy (nr rej. KR 4GF95). Rocznik 2006, własność firmy Ośrodek Szkolenia Kierowców „Codex”.


SGP E1 + Lohner C3 #HW122+HB522, MPK Kraków
Chwilę później, na rondzie Czyżyńskim sfotografowałem inną naukę jazdy. Tym razem tramwajową. Przyszły motorniczy szkolił się na stopniowo wycofywanym ex wiedeńskim taborze. Dokładnie na składzie SGP E1 + Lohner C3 #HW122+HB522. Roczniki 1966 i 1961, czyli już dość wiekowy tramwaj.


Hydros T351

Hydros T351Hydros T351

Hydros T351Hydros T351
Aleja Pokoju była trochę przykorkowana. Nawierzchnia różna – w zależności od miejsca, raz mniej, raz więcej „błota śniegowego”. Przez jej większą część towarzyszył nam kultowy „dźwig pana Kotka” z serialu „Alternatywy 4”, czyli Hydros T351 (o takim pojeździe pisałem tutaj). Jego rejestracja to SBL E151, własność Firmy Chrobok z miejscowości Bojszowy Nowe.


PESA 2014N, MPK KrakówPESA 2014N, MPK Kraków
Aleja Pokoju przed rondem Grzegórzeckim. Wagon przysłonięty znakiem i słupem, ale publikuję, bo „Krakowiak” w tym miejscu to nie jest codzienny widok. To jednak nie przejazd liniowy, a techniczny. W tym przypadku to wagon #HG934 z roku 2015.


PESA 2014N, MPK Kraków
Inna PESA 2014N. Tym razem w rejonie, w którym „Krakowiaki” są codziennością, czyli na al. Powstania Warszawskiego, przed rondem Grzegórzeckim. To wagon #RG903 na linii 50 do Kurdwanowa. 


Ulica Grzegórzecka, Kraków
Tak wglądała ul. Grzegórzecka pomiędzy rondem, a wiaduktem kolejowym. Tędy jechało się dość ciężko, a umieszczony dalej wyspowy próg zwalniający był mocno zasypany i prawie niewidoczny. Po lewej stronie znajduje się dość kontrowersyjna droga rowerowa, która zajęła pas ruchu – w tym przypadku nieprzejezdna dla jednośladów (całkowicie zasypana, nieodśnieżona). Samochody jadące w stronę ronda przemieszczają się po torowisku, po dość mocno uszkodzonej nawierzchni.


Ulica Grzegórzecka, KrakówUlica Grzegórzecka, Kraków
Nadal ul. Grzegórzecka, rejon hali targowej. Jezdnia tak zasypana, że nieznający tego rejonu kierowca dostawczego Forda Transita na katowickich numerach prawie wjechał na przystanek tramwajowy. W tle nowy (stylizowany na stary, oryginalny) wiadukt kolejowy dobudowany dla dwóch dodatkowych torów.


Bombardier NGT8, MPK Kraków
Most Grunwaldzki. W stronę pętli Krowodrza Górka jedzie Bombardier NGT8 #RY807 na linii 18. To rocznik 2012. W tle budynek Centrum Kongresowego ICE Kraków.


Pług, Kraków
Jest pług. Lemiesz nawet ma opuszczony. Pojazd oczyszcza pas autobusowo-tramwajowy prowadzący z ul. Monte Cassino na rondo Grunwaldzkie. Natomiast jezdnia ruchu ogólnego ul. Monte Cassino (ta w stronę Kapelanki, bo przeciwnej nie widziałem) była w stanie tragicznym – pokryta sporą warstwą śnieżno-piaskowo-solnej mazi, przez którą moje małe auto osobowe ledwo przejechało.


Solaris Urbino 18, MPK KrakówSolaris Urbino 18, MPK Kraków
Tak wyglądał wlot ul. Konopnickiej (od strony mostu Dębnickiego) na rondo Grunwaldzkie. Czerwone światło zatrzymało autobus Solaris Urbino 18 #DR551. Rocznik 2017. Obsługuje on linię 173 w relacji Azory - Nowy Bieżanów Południe.


Mercedes-Benz Citaro, MPK Kraków
Ulica Księcia Józefa w rejonie ul. Rybnej. Na asfalcie w porównaniu z innymi rejonami Krakowa tylko niewielka ilość „błota śniegowego”. Na aglomeracyjnej linii 209 w skróconej wariantowo relacji Morawica Centrum – Salwator (pełna trasa z pętli Mników Skały) jedzie Mercedes-Benz Citaro #DO253. Rocznik 2018.


Mercedes-Benz Sprinter
Nadal ul. Księcia Józefa, rejon przy skrzyżowaniu z obwodnicą. Mercedes-Benz Sprinter o rejestracji KRA 80461. Rocznik 1998. Własność firmy WITOMPOL z miejscowości Czułów, która pod nazwą „SUPER BUS” obsługuje kilka linii do Krakowa. To najprawdopodobniej kurs z miejscowości Zalas.


Ursus C-360 pługUrsus C-360 pług
Nieprawdopodobne – czysty asfalt. Śnieg w całości usunięty. To obwodnica Przegorzał pomiędzy ul. Księcia Józefa. Przyznam, że ten odcinek spowodował kontynuację jazdy do Oświęcimia, bo biorąc pod uwagę wcześniejszy stan nawierzchni podróż miała być przerwana. Jednak już po wyjechaniu z Krakowa jezdnia znowu pokryta była sporą ilością błota, która dość mocno ograniczała naszą prędkość, a akurat tego dnia czas przejazdu był bardzo ważny. Chodnik odśnieża i posypuje, a przy okazji co nieco zrzuca na drogę ciągnik Ursus C-360.


Na razie tyle w temacie tego zimowego przejazdu. W drugiej części jeszcze coś z Krakowa, a potem zdjęcia z okolicznych miejscowości, przez które przebiega droga wojewódzka nr 780. Tu link do tego materiału.


Blog Transportowy na Facebooku