Od 10 maja 2025 częściowo zamknięto dla ruchu krakowski most Grunwaldzki. Rozpoczął się wówczas remont tej istotnej przeprawy przez Wisłę.
Do korzystania z mostu zostali dopuszczeni jedynie piesi i rowerzyści. Pozostałych uczestników ruchu skierowano na trasy objazdowe. Dotyczyło to również komunikacji tramwajowej, którą zajmę się w tym materiale. Dokładniej będą to dwa, moim zdaniem najciekawsze przypadki.
Remont mostu Grunwaldzkiego czasowo zbiegł się z pracami na ul. Franciszkańskiej. W związku z tym zmieniono trasę czasowej linii 71 (kursującej naprzemiennie z linią nr 1), łączącej końcówki Jarzębiny i Czerwone Maki, przekierowując ją na Elektromontaż i Dajwór. Wyeliminowało to konieczność stosowania wyłącznie taboru dwukierunkowego, który był wymuszony brakiem pętli na przebudowywanej trasie do Wzgórz Krzesławickich (przystanek „Jarzębiny”). Zastąpiono go wagonami EU8N.
Zmienioną wersję linii 71 skierowano na odcinek bardzo rzadko wykorzystywany przez tabor liniowy. To ulice Dajwór i św. Wawrzyńca. W okresie wakacyjnym z tego torowiska korzystają pojazdy historyczne w ramach obsługi „zerówki”, czyli Krakowskiej Linii Muzealnej. Przez kolejne miesiące sporadycznie mogą się tam pojawić jakieś przejazdy techniczne.
Wprowadzenie „zwykłych” tramwajów na ul. Dajwór było więc wydarzeniem wyjątkowym, zdecydowanie wartym udokumentowania.
Poniżej kilka zdjęć prezentujących wagon EU8N nr HL440 na ulicach Dajwór i św. Wawrzyńca. Jest to pojazd dość szczególny, bo ostatni z 40 przebudowanych w latach 2010 – 2016 przez krakowskie MPK ex wiedeńskich wagonów typu E6. Dodatkowe informacje pod tym linkiem.
Wagon EU8N nr HL440 udokumentowałem na ul. Dajwór również dynamicznie. Poniżej krótki filmik z 21 maja 2025. Dość dobrze słyszalne hamowanie jest związane z zaparkowanymi blisko torowiska samochodami.
Wraz z otwarciem ul. Franciszkańskiej, linię 71 zlikwidowano (19 czerwca 2025). W ruchu natomiast cały czas pozostaje inna wyjątkowa trasa tymczasowa. To 72, która łączy pętlę Czerwone Maki P+R z końcówką Rondo Grunwaldzkie, powstała dzięki zastosowaniu rozjazdu nakładkowego. Ciekawe rozwiązanie, umożliwiające zmianę toru (a następnie kierunku jazdy) bez przebudowywania istniejącej infrastruktury. Zgodnie z nazwą, rozjazd ten nakłada się na istniejące torowisko.
Poniżej dokumentacja fotograficzna rozjazdu nakładkowego na przystanku „Rondo Grunwaldzkie”.
Czasowa linia 72 obsługiwana jest wyłącznie taborem dwukierunkowym. Trasy nr 1 i 5 kursujące do końcówki Jarzębiny również wymagają takich pojazdów. Istniała zatem obawa, że zabraknie wagonów dwukierunkowych. Dlatego do ruchu wprowadzono trzy sprowadzone z Düsseldorfu wagony Duewag GT8SU. Miały być one przebudowane na typ GT8N, lecz czasowo odłożono tę zmianę. Przeprowadzono niezbędne prace przygotowawcze i niezmodernizowane pojazdy stały się rezerwą taborową dla linii 72.
Tylko kilka razy wyjeżdżały na miasto. Przyznam, że na trasie nie udało mi się ich zobaczyć. Na dwa z nich natrafiłem przemieszczając się ul. Rzemieślniczą. Przy tamtejszym płocie zajezdni Podgórze stały wagony nr RF341 i RF343. Oba z 1974 roku.
Wagony Duewag GT8SU wyróżniają się innym rodzajem malowania. Ich cechą charakterystyczną są wysuwane stopnie.