Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zemun. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zemun. Pokaż wszystkie posty

sobota, 3 lipca 2021

Kilka autobusów w Koźlu

 

Kiedy zbierałem materiał do wpisu o pociągu TLK „Sudety” w Kędzierzynie-Koźlu (tu link), krótki czas poświęciłem także tamtejszym autobusom. Przyznam, że ze względu na pandemię COVID-19 i okres świąteczno-noworoczny nie liczyłem na żaden pojazd obsługujący sąsiednie miejscowości.

Okazało się jednak, że mimo tego, komunikacja organizowana przez Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu działa. Tu warto przypomnieć historię zmian, które ostatnio zaszły w Kędzierzynie-Koźlu. Od 1 lipca 2019 firma Arriva wycofała się z Opolszczyzny, a organizację lokalnego transportu, na mocy podpisanej ze starostwem umowy przejął przewoźnik o nazwie GTV Bus z miejscowości Ozimek. Firma wykorzystuje dawną bazę Arrivy (a wcześniej Veolii, Connexu i pierwotnie PKS-u) przy ul. 24 Kwietnia i część ex taboru tej firmy.

Wspomniany materiał zbierałem w poniedziałek, 28 grudnia 2020. Wówczas na około 20 – 30 minut trafiłem na pl. Raciborski, czyli w rejon dawnego dworca PKS. Wykonałem wtedy kilka prezentowanych poniżej zdjęć.

Na początek udokumentowałem pojazd, który podstawił się na stanowisko nr 4. Obsługiwał on kurs do miejscowości Polska Cerekiew na godzinę 9:10. Jego trasa przebiega przez Reńską Wieś (9:15), Długomiłowice (9:22), Naczysławki (9:26), Gierałtowice (9:29), Pawłowiczki (9:38), Ostrożnicę (9:43) i Ligotę Małą (9:48). Zgodnie z rozkładem jazdy koniec trasy powinien osiągnąć o godzinie 9:50. Kurs ten jest wykonywany od poniedziałku do piątku oprócz świąt.

Autobus ten to zabudowa powstała na bazie Mercedesa-Benza Sprintera. Jak podają różne źródła internetowe, jest to Koch Sprinter Niederflur. Produkt finalny niemieckiej firmy Karl Koch GmbH z siedzibą w Mudersbach koło Siegen. W roku 2004 przestała być ona samodzielna, udziały wykupił EvoBus, tworząc nową firmę: Mercedes-Benz Minibus GmbH z siedzibą w Dortmundzie. 

Omawiany pojazd to rocznik 2005. Firma GTV oznaczyła go numerem taborowym 17. Jego rejestracja to: OKR 35P6. Portal Bezpieczny Autobus podaje, że posiada on łącznie 33 miejsca, w tym 15 siedzących i 18 stojących.

Przed laty, gdy jeszcze istniał PKS Kędzierzyn-Koźle, relację do Polskiej Cerekwi obsługiwały przegubowce. Była to jednak inna trasa, przez Cisek i Zakrzów. Przykładowe zdjęcie Ikarusa IK160P w Polskiej Cerekwi pod tym linkiem.



Mercedes-Benz Sprinter, GTV Bus
Mercedes-Benz Sprinter #17 z firmy GTV Bus podstawiony jako kurs do miejscowości Polska Cerekiew. 28.12.2020.


Mercedes-Benz Sprinter, GTV Bus
Powyższy Mercedes #17 właśnie rozpoczął kurs do Polskiej Cerekwi. 


Na placu manewrowym zaparkowały jeszcze dwa inne minibusy GTV. Mercedes-Benz Sprinter i Citroën Jumper. Ten pierwszy to zabudowa wykonana przez polską firmę Mercus. Rocznik 2020. Numer taborowy 30, a rejestracja WPR 6430N. Po krótkim czasie podstawił się on na stanowisko nr 3 jako kurs do Branic na godzinę 9:15. Jest on wykonywany od poniedziałku do piątku oprócz świąt. Nie jedzie 24 i 31 grudnia.

Można powiedzieć, że poranna relacja do Branic jest historyczna. To pozostałość po PKS Kędzierzyn-Koźle. Niestety nie kojarzę, czy kurs ten zawsze odjeżdżał o tej porze, ale chyba tak. Na pewno w 1998 roku o 8:30 był autobus do Głubczyc, a do Branic jechał później, po nim, czyli może właśnie o 9:15. Pamiętam, bo wtedy podróżowałem w tej relacji i kurs do Branic był dla mnie zbyt późno, choć finalnie okazało się, że ma lepszy, krótszy czas przejazdu. 

