Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tablica kierunkowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tablica kierunkowa. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 20 grudnia 2022

Czech Raildays 2019 (9) – Lucy Train

 

Ostatnio pisałem o ciężarówce MOST pokazanej na Czech Raildays 2019 (tu link). Teraz pora na główną tematykę tej imprezy targowej, czyli pojazdy kolejowe. Pośród nich zaprezentowano wagon motorowy o nazwie Lucy Train.

Był on ekspozycją firmy Thales. To przedstawiciel serii pojazdów oznaczonych w Republice Federalnej Niemiec (RFN) symbolem NE 81, gdzie „NE” jest skrótem od Nichtbundeseigenen Eisenbahnen (tłumacząc Koleje Niefederalne). Pierwszy taki czteroosiowy wagon motorowy dostarczono w roku 1981, ale historia pojazdu sięga lat 70-tych ubiegłego wieku. Został on opracowany przez firmę Orenstein & Koppel (w skrócie O&K, o innym jej produkcie pisałem tutaj) do obsługi linii kolei niebędących własnością federalną (tak określa się w Niemczech wszystkich przewoźników, którzy nie są w większości własnością rządu federalnego), na trasy o średnim natężeniu ruchu. Ich przeznaczeniem był również transport wagonów towarowych, co wyróżniało tę konstrukcję od wagonów motorowych eksploatowanych wówczas przez państwowego przewoźnika - Deutsche Bundesbahn (DB). 

Jako seria NE 81 oznaczane były także wagony doczepne i sterownicze. Co ciekawe, finalnym producentem tych pojazdów nie była firma O&K, lecz Waggon Union, która nabyła już wytwarzane wagony i ich dokumentację techniczną. 

W latach 90-tych powstawała zmodernizowana druga seria NE 81. Ostatnie egzemplarze miały już logo firmy ABB Henschel, która przejęła Waggon Union. Finalnie produkcja NE 81 zakończyła się w 1995 roku. Łącznie wytworzono 26 wagonów motorowych, 14 sterowniczych i trzy doczepne. 

Pokazany w Ostrawie NE 81 to pojazd o oznaczeniu VT 420 (inna numeracja: 626 420‑3). Rocznik 1994, wyprodukowany przez ABB Henschel. Według krążących po Internecie informacji, pierwotnie był on eksploatowany na niemieckiej linii kolejowej o nazwie Wieslauftalbahn. To jednotorowa, niezelektryfikowana trasa w Badenii-Wirtembergii. VT 420 był na niej użytkowany przez Zweckverband Verkehrsverband Wieslauftalbahn (ZVVW), czyli tłumacząc Stowarzyszenie Transportowe Wieslauftalbahn. W roku 2001 trafił na Strohgäubahn (Kolej Strohgäu). To jednotorowa, ponad 20 kilometrowa linia położona także w Badenii-Wirtembergii. Obsługuje ją Württembergischen-Eisenbahn-Gesellschaft (WEG). Przewoźnik ten jest własnością Transdev Germany. To właśnie z WEG wagon VT 420 trafił do firmy Thales około 2013 roku.

Po co firmie Thales stary wagon motorowy? Wyjaśnienie znajduje się na jej stronie internetowej. Przeczytamy tam między innymi, że Lucy Train „jest ruchomym laboratorium, którego Thales używa do testowania i zatwierdzania technologii we współpracy z klientami. Działający na dedykowanym 22-kilometrowym torze testowym pod Annaberg-Buchholz, niedaleko Chemnitz w Niemczech, prototyp ma udowodnić, że najnowsze innowacje w technologii kolejowej wydłużają cykl życia dzisiejszych pociągów i optymalizują ich działanie.”

Oto, co jeszcze pisze Thales na temat tego ciekawego wagonu motorowego:


„Lucy pozwala nam pokazać operatorom, że ich tabor można unowocześnić za pomocą nowych technologii, aby pozostał w eksploatacji” — mówi Kai Taylor, dyrektor ds. marketingu i komunikacji Thales w Main Line Rail Signalling. Innowacje te obejmują najnowocześniejsze czujniki do wykrywania pozycji i integralności pociągu, a także analitykę wideo. Na początku będą służyły wsparciu maszynistów, ale ostatecznie doprowadzą do rzeczywistej autonomii pociągów, z której skorzystają zarówno maszyniści, jak i podróżni.

Podczas gdy zautomatyzowane metro bez maszynisty już działa na obszarach miejskich, przeniesienie autonomii pociągów na wyższy poziom oznacza zastosowanie jej w głównym ruchu towarowym i pasażerskim. Automatyzacja oznacza na przykład, że następna generacja pociągów będzie w stanie zlokalizować się w swoim otoczeniu i wchodzić w interakcje z innym ruchem pociągów bez pomocy człowieka. Będą mogły samodzielnie wykrywać i zarządzać wszystkimi elementami swojego środowiska, zarządzanymi przez połączony system zarządzania ruchem.

W międzyczasie zdalne sterowanie i większa autonomia ułatwią życie dzisiejszym maszynistom, umożliwiając im na przykład robienie większej liczby przerw, podczas gdy automatyzacja utrzymuje działanie systemu. Użytkownicy skorzystają z mniejszej liczby opóźnień i bezpieczniejszych, płynniejszych podróży.

Lucy była już używana podczas zdalnej jazdy próbnej w Schlettau w Niemczech. Thales dostarczył systemy sterowania i bezpieczeństwa dla projektu 5G z Vodafone, w tym instalację środowiska testowego i czujników, wraz z systemem zdalnego sterowania dla pociągu we współpracy z Niemieckim Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki (DLR) oraz specjalistą od pozycjonowania i sterowania pociągiem Railergy.

Lucy wykorzystuje technologie, które są kluczowe w grupie Thales i które reprezentują sposoby na osiągnięcie prawdziwej autonomii pociągów, takie jak sztuczna inteligencja, duże zbiory danych, łączność, internet rzeczy – łączenie pociągów z inteligentnymi zwrotnicami kolejowymi – oraz wbudowane cyberbezpieczeństwo. Należą do nich również czujniki do wykrywania przeszkód z dziedziny obronności, a także bezpieczne i precyzyjne pozycjonowanie satelitów wywodzące się z dziedzin kosmosu i awioniki.

Wszystkie te technologie stanowią podstawę specjalistycznej wiedzy firmy Thales w zakresie transportu naziemnego i lotniczego, co umożliwia jej zapewnianie wydajnych, bezpiecznych i niezawodnych podróży. Wzięte razem, zapewnią pociągom rzeczywistą autonomię dla bezpiecznej i wydajnej eksploatacji — z korzyścią zarówno dla pasażerów, przewoźników towarowych, jak i operatorów kolejowych.


Powyższy materiał firma Thales opublikowała z datą 30 stycznia 2020, czyli już kilka miesięcy po opisywanych targach Czech Raildays 2019. 



NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019

NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019

NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019

NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019

NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019

NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019
VT 420 z firmy Thales prezentowany w trakcie Czech Raildays 2019. Obok pojazdu ustawiono elektrowóz Vectron MS, o którym pisałem tutaj. 11.06.2019.


NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019

NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019

NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Czech Raildays 2019
Tak Lucy Train wygląda wewnątrz. 11.06.2019.


NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Lucy Train, Czech Raildays 2019NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Lucy Train, Czech Raildays 2019
Wnętrze jednej z dwóch kabin maszynisty. Niestety fotografowane przez szybę, stąd niechciane odbicia. 11.06.2019.


NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Lucy Train, Strohgäubahn, Czech Raildays 2019
We wnętrzu VT 420 wciąż znajdują się naklejki prezentujące trasę, którą wagon obsługiwał na Strohgäubahn. Jest też logo przewoźnika: WEG.


NE 81, VT 420 (626 420‑3), ABB Henschel, Thales, Lucy Train, Czech Raildays 2019
Lucy Train. Umieszczona na wagonie tabliczka znamionowa ABB Henschel. 



Program Lucy Train nadal jest realizowany, a firma Thales co jakiś czas o nim informuje. Przykładowo we wrześniu 2022 wagon motorowy VT 420 był prezentowany w Berlinie, na targach InnoTrans 2022. 

W materiałach targowych dotyczących Lucy Train, firma Thales poświęca dużo uwagi systemowi RailBot™ Eye dedykowanemu do wykrywania przeszkód. Jak podano:

Jest to zdolność do wykrywania, klasyfikowania i reagowania na obiekty przed (i wokół) pociągu za pomocą czujników i zaawansowanych algorytmów komputerowych. Wykrywanie przeszkód to podstawowa funkcja w pełni autonomicznego systemu bez kierowcy. To rozwiązanie firmy Thales zapewnia pociągom nowy zmysł wizualny, wykorzystujący sztuczną inteligencję do autonomicznej nawigacji w „otwartym świecie”. Będzie używany w normalnym ruchu, ponieważ pociąg będzie w stanie rozróżnić odpowiednie rodzaje przeszkód i określić poziom ryzyka, aby podjąć właściwą decyzję.

Thales Group ma główną siedzibę we Francji. Swoim klientom dostarcza zaawansowane technologicznie rozwiązania dla sektorów, takich jak transport, wojskowość i obronność, tożsamość cyfrowa i cyberbezpieczeństwo oraz lotnictwo i kosmonautyka. Obecna jest również w Polsce, zatrudniając ponad 1300 osób w różnych lokalizacjach (np. w Krakowie i Poznaniu).

Tyle w temacie autonomicznego pociągu. W dziesiątej już części relacji z ostrawskich targów pokażę modele, które udało mi się wówczas sfotografować.







Wpisy poświęcone imprezom targowym


środa, 2 listopada 2022

Pociągi w Albanii (1) – rys ogólny i tabor w Durrës

 

Hekurudha Shqiptare (w skrócie HSH) to narodowy albański przewoźnik kolejowy. Jego oferta najogólniej rzecz ujmując jest dość skromna. Nie obsługuje on obecnie przewozów towarowych, a w ruchu pasażerskim uruchamiana jest tylko jedna para pociągów, która kursuje wyłącznie w soboty i niedziele, w okresie 19 września 2022 – 10 czerwca 2023. To połączenie łączące miasta Elbasan i Durrës.

Wcześniejszy rozkład jazdy HSH, który obowiązywał pomiędzy 11 czerwca 2022, a 18 września 2022 również zakładał takie rozwiązanie, czyli tylko jedna para w soboty i niedziele pomiędzy Elbasan i Durrës.

Kolej w Albanii jest określana mianem kultowej. Powód tego to niestety głównie jej agonalny stan. Maksymalnie okrojony rozkład obsługiwany jest zniszczonym (zdewastowanym) taborem. Lokomotywy z powybijanymi światłami, wagony z oknami bez szyb lub z ich rozbitymi fragmentami. Całość pokryta wieloma warstwami graffiti. Taki pociąg jedzie bardzo wolno, pokonując także malownicze, górskie tereny (75% powierzchni Albanii to góry). Są mosty, wiadukty, tunele - jest się czym zachwycać.  

To, jak obecnie wygląda i funkcjonuje Hekurudha Shqiptare ma bezpośredni związek z historią Albanii. Kraju postkomunistycznego, który pod rządami dyktatora (Enver Hoxha lub w wersji spolszczonej Enver Hodża) rozwijał się, ale także ciemiężył swoich obywateli. Przykładowo pod jego władzą rozwinięto szkolnictwo (eliminacja analfabetyzmu), a kraj uprzemysłowił się. Na mieszkańców nakładano jednak wiele ograniczeń, np. w przemieszczaniu się. Religia została zakazana, nie wolno było opuszczać Albanii. Posiadanie prywatnego samochodu także objęto zakazem. Wręcz idealnie rozwinięto służbę bezpieczeństwa. Podsłuchy były zamontowane dosłownie wszędzie. W jednym z muzeów w Tiranie prezentowana jest np. miotła z podsłuchem umieszczonym w kiju lub dziecięce zabawki z ukrytymi mikrofonami. Mówiono, że „podsłuchują nawet liście”. Donoszenie na członków własnej, nawet najbliższej rodziny nie było w Albanii niczym niezwykłym. Kiedy zatem reżim upadł, mieszkańcy swą nienawiść do tego, co było przejawiali niszcząc to, co państwowe. Nie ważne co – nawet wybijano szyby w szkołach. Kolej także padła ofiarą pokazywania swojej złości na komunizm. Jeszcze gorzej było w roku 1997. Po skandalu (krachu) dotyczącym piramid finansowych doszło do zamieszek i znowu niszczono to, co państwowe. Tak stopniowo HSH popadało w ruinę, której przykład widać obecnie. Dzieją się także pozytywne rzeczy, ale o nich później.

Warto jeszcze ogólnie nakreślić historię albańskiej kolei. Obecna sieć (w większości nieczynna) powstawała dopiero po drugiej wojnie światowej, pod rządami Envera Hodży. Pierwszą linię (42,6 km) otwarto dopiero w 1947 roku (połączenie  Durrës – Peqin). Potem powstawały kolejne odcinki. Była to jednak tylko kolej wewnętrzna. Albańskie tory połączono z siecią zagraniczną po raz pierwszy w 1986 roku. Po śmierci dyktatora. Była to linia do Jugosławii, do obecnej Czarnogóry. Pod koniec lat 80-tych łączna długość albańskich linii kolejowych wynosiła 423 kilometry.

Tabor towarowy HSH to obecnie porozstawiane w różnych częściach kraju wraki. Przykładowo na stacji Golem stoją ruiny węglarek. Co ciekawe, wiele wagonów było produkcji albańskiej, stąd ich dość oryginalne konstrukcje. Było to związane z zamknięciem gospodarczym kraju po zerwaniu stosunków z ZSRR i pozostałymi przedstawicielami bloku wschodniego. Mimo tego, po albańskich torach kursowały również polskie pojazdy. To także temat na późniejsze rozważania.

Obecny czynny tabor HSH to lokomotywy spalinowe serii T669, produkcji czechosłowackiej (znane pod ksywką „čmelák“, w Polsce jako seria S200) i bezprzedziałowe wagony pasażerskie pozyskane z niemieckich kolei DB.

Osobisty kontakt z kolejami albańskimi miałem we wrześniu 2022. Biorąc pod uwagę obowiązujący rozkład jazdy oraz relacje internetowe i medialne oraz moje własne obserwacje stwierdzam, że najprawdopodobniej cały czynny tabor HSH jest obecnie zgromadzony na stacji w Durrës, ewentualnie jakieś dodatkowe pojazdy w Elbasan, gdzie nocuje skład jedynego pociągu pasażerskiego w Albanii. W lokomotywowni w rejonie stacji Durrës być może odbywa się jeszcze tankowanie paliwa i wykonywane są naprawy. Nie sądzę, by były tam czynne lokomotywy – wówczas nie byłoby zasadności gromadzenia pojazdów na stacji pasażerskiej.

Przez większość czasu budynek dworca kolejowego w Durrës jest zamknięty. Obok taboru ma ustawione krzesło ochroniarz (a może oddelegowany do tego zadania inny pracownik kolei). Na zamkniętych drzwiach dworca wisiała tylko kartka z aktualnym rozkładem jazdy. Nie podano, kiedy stacja zostanie otwarta. Zakładałem, że pewnie w sobotę, bezpośrednio przed przyjazdem pociągu, a potem przed odjazdem. Byłem więc bardzo zdziwiony, gdy w piątek (9.09.2022) po południu drzwi stacji zastałem otwarte, a po jedynym peronie kręciły się jakieś osoby – turyści. Wtedy udało się nam wykonać poniższe zdjęcia. Ochroniarz pilnował, aby nikt nie wchodził na lokomotywy, ani do wagonów.

Stacja w Durrës to dworzec czołowy. Ma tylko jeden peron i kilka bocznych torów. Przy jednej krawędzi peronowej ustawiono lokomotywy, przy drugiej wagony z jedną spalinówką. Kolumnę lokomotyw tworzyły łącznie 4 maszyny. Wszystkie serii T669. Były to pojazdy o numeracji (od budynku stacyjnego): 1059 , 1047, 1054 i 1053. Drugą krawędź przeznaczono dla ex niemieckich wagonów pasażerskich. Były łącznie cztery egzemplarze, a na ich końcu piąta na stacji lokomotywa: T669 1051. Na torze bezpośrednio przyległym do płotu oddzielającego stację od Rruga Adria także stały wagony ex Deutsche Bahn. 



Durrës, dworzec kolejowy
Budynek dworca kolejowego w Durrës. Widok od strony dworca autobusowego. 8.09.2022.


Durrës, dworzec kolejowy

Durrës, dworzec kolejowyDurrës, dworzec kolejowy

Durrës, dworzec kolejowy
Wnętrze budynku dworcowego w Durrës. Wielka i pusta poczekalnia. Po bokach, z jednej strony czynny bar, a z drugiej okienko zamkniętej kasy biletowej. 9.09.2022.


Durrës, dworzec kolejowy
Kasa biletowa i wiszący obok cennik, który uwzględnia także miejscowości, do których albańska kolej już dawno nie dociera. Kasa jest otwierana przed odjazdem pociągu, czyli dwa razy w tygodniu. Więcej informacji o cenach i biletach podam w oddzielnym wpisie. 9.09.2022.


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669, Durrës
Tory na stacji Durrës nie kończą się kozłami oporowymi. W przypadku jakiegoś nieprzewidzianego zdarzenia pociąg mógłby skończyć bieg w budynku dworcowym. Widoczny fragment lokomotywy T669 1059. 9.09.2022.


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1059, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1059, DurrësHekurudha Shqiptare (HSH), T669 1059, Durrës
Od strony budynku dworcowego kolumnę czterech lokomotyw rozpoczynała maszyna o oznaczeniu T669 1059. Rocznik 1989. To najwyższy numer taborowy pośród „čmeláków“ zgromadzonych na stacji w Durrës, zatem najprawdopodobniej najwyższy czynny. Źródła internetowe podają, że do kolei albańskich na przestrzeni lat trafiły 62 takie maszyny. 9.09.2022.


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669, DurrësHekurudha Shqiptare (HSH), T669, Durrës
Kolumna „čmeláków“, którą tworzą maszyny o numerach 1059, 1047, 1054 i 1053. Na drugim zdjęciu widoczna biała konstrukcja, być może nieczynna fontanna, a może po prostu krany z wodą. Po drugiej stronie peronu znajduje się takie samo coś. 9.09.2022.


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669, DurrësHekurudha Shqiptare (HSH), T669, Durrës
Kolumna lokomotyw T669 o numerach 1059, 1047, 1054 i 1053 widoczna od strony jedynego na stacji peronu.


Hekurudha Shqiptare (HSH), Durrës, tablica kierunkowaHekurudha Shqiptare (HSH), Durrës, tablica kierunkowa
Na peronie stacji Durrës stoi taka nietypowa, dwustronna tablica kierunkowa. Nie wiem, w jaki sposób wskazuje, z którego toru odjeżdża dany pociąg i po co jest na niej nazwa Durrës. Obecnie jedyna istniejąca w całej Albanii relacja pasażerska to Durrës - Elbasan.


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1047, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1047, DurrësHekurudha Shqiptare (HSH), T669 1047, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1047, Durrës
Druga ze stojących w kolumnie maszyn to T669 1047. Rocznik 1983, czyli kupiona jeszcze za rządów Envera Hodży. 


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1047, Durrës
Tabliczka znamionowa lokomotywy T669 1047. Numer fabryczny 13082.


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1054, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1054, DurrësHekurudha Shqiptare (HSH), T669 1054, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1054, Durrës
Lokomotywy serii T669 mają w Albanii czechosłowackie barwy fabryczne. Zielono-białe z czerwoną częścią dolną. Maszyna nr 1054 kilka lat temu uzyskała nowy wygląd. Nowe malowanie HSH: czerwono-szaro-białe. Najprawdopodobniej tylko ten pojazd tak pomalowano. Niestety grafficiarze też dopadli tę maszynę. Na szczęście pomazali tylko jeden bok. 


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1054, Durrës
Tabliczka znamionowa inaczej pomalowanej lokomotywy T669 1054. Numer fabryczny 15019, rok produkcji 1988. 


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669, Durrës
Jeszcze widok na fragment T669 1054. Wraz z nowym malowaniem na lokomotywę naniesiono duże loga HSH. Pozostałe pojazdy nie miały podanych informacji o przewoźniku. Za 1054 stoją maszyny o numerach 1047 i 1059.


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669, DurrësHekurudha Shqiptare (HSH), T669, Durrës
Widok na kolumnę lokomotyw od strony torów. Na pierwszym planie T669 1053 i dalej maszyny o numerach 1054, 1047 i 1059. 


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1053, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1053, DurrësHekurudha Shqiptare (HSH), T669 1053, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1053, DurrësHekurudha Shqiptare (HSH), T669 1053, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1053, Durrës
Lokomotywa T669 1053. Rocznik 1988. Dolne oświetlenie już dawno rozbite.


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1051, Durrës

Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1051, DurrësHekurudha Shqiptare (HSH), T669 1051, Durrës
Piąta lokomotywa przewoźnika Hekurudha Shqiptare stała z wagonami pasażerskimi przy drugiej krawędzi peronu. To maszyna o oznaczona jako T669 1051. Rocznik 1987. Tor obok zajmowały tylko wagony.


Hekurudha Shqiptare (HSH), T669 1051, Durrës
Tabliczka znamionowa lokomotywy T669 1051. Numer fabryczny 14748. Co ciekawe, to najprawdopodobniej egzemplarz, który miał trafić do ZSRR. Czechosłowacja napisano cyrylicą: Чехословакия.


Zdjęcia ustawionych na stacji Durrës wagonów oraz jeszcze kilka ujęć tamtejszych „čmeláków“ przedstawię w drugiej części tego materiału. Tu link.



Blog Transportowy na Facebooku