Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Isuzu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Isuzu. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 lutego 2024

Na lotnisku w Izmirze

 

Po krótkim reportażu dotyczącym lotniska w Pyrzowicach - Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice im. Wojciecha Korfantego (tu link do tego materiału), zgodnie z obietnicą, zapraszam do Izmiru.

İzmir Adnan Menderes Airport to jedno z większych lotnisk w Turcji. Mieści się ono w miejscowości Menderes, w odległości około 24 kilometrów od centrum Izmiru. Korzystają z niego głównie tureccy przewoźnicy: Turkish Airlines, Pegasus i SunExpress. Regularnie pojawiają się tam także maszyny zagranicznych linii, jak np. Iran Aseman Airlines w obsłudze rejsu z i do Teheranu, czy Azerbejdżan Airlines w relacji z i do Baku. W sezonie turystycznym ruch znacznie wzrasta i lądują czarterowe maszyny. 

My dotarliśmy tam na pokładzie Boeinga 737-800 linii Ryanair (a w zasadzie w tym przypadku jako Buzz) o rejestracji SP-RKD. Czarter z Katowic. 3 sierpnia 2021.

Podobnie, jak na lotnisku w Pyrzowicach, starałem się udokumentować pracę tego portu. Poniżej kilka wykonanych wówczas zdjęć. Najciekawszą maszyną był bez wątpienia rosyjski Iljuszyn IŁ-76MD. Niestety ustawiony dość daleko. Inny rarytas to samolot z Białorusi. Na kraj Łukaszenki już wówczas nałożono unijne sankcje ograniczające ruch lotniczy (na podstawie rozporządzenia Rady UE (WE) NR 765/2006 wprowadzającego zakaz przelotów przez przestrzeń powietrzną Unii Europejskiej i zakaz lądowania na lotniskach w UE dla wszystkich białoruskich przewoźników lotniczych), więc zobaczenie na żywo maszyny linii Belavia nie było zbyt łatwe. 



Ił-76MD, 224. Jednostka Lotnicza Rosja, Izmir

Ił-76MD, 224. Jednostka Lotnicza Rosja, Izmir
Na dużym zoomie i przez zabrudzone okno samolotu. Maszyna, którą nie jest łatwo sfotografować. Wojskowy, transportowy Ił-76MD z 224. Jednostki Lotniczej rosyjskiej armii. To samolot o rejestracji RA-78818. Za nim stoi drugi egzemplarz o nieustalonej rejestracji. Wówczas agresja kraju Putina na Ukrainę nie osiągnęła jeszcze obecnych rozmiarów i rosyjskie samoloty wojskowe pojawiały się w krajach NATO. W tym przypadku ma to związek z pożarami lasów, które w wakacje 2021 pustoszyły Turcję. Rosja również pomagała w ich gaszeniu, a transportowce dowoziły niezbędny sprzęt. 3.08.2021.


Contrac Cobus 3000, Havaş, İzmir Adnan Menderes Airport

Contrac Cobus 3000, Havaş, İzmir Adnan Menderes Airport
Znowu duży zoom przez samolotowe okno. Zgrupowany tabor do obsługi naziemnej samolotów. To sprzęt firmy Havaş. Na pierwszym planie kilka zielonych autobusów Contrac Cobus 3000. W trakcie naszego pobytu na lotnisku nie były one wykorzystywane. Przewoźników, którzy nie korzystali z rękawów swoimi Cobusami obsługiwała firma TGS (Turkish Ground Services). 3.08.2021.


International S, İzmir Adnan Menderes Airport

International S, İzmir Adnan Menderes Airport
Nim do naszego samolotu podstawiono schody, obok ustawiła się taka amerykańska ciężarówka. Cysterna International serii S. Niestety nie udało się jej sfotografować w całości. Ta rodzina pojazdów była produkowana w latach 1977 - 2001. W dali widoczny Ił-76MD, a po lewej stronie zielone autobusy z firmy Havaş. 3.08.2021. 


Boeing 737-800, SP-RKD, Buzz, Ryanair, İzmir Adnan Menderes Airport
Tą maszyną przylecieliśmy z Katowic: Boeing 737-800 o rejestracji SP-RKD linii Buzz (malowanie Ryanair). Rocznik 2016. Pasażerowie wysiadają na płytę lotniska, aby przesiąść się do podstawionych tuż obok autobusów firmy TGS. Idealna okazja do robienia kolejnych zdjęć. Celem tego jest pokazanie małego pojazdu (z TGS), który był wówczas podpinany do samolotu. To przyczepka produkcji firmy TLD. Jej funkcja to zasilacz naziemny. 3.08.2021.