Do roku 1998 i ówczesnej podróży autobusem PKS Kędzierzyn-Koźle oraz PKS Głubczyce powrócę w czasie późniejszym. Będzie to dość spory materiał, bo wykonałem wówczas dużo zdjęć. 

Wracam jednak do roku 2020. Do Sprintera ruszającego o 9:15 do Branic. Jego trasa wiedzie przez następujące miejscowości: Reńska Wieś (9:20), Pawłowiczki (9:34), Ucieszków (9:40), Głubczyce (kilka przystanków, ok. godz. 10:00), Bogdanowice (10:08), Włodzienin (10:17), Dzbańce (10:22), Posucice (10:29) i Michałkowice (10:32). Do celu podróży, czyli do Branic Sprinter powinien dotrzeć około 10:40. Odjazd powrotny do Kędzierzyna-Koźla rozkład jazdy przewiduje na godzinę 11:50, a przyjazd na przystanek końcowy na 13:15. 

Linia do Branic jest jedną z dłuższych tras obsługiwanych przez kozielski oddział GTV Bus (a może nawet jest najdłuższa?). Powód, dla którego to połączenie utrzymuje się od tylu lat to Specjalistyczny Szpital im. Ks. Biskupa Józefa Nathana w Branicach, do którego w ten sposób zostaje zapewniony dojazd z Kędzierzyna-Koźla.

Ustawiony na placu manewrowym Citroën Jumper nie miał widocznego numeru taborowego nadanego przez GTV Bus. Jego rejestracja to: OKR 46P6. Rocznik 2001.

O godzinie 9:18 podstawił się on na stanowisko czwarte, jako kurs do miejscowości Mechnica. W obowiązującym obecnie (od 1.01.2021) rozkładzie jazdy nie ma takiej relacji, ale jest wydłużona wersja, do położonej za Mechnicą Straduni. Odjazd o 9:20 i następnie przejazd przez miejscowości: Reńska Wieś (9:25), Większyce (9:29), Komorno (9:34), Poborszów (9:38) i w Mechnicy na 9:42. Następna miejscowość to Stradunia, do której obecnie dociera wydłużony kurs z 9:20.  Autobus ten kursuje od poniedziałku do piątku oprócz świąt. 


Mercedes-Benz Sprinter i Citroën Jumper, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle

Mercedes-Benz Sprinter i Citroën Jumper, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Na pustym placu manewrowym kozielskiego dworca autobusowego na rozpoczęcie kursów oczekują Mercedes-Benz Sprinter i Citroën Jumper z GTV Bus oddział Kędzierzyn-Koźle. 


Mercedes-Benz Sprinter, GTV Bus, Kędzierzyn-KoźleMercedes-Benz Sprinter, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Mercedes-Benz Sprinter o rejestracji WPR 6430N podstawiony jako kurs do Branic na godzinę 9:15. Przed laty z tych stanowisk odjeżdżały także przegubowce, np. do Polskiej Cerekwi.


Citroën Jumper, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Citroën Jumper podstawiony na kozielskim dworcu jako kurs do Mechnicy.


Większy tabor GTV Bus stał na terenie zajezdni. Kilka pojazdów udało mi się sfotografować z ulicy. Np. odkupionego z Arrivy, jeszcze w charakterystycznym biało-czerwonym malowaniu Veolii Autosana H9-21/A09 o rejestracji OKR 55P6. Dawny OK 34991. Rocznik 2006.

Warto jeszcze dodać, że to jeden z partii 30 Autosanów H9-21/A09, które w roku 2006 (po wznowieniu produkcji) wyprodukowano dla firmy Veolia. Były to ostatnie nowe „dziewiątki” opuszczające fabrykę w Sanoku.


Autosan H9-21/A09, GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Autosan H9-21/A09 o rejestracji OKR 55P6 zaparkowany na terenie zajezdni GTV Bus w Kędzierzynie-Koźlu. Obok Renault na francuskiej rejestracji. Przypuszczalnie ówczesny najnowszy nabytek GTV Bus.


Przy bramie wjazdowej na teren zajezdni stało kilka autobusów, ale niestety zasłaniały je osobówki. Jedyny dobrze widoczny pojazd to Setra S315 UL o rejestracji OKR 41P6. Rocznik 2000. Pojazd ten został sprowadzony z Niemiec, a jego historia nie jest związana z Arrivą.


