Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Temsa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Temsa. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 22 lipca 2021

Nowe filmy – czerwiec 2021

 

Jak co miesiąc zajmuję się nowymi filmami opublikowanymi na kanale Lukaszwo – Transport Movies. W czerwcu 2021 były to trzy nagrania. Zaczynam od kolejowego.

Materiał ten powstał w Krakowie, na linii kolejowej nr 95 Kraków Mydlniki – Podłęże. W związku z pracami torowymi pomiędzy stacjami Kraków Główny i Kraków Płaszów, pociągi pasażerskie nadal kierowane są objazdową trasą przez stację Kraków Nowa Huta. Postanowiłem kilka z nich udokumentować w dniu 16 maja 2021. Niestety było wtedy pochmurnie i deszczowo.

Na miejsce nagrywania wybrałem rejon wiaduktu nad ul. Petofiego. Dokładnie torowisko zlokalizowane wzdłuż ul. Zesławickiej. W pierwszej scenie zobaczycie niezidentyfikowaną lokomotywę EU160 z IC 7300 „Ślązak” relacji Poznań Główny - Przemyśl Główny.

Potem przejeżdża EP07-422 z IC 26101 „Hetman” w łączonej relacji Lublin Główny/Zamość - Wrocław Główny. 

Kolejny fragment nagrania to EP07-1039 z międzynarodowym TLK 301 „Galicja” w relacji Ostrava-Svinov - Przemyśl Główny. Co ciekawe, pociąg jest zestawiony wyłącznie z wagonów Kolei Czeskich (České dráhy). Muszę przyznać, że ustawiłem się w miejscu idealnym, bo po chwili w przeciwną stronę przejechał następny pociąg PKP Intercity. To EP09-006 z IC 3804 „Matejko” z Przemyśla Głównego do Szczecina Głównego.

Film kończy się materiałem wcześniejszym, z 11 kwietnia 2021. Prezentuje on dwie lokomotywy EU07 (niestety numerów nie ustaliłem) z firmy Kolprem. Prowadzą one skład towarowy w kierunku stacji Kraków Nowa Huta. Pociąg przejeżdża przez most na rzece o nazwie Dłubnia. Ten rejon był wcześniej porośnięty roślinnością. Jednak w związku z budową trasy S7 wszystko wycięto. 





Drugi materiał prezentuje historyczne krakowskie tramwaje. W dniu 13 czerwca 2021 odbyła się wyjątkowa parada, w której przede wszystkim uczestniczyły wagony Konstal N w różnych odmianach, także tabor techniczny.

Nagrywałem przy kombinacie (ArcelorMittal). Szczegóły dotyczące poszczególnych tramwajów podam w oddzielnym wpisie już wkrótce.





Ostatni z czerwcowych filmów powstał 21 września 2017 w Turcji. Dokładnie w mieście Izmir, w rejonie pętli autobusowej Konak, której jednak na nagraniu nie zobaczycie. Kilka autobusów przejeżdżających przez ulicę Mustafa Kemal Sahil. W tym produkty z Polski, czyli Solarisy Urbino 18, o których pisałem kilka lat temu pod tym linkiem.

Udokumentowałem także pojazdy marek Temsa, BMC i Otokar.





Autobusy w Izmirze będą także bohaterami oddzielnego materiału.



Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies


niedziela, 9 grudnia 2018

Nowe filmy – listopad 2018


Zanim przedstawię listopadowe nowości na kanale Lukaszwo – Transport Movies, informacja o kolejnym rekordzie subskrypcji. Jest ich już ponad 1800. Dziękuję i życzę miłego oglądania.


Lukaszwo - Transport Movies
Kanał Lukaszwo – Transport Movies. Screen strony prezentującej ostatnio dodane filmy. W chwili jego wykonania było już 1841 subskrybentów.


W listopadzie 2018 opublikowałem trzy filmy. Pierwszy z nich przedstawia autobusy MPK Kielce. Przeważają Solarisy, ale zobaczycie także pojazdy marek Temsa i MAZ. Większość materiału nagrałem na ul. Żytniej, mały fragment to odjazd Urbino 18 z pętli Targi Kielce. 23.10.2018.




