Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Norwegia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Norwegia. Pokaż wszystkie posty

środa, 20 października 2021

Duobusy w Bergen

 

Ponownie zapraszam do miasta Bergen w Norwegii. Ostatnio pisałem o tamtejszych trolejbusach. Tu link do tego materiału. Teraz wracam do tematu. 

Oprócz tradycyjnych „trajtków”, kursowały tam także duobusy. Pojazdy będące połączeniem trolejbusu i autobusu, posiadające dwa niezależne napędy. Zasilane z sieci trakcyjnej, a w przypadku jej braku napędzane silnikiem Diesla. Minusem takiego połączenia jest masa pojazdu, którą zwiększa zamontowany podwójny napęd. Tu należy podkreślić, że duobus to nie to samo, co trolejbus wyposażony w pomocniczy agregat spalinowy. Silnik Diesla nie pełni w nim funkcji dodatkowej. Jest niezależnym napędem.

W Bergen eksploatowano trzy duobusy. Wszystkie tej samej marki. Mercedes-Benz O405GTD. Kupiono je na początku lat 90-tych ubiegłego wieku. Pierwotnie otrzymały numery taborowe z zakresu 701 – 703, a następnie do tego oznaczenia dodano cyfrę „6”, otrzymując numerację 6701 – 6703.

W Internecie nie ma zbyt wielu informacji o duobusach z Bergen. W dodatku są one rozbieżne, np. pojawiają się różnice w latach produkcji. 

Wikipedia podaje, że w roku 1997 duobus nr 6701 spłonął i jako pierwszy został wycofany z eksploatacji. Jako drugi, w roku 2010 przestał być użytkowany Mercedes #6702. Został on dawcą części dla ostatniego duobusa, czyli 6703. Co ciekawe, jako jedyny z trójki tych nietypowych pojazdów, posiadał urządzenie do odladzania sieci trakcyjnej. Najdłużej czynny #6703 w ruchu wytrwał do roku 2011 lub 2012. Ze względu na uszkodzenie przełącznika napędów, był on w końcowym okresie napędzany wyłącznie silnikiem Diesla.

Jeden z duobusów kursujących po Bergen został udokumentowany przez firmę Google. To Mercedes-Benz O405GTD o numerze 6702 i z oznaczeniem przewoźnika Tide Buss. 



Mercedes-Benz O405GTD, Bergen

Mercedes-Benz O405GTD, BergenMercedes-Benz O405GTD, Bergen

Mercedes-Benz O405GTD, Bergen
Mercedes-Benz O405GTD o numerze 6702 w trakcie obsługi trolejbusowej linii nr 2 w kierunku pętli Sentrum. Odbieraki prądu są opuszczone, zatem pojazd korzysta z silnika Diesla. Czerwiec 2009. Źródło: Google Street View.


Łącznie wyprodukowano 47 Mercedesów O405GTD. Najwięcej z nich trafiło do niemieckich miast Esslingen am Neckar (19 egzemplarzy) i Essen (18). Nieliczni pozostali przewoźnicy decydowali się tylko na jeden lub kilka takich pojazdów. Duobusy sprzedawane następnie na rynku wtórnym były przerabiane na zwykłe autobusy – likwidowano napęd elektryczny. 

Następcą Mercedesa O405GTD był niskopodłogowy model O405GNTD. Nie doczekał się on jednak seryjnej produkcji. W roku 1996 powstał tylko jeden, prototypowy egzemplarz. 



Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo Transport Movies


sobota, 7 listopada 2020

Trolejbusy Solarisa w Bergen

 

We wtorek, 27 października 2020 firma Solaris poinformowała, że do miasta Bergen w Norwegii właśnie dostarczono cztery egzemplarze trolejbusów Solaris Trollino 18. 

To początek realizacji podpisanej w 2019 roku umowy z przewoźnikiem Keolis Norge AS, zgodnie z którą firma Solaris Bus & Coach sp. z o.o. dostarczy w tym roku do Bergen 10 przegubowych trolejbusów. Oficjalny wyjazd na linie wszystkich nowych pojazdów zaplanowano na początek grudnia.