Setra S315 UL i inne autobusy GTV Bus, Kędzierzyn-Koźle
Setra S315 UL jako pierwszy od lewej strony autobus. Niestety reszta została skutecznie zasłonięta. 


Na placu manewrowym kozielskiego dworca stały dwa autobusy innych przewoźników. PKS Głubczyce i PKS Strzelce Opolskie. Zaczynam od tego pierwszego, jak dla mnie najciekawszego ze sfotografowanych tego dnia.

To Mercedes-Benz O407 o rejestracji OGL FA29. Rocznik 1997. W Polsce dopiero od roku 2019, a wcześniej eksploatowany w Niemczech. Na tablicy kierunkowej miał jeszcze wcześniejszą relację: Prudnik – Kędzierzyn-Koźle przez Głogówek. Autobus najprawdopodobniej czekał na godzinę 10:30, aby rozpocząć realizację kursu do Głuchołaz przez Głogówek i Prudnik. Jest on obsługiwany od poniedziałku do piątku oprócz świąt, nie kursuje w dniach 24 i 31 grudnia oraz nie kursuje 2 maja, w piątek po Bożym Ciele oraz w dzień roboczy pomiędzy dniami wolnymi.

Warto jeszcze dodać, że w swojej flocie PKS Głubczyce ma kilkanaście egzemplarzy Mercedesów O407. W tym jeden z 1992 roku.


Mercedes-Benz O407, PKS Głubczyce, Kędzierzyn-Koźle

Mercedes-Benz O407, PKS Głubczyce, Kędzierzyn-Koźle
Piękny klasyk wciąż w ruchu. Mercedes-Benz O407 z PKS Głubczyce oczekuje na odjazd z dworca w Kędzierzynie-Koźlu.


Drugi autobus to SOR LC10,5 o rejestracji OST 67T8. Rocznik 2019. Fotografowałem go po godzinie 9:00. Z rozkładu jazdy wynika, że w trasę powrotną do Strzelec Opolskich wyruszy dopiero o 10:30. Kursy te są obsługiwane od poniedziałku do piątku oprócz świąt, nie jadą 2 maja i w piątek po Bożym Ciele oraz 24 i 31 grudnia.


SOR LC10,5, PKS Strzelce Opolskie, Kędzierzyn-Koźle
SOR LC10,5 z PKS Strzelce Opolskie zaparkowany na dworcu autobusowym w Kędzierzynie-Koźlu.


Przy pl. Raciborskim znajdują się także dwa przystanki MZK Kędzierzyn-Koźle. Na tym w stronę Kędzierzyna udokumentowałem Solarisa Urbino 12 #169. To rocznik 2011. Autobus obsługiwał linię 1 do Zakładów Azotowych.

Numer 169 pierwotnie posiadał ostatni w Kędzierzynie-Koźlu miejski Jelcz PR-110. Jeden z czterech kupionych w roku 1991 Jelczy PR-110M. Były to pojazdy o numerach 169, 170, 171 i 172.


Solaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-KoźleSolaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-Koźle
Solaris Urbino 12 #169 w trakcie wjazdu i postoju na przystanku przy pl. Raciborskim.


Przystanek, MZK Kędzierzyn-Koźle
Przystanek MZK na pl. Raciborskim w stronę Kędzierzyna. Zamontowano na nim elektroniczny rozkład jazdy, podający najbliższe odjazdy. 


Jako linia nr 1 w przeciwnym kierunku jechał inny Solaris Urbino 12, #158. Rocznik 2008. Autobus w obecnym, dość oryginalnym malowaniu zakładowym przewoźnika.


Solaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-KoźleSolaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-Koźle

Solaris Urbino 12, MZK Kędzierzyn-Koźle
Solaris Urbino 12 #158 jako linia 1 do pętli Koźle Stadion odjeżdża z pl. Raciborskiego. Na uwagę zasługują życzenia Wesołych Świąt wyświetlane w bocznej szybie. 


Bieżące odjazdy autobusów MZK Kędzierzyn-Koźle można sprawdzać na portalu KiedyPrzyjedzie.pl. Jeszcze niedawno dostępne były tam także połączenia GTV Bus.  Niestety 31 maja 2021 zakończyła się współpraca przewoźnika z portalem.