Drugi z filmów także jest o tematyce autobusowej. Tym razem nagrany w Krakowie, na ul. Wodociągowej, przez którą przejeżdżają historyczne pojazdy: Ikarus 260 i Jelcz M-11. W ramach Krakowskiej Linii Muzealnej obsługują one regularne linie 100 i 101 do pętli Kopiec Kościuszki. 2.09.2018.




Ostatni materiał również powstał w Krakowie. Prezentuje on wagony Duewag GT8S na linii czasowej 74, która kursowała w wyjątkowo krótkiej relacji Bronowice Małe – Bronowice. 15.11.2018. 




Tematem linii 74 zajmę się w jednym z kolejnych wpisów. Tu link.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies

poniedziałek, 5 lutego 2018

SilesiaKOMUNIKACJA 2017 – Temsa i PKM Tychy


Stopniowo zbliża się kolejna, już dziesiąta edycja targów SilesiaKOMUNIKACJA w Sosnowcu (ich termin to 24 i 25 kwietnia 2018). Warto zatem przypomnieć, jak ta impreza wyglądała w 2017 roku. Pisałem o niej tutaj (link), informując, że w dalszej kolejności zajmę się turecką marką Temsa oraz pojazdami pokazanymi przez PKM Tychy. Zatem realizuję tę zapowiedź.

Popularna w Turcji, tamtejsza marka Temsa jest również obecna w Polsce. Zarówno w wersjach turystycznych, jak i w miejskich. Te ostatnie np. obsługują komunikację miejską w Kielcach, jako własność przewoźnika o nazwie Kieleckie Autobusy Spółka Pracownicza. 

To właśnie egzemplarz sprzedany do KASP został pokazany w Sosnowcu. Model Avenue 12LF, który w Kielcach został oznaczony numerem taborowym 036. Rocznik 2017. Łącznie KASP posiada siedem takich autobusów. 

Temsę Avenue 12LF zaprezentowano jako ofertę firmy Peterbus.


Temsa Avenue 12LF

Temsa Avenue 12LF

Temsa Avenue 12LF
Temsa Avenue 12LF z KASP.


Temsa Avenue 12LF

Temsa Avenue 12LF
Wnętrze Temsy.


Temsa Avenue 12LF
Stanowisko pracy kierowcy w Temsie.


Autobusy PKM Tychy to już stały element ekspozycji targów SilesiaKOMUNIKACJA. W roku 2017 w żółto-zielonych barwach tego przewoźnika pokazano trzy pojazdy. Zaczynam od wystawionego także w 2016 roku gazowego (CNG) Mercedesa-Benza Sprintera, czyli CUBY City Line produkcji firmy Auto-CUBY. Rocznik 2014, oznaczony numerem taborowym 3.


Mercedes-Benz Sprinter, CUBY City Line, PKM Tychy

Mercedes-Benz Sprinter, CUBY City Line, PKM Tychy

Mercedes-Benz Sprinter, CUBY City Line, PKM Tychy
Zasilany CNG Mercedes-Benz Sprinter, czyli polska zabudowa CUBY City Line.


Drugi z pokazanych przez PKM Tychy pojazdów to także autobus zasilany CNG. MAN Lion`s City CNG, oznaczony jako #397. Rocznik 2015. 


MAN Lion`s City CNG, PKM Tychy
MAN Lion`s City CNG.


MAN Lion`s City CNG, PKM Tychy

MAN Lion`s City CNG, PKM Tychy

MAN Lion`s City CNG, PKM Tychy
MAN Lion`s City CNG - wnętrze.


Ostatni z przedstawicieli floty PKM Tychy został wystawiony na stoisku firmy Dafa Danisch Jan z Bydgoszczy. Oferuje ona autobusy używane, a tyskiemu przewoźnikowi sprzedała pokazany pojazd. To zabudowa miejska wykonana na bazie Fiata Ducato z charakterystycznymi trzema osiami. Rocznik 2012, pierwotnie eksploatowany w Niemczech, a od 2016 roku w Tychach jako #14. 