Oto, co na temat tych pojazdów napisał producent:


Pierwsze trolejbusy Solarisa w Norwegii, przeznaczone są do obsługi jedynej zachowanej w Bergen linii trolejbusowej, której aktualna długość to 7,5 km. Podczas ceremonii powitania pierwszych Trollino obecni byli burmistrz okręgu Jon Askeland, przedstawiciel Rady Miasta Thor Håkon Bakke oraz Målfrid Sønstabø, Prezes Zarządu Skyss, instytucji zarządzającej lokalnym transportem publicznym.

Trollino 18 zamówione przez Keolis Norge AS, napędzane są elektrycznym silnikiem o mocy 240 kW i wyposażone w baterie trakcyjne o pojemności 55 kWh, dzięki którym możliwe jest pokonanie dystansu ponad 11 kilometrów bez konieczności korzystania z trakcji. Baterie ładowane są z wykorzystaniem technologii „in motion charging”, czyli możliwości ładowania baterii w czasie jazdy z wykorzystaniem trakcji trolejbusowej, poprzez zamontowane na pojeździe odbieraki prądu połączone z nadziemną siecią trakcyjną.

„Z ogromną satysfakcją powitałem nasze pierwsze trolejbusy w Norwegii. Trollino to najnowocześniejsze trolejbusy w Europie. Są łatwe w obsłudze, a za sprawą zainstalowanych baterii mogą funkcjonować również jako autobusy elektryczne. Już niedługo wszystkie 10 nowych pojazdów rozpocznie obsługę pasażerów, powiększając jednocześnie bezemisyjną flotę Solarisów w naszym kraju. Miasto Bergen i przewoźnik Keolis silnie inwestują w przyjazne środowisku rozwiązania w transporcie publicznym i lepszą jakość życia w naszych miastach” – powiedział Sverre Skaar, Dyrektor Zarządzający Solaris Norge AS.

Dzięki ergonomicznemu zagospodarowaniu przestrzeni pasażerskiej na pokładzie nowoczesnych trolejbusów Solaris Trollino 18 znajdują się aż 42 miejsca siedzące – wszystkie wyposażone w pasy bezpieczeństwa. Wśród nich 10 miejsc dostępnych będzie z poziomu niskiej podłogi, co ułatwi zajęcie miejsca pasażerom o ograniczonej mobilności. Co ciekawe, jedno z siedzeń znajdujące się za kabiną kierowcy jest składane, co tworzy miejsce dedykowane dla psa przewodnika towarzyszącego w podróży osobom niewidomym. Z myślą o podróżujących z ograniczeniami ruchowymi i pasażerów z wózkami dziecięcymi przewidziano dwie zatoki wraz z pasami mocującymi. W drugich drzwiach każdego z pojazdów znajduje się ułatwiająca wjazd na pokład rampa. Trollino są w pełni niskopodłogowe i posiadają tzw. funkcję przyklęku, dodatkowo obniżającą prawą stronę trolejbusów o 7 cm podczas postoju na przystanku.

Producent zastosował w swych pojazdach szereg rozwiązań podnoszących komfort i bezpieczeństwo podróżnych. Wśród nich znajdują się m.in. klimatyzacja kabiny kierowcy i przestrzeni pasażerskiej oraz system informacji pasażerskiej z dwoma monitorami oraz głosową zapowiedzią przystanków. Trolejbusy są również wyposażone w monitoring wizyjny składający się z kamer monitorujących wnętrze pojazdu, kamer obszaru drzwi, kamery cofania oraz jednej umieszczonej na dachu, obserwującej pantograf. Nad drzwiami, zamontowanymi w układzie 2-2-2-2, znajdują się z kolei bramki liczące pasażerów.