Wpisy poświęcone autobusom

niedziela, 2 grudnia 2012

Przegubowy Mercedes w Oświęcimiu


Niedawno pisałem o ekspansji PKSiS Oświęcim i o związanym z tym przenoszeniem pojazdów do różnych oddziałów firmy. Jednym z ciekawszych przykładów takiego działania jest oddelegowanie przegubowego Mercedesa Citaro z Krakowa do Oświęcimia. Ten trójdrzwiowy (układ: 2-2-2-0) autobus to rocznik 2001, który do Polski trafił w roku 2007. Wówczas, w trakcie kieleckich targów TransExpo został zaprezentowany jako oferta importera używanego taboru – firmy Dafa z Bydgoszczy.


Mercedes Citaro G na targach TransExpo 2007
Mercedes Citaro G na targach TransExpo 2007.


Z tej oferty skorzystał PKS Kraków. Zakupiony Citaro G został skierowany do obsługi bezpłatnej linii w podkrakowskich Balicach. Jej zleceniodawca to Kraków Airport. Trasa ta jest dowozówką z lotniska do stacji kolejowej Kraków Balice. Po wygraniu przetargu na jej obsługę przez MPK Kraków, przegubowiec stracił zatrudnienie. Około września 2012 r. trafił do Oświęcimia. Fotograficznie upolowałem go dopiero w niedzielę 4 listopada. Stał wtedy odstawiony pośród innych pojazdów na oświęcimskim dworcu autobusowym. Nie miał wstawionej żadnej tablicy kierunkowej, więc trudno jest ustalić, na jakich trasach kursuje. Z relacji internetowych wynika, że jego stały przydział to Oświęcim Muzeum – Osiek Dom Ludowy (szkolny na 14:20). Często widywany był także jako obsługa gimnazjum w Zaborzu oraz kilka razy na linii 500 (Oświęcim DA – Tychy PKP).


Mercedes Citaro G z PKSiS Oświęcim

Mercedes Citaro G z PKSiS Oświęcim
 Mercedes Citaro G na dworcu w Oświęcimiu. Na bokach pojazdu wciąż widnieje napis: Linię obsługuje PKS w Krakowie SA.
 

Mercedes Citaro G zastąpił Heulieza GX187 o rejestracji KOS 2G12 (rocznik 1991, ex francuski TAG Grenoble), który stał się dawcą części dla dwóch innych pojazdów tego typu (KOS 2G13 i KOS 3G14).


Heuliez GX187 z PKSiS Oświęcim
 Heuliez GX187 o rejestracji KOS 2G12 jeszcze w ruchu. Autobus po wykonaniu kursu Oświęcim Muzeum - Osiek Dom Ludowy zawraca w centrum Osieku. 5.02.2007.


Heuliez GX187 z PKSiS Oświęcim
 Ten sam Heuliez odstawiony na terenie zajezdni. W trasę już nie wyruszył. 24.04.2011. 


Sprawne Heuliezy także stały na dworcu. Oba otablicowane. W rozkładzie jazdy takich relacji nie znajdziemy, stąd wniosek, że obsługują zamknięte przewozy szkolne.


Heuliez GX187 z PKSiS Oświęcim
 Heuliez o rejestracji KOS 2G13 miał tablicę z relacją: Oświęcim - Stawy Monowskie.

 
Heuliez GX187 z PKSiS Oświęcim
Natomiast Heuliez o rejestracji  KOS 3G14 miał wstawioną za szybę tablicę: Oświęcim - Łazy Sklep.


Zatem obecnie po Oświęcimiu na stałe kursuje pięć przegubowych autobusów. Wspomniane dwa Heuliezy GX187 i Mercedes 0530G (Citaro G) z PKSiS Oświęcim oraz dwa DAB-y 1800B z MZK Oświęcim (nr 58 i 66).


DAB 1800B z MZK Oświęcim
 DAB 1800B #58 z MZK, czyli jeden z pięciu oświęcimskich przegubowców. Autobus jedzie z zajezdni, aby rozpocząć kurs linii podmiejskiej 28 w relacji Oświęcim Miasto (13:55) - Łęki Zasole. 5.07.2007.


Warto jeszcze dodać, że po Oświęcimiu kiedyś kursowały także inne modele przegubowych autobusów. Dziś to już jednak historia. Były to: Ikarus IK160P, Ikarus 280 i Jelcz 021.