Fiat Ducato, PKM Tychy

Fiat Ducato, PKM Tychy
Fiat Ducato z PKM Tychy.


W dalszej części relacji z targów SilesiaKOMUNIKACJA 2017 pokażę starszy tabor, czyli Ikarusa i „ogórka”. Tu link.

Jako ciekawostkę (która nie dotyczy targów) dodam, że niniejszy wpis jest wyjątkowy w historii Bloga Transportowego. Jubileuszowy. To wpis nr 700.


Wpisy z tagiem Solaris

niedziela, 28 stycznia 2018

Podróż z Izmiru do Özdere


Opisałem już swoją podróż z Özdere do Izmiru (link). Teraz pora na relację powrotną. Ta była dość ekstremalna. No ale po kolei. 

Po kilkugodzinnym zwiedzaniu Izmiru, około 15:30 wróciliśmy na pętlę autobusową Konak. Nasz przejazd miał się odbyć zgodnie z wcześniejszym schematem, czyli autobus ESHOT na linii 152 do Gaziemiru i dalej dolmuszem. Miejski przegubowiec stał już na przystanku początkowym. Był to ten sam autobus, którym już dzisiaj jechaliśmy, czyli Mercedes-Benz Conecto G #09-074. 


Mercedes-Benz Conecto G, ESHOT Izmir
Mercedes Conecto G oznaczony numerem taborowym 09-074. Pętla Konak, przystanek końcowy i początkowy linii 152. 21.09.2017.


Pojazd był zamknięty, a wyświetlacze kierunkowe wyłączone. Z przystanku tego odjeżdżały także inne linie, ale pasażerowie wiedzieli, że to trasa nr 152 i czekali przy pojeździe. To oczekiwanie szczególnie warto opisać. Utworzyła się kolejka – do pierwszych drzwi. Po kilku minutach stało w niej już kilkanaście osób. Kiedy przyszedł kierowca, wszyscy spokojnie, powoli wsiadali. Bez popychania, chamstwa. Rewelacja. Takie kulturalne wsiadanie do pojazdów komunikacji miejskiej jest powszechne w Turcji. Już po powrocie do Polski znalazłem w Internecie zdjęcie prezentujące kilkudziesięcioosobową kolejkę studentów czekających na przystanku. To z kolei przypomniało mi kilka scen z kraju nad Wisłą, gdzie tłum dopychał się do drzwi podstawionego pojazdu. Było to niezbyt przyjemne, a w pewnych okolicznościach niebezpieczne.

Skasowanie karty elektronicznej i byliśmy w pojeździe, przed przegubem. Niestety siedzieliśmy tyłem do jazdy, co nam później trochę utrudniło orientację w terenie. Mercedes szybko zapełnił się i sporo osób stało. Pasażerów stojących w przejściu do przechodzenia w głąb autobusu nakłaniał pewien starszy pan, a robił to bardzo charakterystycznym głosem – ochrypłym, jak Józef Balcerek z serialu Alternatywy 4. 

Ostry podjazd pod górę, ostatnie spojrzenie na Zatokę Izmirską i rozpoczęła się monotonna podróż do Gaziemiru. Autobus stopniowo pustoszał, a my zaczynaliśmy się rozglądać za naszym przystankiem. W końcu wstaliśmy i będąc w rejonie drugich drzwi wypatrywaliśmy nazwy „Ulaştırma” (przystanki izmirskiej komunikacji miejskiej są dobrze oznaczone: numerem oraz nazwą). W przypadku przejechania przystanku nie byłoby większego problemu – tuż za nim linia 152 skręca w prawo, więc byłby to wyraźny sygnał, że trzeba wysiąść i wrócić na główną drogę. Na szczęście nie przegapiliśmy przystanku.