Contrac Cobus 3000, TGS (Turkish Ground Services), İzmir Adnan Menderes Airport
Contrac Cobus 3000 nr 53 z firmy TGS (Turkish Ground Services) oczekuje na pasażerów lotu nr FR5217 z Katowic do Izmiru. Po lewej stronie fragment identycznego autobusu oznaczonego numerem taborowym 69. 3.08.2021.


Contrac Cobus 3000, TGS (Turkish Ground Services), İzmir Adnan Menderes AirportContrac Cobus 3000, TGS (Turkish Ground Services), İzmir Adnan Menderes Airport
Contrac Cobus 3000 nr 69 z firmy TGS wiezie pierwszą turę pasażerów lotu z Katowic. 3.08.2021.


İzmir Adnan Menderes Airport
Dokumentacja przez przyciemniane szyby Cobusa nr 53, a dodatkowo o tej porze dzień już się kończył. Po lewej stronie pasażerów z Katowic do budynku terminala wiezie Cobus nr 69. Za bliżej nieokreślonym zestawem cysterną pochodzącej z Azerbejdżanu paliwowej firmy Socar, stoi Airbus A319-100 ACJ z Global Jet Luxembourg. Rocznik 2009. Jego rejestracja to M-RBUS. Wówczas maszyna miała dłuższy postój w Izmirze. 


İzmir Adnan Menderes Airport
Jeszcze raz widok na cysternę firmy Socar i odpoczywającego Airbusa nr M-RBUS. Jak podaje portal AzerNews, firma Socar paliwo na tureckie lotniska dostarcza już od roku 2013, początkowo tylko dla linii Pegasus. Baza w Izmirze działa od stycznia 2021. 


Boeing 737-800, TC-SPE, SunExpress, Izmir
Do jednego z wielu rękawów izmirskiego lotniska stoi podstawiony Boeing 737-800 o rejestracji
TC-SPE tureckiego przewoźnika SunExpress. To rocznik 2008. Niestety nie wiem, jaką relację maszyna ta wówczas obsługiwała. Obecnie (przełom stycznia i lutego 2024) jej stałym zadaniem jest latanie do Niemiec, głównie do Düsseldorfu (był też Lipsk i Berlin), z kierunków tureckich Antalya, Gaziantep i Samsun. Obok stoi autobus Contrac Cobus 3000 nr 88 z firmy TGS. 3.08.2021.


Contrac Cobus 3000, TGS (Turkish Ground Services), İzmir Adnan Menderes Airport
Contrac Cobus 3000 nr 88 ustawiony obok niewidocznego na tym zdjęciu Boeinga TC-SPE linii SunExpress. W tle Airbus M-RBUS. 3.08.2021.


Boeing 737-86Q(WL), EW-438PA, Belavia, Izmir

Boeing 737-86Q(WL), EW-438PA, Belavia, Izmir

Boeing 737-86Q(WL), EW-438PA, Belavia, IzmirBoeing 737-86Q(WL), EW-438PA, Belavia, Izmir

Boeing 737-86Q(WL), EW-438PA, Belavia, Izmir
Ta maszyna nad krajami Unii Europejskiej wówczas latać nie mogła. Boeing 737-86Q(WL) o rejestracji EW-438PA białoruskich linii Belavia. Czarter z i do Mińska. To rocznik 2003. Pierwotnie samolot użytkowany przez Air Berlin. Obecnie pod rejestracją 9H-GEF lata dla włoskich linii Aeroitalia. Na przełomie stycznia i lutego 2024 maszyna obsługiwała głównie krajowe loty z rzymskiego lotniska imienia Leonardo da Vinci w miejscowości Fiumicino (około 20 km od centrum Rzymu, główny włoski port lotniczy). Jej najczęstszym celem było sycylijskie Palermo. Latała też do Mediolanu i Alghero (Sardynia). Jedyny międzynarodowy wyjątek to rejs do Bacău w Rumunii. 3.08.2021.


Mercedes-Benz 2034, İzmir Adnan Menderes Airport

Mercedes-Benz 2034, İzmir Adnan Menderes Airport
Zestaw cysterna paliwowa i ciągnik Mercedes-Benz 2034. Niestety nie ustaliłem tego dostawcy paliwa. Obok odstawione wózki z bagażami. 3.08.2021.


Isuzu Novo Apron, TGS (Turkish Ground Services), İzmir Adnan Menderes Airport

Isuzu Novo Apron, TGS (Turkish Ground Services), İzmir Adnan Menderes Airport
Oprócz popularnych na wielu lotniskach Cobusów, po płycie izmirskiego portu jeżdżą także takie małe, tureckie autobusy. To Isuzu Novo Apron z firmy TGS. Pojazd otrzymał nr 41. 3.08.2021.


Wracaliśmy do Polski tydzień później, 10 sierpnia 2021. Wówczas także fotografowałem na lotnisku. Będzie to temat drugiego wpisu z İzmir Adnan Menderes Airport.

Materiał z innego tureckiego lotniska (w miejscowości Antalya) pod tym linkiem.



Blog Transportowy na Facebooku


niedziela, 12 listopada 2023

Ciężarówki na pustyni

 

W Blogu Transportowym już kilka razy zamieszczałem materiały z Egiptu. Pisałem np. o ciężarówce będącej placówką pocztową i o mobilnym bankomacie (tu link do tego wpisu). Pozostając w temacie transportu drogowego zapraszam na pustynię. Dokładnie na drogę nr 60 łączącą między innymi miasta Kina i Safadża. Te polskie nazwy nie są zbyt popularne i znane, zatem potaję powszechniejsze i bardziej rozpoznawalne anglojęzyczne: Qena i Safaga. To część często wykorzystywanej przez turystów trasy z nadmorskiej Hurghady do pełnego zabytków starożytnego Egiptu Luksoru. Około 300 km pokonywanych przez autobus ponad cztery godziny. 

Mniej więcej w połowie drogi pomiędzy miastami Safaga i Quena znajduje się „punkt obsługi podróżnych”, gdzie zjeżdżają na przerwę liczne autobusy turystyczne do i z Luksoru. 

Drogę nr 60 tworzą dwie jezdnie o przeciwnych kierunkach ruchu. Na sporym odcinku są one znacznie oddalone od siebie, niekiedy dzieli je nawet kilka kilometrów. Właśnie w takim miejscu zlokalizowano ten autokarowy postój. Jest on przy jezdni z Kiny do Safadży. Aby do niego dotrzeć, pojazdy zmierzające w kierunku Kiny i dalej Luksoru mają do pokonania około 7 kilometrową przełączkę. Po postoju wracają nią na właściwą jezdnię, czyli łącznie do dodatkowego przejechania jest około 14 kilometrów. Dość sporo, ale wokoło tylko pustynia, więc po prostu nie ma wyboru.

Ten „punkt obsługi podróżnych” to kilka umieszczonych obok siebie kawiarni i sklepów (np. كافتريا التحرير, czyli kawiarnia Tahrir), gdzie najważniejszym elementem jest WC. Jego właściciel ma tam dosłownie złoty interes, bo z toalet w egipskich autobusach nie korzysta się. 

Na placu obok smutne obrazki – sporo głodnych dzieci cieszących się przeogromnie z wręczanych pokarmów, np. kanapek będących elementem hotelowych paczek żywnościowych na podróż. Ich rodziny (matki i inne kobiety) zarabiają pozując do zdjęć z osiołkami i kózkami.

W drodze do Luksoru nasz autobus zatrzymał się tam około godziny 7:00. Był to około 20 minutowy postój. Jego końcowy czas udało mi się wykorzystać na dokumentowanie zmierzających w stronę Safadży ciężarówek. Ruch był dość spory, więc w krótkim czasie sfotografowałem kilka ciekawych pojazdów.  

Tu warto dodać, że turysta w takim miejscu nie powinien oddalać się od grupy. Pomiędzy naszym autobusem, a jezdnią nie było zbyt dużej odległości. Dodatkowo cały czas pilnowałem, aby być w zasięgu wzroku naszego ochroniarza, który był uzbrojony w karabin maszynowy (dyskretnie ukryty pod marynarką). Czułem się więc bezpiecznie, choć przyznam, że lekkie obawy pojawiły się, gdy zbliżała się do mnie dość wiekowa osobówka. Generalnie miejscówka była super, a poranne słońce aż tak nie uprzykrzało oczekiwania na otwartym placu. Ciężarówki dawały tam pokaz swojej mocy, powoli rozpędzając się po wcześniejszym spowolnieniu na progach zwalniających. Być może dawniej znajdował się tam punkt kontrolny (jest ich dość sporo w Egipcie) i dlatego wymuszano powolną jazdę. Tę tezę potwierdzały ustawione w pobliżu barierki.

Jeszcze nim podszedłem do jezdni sfotografowałem ciekawie załadowaną workami małą ciężarówkę. Niestety udokumentowałem ją komórką, więc nie udało mi się bardziej przybliżyć. To najprawdopodobniej Isuzu NQR, ewentualnie (bardzo niskie prawdopodobieństwo – za mały logotyp na masce) Chevrolet NQR, czyli Isuzu produkowane w Kolumbii, a dokładniej w Bogocie. Takich pojazdów jest użytkowanych w Egipcie całkiem sporo.



Isuzu NQR, Egipt

Isuzu NQR, Egipt
Isuzu NQR z dość sporym i dla Europejczyka nietypowo ułożonym ładunkiem przemierza drogę nr 60 w kierunku miasta Safaga. 3.06.2023.


Kiedy już ustawiłem się przy jezdni, jako pierwsza nadjechała ciężarówka produkcji chińskiej. Ciągnik siodłowy CNHTC (China National Heavy Duty Truck Group Co., 中国重型汽车集团有限公司). To państwowy producent samochodów ciężarowych z siedzibą w Jinan w prowincji Shandong. Pojazdy CNHTC są także znane pod marką Sinotruk, o której kiedyś już pisałem (tu link). 

To model Howo A1.

Ciągnik ten wiózł dość ciekawą naczepę, która wygląda, jakby jej część ładunkowa powstała po przebudowie z kontenera.



Sinotruk Howo A1, CNHTC, Egipt

Sinotruk Howo A1, CNHTC, Egipt

Sinotruk Howo A1, CNHTC, Egipt

Sinotruk Howo A1, CNHTC, Egipt

Sinotruk Howo A1, CNHTC, Egipt

Sinotruk Howo A1, CNHTC, Egipt
Sinotruk Howo A1 na drodze nr 60. Pustynia, przez którą przebiega ta trasa jest górzysta, czego dowody widać w tle zdjęć. Obok jezdni ustawione wygrodzenia, które wraz z progami zwalniającymi wskazują, że kiedyś był tu punkt kontrolny. Być może nadal jest, ale funkcjonuje tylko czasowo. Na masce ciągnika charakterystyczne logo CNHTC. 3.06.2023.


Sinotruk Howo A1, CNHTC, Egipt

Sinotruk Howo A1, CNHTC, Egipt
Sinotruk Howo A1 odjeżdża z pustą naczepą, która wygląda jakby powstała z kontenera. 3.06.2023.


Kolejna ciężarówka była już powiedzmy zwykła, europejska. Ciągnik Volvo FH 440 z naczepą silosem. Biały zestaw bez jakiś specjalnych miejscowych ozdobników. Umieszczony na kabinie rysunek tygrysa najprawdopodobniej został naklejony jeszcze u wcześniejszego, nieafrykańskiego właściciela.



Volvo FH 440
Volvo FH 440 z naczepą silosem. 3.06.2023.


Potem nadjechał klasyk. Scania 113M z przyczepą. Pod egipską rejestracją widoczna wcześniejsza, europejska. Niestety nie udało mi się odczytać, z jakiego kraju. Zwyczaj pozostawiania wcześniejszej zagranicznej tablicy rejestracyjnej jest w Egipcie dość powszechny i dotyczy różnego rodzaju pojazdów.

Scania jest w wielu miejscach dodatkowo ozdobiona. Najwięcej gadżetów chyba znajduje się w kabinie kierowcy, łącznie ze znakiem drogowym. 

Zestaw ten udokumentowałem również filmowo, więc możecie także posłuchać, jak pięknie pracuje ta „weteranka szos” (nagranie na końcu tego wpisu).



Scania 113M, Egipt

Scania 113M, Egipt

Scania 113M, Egipt

Scania 113M, Egipt

Scania 113M, Egipt

Scania 113M, Egipt
Weteranka szos, czyli Scania 113M. Na pierwszych zdjęciach widoczne liniowe progi zwalniające. Dość niskie, ale mocno odczuwalne, stąd konieczność znacznej redukcji prędkości. 3.06.2023.


Potem przyjechało kolejne białe Volvo z silosem. Tym razem model FM. To przedstawiciel floty jakiejś większej firmy, bo jest oznaczony numerem taborowym – arabskim ٤٩٧, czyli 497. Na naczepie logo i nazwa firmy.



Volvo FM, Egipt

Volvo FM, Egipt

Volvo FM, Egipt

Volvo FM, Egipt
Volvo FM z naczepą silosem. 3.06.2023.


Kolejna ciężarówka to znów piękny klasyk. Następna Scania 113M z przyczepą. Zestaw załadowany workami. W różnych rejonach ozdobiony grafikami i napisami „Scania”. Również na przyczepie.

Ta Scania także jest do obejrzenia (i posłuchania) na umieszczonym niżej filmie.



Scania 113M, Egipt

Scania 113M, Egipt

Scania 113M, Egipt

Scania 113M, Egipt

Scania 113M, Egipt
Kolejna Scania 113M przemierzająca pustynny Egipt. 3.06.2023.


Konkretnie zapełniona ładunkiem (sporo wystającym ponad burty) wywrotka Mercedes-Benz Actros z przyczepą. 

Ten przewoźnik również numeruje swój tabor. W tym przypadku dość przesadnie, bo cyfra „5” zajmuje sporą część szyby. W dodatku nie jest to cyfra arabska. Pod egipską rejestracją widoczna tablica z Europy. Na kabinie jest też logotyp TruckStore. To należąca do Daimler Truck firma zajmująca się skupem i sprzedażą używanych ciężarówek. W jej ofercie znajdują się pojazdy wszystkich marek i typów.

Pokaz mocy tego Actrosa również do zobaczenia na filmie.



Mercedes-Benz Actros, Egipt

Mercedes-Benz Actros, Egipt

Mercedes-Benz Actros, Egipt

Mercedes-Benz Actros, Egipt

Mercedes-Benz Actros, Egipt
Obciążony ładunkiem Mercedes-Benz Actros zmierza w stronę Morza Czerwonego. Jako pojazd używany z któregoś europejskiego kraju został kupiony za pośrednictwem TruckStore. Tu warto dodać, że pod egipskimi rejestracjami kilka razy widziałem też polskie tablice. 3.06.2023.
 

Kiedy zacząłem fotografować, w pewnym oddaleniu stały jeszcze dwie ciężarówki. Po chwili odjechały.



Ciężarówki, Egipt
Dwie nieokreślone ciężarówki, które na początku mojej sesji fotograficznej stały tuż za „miejscem obsługi podróżnych”. W tle pustynne góry. 3.06.2023.

 
Droga nr 60 Qena - Safaga. Egipt
„Miejsce obsługi podróżnych” na pustyni przy drodze nr 60 widoczne na mapach Google. Źródło: Google Maps.


Droga nr 60 Qena - Safaga. Egipt
Z tej perspektywy widać, jak wielka pustynia otacza miejsce, w którym dokumentowałem ciężarówki (zaznaczone czerwonym znacznikiem). Zielony rejon to okolice rzeki Nil. Po prawej Morze Czerwone. Widoczne także miasta Kina i Safadża. Źródło: Google Maps.


Osiołki i kozy, miejscowa ludność, Egipt

Osiołki i kozy, miejscowa ludność, EgiptOsiołki i kozy, miejscowa ludność, Egipt
Kiedy skupiałem się na ciężarówkach, inni uczestnicy wycieczki dokumentowali miejscową atrakcję, czyli kózki jeżdżące na osiołkach. Tamtejsze kobiety i dzieci z chęcią przyjmowały prezenty w postaci jedzenia. Zwykła hotelowa kanapka była powodem radości. 3.06.2023.


Obiecany film. Dwie Scanie 113 i Mercedes-Benz Actros. Ciężarówki powoli nabierają prędkości, a kierowcy pozdrawiają mnie klaksonami.





W Blogu Transportowym do tego pustynnego „miejsca obsługi podróżnych” jeszcze powrócę. Udokumentowałem tam także przyczepy autobusowe i ciekawą, dość wiekową osobówkę. To ona będzie bohaterką następnego egipskiego wpisu.



Blog Transportowy na Facebooku