Ikarus IK160P z PKSiS Oświęcim
Łącznie PKSiS Oświęcim posiadał 14 Ikarusów IK160P. W końcowym okresie eksploatacji obsługiwały kursy z Oświęcimia do Osieku Domu Ludowego. Wcześniej dominowały na numerowanych liniach (500 i 586) łączących Oświęcim z Tychami. Na zdjęciu pojazd o rejestracji KOS R699. Przystanek Osiek Dom Ludowy, 13.11.2006.


Ikarusy 280 z MZK Oświęcim
 Przez kilka lat Ikarusy 280 dominowały wśród taboru MZK Oświęcim. Potem zostały już tylko cztery najmłodsze egzemplarze (z roku 1990): 6, 7, 8 i 9. Najdłużej wytrwały (do roku 2007) pojazdy nr 6 i 7. Na zdjęciu Ikarus nr 8, a za nim nr 7. Teren zajezdni MZK, około czerwca 2003.


Jelcz 021 z MPK Kraków
 Po Oświęcimiu kursowało łącznie 7 Jelczy 021. Niestety ich zdjęć nie posiadam, dlatego zastępczo pokazuję taki autobus z MPK Kraków, 2.09.2012. 


Do tematu autobusów przegubowych w Oświęcimiu jeszcze powrócę. To jednak dopiero za jakiś czas.


Blog Transportowy na Facebooku

czwartek, 2 sierpnia 2012

Można uratować zemuna


Blog Transportowy rozpoczął się wpisem o „zemunie”, czyli o Ikarusie IK160P. To było 11 listopada 2009. Wtedy jeszcze te pojazdy były eksploatowane przez kilku przewoźników, choć zdecydowanie ich obecność na polskich drogach kończyła się.


Ikarusy IK160P z PKS Cieszyn

Ikarusy IK160P z PKS Kędzierzyn-Koźle
Przykładowe Ikarusy IK160P. Na górze pojazd należący do PKS Cieszyn (lipiec 2009), a na dole zemun z PKS Kędzierzyn-Koźle (rok 2000).


Jak wygląda sytuacja teraz? Tu mogę popełnić błąd, ale najprawdopodobniej w ruchu liniowym już nie ma przegubowej wersji tych kultowych autobusów. Ponoć ostatnie sztuki kursują jeszcze na zamkniętych liniach pracowniczych Huty Katowice. PKS Ostrów Wielkopolski, który kiedyś słynął z dużej (chyba największej w Polsce) liczby tych autobusów ma już tylko „obrzyny”, czyli pojazdy pozbawione przyczep. Kiedyś tam głośno było o zachowanym przez Artura Lemańskiego „zemunie”, który został odkupiony od firmy Bus-Trans z Tychów – w 2007 r. Później Internet donosił o zakupach innych autobusów, głównie Jelczy i węgierskich Ikarusów, które zasilały kolekcje (niekiedy jednopojazdowe) miłośników transportu.

Niestety IK160P nikt się nie zainteresował. Na szczęście do czasu. W 2011 roku z wielką radością przeczytałem informację, że Ikarus IK160P został kupiony przez Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej z Warszawy. To rocznik 1986, który od samego początku był eksploatowany przez PKS Przasnysz.

Biorąc pod uwagę to, w jak idealnym stanie (nie ma tu przesady – idealny) są odrestaurowane przez warszawskich pasjonatów pojazdy, było oczywiste, że już za jakiś czas biało-pomarańczowy (czyli klasyczne malowanie PKS) „zemun” przejdzie remont, odzyska swój wygląd i stan techniczny z początku eksploatacji i taki pozostanie. Nie będzie gnił i niszczał, a od czasu do czasu wyjedzie na ulice, uczestnicząc w imprezach transportowych.

Prace trwają, ale niestety wystąpił podstawowy problem – brak funduszy. Na stronie klubu pojawił się apel o wsparcie finansowe remontu „zemuna”. Blog Transportowy przyłącza się do niego.
Potrzeba jeszcze około 6000 zł. Liczy się każda złotówka. Wpłaty można dokonywać na:

Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie

ul. Żelazna 61, 00-848 Warszawa

Deutsche Bank 24 S.A. 71 1910 1123 2601 0474 2121 0002

Więcej informacji na temat projektu po kliknięciu screena strony KMKM:


Ikarusy IK160P z KMKM Warszawa


Na koniec wpisu prezentacja dynamiczna przykładowego zemuna. To pojazd z PKS Cieszyn (ze zdjęcia powyżej), lipiec 2009. Odjazd z dworca PKS w Cieszynie:



sobota, 14 listopada 2009

Jeszcze o zemunach



Wracam do tematu "zemunów". Tym razem będzie bardzo wspomnieniowo, wręcz pamiętnikowo. Autobusy te praktycznie cały czas pojawiały się w moim życiu, choć podróżowanie nimi odbywało się tylko okazjonalnie. Zatem każde wejście do "zemuna" było dla mnie wyjątkowym świętem.

Najodleglejsze wspomnienia dotyczą Ikarusów IK160P z PKS Ostrów Wielkopolski. Biało-pomarańczowe przegubowce tego przewoźnika były w sumie jednymi z pierwszych przedstawicieli tej marki, którymi jeździłem. W dodatku na niezwykłej, dość długiej trasie: Wrocław - Klon, przez Oleśnicę, Syców, Ostrzeszów. Wówczas Wrocław miał mały, ciasny dworzec, na którym prowadzący przeguba miał pewne problemy, nazwijmy je manewrowymi. Na tak długiej trasie ryk silnika (ach ten ryk - cudowny dźwięk), zwłaszcza, gdy autobus rozpędzał się, stawał się trochę uciążliwy, ale i tak te podróże były bezcenne. Do tej pory jednak nie wiem, gdzie jest Klon (wysiadałem w okolicach Sycowa). Nie ma takiej miejscowości przy Ostrowie Wielkopolskim, nigdzie też nie doczytałem, aby była to dzielnica Ostrowa. Czy ktoś wyjaśni mi tę zagadkę? Tabor przez lata ewoluował i na linii pojawiały się tak zwane "obrzyny", czyli "zemuny" pozbawione przyczepy. Kilka razy takim cudem też jechałem, ale było to wyjątkowe szczęście, bo w relacji Klon - Wrocław kursował już inny rodzaj autobusów. Ostatni raz linią tą jechałem w 2001 roku, niestety Jelczem PR-110DL. Obecnie połączenie Wrocław - Klon nie istnieje.



Ikarus IK160P
Pozbawiony przyczepy Ikarus IK160P z PKS Cieszyn utrwalony na cieszyńskim dworcu autobusowym.


Śladowe wspomnienie to zemun obsługujący komunikację miejską w Wałbrzychu. Jako dziecko doskonale zdawałem sobie sprawę, że to autobus lokalny, a nie miejski, więc przejazd ten był wyjątkowym przeżyciem. Żałuję jednak strasznie, że nie robiłem wtedy zdjęć, ani nie zapisywałem oznaczeń wożących mnie pojazdów. Wiem tylko, że ów biało-pomarańczowy (czyli fabryczne malowanie) Ikarus IK160P wiózł mnie na linii pospiesznej (może C?), z centrum do jakiegoś blokowiska, w rejonie którego przesiadłem się później na 31 do Świdnicy. Autobus był zatłoczony, a brak trzecich drzwi utrudniał podróż.




 Ikarus IK160P należący do PKS Kędzierzyn-Koźle (OPF 283D). Koźle, dworzec PKS - maj 2001.


Najczęstszy kontakt wizualny miałem z zemunami należącymi do PKS Kędzierzyn-Koźle. Było 7 sztuk (poprawcie, jeżeli się mylę - to na podstawie rozmowy z kierowcą), wszystkie w standardowym, biało-pomarańczowym malowaniu. Jedynie ostatnie sztuki około 2000 roku otrzymały kolorowe malowanie (ciekawie to wyglądało). Ich żywot ostatecznie zakończył się, gdy firma została przejęta przez Connex. Owszem, przez pewien czas jeździły na nowych rejestracjach i z logo nowego właściciela, ale był to jednak tylko pewien czas. A gdzie jeździły kędzierzyńskie zemuny? Przede wszystkim na kursach szkolnych w relacji Kędzierzyn-Koźle D.A. - Komorno (było tam i pewnie jeszcze jest technikum rolnicze). Widywałem je też w relacji Zdzieszowice - K-Koźle. Jednak najciekawszą dla mnie (w sumie jedyną znaną z pozycji pasażera) była linia Kędzierzyn-Koźle - Polska Cerekiew. Obsługujące nią przegubowce jeździły krętymi i wąskimi wiejskimi uliczkami, co było naprawdę niezwykłym przeżyciem.



Ikarus IK160P
 Na pętli w Polskiej Cerekwi. Ikarus o rejestracji OPF 283D. Rok 2001.


Po roku 2001 w moim życiu pojawiły się zemuny z PKSiS Oświęcim SA. Woziły mnie na liniach 500 i 586 z Tychów do Oświęcimia. Niestety później wyparły je nowe MAN-y SL283. Zemuny trafiły na inne trasy, zmniejszyła się też ich ilość. Te nowe trasy okazały się też bardzo ciekawe, szczególnie ostatnia przeznaczona głównie dla przegubowców: Oświęcim Muzeum - Osiek Dom Ludowy. Rewelacja - przez pola, pagórki. Szczególnie niezwykły zakręt na końcowym odcinku, czyli 90 stopni i trochę pod górkę. Niezapomniane wrażenia. Dziś niestety w Oświęcimiu nie ma zemunów. Ostatni z nich jest właśnie kasowany na terenie zajezdni, co przedstawia poniższe zdjęcie.




Ikarus IK160P
 Ikarus IK160P z PKSiS Oświęcim w trakcie kasacji (BLW 6187). Zajezdnia PKSiS, 11.10.2009.




środa, 11 listopada 2009

Pierwszy wpis

Zatem zaczynam.


Blog Transportowy będzie poświęcony różnym środkom transportu. Przede wszystkim autobusom, choć nie zabraknie tu kolei, tramwajów, czy trolejbusów. W śladowych ilościach pojawią się też ciężarówki i ewentualnie zabytkowe osobówki.

Będą tu teksty, zdjęcia i filmy, zarówno z Polski (przede wszystkim), jak i z zagranicy. Chcę też opisywać poszczególne pojazdy, rezygnując jednak ze zbyt wielu danych technicznych. Mam nadzieję, że spodoba się Wam taka forma podejścia do transportu i że będziecie tu często zaglądać. Czekam też na wasze opinie, propozycje.

Na początek mój ulubiony (a właściwie jeden z kilku ulubionych) autobus: Ikarus IK160P (nazwa Ikarus nie ma nic wspólnego ze słynnym węgierskim producentem). Poniżej w barwach PKSiS Oświęcim, jako autobus szkolny przy budynku gimnazjum w Zaborzu koło Oświęcimia.


Ikarus IK160P, PKSiS Oświęcim SA


Kiedyś tak powszechny w całej Polsce, a teraz systematycznie znikający z naszych ulic. Popularny „zemun” (ksywka pochodząca od dzielnicy Belgradu, w której powstawały jugosłowiańskie Ikarusy). 

Na zdjęciu poniżej egzemplarz należący do PKS Kielce. Ostatni czynny, jednocześnie w malowaniu bardzo zbliżonym do fabrycznego.


Ikarus IK160P, PKS Kielce
Ikarus IK160P z PKS Kielce. Dworzec autobusowy w Kielcach, 22.10.2009.  

A jak wyglądała historia Ikarusa IK160P?

To składany w Polsce (w Zakładach Samochodowych w Jelczu) jugosłowiański Ikarus IK160, który dla odróżnienia od zagranicznej wersji został oznaczony literą „P”, czyli otrzymaliśmy model IK160P. Jego montaż rozpoczął się w roku 1983, a zakończył w 1989. Mimo tego, nowe egzemplarze były sprzedawane aż do 1992 roku. Powód to zbyt mały popyt na wyprodukowane w znacznej ilości pojazdy.

W autobusach zastosowano polski silnik WS Mielec SW680/56/4 oraz skrzynię biegów S6-90 produkcji FPS Polmo z Tczewa. Co ciekawe, podzespoły te montowano w Jugosławii. W Polsce odbywał się montaż końcowy, polegający chociażby na zamontowaniu identycznych jak w Jelczach PR-110M, czy M-11 siedzeń.

Ikarusy IK160P były wytwarzane wyłącznie w wersji trójdrzwiowej, o układzie wejść: 2-2-0-2. Długość pojazdu to 16 760 mm. Podłoga na wysokości 910 mm w całym pojeździe.

Charakterystyczną cechą pojazdu była deska rozdzielcza dość sporych rozmiarów:

Ikarus IK160P, PKSiS Oświęcim SA
Pulpit Ikarusa IK160P z PKSiS Oświęcim SA (KOS R699).


W kolejnej notce powrócę do tematu Ikarusa IK160P. Będą też filmy przedstawiające ten niezwykły autobus w ruchu.