Mercedes odjechał, a my pozostając na przystanku wypatrywaliśmy dolmusza do Özdere. Tamtejsze busy jechały praktycznie jeden za drugim. Przeważały pojazdy barwy biało-zielonej, obsługujące miejscowe relacje z Gaziemiru i do miasta Menderes. Trwało to około 30 minut, w trakcie których oprócz uważnego czytania wszystkich tablic kierunkowych (był korek, więc na szczęście dolmusze jechały dość wolno), robiłem także zdjęcia.


Karsan J10
Karsan J10 w malowaniu charakterystycznym dla dolmuszy jeżdżących po Izmirze lub w jego okolicy. Ten obsługuje relację wewnątrz miasta, łącząc dzielnice Buca i Gaziemir. Na masce małe logo Mercedesa, co jest jedynie elementem ozdobnym, bo wszakże model ten bezpośrednio wywodzi się od Peugeota J9. Gaziemir (Izmir), przystanek „Ulaştırma” na Akçay Cd., 21.09.2017.


Karsan J9 Premier
To samo malowanie, lecz już inny model - Karsan J9 Premier. On również kursuje wyłącznie po Izmirze, w relacji Kemer - Gaziemir.  


Peugeot Boxer
Na ulicach Izmiru jako dolmusze przeważają Karsany, choć pojawiają się także inne marki. Tu w tej roli Peugeot Boxer. On również obsługuje połączenie wewnątrz miasta. Jak widać, wjazd do zatoki przystankowej nie jest konieczny - pasażer może wysiąść na pasie ruchu, bo przecież i tak wszyscy stoją w korku.


BMC Procity, ESHOT Izmir
Oprócz jadących praktycznie jeden za drugim dolmuszy co jakiś czas na przystanku „Ulaştırma” pojawiały się autobusy miejskie. To wspomniana linia 152 oraz jedenaście innych tras. Na zdjęciu BMC Procity z ESHOT Izmir. W tym przypadku to przejazd bez pasażerów (może wyjazd na linię). Autobus ma numer taborowy 12-007, a zatem to rocznik 2012.


BMC Procity, ESHOT Izmir
Inny BMC Procity. Starszy wzór malowania, rocznik 2009 (numer taborowy 09-203). Wyświetlacz niestety nieczytelny, najprawdopodobniej to linia 891.


W końcu dostrzegliśmy napis Özdere. Był to biały Karsan J9 Premier, ale inny niż rano – czystszy, ogólnie o wiele bardziej zadbany, choć generalnie nie miało to większego znaczenia. Dziwne było to, że nasz dolmusz jechał trzecim pasem, a nie pierwszym, aby zebrać jak najwięcej pasażerów. Z żoną zaczęliśmy machać. Na szczęście wówczas nastąpiła oczekiwana przez nas reakcja kierowcy – dosłownie po chwili, był już na naszym przystanku. Niestety od razu dowiedzieliśmy się, dlaczego jechał ostatnim pasem. Był całkowicie wypełniony pasażerami i ich dość sporymi bagażami (jechał z otogaru, więc przesiedli się do niego podróżni z bardziej oddalonych rejonów Turcji).

Byliśmy więc pewni, że przed nami kolejne kilkadziesiąt minut czekania na następny pojazd do Özdere. Szybko jednak okazało się, że pojedziemy tym dolmuszem (oprócz nas wsiąść chciała jeszcze jedna osoba). Kierowca przecież nie zatrzymał się na darmo. Wysiadł, porozmawiał z innymi pasażerami i trzy pasażerki wysiadły (pewnie jechały do Gaziemiru, ale np. kilka przystanków dalej), ubyło także bagaży. Miejsc siedzących nie było. Na stojąco, w powiedzmy cywilizowanych warunkach może takim Karsanem J9 Premier podróżować około od 4 do 5 osób. Trzy już stały, więc z nami było pięć. Trafiliśmy do części tylnej. Moja żona usiadła na nadkolu (za nim nie ma już miejsc stojących), a ja stanąłem przed nią, na wysokości drzwi, które po zamknięciu trafiły mnie jakimś „rurowym” elementem. Musiałem się trochę wygiąć, ale nie było źle. Jedynie martwił mnie fakt delikatnego otwierania się drzwi podczas np. pokonywania zakrętów (stojący obok pasażer opierał się o nie). Pomyślałem sobie wtedy, że to dopiero ekstremalna jazda.

Tak dotarliśmy do miasta Menderes. Na jego przedmieściach dosiadła się kolejna osoba i to już był tłok, a drzwi nie domknęły się. Było to dość stresujące. Ku naszemu zdziwieniu po chwili znów się zatrzymaliśmy, aby zabrać kolejnych pasażerów. To właśnie wtedy zaczęła się ekstremalna jazda. Drzwi już nie zamknęły się, a trzech mężczyzn wisiało na zewnątrz. Przyznam, że z żoną byliśmy w niezłym szoku. Żałuję, że nie udało mi się tego sfotografować. 

„Jazda na winogrona” nie trwała jednak zbyt długo. Już przy wyjeździe z miasta trzech wiszących pasażerów wysiadło. Tłoczno było nadal, więc drzwi pozostały otwarte, a jeden z podróżnych po części wystawał na zewnątrz. Kierowca jakby tego nie widział – po wjechaniu na główną drogę w stronę Ahmetbeyli dość szybko rozpędził się. Ile mógł jechać? Szacuję, że około 70 – 80 km/h. Było to bardzo mocno stresujące, bo przecież wciąż stałem obok otwartych drzwi. Ciekawe, co czuł wystający przez nie mężczyzna. Szok.

Na dalszej trasie odbywał się minimalny ruch bieżący, ale generalnie wewnątrz nic się nie zmieniało. Ile osób wysiadło, tyle wsiadło. Dopiero po przejechaniu przez rondo w Ahmetbeyli i wjechaniu w nadmorską drogę do Özdere zrobiło się luźniej (wciąż stałem, a żona siedziała na nadkolu) i kierowca w końcu zamknął drzwi. Jednak ekstremalnie było nadal. Mimo dość trudnej trasy (liczne i ostre zakręty), nasz Karsan pędził, a prowadzący go nie zważając na bardzo ograniczoną  widoczności regularnie wyprzedzał wolniejsze pojazdy. W końcu jednak zwolniliśmy. Dogoniliśmy kolumnę osobówek prowadzoną przez ciężarówkę straży pożarnej. Jechała na sygnale – bardzo uciążliwy dźwięk. Dopiero przed celem naszej podróży strażacy zjechali z głównej drogi.


Karsan J9 Premier
Karsan J9 Premier realizując kurs z Izmiru właśnie wjechał do Özdere. Być może to tym egzemplarzem podróżowaliśmy ekstremalnie. 16.09.2017.


Karsan J9 Premier

Karsan J9 Premier
Inny Karsan J9 Premier odpoczywa w centrum Özdere. On również obsługuje połączenie do Izmiru, o czym informują umieszczone na pojeździe napisy.


Karsan J9

Karsan J9
Relację Özdere - Izmir obsługują także dość stare pojazdy, jak ten Karsan J9. Właśnie wyjeżdża on z Özdere. Przed nim Temsa z ESHOT Izmir. 16.09.2017. 


Kiedy dojeżdżaliśmy do przystanku zlokalizowanego w rejonie hotelu, podszedłem do kierowcy i poprosiłem o zatrzymanie. Zakładałem, że zatrzyma się na przystanku, a on natychmiast zahamował. W myśl zasady, że dolmusz zatrzymuje się tam, gdzie poprosisz.

To była niezwykła i wyjątkowo ekstremalna podróż, o której trudno zapomnieć.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies

czwartek, 25 lutego 2016

Autobusem przez zamek


Hofburg. Zimowa siedziba władców Austrii, czyli rodu Habsburgów. Przepiękny, ogromny obiekt łączący różne style. Dominują barok i klasycyzm, choć zobaczymy także np. elementy renesansowe. Hofburg jest przede wszystkim kojarzony z najsłynniejszą parą władców Austrii, czyli cesarzem Franciszkiem Józefem I i cesarzową Elżbietą, znaną także jako Sisi.