Zamówione przez Keolis Norge AS trolejbusy posiadają wbudowany alkomat sprawdzający trzeźwość kierowcy przed uruchomieniem pojazdu. Wyposażone zostały również w specjalny skandynawski pakiet izolacji termicznej, który poprawia komfort cieplny pasażerów oraz zmniejsza zużycie energii przy ujemnych temperaturach powietrza. W jego skład wchodzą m.in. dodatkowa izolacja ścian bocznych i sufitu oraz podwozia w okolicy nadkoli, a także podwójne szyby boczne. Pojazdy są ponadto przystosowane do zastosowania łańcuchów śniegowych.



Solaris Trollino 18, Keolis Norge AS

Solaris Trollino 18, Keolis Norge AS

Solaris Trollino 18, Keolis Norge AS
Solaris Trollino 18 dla Keolis Norge AS. Firma ta przejęła obsługę trolejbusów w Bergen. Wcześniej ich eksploatacją zajmował się przewoźnik o nazwie Tide Buss.


Solaris Trollino 18, Keolis Norge AS
Stanowisko pracy kierowcy w Trollino 18 dla Bergen.


Warto jeszcze dodać, że Bergen to jedno z dwóch miast w Skandynawii, które eksploatuje trolejbusy. Drugie to Landskrona w Szwecji. 

Eksploatacja trolejbusów w Bergen rozpoczęła się w roku 1950. Wówczas uruchomiono obsługiwaną przez nie linię nr 5. W roku 1957 dołączyła do niej trasa nr 2. 

W roku 1995 linia nr 5 została zawieszona na czas remontu infrastruktury drogowej. Niestety nie przywrócono już jej kursowania. Planowano również likwidację trasy nr 2, ale na szczęście władze miasta do tego nie dopuściły. 

Tabor trolejbusowy eksploatowany w Bergen nie jest zbyt liczny. To raptem sześć pojazdów (niektóre źródła podają, że od roku 2019 tylko cztery). Wszystkie to Neoplany N6221 z 2003 roku. Taka ilość trolejbusów powoduje, że często na linii 2 można zobaczyć autobusy. Po wprowadzeniu do ruchu nowych Solarisów, Neoplany zostaną wycofane.

Czas przejazdu całej trasy wynosi około 30 minut. Maksymalna częstotliwość to 10 minut w dzień roboczy.

Neoplany N6221 w Bergen udokumentowała firma Google. Można je zobaczyć korzystając z usługi Street View.



Neoplan N6221, Bergen, Tide Buss

Neoplan N6221, Bergen, Tide Buss
Pierwotnie Neoplany N6221 w Bergen były koloru żółtego. Ich obsługą zajmowała się miejscowa firma Tide Buss. Tu egzemplarz o numerze 6337 (od roku 2011 jako 8197) na pętli Birkelundstoppen. Lipiec 2009. Źródło: Google Street View.


Neoplan N6221, Bergen, Tide Buss
Widok na pętlę linii 2 Birkelundstoppen z drugiej strony. Niestety oznaczenia taborowego Neoplana N6221 nie udało mi się ustalić. Maj 2009. Źródło: Google Street View.


Mercedes-Benz Citaro G i Neoplan N6221, Bergen, Tide BussMercedes-Benz Citaro G i Neoplan N6221, Bergen, Tide Buss
Ponownie pętla Birkelundstoppen. Po lewej stronie obsługujący trolejbusową linię nr 2 autobus Mercedes-Benz Citaro G #8151 (rocznik 2011), a obok trolejbus Neoplan N6221 #8194 (ex 6334). Oba pojazdy należą do firmy Tide Buss. Mają one obecne barwy obowiązujące w sieci połączeń Skyss. Taki układ kolorów otrzymują Solarisy Trollino dla Bergen. Kwiecień 2019. Źródło: Google Street View.


Neoplan N6221, Bergen, Tide BussNeoplan N6221, Bergen, Tide Buss

Neoplan N6221, Bergen, Tide BussNeoplan N6221, Bergen, Tide Buss

Neoplan N6221, Bergen, Tide BussNeoplan N6221, Bergen, Tide Buss
Neoplan N6221 z Tide Buss na ulicy Nattlandsveien - końcowy, dość stromy odcinek linii nr 2 przed pętlą Birkelundstoppen. To pojazd o numerze 8198 (ex 6338). Malowanie Skyss. Listopad 2018. Źródło: Google Street View.


Neoplan N6221, Bergen, Tide Buss

Neoplan N6221, Bergen, Tide BussNeoplan N6221, Bergen, Tide Buss
Ponownie cofamy się kilka lat wstecz - czerwiec 2009. Neoplan N6221 w dawnym, żółtym malowaniu. To pokazany powyżej ówczesny #6338 (czyli obecny #8198). Trolejbus zmierzając w stronę centrum Bergen zatrzymał się na przystanku „Haukeland sjukehus Sør”. Bezpośrednio za nim znajduje się tunel, który przebiega pod miejscowym szpitalem. Źródło: Google Street View.


Neoplan N6221, Bergen, Tide Buss 

Neoplan N6221, Bergen, Tide Buss

Neoplan N6221, Bergen, Tide BussNeoplan N6221, Bergen, Tide Buss
Druga pętla jedynej w Norwegii linii trolejbusowej: Strandkaiterminalen. Dawniej Sentrum, bo to centrum miasta. Tuż przy brzegu Zatoki Bergen. Po raz kolejny to znany z powyższych zdjęć Neoplan N6221 o numerze 8198. W części tylnej pojazdu widoczne informacje o przewoźniku: Tide Buss. Kwiecień 2019. Źródło: Google Street View.


Neoplan N6221, Bergen, Tide Buss

Neoplan N6221, Bergen, Tide BussNeoplan N6221, Bergen, Tide Buss

Neoplan N6221, Bergen, Tide BussNeoplan N6221, Bergen, Tide Buss

Neoplan N6221, Bergen, Tide Buss
Jeszcze raz pętla Strandkaiterminalen, ale wcześniej, w sierpniu 2014. Stoi na niej wówczas standardowo żółty Neoplan o numerze 8196 (ex 6336). Źródło: Google Street View.


Pozostając w temacie taboru trolejbusowego eksploatowanego w Bergen nie można nie wspomnieć o zakupionych w roku 1972 dwudziestu Škodach 9Tr. Sprowadzenie do kraju kapitalistycznego pojazdu zza „żelaznej kurtyny” to było wyjątkowe wydarzenie. Wycofano je z ruchu w roku 1986. Dwa egzemplarze (nr 302 i 306) zachowano jako muzealne.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies

sobota, 9 lutego 2019

Zimowe Solarisy


Zapraszam do lektury zimowej informacji prasowej opublikowanej przez Solarisa. Autobusy eksploatowane w naprawdę ekstremalnych warunkach, a jednocześnie w pięknej scenerii.


Autobusy Solaris przemierzają ulice w najmroźniejszych rejonach Europy. Można je spotkać w miastach na dalekiej północy, gdzie niebo rozświetla zorza polarna, gdy przecinają szczypiące, wilgotne powietrze w Finlandii, a także jak wspinają się po drogach w alpejskich rejonach Tyrolu. Wszędzie tam, gdzie niska temperatura daje się mocno we znaki, a śnieg przysłania widok za oknem, pojazdy marki Solaris dowożą podróżujących do celu i radzą sobie bez zarzutu.

Raptem 100 kilometrów od Koła Podbiegunowego, pod mieniącą się zielonkawo zorzą polarną mroźne powietrze przecinają autobusy Solaris. Luleå to najbardziej oddalona na północ miejscowość, gdzie można spotkać pojazdy z logo firmy. W tym malowniczym szwedzkim miasteczku grudniowy dzień trwa nieco ponad 3 godziny, zaś przez niemal 6 miesięcy w roku temperatura nie podnosi się ponad poziom 0°C. Ów arktyczny i niezwykle surowy klimat nie jest przeszkodą dla Solarisów zaopatrzonych w tzw. pakiet skandynawski. Jest to ni mniej, ni więcej, co szereg elementów wyposażenia i izolacji termicznej, specjalnie zaprojektowanych, aby autobus stawił czoła zimie i umożliwił komfortową podróż pasażerom i kierowcy, a także – co nie mniej istotne – zużywał mniej energii.

I choć tylko kilka miast na Solarisowej mapie, takich jak szwedzkie Umeå i Skellefteå czy norweskie Trondheim, dzieli tak niewielka odległość od kręgu polarnego, wszystkie autobusy z logo zielonego jamnika w kilkudziesięciu ośrodkach Półwyspu Skandynawskiego przystosowane są do pokonywania tras w największe mrozy. Każdy z ponad tysiąca „północnych” Urbino dla ochrony przed utratą ciepła ma podwójną izolację ścian bocznych i sufitu, a także dodatkowo izolowane podwozie w okolicach nadkoli. Podwójne są także szyby boczne. Podłoga autobusów przeznaczonych do krajów skandynawskich jest dodatkowo konserwowana, aby wilgoć nie naruszała jej struktury. Skrajne warunki drogowe i klimatyczne wymagają także zamontowania w podłodze autobusu dodatkowych połączeń, które umożliwiają nocne podładowywanie akumulatorów. Często przewoźnicy rejonów dalekiej północy decydują się także na ogrzewanie podłogowe, standardem zaś są podgrzewane lusterka i boczna szyba przy kierowcy. Ze względu na szybko zapadający zmierzch podczas zimowych miesięcy, przewoźnicy często decydują się także na dodatkowe zewnętrzne oświetlenie nad drzwiami. Na wypadek obfitych opadów śniegu koła Urbino w krajach nordyckich posiadają specjalne uchwyty na łańcuchy, dzięki którym autobus nie straci przyczepności. Dodatkową ochroną przed śniegiem mogą stać się również szczotki montowane na nadkolach.

W Szwecji, Norwegii czy Finlandii temperatura potrafi sięgać 40 stopni poniżej zera, co mogłoby stanowić nie lada kłopot przy uruchomianiu silnika pojazdu. Silniki montowane w Solarisach radzą sobie co prawda z mrozem sięgającym nawet do -25°C, ale już popularne w Szwecji silniki przystosowane do paliwa CNG, potrzebują co najmniej -12°C. Szwedzi rozwiązują problem, stosując tzw. system wodnego ogrzewania zajezdniowego. W przedniej części autobusu umiejscowione jest podłączenie do wymiennika ciepłej wody, który ogrzewa płyn układu chłodzenia silnika i tym samym silnik oraz układ ogrzewania wnętrza pojazdu. Dzięki temu kierowcy i podróżujący rozpoczynają dzień komfortowo i w cieple. W Norwegii bardziej popularne są montowane przy silniku grzałki elektryczne, podnoszące w pojeździe temperaturę płynu chłodniczego i oleju. Oczywiście każdy autobus posiada także tradycyjny system ogrzewania, ale w krajach nordyckich ma ono nieco zwiększoną moc grzewczą.

Srogi, mroźny klimat nie jest przeszkodą także dla bateryjnych Urbino electric, których 15 przemierza drogi Krajów Skandynawskich. Wyposażone są w podobne rozwiązania, jak Solarisy spalinowe i są tak samo niezawodne. Elektrobusy w Tampere w Finlandii pokonują w dużej mierze brukowane trasy w ścisłym centrum miasta, a bliskość jeziora i rzeki powoduje, że powietrze mocno nasycone jest wilgocią. Właśnie z powodu wilgotności, która w mroźne dni mocno daje się we znaki mieszkańcom miasta, ale może i przysporzyć problemów podczas ładowania baterii autobusów, pantografy Urbino electric są ogrzewane. Pojawienie się lodu w miejscach styków elektrycznych mogłoby doprowadzić do uszkodzenia pantografu, dlatego też podgrzewane są ruchome elementy urządzenia i przyłącza elektryczne, a także szyna, po której porusza się głowica urządzenia. Aby jeszcze bardziej ograniczyć wpływ zimowej aury na operacyjność e-busów, miasto zdecydowało się również na ogrzewanie podłoża pod stacją pantografową.


Solaris Urbino 12 electric, Tampere, Finlandia.
Ładowanie baterii Solarisa Urbino 12 electric podgrzewanym pantografem w miejscowości Tampere, Finlandia.


Ciekawe i niestandardowe rozwiązanie w zakresie gospodarki cieplnej autobusu zastosowano również w Urbino 12 electric kursującym wahadłowo w szwedzkim porcie Ystad. W pojeździe zaprogramowano stałą temperaturę, która ma panować we wnętrzu Urbino, kiedy rozpoczyna on swoje kursy wczesnym rankiem. Podczas nocnego ładowania baterii, codziennie o godzinie 5:00 rano automatycznie włącza się ogrzewanie lub chłodzenie postojowe autobusu, które umożliwia osiągnięcie pożądanej temperatury. Dzięki temu nie jest konieczne zużywanie cennej energii w bateriach na ewentualne ogrzewanie lub chłodzenie autobusu i przygotowanie go do codziennej pracy.


Solaris Urbino 12, Ötztaler

Solaris Urbino 12, Ötztaler

Solaris Urbino 12, Ötztaler
Solaris Urbino 12 przewoźnika Ötztaler z Sölden w Austrii. Autobus pozuje w zimowej, alpejskiej scenerii miejscowości Vent.


Solarisy walczą z niełatwą zimową pogodą także znacznie wyżej – na serpentynach tyrolskich zboczy czy w wąskich uliczkach miasteczek pod ośnieżonymi szczytami Alp w Austrii. Jednak najbardziej spektakularna widokowo trasa, na której można przejechać się Urbino znajduje się w niezwykle malowniczym regionie Sölden. Linia autobusowa wiedzie do najwyżej położonego przystanku w Europie – aż do podnóża lodowca Rettenbach na wysokości 2675 m n.p.m. Nieprzekonanym warto wspomnieć, że imponujące górskie krajobrazy tyrolskich Alp posłużyły za scenerię dla kaskaderskich umiejętności Jamesa Bonda w ostatnim blockbusterze z jego udziałem – filmie „Spectre”. Alpejskie widoki z okien można podziwiać z Solarisów w barwach rozmaitych przewoźników w Tyrolu. W sezonie zimowym pojazdy z Bolechowa często służą jako ski busy, wożąc wielbicieli białego szaleństwa na najpopularniejsze na świecie stoki narciarskie w okolicach Schwaz czy Kufstein. Ośnieżone drogi obficie sypie się w tym regionie solą, dlatego też autobusy austriackie lakierowanie są 3 warstwami dla lepszego zabezpieczenia przed jej szkodliwym działaniem, a zawory EBS w podwoziu są dodatkowo konserwowane. Wszystkie koła pojazdów dostosowane są także do wykorzystania łańcuchów śniegowych. U podnóża Alp można spotkać niemal każdy z modeli Urbino, a także InterUrbino. Wszystkie doskonale radzą sobie w niełatwym górskim klimacie i terenie.


Wpisy z tagiem Solaris

niedziela, 17 grudnia 2017

Solaris Urbino 12,9 Hybrid na testach w Krakowie


W czwartek, 19 października 2017 na krakowskie ulice wyruszył kolejny testowy autobus. To Solaris Urbino 12,9 Hybrid, którego sprawdzanie na liniach podmiejskich rozpoczęło MPK Kraków.

Jak już wcześniej pisałem (link), przewoźnik ten w ostatnich miesiącach testuje różne pojazdy. Tym razem wybór padł na autobus używany. To rocznik 2014. Wyprodukowany dla norweskiego przewoźnika Tide Buss z miejscowości Bergen. Otrzymał tam numer taborowy 3209. Solaris ten wraz z innymi autobusami tego typu obsługiwał linie w ramach sieci połączeń Vestfold Kollektivtrafikk. Kursował np. na trasie nr 172 w relacji Ringkollen – Sandefjord – Mosserød – Åbol. W roku 2017 Solarisy te wycofano z eksploatacji. Zostały one zastąpione innymi hybrydami: Scania CityWide.

Egzemplarz, który trafił do Krakowa został przydzielony do zajezdni Bieńczyce. Otrzymał tam tymczasowy numer taborowy BH100. Pojazd ma nadal oryginalne, biało-zielone barwy oraz niektóre norweskie napisy. Oprócz tego, że jest hybrydą i ma nietypową długość (12,9 m), jego cechą charakterystyczną jest ilość wejść. Tylko dwa, w układzie: 1-2-0. W przypadku linii miejskich, w krakowskich realiach byłby to problem, znacznie utrudniający szybką wymianę pasażerów na przystankach. Dlatego testowa hybryda trafiła na linie aglomeracyjne, gdzie większość pasażerów podróżuje na dłuższej odległości, a w związku z tym brak trzecich drzwi nie jest aż tak uciążliwy. 

Podstawowym zadaniem hybrydowego testera jest obsługa linii 222 (do miejscowości Słomniki, gdzie przejazd w jedną stronę trwa 48 minut) i 232 (do miejscowości Goszcza, przejazd w jedną stronę 38 minut) z pętli Czyżyny Dworzec. Tam też udało mi się go sfotografować w sobotę, 4 listopada 2017.


Solaris Urbino 12,9 Hybrid

Solaris Urbino 12,9 Hybrid
Solaris Urbino 12,9 Hybrid wjeżdża na pętlę Czyżyny Dworzec, kończąc kurs linii 222 z miejscowości Słomniki. 4.11.2017.


Solaris Urbino 12,9 Hybrid

Solaris Urbino 12,9 Hybrid
Postój na przystanku dla wysiadających.


Solaris Urbino 12,9 Hybrid

Solaris Urbino 12,9 Hybrid
Testowa hybryda po zakończeniu kursu na linii 222 odjechała do zajezdni Bieńczyce.


Scania CityWide, Tide Buss

Scania CityWide, Tide Buss
Solarisy Urbino 12,9 Hybrid z Tide Buss zostały w 2017 roku zastąpione hybrydowymi Scaniami CityWide. Google kilka z nich sfotografowało w lipcu 2017. Tu Scania #3163 obsługująca linię 172, na której wcześniej kursowały Solarisy. Møllers Gate w miejscowości Sandefjord. Fot. Google Street View.


Testy Solarisa Urbino 12,9 Hybrid są jednymi z dłuższych, bo trwają już blisko dwa miesiące. Czy jest to zapowiedź zakupu tego typu autobusów? 

Przypomina mi to sytuację z lat ubiegłych, gdy na testy do MPK Kraków trafiła używana przegubowa Castrosua CS-40 City. Później został ogłoszony przetarg i ostatecznie przewoźnik kupił sześć egzemplarzy.  


Wpisy poświęcone autobusom

środa, 6 stycznia 2016

Nowych Solarisów coraz więcej


Solarisów najnowszej generacji systematycznie przybywa. Producent tych autobusów co jakiś czas publikuje komunikaty o nowych nabywcach. Przykładowo w połowie grudnia 2015 zamieszczono informację, że po Niemczech, Polsce, Austrii i Włoszech kolejnym państwem, do którego trafiły najnowsze Solarisy jest Norwegia. Dwa takie pojazdy kupiła firma Norgesbuss AS z Oslo.

„Z radością oczekiwaliśmy na moment, kiedy nowoczesne Urbino wyjadą na ulice Oslo. Pojazdy, które zaczęły obsługiwać stołeczne linie, są pierwszymi Solarisami nowej generacji na skandynawskim rynku. Nowe Urbino 12 powiększą tym samym już dużą liczbę autobusów marki Solaris w naszym mieście”, powiedział Atle Rønning, dyrektor naczelny Norgesbuss AS.

Nowe Solarisy Urbino 12, o których mowa napędzane są przez silnik DAF/Paccar MX 11 o mocy 240 kW, sprzężony ze skrzynią biegów Voith Diwa 6. Są w pełni klimatyzowane, a oświetlane przy zastosowaniu technologii LED (wnętrze oraz zewnętrzne światła dzienne). Mają po 30 (+2) miejsc siedzących.

Marka Solaris jest obecna w stolicy Norwegii od 2006 roku. Od tego czasu do Oslo dostarczono łącznie 62 egzemplarze wcześniejszych wersji tego pojazdu. W 2014 roku Norgesbus AS zamówił 46 autobusów Solaris Urbino 12 wyposażonych w silniki Euro-6. Zgodnie z umową Solaris utworzył także punkt serwisowy, zlokalizowany w północnej części Oslo.


Solaris Urbino 12, Norgesbus AS

Solaris Urbino 12, Norgesbus AS
Solaris Urbino 12 #8089 dla Norgesbus AS.


Solaris Urbino 12, SUN Novara
Nowy Solaris Urbino 12 dla SUN Novara. To jednocześnie 500. Solaris we Włoszech. Autobus dostarczono w październiku 2015. Fot. Mario Finotti.


Również w Polsce stopniowo przybywa najnowszych Solarisów. Producent zdobywa kolejne zamówienia i tak np. 14 egzemplarzy nowego Urbino 12 w pierwszej połowie 2016 roku trafi na ulice Jastrzębia-Zdroju. Ich właścicielem zostanie firma Warbus, która tymi pojazdami będzie obsługiwać linie tamtejszego Międzygminnego Związku Komunikacyjnego.

Aż 60 egzemplarzy nowych Urbino 12 w 2016 roku powinno pojawić się w Krakowie. Tamtejsze MPK ostatniego dnia grudnia 2015 poinformowało, że to Solaris wygrał ogłoszony jesienią duży przetarg. Miejski przewoźnik kupuje także inne pojazdy, zatem bez wątpienia w stolicy Małopolski kończy się eksploatacja Jelczy M121MB.


Jelcz M121MB, MPK Kraków
Dostawy nowych Solarisów Urbino 12 do Krakowa będą wiązały się z wycofywaniem kolejnych egzemplarzy Jelczy M121MB, najprawdopodobniej wszystkich. Tu autobus #DJ658, rocznik 1999. Pojazd obsługując linię 139 w stronę Bronowic Małych przejeżdża przez rondo Hipokratesa. 3.07.2010.


Pod koniec grudnia 2015 Solaris poinformował o dużych zamówieniach do Izraela. Trafi tam łącznie 110 pojazdów. Pierwszy z trzech kontraktów dotyczy dostawy 60 egzemplarzy Solarisów Urbino 12 dla przewoźnika DAN z Tel Awiwu. To jeden z największych operatorów autobusowych w Izraelu. Drugi kontrakt to 30 sztuk Urbino 12 dla firmy Egged. Pojazdy będą obsługiwać głównie linie miejskie w Tel Awiwie, chociaż całkiem możliwe jest, że część z nich będzie można zobaczyć również na ulicach Jerozolimy. Ostatnie, trzecie zamówienie złożyła firma Afifi Group z Nazaretu. Obejmuje ono 20 autobusów, w tym 10 międzymiastowych InterUrbino oraz 10 miejskich Urbino 12. Wszystkie 110 autobusów będzie dostarczonych odbiorcom w okresie od marca do maja 2016.

Warto jeszcze dodać, że już teraz po Izraelu jeździ około 200 Solarisów (modele Urbino i InterUrbino), które dostarczane były od 2012 roku. Ich producent nie informował zbyt intensywnie o tamtych dostawach, dlatego jakiś czas temu byłem bardzo zdziwiony, gdy mijałem się z kolumną Urbino 12 z hebrajskimi napisami na wyświetlaczach. Niestety nim wyjąłem aparat, autobusy przejechały. Było to na ul. Igołomskiej w Krakowie.


Solaris InterUrbino, Afifi Group Nazaret
Przykładowy Solaris InterUrbino w Izraelu. Tu egzemplarz należący do Afifi Group.


Solaris Urbino 12, Izrael
Przykładowy Solaris Urbino 12 w Izraelu, Nazaret.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies