Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spalinówka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spalinówka. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 2 września 2025

Rybnik, kilka lokomotyw i inne kolejowe (2)

 

Zatem ponownie zapraszam do Rybnika. Ciąg dalszy materiału o tamtejszych lokomotywach PKP Cargo. Tu link do części pierwszej

Za EU07-348 ustawiono „Czapajewa”, czyli dwuczłonowy elektrowóz serii ET42. Te lokomotywy stopniowo znikają z sieci PKP, więc bardzo ucieszyła mnie obecność tej maszyny i jeszcze dwóch innych. Nawet, gdy w eksploatacji były wszystkie z 50 egzemplarzy tych radzieckich lokomotyw, to nie wszędzie można było je spotkać. 

ET42-017, bo to o tej lokomotywie mowa, jest z roku 1979. Z informacji znalezionych w Internecie wynika, że „Czapajew” ten obecnie jest wycofany z eksploatacji i oficjalnie oczekuje na naprawę główną. Odstawiono go w 2023 roku.



ET42-017, PKP Cargo, Rybnik

ET42-017, PKP Cargo, RybnikET42-017, PKP Cargo, Rybnik
Elektrowóz ET42-017 w kolumnie lokomotyw PKP Cargo. Rybnik, 10.08.2024.


Za ET42-017 stał drugi „Czapajew”. Wyjątkowy, bo ostatni, pięćdziesiąty dostarczony PKP. ET42-050, rocznik 1982.

Również i ta lokomotywa jest odstawiona od 2023 roku i oczekuje na naprawę główną.



ET42-050, PKP Cargo, Rybnik

ET42-050, PKP Cargo, RybnikET42-050, PKP Cargo, Rybnik

ET42-050, PKP Cargo, Rybnik
ET42-050, czyli ostatni „Czapajew” dostarczony dla PKP.


Kolejna w kolumnie maszyna to ET22-986. Rocznik 1986. Również wycofana z eksploatacji i oczekująca naprawy głównej. Lokomotywa wyróżnia się zmienionymi reflektorami, nazywanymi „telewizorami”.

Za nią stał inny „Byk”, czyli ET22-909. Rocznik 1985. Ta maszyna, jako pierwsza w kolumnie jest pojazdem czynnym.



ET22-986, ET22-909, PKP Cargo, Rybnik

ET22-986, PKP Cargo, RybnikET22-986, ET22-909, PKP Cargo, Rybnik

ET22-986, ET22-909, PKP Cargo, RybnikET22-986, ET22-909, PKP Cargo, Rybnik
ET22-986 i ET22-909. 


Dalej w kolumnie stał kolejny „Byk”. ET22-950 z 1985 roku. To także czynna lokomotywa, po widocznych „gołym okiem” modernizacjach.



ET22-950, PKP Cargo, Rybnik

ET22-950, PKP Cargo, RybnikET22-950, PKP Cargo, Rybnik

ET22-950, PKP Cargo, Rybnik
ET22-950.


Następna stała „spalinówka”. ST48-001. Maszyna dość ciekawa, bo to pierwsza z serii maszyn SM48 PKP Cargo przebudowanych na ST48.

Powstała w 1977 roku, w PKP otrzymując oznaczenie SM48-069. Przebudowę na ST48-001 lokomotywa przeszła w nowosądeckiej firmie NEWAG w 2013 roku. Nadal jest czynna.



ST48-001, PKP Cargo, Rybnik

ST48-001, PKP Cargo, RybnikST48-001, PKP Cargo, Rybnik

ST48-001, PKP Cargo, RybnikST48-001, PKP Cargo, Rybnik

ST48-001, PKP Cargo, RybnikST48-001, PKP Cargo, Rybnik

ST48-001, PKP Cargo, Rybnik
Pierwsza ST48 w PKP Cargo, czyli ST48-001. 


Za zmodernizowaną „Tamarą” stała druga „spalinówka”. Tym razem „Gagarin”, a dokładnie ST44-1202. 

Lokomotywa powstała w roku 1979, trafiając na sieć PKP pod oznaczeniem ST44-891. W roku 2007 w bydgoskiej firmie PESA przeszła modernizację, stając się ST44-1202. 

Tu warto dodać, że po tej modernizacji maszyna była zielona, a charakterystyczny dla PKP Cargo niebieski lakier otrzymała dopiero w 2008 roku. Lokomotywa nadal jest czynna.



ST44-1202, PKP Cargo, Rybnik

ST44-1202, PKP Cargo, RybnikST44-1202, PKP Cargo, Rybnik

ST44-1202, PKP Cargo, RybnikST44-1202, PKP Cargo, Rybnik

ST44-1202, PKP Cargo, RybnikST44-1202, PKP Cargo, Rybnik

ST44-1202, PKP Cargo, RybnikST44-1202, PKP Cargo, Rybnik

ST44-1202, PKP Cargo, Rybnik
Druga z ustawionych w kolumnie lokomotyw spalinowych, czyli ST44-1202.


Dalej stały dwa elektrowozy. Pierwszy z nich to ET42-042. Rocznik 1981. Maszyna była wówczas świeżo wycofana z eksploatacji, oczekująca na naprawę główną.

Na końcu kolumny ustawiono ET41-010. Rocznik 1978. Maszyna jest nadal czynna.



ET42-042, PKP Cargo, Rybnik

ET42-042, ET41-010, PKP Cargo, Rybnik
Koniec kolumny tworzyły elektrowozy ET42-042 i ET41-010. W dali widać teren lokomotywowni PKP Cargo, czyli obszar, który nie jest ogólnodostępny.


Tyle w temacie prezentacji lokomotyw odstawionych przy stacji Rybnik. Materiał ten zacząłem od różnych elementów dotyczących przejazdu z Krakowa, zatem kończę tak samo.

Wracaliśmy również dwuetapowo, czyli Rybnik – Katowice i Katowice – Kraków Główny. W obu przypadkach przewoźnikiem były Koleje Śląskie. Tym razem tabor nowy, już nie wypożyczone EN57 z Mazowsza.



Bilet, Koleje Śląskie
Bilet na mający 45 kilometrów odcinek Rybnik - Katowice. Przewoźnik to Koleje Śląskie, ale kupiony w kasie PKP Intercity.


PESA 27WEb-001, Koleje Śląskie, stacja Kraków Główny
Tym wróciliśmy z Katowic do Krakowa. PESA 27WEb-001 z Kolei Śląskich jako pociąg linii S3 „Gibki Cug” w relacji Katowice - Kraków Główny. Stacja końcowa, na której kilka razy dziennie można zobaczyć tabor tego przewoźnika. Obecnie pociągi Kolei Śląskich mają wydłużone relacje i docierają do Krakowa Płaszowa.


PESA 27WEb-001, Koleje ŚląskiePESA 27WEb-001, Koleje Śląskie
Wnętrze jednostki 27WEb-001. To rocznik 2012. Przed odjazdem z Katowic, do którego pozostało około 15 minut. Jeszcze jest pusto, ale już za chwilę sporo miejsc zostanie zajętych. 


Bilet, Koleje Śląskie
Bilet na mający 77 kilometrów odcinek z Katowic do Krakowa. Tym razem wersja kupiona przez Internet w pociągu z Rybnika do Katowic. 


Z materiałów dostępnych w Internecie wynika, że tabor ustawiony na torze przy stacji Rybnik jest regularnie przestawiany. Nawet lokomotywy wycofane z eksploatacji co jakiś czas zmieniają miejsce. 

Biorąc pod uwagę złą kondycję finansową PKP Cargo i tempo wycofywania starszego taboru, zdecydowanie warto odwiedzić tę lokalizację, która daje możliwość osobistego zobaczenia np. tak kultowych maszyn jak ET42.



Wpisy poświęcone kolei


środa, 6 sierpnia 2025

ST44 z AI, pojęcie sztucznej inteligencji o pociągach

 

Al, czyli sztuczna inteligencja (skrótowiec z angielskiego „artificial intelligence”), to coraz częściej twórca wielu zdjęć i filmów dostępnych w Internecie. Takich materiałów stale przybywa, np. na YouTube, czy Instagramie. Niekiedy są one bardzo dobrej jakości i ciężko jest ustalić, że to tylko elektroniczna fikcja. 

Do AI dostęp jest już praktycznie nieograniczony. Czy to w formie płatnej, czy darmowej. Dotyczy to także grafiki. To właśnie tworzenie obrazów przez sztuczną inteligencję postanowiłem przetestować. Moim narzędziem stało się Gemini od Google. 

Jak już pewnie kiedyś wspominałem, moją ulubioną lokomotywą jest ST44, czyli „Gagarin”. To właśnie taka maszyna stała się bohaterką mojego eksperymentu z AI. 

Wymyśliłem sytuację bezsensowną, ale moim zdaniem wymagającą większego działania. Wpisałem hasło wraku lokomotywy M62 na plaży. Pojazd miał być częściowo zalany wodą.

AI stworzyło grafikę w kilka sekund. Przyznam, że całkiem ciekawą. Jednak nie z „Gagarinem”. Dla sztucznej inteligencji hasło lokomotywa wiązało się z parowozem i to właśnie taka maszyna została wygenerowana. Są jednak na niej napisy „M62”.



Parowóz, AI
Dla AI pojęcie „lokomotywa” jest tożsame ze słowem „parowóz”. Powstało M62 w wersji parowej.


Doprecyzowałem więc polecenie, podkreślając, że to spalinówka. Dodałem też zapis o serii ST44 na PKP. 

Powstało coś ciekawego. Faktycznie jest to już „Gagarin”. Zatopiony wrak „ST444”. AI zadbało nawet o dodatkowe detale – na dachu siedzą mewy.



Lokomotywa M62 zatopiona w morzu, AI
Lokomotywa M62 zatopiona w morzu.


Ciekawe, ale takie postapokaliptyczne. Chciałem coś ładnego i z ST44. 

Poprosiłem więc o obraz przedstawiający nową, błyszczącą świeżą, zieloną farbą lokomotywę spalinową serii ST44 (PKP). Sceneria polskiej stacji kolejowej lat 80-tych.

Powstało coś takiego.



Lokomotywa ST44, lata 80-te, AI
Gdzieś w Polsce w latach 80-tych według AI. Napisy na peronie w niezidentyfikowanym języku, choć wydaje mi się, że bazą był niemiecki.


Kolejny pomysł to pociąg w mieście. Miałem na myśli fikcję w postaci toru na ulicy, jak np. w Kołobrzegu przy porcie. Sceneria lat 80-tych.

AI mnie nie zrozumiało. Wygenerowało całkiem ładnego ST44, lecz na torowisku obok ulicy.



Lokomotywa ST44, AI
Miała być lokomotywa na ulicy, a wyszła obok niej. W sumie powstał dość ciekawy „Gagarin”.


Doprecyzowałem więc, że tor ma być ułożony na ulicy. Dodatkowo poprosiłem o wagon towarowy i o zdziwionych przechodniów. 

Wyszło coś dość ciekawego, ale lokomotywa to nie „Gagarin”. Jakaś pochodna od TEM2 (SM48). Widzę nawet podobieństwo do polskiej serii SM15 (Fablok 12D).



Pociąg w mieście, lata 80-te, AI
Pociąg w mieście. Wprawdzie miała być inna lokomotywa, ale też wyszło ciekawie. 


Zmieniłem więc dane lokomotywy, zostawiając pozostały opis (lata 80-te). Poprosiłem o SM48. 

Dostałem zupełnie inne zdjęcie, ze spalinowym dziwolągiem podpisanym jako SM48. Ludzie patrzą się tak, jakby pociąg miał w coś uderzyć.

Poniższe i powyższe zdjęcie w poleceniu do AI różni tylko nazwą lokomotywy.



Pociąg w mieście, lata 80-te, AI
Druga wariacja AI na temat pociągu w mieście. Na co patrzą się przechodnie?


Temat pociągu na ulicy spodobał mi się, więc postanowiłem go rozszerzać. Skupiałem się dalej na M62, a wagon towarowy zastąpiłem pasażerskim, z którego wygląda roześmiana młodzież (tak mi się skojarzyło z pociągiem kolonijnym do Darłowa). Lokomotywa miała być zużyta.

W tym przypadku AI zaszalało całkowicie. Zamiast radzieckiej maszyny pojawiła się brytyjska spalinówka (nawet jest odpowiednie logo). Jakaś wariacja na temat kilku serii lokomotyw, np. Class 46. 

Pasażerowie wyglądają nie z wagonu, a z lokomotywy. 



Pociąg w mieście, lata 80-te, AI
Miała być radziecka M62, wyszła wariacja na temat różnych brytyjskich spalinówek. W dodatku pasażerowie wyglądają z wnętrza lokomotywy. 


Aby AI zrozumiało, o jaką lokomotywę mi chodzi, podkreśliłem, że ma to być radziecka M62. 

Zadziałało, ale również wyszło dość ekstremalnie. Użyłem słowa „zużyta”, które w tym obrazie stało się najważniejsze. Wyszła znowu jakaś postapokaliptyczna sytuacja.



Pociąg w mieście, lokomotywa M62, lata 80-te, AI
Wrak z wagonem porzucony na torach w centrum miasta. Nie takiego efektu oczekiwałem.


Oj dość tej brzydoty. Na kolejnym zdjęciu miało być coś ładnego. 

Przedstaw piękną plażę, na niej tor kolejowy, przez który jedzie radziecka lokomotywa spalinowa serii M62. Lokomotywa jest zielona, ma nowy świeży lakier. Tor, po którym jedzie jest lekko oblewany przez morze.

No i wyszło takie cudo. Mocno sztuczne. Tor jak na niemieckie wyspy bałtyckie. Tylko tam jest wąski.



Lokomotywa M62, AI
„Gagarin” prosto z morza. 


Do tematu grafik wykonywanych przez AI jeszcze powrócę.

Na potwierdzenie, że AI nie bardzo radzi sobie w tematyce kolejowej, cytat z wyszukiwarki Google. Mega problem z odróżnieniem spalinówki od parowozu. 

Szukałem hasła „lokomotywa SM25”. Taką odpowiedź otrzymałem: „Lokomotywa spalinowa SM25 to polski parowóz wyprodukowany w zakładach Fablok w Chrzanowie w latach 1961-1963”.



Blog Transportowy na Facebooku