Wiedeński Hofburg jeszcze do niedawna miał bardzo oryginalną, nietypową atrakcję turystyczną. Przez główny dziedziniec, czyli przez wnętrze zamku przebiegała regularna, codzienna linia autobusowa nr 2A. To trasa stricte turystyczna, łącząca końcówki Schwarzenbergplatz i Kirchengasse. Odjazdy co 10 minut. Czas przejazdu całej trasy około 15 minut. Niestety użyłem określenia „do niedawna”. Od 1 lipca 2013 autobusy miejskie już nie przejeżdżają przez Hofburg, a jedynie obok niego. Nie kończą trasy na Kirchengasse, a na Schwedenplatz. Bez zmian pozostała jedynie końcówka Schwarzenbergplatz i przebieg linii w jej rejonie.

Zmienił się także tabor obsługujący linię 2A. W trakcie mojej wizyty w Wiedniu w 2012 roku kursowały na niej wyłącznie należące do Wiener Linien dość charakterystyczne i oryginalne autobusy Kutsenits City. Teraz obsługują ją również oryginalne pojazdy, bo z napędem elektrycznym. To Rampini Alé EL, dla których na końcówkach wybudowano specjalną infrastrukturę – krótki odcinek sieci trakcyjnej. Rampini kończąc trasę podnosi pantograf i doładowuje baterie.

Poniżej kilka zdjęć autobusów Kutsenits City na starej trasie linii 2A, czyli przed 1 lipca 2013.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
Podstawowa obsługa wiedeńskiej linii 2A w roku 2012, czyli zabudowany na podwoziu Volkswagena austriacki autobus Kutsenits City IV. Tu pojazd #8355. Kilka minut temu odjechał on z pętli Kirchengasse, a teraz skręcił z Burgringu i dojeżdża do przystanku „Heldenplatz”. Tuż za nim przejedzie przez Äußeres Burgtor (brama zewnętrzna zamku Hofburg, otwarta w roku 1824) i mijając pomnik arcyksięcia Karola wjedzie pod kolejną bramę (arkady), a potem do zamku. 30.04.2012.


Äußeres Burgtor (Wien
Äußeres Burgtor od strony Burgringu. Niezwykły element ówczesnej trasy linii 2A. Przez tę piękną bramę przejeżdżają także dorożki i taksówki oraz kończące i zaczynające kursy na Heldenplatz autobusy turystyczne. 30.04.2012.


Äußeres Burgtor (Wien)
Äußeres Burgtor od środka. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
Przez bramę zewnętrzną właśnie przejechał Kutsenits City IV #8362. To Heldenplatz, czyli plac Bohaterów. Tu zawracają autobusy turystyczne. Fragment jednego z nich po prawej stronie - prezentowany w Blogu Transportowym Steyr 380 Cabriolet. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
Zbliżenie na drugi bok trójosiowego Kutsenitsa. To pojazd #8362, który jako linia 2A opuszcza Heldenplatz i wjeżdżając pod Äußeres Burgtor zmierza w stronę pętli Kirchengasse. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien

Kutsenits City IV, Wiener Linien
Hildenplatz. Kutsenits City IV #8362 w stronę pętli Schwarzenbergplatz przejeżdża obok turystycznych Steyrów i Temsy. 30.04.2012.


Dorożka na Hildenplatz, Wiedeń
Na Hildenplatz oprócz autobusów turystycznych na pasażerów oczekują także dorożki. Szkoda, że obecnie już nie towarzyszą im przejeżdżające co 10 minut pojazdy linii 2A. W tle wiedeński ratusz. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien, Steyr 380 Cabriolet
Kutsenits #8362 przejeżdża obok oczekującego na turystów Steyra 380 Cabrio. Hildenplatz, kierunek Kirchengasse. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
Powyższy #8362 na Hildenplatz, a w tle pomnik arcyksięcia Karola. 30.04.2012.


Arkady, Hofburg
Po przejechaniu przez Hildenplatz linia 2A dojeżdżała do kolejnej architektonicznej atrakcji. Arkady pod zabudową zamkową. Dalej zaczyna się In der Burg Strasse, czyli ulica W Zamku.


Arkady, Hofburg
Kutsenits #8362 na linii 2A wjeżdża pod arkady. Kierunek Schwarzenbergplatz. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
Kutsenits City IV #8355 wyjeżdża spod arkad na Hildenplatz. To rocznik 2005. 30.04.2012.


Arkady, Hofburg
Wnętrze arkad. Tędy przejeżdżały autobusy linii 2A. W dali, w przepalonym tle widać Äußeres Burgtor. 30.04.2012.


Hofburg, Wiedeń
Po przejechaniu pod arkadami linia 2A przejeżdżała ulicą In der Burg i wjeżdżała... do zamku. Przez ten fakt śmiało można ją określić mianem jednej z najciekawszych linii komunikacji miejskiej na świecie. Niestety to już historia. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
Do wnętrza zamku Hofburg wjeżdża Kutsenits City IV #8359. Kierunek Schwarzenbergplatz. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
 Kutsenits #8359 w kierunku Kirchengasse we wnętrzu rezydencji Habsburgów. Po lewej stronie zdjęcia znajduje się (tu niewidoczne) wejście do Muzeum Sisi, najsłynniejszej mieszkanki Hofburga. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
Także wnętrze zamku, ale wjazd od drugiej strony, od Burgringu. Tym razem to autobus #8361. Miejsce niezwykłe, ale niestety trudne do fotografowania ruchomych obiektów. W środku ciemno, a z zewnątrz bije blask. Niestety lepszymi zdjęciami nie dysponuję, a nowych już nie da się wykonać. 30.04.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
Zdjęcie fatalne, ale jakże historyczne. Kutsenits #8362 na linii 2A przejeżdża obok wejścia do Muzeum Sisi, w którym zgromadzono pamiątki po słynnej żonie cesarza Franciszka Józefa I. 6.08.2012.


Hofburg, Wiedeń

Hofburg, Wiedeń
Hofburg. Widok na siedzibę Habsburgów od strony Michaelerplatz. Trudno uwierzyć, że przez tę bramę kursowały autobusy komunikacji miejskiej. 06.08.2012.


Kutsenits City IV, Wiener Linien
Kutsenits City IV #8359 na linii 2A wjeżdża do Hofburga. W tle widać Michaelerplatz. 30.04.2012.


Teraz zapraszam na przejażdżkę Kutsenitsem #8362. Kierunek Kirchengasse. Całą trasę z żoną byliśmy jedynymi pasażerami tego pojazdu. Film rozpoczyna się w trakcie skręcania z Michaelerplatz wprost do zamku. Wjeżdżamy do środka Hofburgu. Potem wąski przejazd pod kolejnymi zabudowaniami i wielka brama, spod której wyjazd na Burgring. W końcowym fragmencie filmu słychać głosową informację o następnym przystanku. Mężczyzna o dość specyficznym głosie (moim zdaniem bardzo nieprzyjemnym) wymienia także numery linii, na które można się przesiąść. Tego lektora słychać we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej w Wiedniu. Niekiedy taka zapowiedź trwa bardzo długo, gdy z danego przystanku odjeżdża kilka linii:




Poniżej przykładowy autobus Rampini Alé EL w barwach Wiener Linien. Egzemplarz testowany w Krakowie. Przed zmianą trasy linii 2A pojazdy te także kursowały przez Hofburg.


Rampini Alé EL, Wiener Linien

Rampini Alé EL, Wiener Linien
Elektryczny Rampini Alé EL #8311 z 2013 roku. Ten model autobusu zastąpił prezentowane we wpisie Kutsenitsy City IV. Na zdjęciu jeden z dwóch egzemplarzy wypożyczonych do Krakowa. Ulica Pawia, linia 154. 12.11.2015.


Do tematu wiedeńskich autobusów jeszcze powrócę.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies