środa, 22 września 2021

Pociągiem z Krakowa do Katowic

 

Przez wiele lat przejazd pociągiem z Krakowa do Katowic był nieopłacalny. Zarówno pod względem finansowym, jak i czasowym. Na tej trasie bez wątpienia wygrywali przewoźnicy autobusowi, kursujący przez autostradę A4. Częstotliwość odjazdów co 15 minut i czas jazdy tylko godzina i około 10 minut. Przyznam, że wybór autobusu na tę relację zawsze był dla mnie oczywisty.

Przykłady tego, jak długo trwała podróż koleją znajdziemy na stronie internetowej rozklad-pkp.pl. W grudniu 2019 bezpośredni pociąg regio z Krakowa do Katowic jechał około dwóch godzin. Na przykład regio nr 34302 tę trasę pokonywał w godzinę i 58 minut. Nawet pociągi najwyższych kategorii w tej relacji wlekły się niemiłosiernie. InterCity nr 114 „Cracovia” z Krakowa Głównego do Pragi trasę tę rozkładowo pokonywał w godzinę i 54 minuty.  



Rozkład jazdy Kraków Główny - Katowice
Przykładowe zestawienie godzin odjazdów i czasów przejazdów pociągów w relacji Kraków Główny - Katowice w dniu 17.12.2019. Cytat ze strony www.rozklad-pkp.pl. 


Taki stan rzeczy trwał przez lata, bo remont linii łączącej stolice Małopolski i Górnego Śląska wciąż się przedłużał. W końcu jednak go zakończono i sytuacja uległa znacznej zmianie. Nowy rozkład 2020/2021, o którym pisałem już w kwestii pociągów spalinowych przyjeżdżających do Krakowa (TLK „Sudety” – link oraz TLK „Wetlina” i TLK „Bieszczady – link), oficjalnie obwieścił powrót atrakcyjnej oferty kolei na ten ważny odcinek. Czasy przejazdu znacznie się skróciły, spadły ceny i zwiększono liczbę odjazdów. Oprócz PKP Intercity i Polregio obsługi tej trasy podjął się także trzeci przewoźnik: Koleje Śląskie.

Te długo oczekiwane zmiany niestety weszły w życie w czasie pandemii COVID-19 i trwających w związku z nią obostrzeń. Oznaczało to więc mniejsze zainteresowanie podróżnych nawet najlepszą ofertą przewozową. Również i ja nie mogłem osobiście sprawdzić, jak teraz jedzie się pociągiem z Krakowa do Katowic.

Dopiero w okresie wakacji 2021 jechałem koleją i udało mi się podróżować pociągami wszystkich obecnych pomiędzy Krakowem i Katowicami przewoźników. Zacznę od najszybszego, czyli PKP Intercity. Mój wybór padł na pociąg IC 3806 „Malczewski” w relacji Kraków Główny – Kołobrzeg. Odległość 77 km pomiędzy Krakowem Głównym, a Katowicami rozkładowo pokonał on w 56 minut. Nie zatrzymywał się na żadnych stacjach pośrednich. Super wynik.

Cena jednego biletu (wraz z obowiązkową miejscówką) to tylko 15,90 zł. Była to oferta nazwana „bilet taniomiastowy”. Co ciekawe, frekwencja okazała się bardzo duża. Przyznam, że po dość długiej przerwie w podróżowaniu pociągami dalekobieżnymi, nie spodziewałem się, że aż tyle osób korzysta teraz z kolei. Jak dużo jest chętnych okazało się przy jednej z kolejnych podróży – nie było już miejsc w pociągu InterCity jadącym z Katowic do Krakowa.



Bilet Kraków Główny - Katowice, PKP Intercity
Przykładowy bilet internetowy z Krakowa Głównego do Katowic na pociąg InterCity „Malczewski”.


EP09-022, PKP Intercity, stacja Katowice
Lokomotywa EP09-022 na stacji Katowice z pociągiem InterCity „Malczewski” relacji Kraków Główny (6:07) - Katowice (7:03/06) - Zabrze (7:19/20) - Gliwice (7:27/28) - Opole Główne (8:15/17) - Wrocław Główny (9:10/30) - Rawicz (10:16/17) - Leszno (10:38/39) - Poznań Główny (11:23/33) - Piła Główna (12:41/42) - Szczecinek (13:52/57) - Białogard (14:50/53) - Kołobrzeg (15:36). Elektrowóz ten prowadził skład do Wrocławia, gdzie nastąpiła planowa podmiana lokomotywy. 3.07.2021.


Bilet Katowice - Kraków Główny, PKP Intercity
Inny przykładowy bilet na pociąg PKP Intercity, tym razem w relacji powrotnej, Katowice - Kraków Główny. InterCity 62100 „Hetman” z Wrocławia Głównego (12:46) do Lublina Głównego (20:57) i Hrubieszowa Miasta (22:33). Po trzy wagony na dany kierunek. Rozłączanie składu na stacji Stalowa Wola Rozwadów (przyjazd 19:30). Pomiędzy Katowicami, a Krakowem Głównym brak postojów, czas jazdy 55 minut. W promocji „bilet taniomiastowy” dwie osoby podróżują za 31,80 zł.


EU07-331, PKP Intercity

TLK „Galicja”, PKP Intercity
Pomiędzy Katowicami i Krakowem przemieszcza się pociąg TLK „Galicja” w międzynarodowej relacji Ostrava-Svinov (8:38) - Ostrava hl.n. (8:44/46) - Chałupki (9:00/04) - Racibórz (9:17/21) - Gliwice (10:11/16) - Katowice (10:39/49) - Kraków Główny (11:51/12:21 - zmiana kierunku jazdy, objazd przez stację Kraków Nowa Huta) - Bochnia (13:12/13) - Tarnów (13:37/38) - Rzeszów Główny (14:22/24) - Przemyśl Główny (15:33). Skład złożony jest z dziewięciu wagonów, w tym aż pięć należy do Kolei Czeskich (České dráhy). Pociąg jedzie torem niewłaściwym, o czym świadczy także oświetlenie lokomotywy - sygnał Pc2. Maszyna to EU07-331. Rocznik 1984. Kraków Mydlniki Wapiennik.


Drugi z przewoźników, który wiózł mnie pomiędzy Krakowem Głównym, a Katowicami to Koleje Śląskie. Skorzystałem z pociągu osobowego nr 34100. Rozkładowo trasę tę pokonuje on w godzinę i 12 minut. Cena dla jednej osoby to 15 zł, ale wynika ona z promocji o nazwie „Mała grupa poza szczytem”. Minimalna ilość osób to dwie. Godziny obowiązywania promocji do zobaczenia na poniższym screenie biletu.

Pociąg nr 34100 relacji Kraków Główny – Katowice zatrzymuje się tylko w wybranych lokalizacjach, dlatego czas przejazdu również jest atrakcyjny (godzina i 12 minut). W dniu mojej podróży (piątek, 3.09.2021) był on obsługiwany przez dwie trójczłonowe jednostki serii 36WEa, czyli Impulsy produkcji nowosądeckiej firmy NEWAG. Pierwsza to 36WEa-010. Rocznik 2014. Oznaczeń drugiej jednostki niestety nie spisałem, ale najprawdopodobniej był to Impuls nr 36WEa-008. Także rocznik 2014.

Warto jeszcze dodać, że pomiędzy Katowicami i Krakowem Głównym codziennie kursują trzy pary pociągów Kolei Śląskich. Pociąg poranny do Krakowa i powrotny przed 18:00 do Katowic jadą w wydłużonej relacji, z i do przystanku Tychy Lodowisko.


NEWAG 36WEa, Koleje Śląskie, Katowice
Katowice. Pociąg osobowy Kolei Śląskich nr 34100 relacji Kraków Główny (9:09) - Katowice (10:21) właśnie skończył bieg. Na pierwszym planie Impuls 36WEa-010. Druga jednostka to najprawdopodobniej 36WEa-008. Skład zatrzymał się między innymi w Krzeszowicach (9:36/37), Trzebini (9:45/46) i Mysłowicach (10:07/08). W rejonie tej ostatniej miejscowości infrastruktura jest w stanie tragicznym - tam modernizacji nie przeprowadzono. 3.09.2021.


Bilet Kraków Główny - Katowice, Koleje Śląskie
Bilet internetowy z Krakowa Głównego do Katowic na pociąg Kolei Śląskich. Wypisano na nim zasady promocji „Mała grupa poza szczytem”. Dwie osoby podróżują za 30 zł. 


NEWAG 36WEa, Koleje Śląskie, Kraków Łobzów
Impuls 36WEa-008 + 36WEa-010 odjeżdża z Krakowa Łobzowa jako pociąg osobowy Kolei Śląskich nr 43202 „gibki cug” w relacji Katowice (11:17) - Kraków Główny (12:24). 5.01.2021.

 
Pod względem czasu przejazdu najmniej korzystną ofertą są pociągi Polregio. Wynosi on około godziny i 20, a nawet 30 minut. Cena najniższa, bo tylko 14,50 zł na osobę. Promocja o nazwie „Taryfa małopolska”.

Z żoną trafiliśmy na pokład regio nr 43314 relacji Katowice (16:02) – Kraków Główny (17:27). Przyznam, że obsługujący go tabor zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Zakładałem, że będzie to jakieś stare EN57. Wprawdzie oznaczenie serii zgodziło się, ale była to wersja po dość konkretnej modernizacji. Klimatyzowana, co dla pasażera w gorący dzień jest bardzo istotne, o czym wówczas przekonaliśmy się.

Pociąg tworzyły dwie jednostki. EN57FPS-1625 + EN57FPS-1711. Litery FPS informują, że modernizacja została wykonana w Fabryce Pojazdów Szynowych H.Cegielski w Poznaniu. Miało to miejsce w roku 2017. Przebudowane wówczas pojazdy to roczniki: EN57-1625 – 1985 rok i EN57-1711 – 1988 rok. Frekwencja była dość spora, choć wolnych miejsc nie brakowało.


Bilet Katowice - Kraków Główny, Polregio
Bilet na opisany powyżej pociąg regio nr 43314.


EN57FPS-1711, PolregioEN57FPS-1711, Polregio
Wnętrze wagonu silnikowego EN57FPS-1711. Daleko mu już do klasycznego EN57. Sprawnie działająca klimatyzacja znacznie podnosi komfort podróży. 3.09.2021.


EN57FPS-1711, Polregio
Tak EN57FPS-1711 prezentuje się na zewnątrz. Kraków Łobzów, obsługa pociągu regio nr 34312 z Krakowa Głównego do Katowic. 13.09.2021.


EN57-1170, Polregio
Niestety nie wszystkie pociągi regio na trasie z Krakowa do Katowic są obsługiwane nowym lub zmodernizowanym taborem. Tu na przykład EN57-1170 jako pociąg nr 43314 relacji Katowice (16:02) - Kraków Główny (17:27). Stacja początkowa. Rocznik 1977. Wprawdzie wnętrze jest odświeżone (nawet wprowadzono system głosowej informacji pasażerskiej), ale i tak to poczciwy, stary „kibel”. Już od początku frekwencja wynosiła prawie 100%, a dość ciepły dzień sprawiał, że podróż bez klimatyzacji stawała się męcząca. Oczywiście wielki przeciąg spowodowany wszystkimi otwartymi oknami to obowiązkowy element tej podróży. Przed stacją Jaworzno Szczakowa pociąg został zatrzymany, a przez głośno włączone w kabinie maszynisty radio pasażerowie pierwszego członu (w tym i ja) mogli usłyszeć treść rozkazu, wydanego w związku z wypadkiem, w którym uczestniczył jadący 45 minut wcześniej osobowy nr 43102 Kolei Śląskich. To 36WEa-009, pod który wszedł pieszy przechodzący przez tory w niedozwolonym miejscu. Zginął na miejscu. EN57-1170 ustawiło się równolegle do 36WEa-009 i przez jedną parę otwartych drzwi, przy pomocy pracowników służb ratunkowych, pasażerowie przesiadali się do pociągu regio. Całość trwała około 15 minut. Wracając do powyższego zdjęcia, obok EN57-1170 stoi 22WEd-001 Kolei Śląskich jako pociąg osobowy nr 44109 relacji Katowice (15:53) - Mikołów (16:08/11) - Rybnik (16:44/46) - Wodzisław Śląski (17:03) - Chałupki (17:24). 10.09.2021.

 
EN63A-017, Polregio
Polregio do obsługi pociągów pomiędzy Katowicami i Krakowem Głównym wykorzystuje przeróżny tabor. Oprócz przedstawionych powyżej EN57 i EN57FPS eksploatowane na tej trasie są również znacznie nowsze pojazdy. Tu EN63A-017 jako regio 34314/5 do Katowic, w trakcie odjazdu z Krakowa Łobzowa. Rocznik 2015. 5.01.2021.


Podsumowując i uwzględniając powyższe, bilet dla jednej osoby pomiędzy stacjami Kraków Główny i Katowice kosztuje 15,90 zł w pociągu InterCity, 15 zł w składzie Kolei Śląskich i 14,50 zł na pokładzie ezt Polregio.

Szybszy czas dojazdu pociągiem do Krakowa lub Katowic to także możliwość korzystniejszego czasowo dotarcia do sąsiednich miejscowości. Przykładowo podróż z Krakowa Głównego do Gliwic zajmuje tylko godzinę i 24 minuty. Tak jest w przypadku InterCity 36000 „Lwów-Express”. Odległość 104 km. Koszt dla jednej osoby 18,90 zł (promocja „bilet taniomiastowy”).     


EP09-022, PKP IntercityEP09-022, PKP Intercity
Stacja Gliwice. Prezentowana także powyżej lokomotywa EP09-022 (rocznik 1992) z pociągiem InterCity 36000 „Lwów-Express” w relacji Przemyśl Główny (4:36) - Rzeszów Główny (5:46/49) - Tarnów (6:29/31) - Kraków Główny (7:30/45) - Katowice (8:38/46) - Gliwice (9:09/19) - Strzelce Opolskie (9:46/47) - Opole Główne (10:09/11) - Wrocław Główny (11:00). 10.09.2021.


Bilet Gliwice - Kraków Główny, Koleje Śląskie
Przykładowy bilet na pociąg Kolei Śląskich z Gliwic do Krakowa Głównego. Taryfa krakowska, cena dla jednej osoby 17 zł. Bilet pomiędzy Katowicami i Krakowem jest ważny także w pociągu regio. Jak podano mi w kasie, to efekt porozumienia pomiędzy przewoźnikami. Ze względu na opisany powyżej wypadek i przesiadkę pasażerów na szlaku, kontroli biletów nie było, więc konduktor Polregio nie potwierdził mi istnienia takiego porozumienia. Na bilecie jest wyraźny zapis: Ważny na przejazd w pociągu Kolei Śląskich. Na temat Polregio nie ma żadnej informacji.  


Zachęcam zatem do wybrania pociągu jako środka transportu pomiędzy Katowicami, a Krakowem.


Blog Transportowy na Facebooku

piątek, 17 września 2021

Nowe filmy – sierpień 2021, ponad 3000 subskrypcji

 

Jak co miesiąc prezentuję najnowsze nagrania, które opublikowałem na kanale filmowym Bloga Transportowego (Lukaszwo – Transport Movies). Jednak nim zacznę je opisywać, muszę pochwalić się nową liczbą subskrybentów. W sierpniu przekroczyła ona już wartość 3000. Dziękuję i oczywiście zachęcam kolejne osoby do subskrybowania.



Lukaszwo - Transport Movies, Blog Transportowy
Screen strony z najnowszymi filmami opublikowanymi na kanale Lukaszwo - Transport Movies. W górnej części informacja, że liczba subskrybentów przekroczyła już wartość 3000.


W sierpniu 2021 zamieściłem trzy nowe filmy. Dwa autobusowe i jeden kolejowy. Te pierwsze powstały w Krakowie i prezentują tabor obsługujący trasy specjalne w ramach Krakowskiej Linii Muzealnej. Linię przyspieszoną 569 uruchomiono w dniu 25 lipca 2021. Łączyła ona pętle Aleja Przyjaźni i Zielińskiego, a autobusy jeździły w takcie co 30 minut.

Oprócz znanego z ubiegłych lat taboru pojawiła się nowość, czyli Jelcz M181MB/3 o numerze DD493. Rocznik 2007. Ponieważ takie pojazdy były eksploatowane przez MPK Kraków jeszcze w 2018 roku, nie wszyscy mieszkańcy wiedzieli, że jest to autobus zabytkowy. Idealnie potwierdziła to sytuacja, która miała miejsce na pętli Aleja Przyjaźni. Stojąca obok #DD493 dziewczyna zapytała się mnie, czy tu będą dzisiaj jakieś historyczne autobusy, bo o tym czytała. Nawet przez myśl jej nie przeszło, że jednym z nich jest ten niebieski Jelcz.

Inne obsługujące linię 569 autobusy to: MAN SG242, Ikarus 260 i Jelcz 272 MEX. Nagrywałem je i fotografowałem w Bieńczycach i Nowej Hucie. Powstały wówczas materiał przedstawię w osobnym wpisie.





Drugi z autobusowych filmów został nagrany 15 sierpnia 2021. Dokumentuje on tabor obsługujący specjalną linię pospieszną D w relacji Aleja Przyjaźni – Osiedle Kurdwanów. Głównym bohaterem dnia był wówczas Ikarus 280 #24575. Zaprezentowano go w nowym wzorze malowania, który obowiązywał pod koniec eksploatacji tych węgierskich pojazdów w Krakowie. Wcześniej był błękitny i przyznam, że w takiej wersji kolorystycznej podobał mi się bardziej. Tamto malowanie można zobaczyć tutaj.

Pozostałe autobusy obsługujące linię D to Jelcz M-11, Jelcz 021 i Ikarus 260. Co ciekawe, do krakowskiego „miga” w trakcie realizacji jednego z kursów dołączył inny M-11, który przyjechał do Krakowa z Dąbrowy Górniczej i uczestniczył w specjalnym, ale niedostępnym dla wszystkich przejeździe. On również został przeze mnie udokumentowany.

Nagrywałem na pętli Aleja Przyjaźni oraz na al. Andersa i placu Centralnym. Autobusy na linii D będą także bohaterami oddzielnego wpisu.





Trzecie nagranie, dla odmiany kolejowe, powstało na Opolszczyźnie. Dokładnie w miejscowości Krapkowice. Kiedyś leżącej na linii Prudnik – Gogolin. Jej ciągłość została przerwana w roku 1997 przez „powódź tysiąclecia”. Zerwany most na Odrze został po latach odbudowany, ale jako drogowy. Odcinek pomiędzy Prudnikiem, a Krapkowicami jest przejezdny i nawet niedawno został wyremontowany.

Do Krapkowic nie docierają planowe pociągi pasażerskie, ale sporadycznie przyjeżdżają tam składy specjalne. Tak było 28 sierpnia 2021. Wówczas Biuro Turystyki Kolejowej TurKol.pl zorganizowało pociąg specjalny „Chrapek” w relacji Prudnik – Krapkowice – Prudnik. Jego zestawienie było dość kontrowersyjne. Dwa pochodzące z różnych epok wagony w barwach oliwkowych i pstrokata lokomotywa. SM42-2612.

Na nagraniu zobaczycie wjazd pociągu, manewry (np. cofanie na minięty wcześniej peron) i odjazd do Prudnika.





Więcej o SM42-2612 z pociągiem „Chrapek” w Krapkowicach napiszę w oddzielnym artykule.



Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies


sobota, 11 września 2021

Witold Pilecki na EU44

 

PKP Intercity co jakiś czas na swoim taborze umieszcza okolicznościowe grafiki. Przyznam, że bardzo podoba mi się takie działanie. Dzięki temu poszczególne lokomotywy zyskują inny, ciekawy wygląd, a jednocześnie stają się nośnikiem informacji np. o ważnych wydarzeniach, czy osobach.  

Przykładem jest np. elektrowóz EU44-002. Rocznik 2008. W sierpniu 2021 maszyna ta otrzymała okolicznościową grafikę upamiętniającą 120-lecie urodzin Witolda Pileckiego. Jest to wspólna inicjatywa PKP Intercity i Instytutu Pileckiego.

Poniżej fragment informacji prasowej opublikowanej przez przewoźnika.


Nowy wygląd zyskała lokomotywa EU44 „Husarz”, która będzie prowadzić pociągi kursujące między Warszawą a Berlinem, gdzie znajdują się siedziby Instytutu Pileckiego. Okolicznościowa grafika, której treść opracował Instytut, przedstawia postać Rotmistrza Pileckiego w najważniejszych momentach jego życia: młodzieńcze lata w Wilnie, gdzie należał do drużyny harcerskiej, czasy przedwojenne z żoną i dziećmi w majątku Sukurcze, pobyt w obozie Auschwitz, a także proces sądowy w powojennej, komunistycznej Polsce. W centralnym miejscu znajduje się symboliczny wizerunek Rotmistrza piszącego słynny raport alarmujący świat o sytuacji w Auschwitz. Na lokomotywie, w językach polskim i angielskim, umieszczono hasło: Jego odwaga inspiruje - His courage is inspiring, co stanowi nawiązanie do rezolucji Parlamentu Europejskiego z 19 września 2019 r. w sprawie znaczenia pamięci historycznej dla przyszłości Europy, wzywającej do ustanowienia 25 maja, rocznicy śmierci Pileckiego, Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

Dokonania Witolda Pileckiego, jednego z najwybitniejszych żołnierzy polskiej konspiracji zbrojnej, a zarazem największych bohaterów z okresu II wojny światowej, stanowią powód do dumy dla wszystkich Polaków, jednocześnie są częścią ogólnoludzkiego dziedzictwa jako bezprecedensowy przykład odwagi i poświęcenia w imię najwyższych wartości. Jest dla nas powodem do nieskrywanej radości, że PKP SA mogą przyczyniać się do upowszechniania wiedzy na temat bohaterskiego Rotmistrza również poza granicami Polski. Piękna postawa Witolda Pileckiego, uczestnika walk na frontach I i II wojny światowej, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, honorowanego za pracę dla Polski licznymi odznaczeniami, dobrowolnego więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz i twórcy konspiracji zbrojnej w tym obozie, uczestnika Powstania Warszawskiego, więźnia obozów jenieckich w Lamsdorf i Murnau, oficera AK oraz II Korpusu Polskiego we Włoszech, zabitego przez komunistycznych zbrodniarzy strzałem w tył głowy, powinna być bowiem znana także w innych krajach, w tym w Niemczech, dokąd będzie kursowała regularnie wspaniale udekorowana lokomotywa PKP Intercity SA. Jestem dumny z tego, że PKP SA biorą udział we wspólnej inicjatywie, dzięki której odwaga Rotmistrza będzie mogła inspirować również poza granicami Polski - powiedział Rafał Zgorzelski, Członek Zarządu PKP SA.

Innym działaniem Instytutu Pileckiego upamiętniającym 120. rocznicę urodzin Rotmistrza jest zainaugurowanie Międzynarodowej Nagrody im. Witolda Pileckiego i organizacja jej pierwszej edycji w roku 2021. Nagrodę otrzymają autorzy najlepszych książek naukowych i reporterskich, które ukazały się w minionym roku po polsku lub po angielsku i dotykają polskiego doświadczenia dwóch totalitaryzmów. Ponadto zostanie przyznana nagroda specjalna za książkę, która ukazuje przebieg współczesnych konfliktów zbrojnych i miejsca szczególnego zagrożenia dla godności człowieka. Autorzy najlepszych książek w każdej z kategorii otrzymają nagrodę w wysokości 75 tys. zł oraz okolicznościową statuetkę, które zostaną wręczone na uroczystej gali w listopadzie 2021 roku.

Oklejenie lokomotywy z okazji 120. rocznicy urodzin rotmistrza Witolda Pileckiego to kolejne działanie narodowego przewoźnika związane z upamiętnianiem historycznych wydarzeń i postaci. Wiosną br. po torach kursowała oklejona lokomotywa, która przypominała o setnej rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego. W ubiegłym roku PKP Intercity zaangażowało się w upamiętnienie setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej poprzez oklejenie specjalną grafiką dwóch lokomotyw EP09. W 2018 roku PKP Intercity aktywnie uczestniczyło w obchodach setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Na tory wyjechało wtedy 20 lokomotyw przewoźnika ozdobionych biało-czerwoną, okolicznościową grafiką. Na stołecznym Powiślu pojawił się jubileuszowy mural ukazujący sposoby świętowania przez Polaków niepodległości, który do listopada 2019 mogli podziwiać pasażerowie pociągów kursujących warszawską linią średnicową. Spółka upamiętniała również inne wydarzenia ważne dla polskiej niepodległości. Dwa lata temu jedna z lokomotyw typu EP09 zyskała okolicznościową okleinę upamiętniającą setną rocznicę wybuchu powstań śląskich. Natomiast w grudniu 2019 r. na dworcu kolejowym Poznań Główny spółka uroczyście zainaugurowała połączenie EIC Paderewski na cześć jednego z ojców niepodległej Polski - Ignacego Jana Paderewskiego.


Uroczysta prezentacja tak oklejonej maszyny EU44-002 odbyła się 2 sierpnia 2021 na dworcu Warszawa Wschodnia. Ponad miesiąc później lokomotywę tę oglądałem na stacji Kraków Główny. Powstały wówczas prezentowane w tym wpisie zdjęcia. Maszyna pomiędzy peronami luzem oczekiwała na dalszą pracę.



EU44-002, PKP Intercity

EU44-002, PKP IntercityEU44-002, PKP Intercity

EU44-002, PKP IntercityEU44-002, PKP Intercity
Lokomotywa EU44-002 z PKP Intercity w grafice poświęconej Witoldowi Pileckiemu. Stacja Kraków Główny, 3.09.2021.


Oprócz EU44-002 PKP Intercity eksploatuje obecnie kilka innych lokomotyw, które wyróżniają się charakterystyczną grafiką. Przykładowo EU44-007 promuje miasto Kraków.



Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies

niedziela, 5 września 2021

Otogar w Kuşadası i kilka słów o targowisku

 

Temat otogaru, czyli dworca autobusowego w tureckiej miejscowości Kuşadası pojawił się już we wpisie opisującym dojazd do muzeum kolei (tu link). Była to jednak tylko wzmianka o tym miejscu. Teraz poświęcę mu więcej miejsca.

Przyznam, że zbyt wiele materiałów nie mam. Otogar w Kuşadası nie był naszym głównym celem. Po prostu obok niego wsiadaliśmy do obsługującego komunikację miejską dolmusza, wracając z położonego w pobliżu targowiska. Kiedy czekaliśmy, zrobiłem kilka poniższych zdjęć.

Dworzec autobusowy znajduje się przy głównej drodze D515. Jest on podzielony na dwie części. Z jednej korzystają pojazdy komunikacji lokalnej, czyli dolmusze, a z drugiej dalekobieżne autobusy, w tym dużych przewoźników takich jak Pamukkale, czy Kamil Koç. Niestety nie udało mi się wówczas sfotografować żadnego dalekobieżnego pojazdu.



Otogar, Kuşadası, Mercedes-Benz Sprinter, Karsan
Otogar w Kuşadası. Część przeznaczona dla komunikacji lokalnej. Obsługuje ją wyłącznie najmniejszy tabor, czyli dolmusze. Na pierwszym planie rozpoczynający kurs do Aydin Mercedes-Benz Sprinter. 6.08.2021.


Otogar, Kuşadası
Dolmusze na dworcu autobusowym w Kusadasi mają dość oryginalne stanowiska odjazdowe. Zadaszone, pokryte roślinnością. Takie źródło cienia jest jak najbardziej wskazane, bo letnie temperatury potrafią przekraczać +40 stopni. Po kilka stanowisk przeznaczonych jest na daną relację. Od lewej strony kierunek Seferihisar, a obok Aydin. Do tej pierwszej miejscowości odjadą dwa Karsany J9 Premier i stojący pomiędzy nimi Mercedes-Benz Sprinter. Za stanowiskami widać także fragment Karsana J10. Natomiast do stolicy prowincji, Aydin, odjedzie Volkswagen Crafter i Mercedes-Benz Sprinter. 6.08.2021.


Otogar, Kuşadası
Za dolmuszami widać wyżłobioną skałę. Najprawdopodobniej nie jest to lokalny kamieniołom, lecz efekt działań dewelopera. W tym miejscu powstaną budynki. Kusadasi położone jest na mocno pofałdowanym terenie, więc wyrównanie góry to jedyny sposób na wybudowanie budynku. 6.08.2021.


Otogar, Kuşadası
Kolejne ujęcie stanowisk dolmuszy na otogarze w Kusadasi. Po prawej widać miejsce odjazdu pojazdów do miejscowości Güzelçamlı, ale na wjeździe na nie stoi Karsan J10 do Selçuku. Natomiast pod napisem Davutlar ustawił się Mercedes-Benz Sprinter do Söke. Ta miejscowość to druga po Çamlıku możliwość dotarcia koleją bezpośrednio w rejon Kusadasi. Do Söke pociągów jeździ jednak znacznie mniej, a w czasie pandemii i ta skromna ilość została ograniczona.


Otogar, Kuşadası
Na pierwszym planie Mercedes-Benz Sprinter do Aydin, a po lewej fragmenty dwóch Volkswagenów Crafterów w tej samej relacji. Trasa ta jest najprawdopodobniej obsługiwana wyłącznie przez pojazdy tych marek. W innych relacjach zdecydowanie dominują Karsany różnych typów.
 


Po drugiej stronie drogi D515 znajduje się sklep Carrefour, a obok niego wspomniane powyżej targowisko. Jest ono czynne trzy razy w tygodniu, we wtorki, środy i piątki. Według informacji podawanych przez Google, handel odbywa się w godzinach 6:00 – 17:00. Na dwóch kondygnacjach sprzedawane są przede wszystkim warzywa i owoce. Cechą charakterystyczną stoisk jest bardzo ładna ekspozycja towaru. Płody rolne są ułożone w taki sposób, że przyciągają wzrok potencjalnych klientów. Tworzone są z nich różne konstrukcje, np. kopczyki. Nawet zwykłe ziemniaki przy odpowiednim rozłożeniu uatrakcyjniają stoisko. Ciekawa jest także część targowiska przeznaczona na ryby i owoce morza. Warto to zobaczyć, a przede wszystkim coś kupić. Osobiście polecam świeże owoce, np. figi i granaty. 



Karsan J9, Kuşadası
Bezpośrednio przy targowisku sfotografowałem takiego Karsana J9. Rocznik 2000, o którym informuje napis na boku pojazdu. Kiedyś w Turcji bardzo popularne było wypisywanie roku produkcji na autobusach i ciężarówkach. Obecnie już się tego nie praktykuje. Prezentowany pojazd przed laty woził pasażerów, teraz emeryturę spędza jako dostawczak. 6.08.2021.

 
Kuşadası, targowiskoKuşadası, targowisko
Przykładowe stragany na targowisku w Kuşadası. Arbuzy, melony, brzoskwinie i winogrona. Wszystko pięknie ułożone. Pyszne, słodkie, a w dodatku bardzo tanie, bo obecny kurs liry tureckiej dla polskiego turysty jest wyjątkowo korzystny. 6.08.2021.


Kuşadası, targowisko
Nawet stoisko z ziemniakami potrafi swoim wyglądem zachęcać do kupna. Oprócz charakterystycznego ułożenia, warzywa imponują swoim rozmiarem.


Kuşadası, targowiskoKuşadası, targowisko
Egzotyczne owoce i sporych rozmiarów strączkowce. 


Do otogaru (i targowiska) transportem publicznym dojedziemy bez problemu z każdej części Kuşadası. Z moich obserwacji wynika, że docierają tam wszystkie z miejskich numerowanych linii dolmuszowych. Pojazdy są wyraźnie opisane – słowo „otogar” pojawia się na tablicach kierunkowych lub jest naklejone np. na masce mikrobusu. 



Karsan Jest, Kuşadası

Karsan Jest, Kuşadası
Przykładowy dolmusz obsługujący komunikację miejską w  Kuşadası. Karsan Jest na linii nr 1, której trasa przebiega obok targowiska i otogaru. Przejeżdża on również przy  Dolmuş Durağı. Udokumentowałem go na Atatürk Blv. - główna droga przebiegająca wzdłuż morskiego brzegu. Ta część miasta nazywa się Marina. 8.08.2021.


Karsan Jest, KuşadasıKarsan Jest, Kuşadası
Zbliżenie na detale powyższego Karsana. Informacja, że jedzie przez otogar jest umieszczona na tablicy kierunkowej. Napis ten na stałe przyklejono również na ścianach przedniej i tylnej pojazdu. Ponieważ poszczególne dolmusze w Kuşadası obsługują różne linie, stąd wniosek, że wszystkie trasy przebiegają obok dworca autobusowego. 


Do otogaru w Kuşadası dojeżdżają również linie autobusowe nr 272 i 403 miejskiego przewoźnika z miasta Aydin, czyli ze stolicy prowincji (charakterystyczne żółte pojazdy).



Wpisy poświęcone autobusom


niedziela, 29 sierpnia 2021

Liaz z MPO Kraków

 

Pojazdy z MPO Kraków były prezentowane w Blogu Transportowym już kilka razy. Pisałem np. o polewaczce i zamiatarce (tu link), była też zimowa śmieciarka Mitsubishi Fuso (tu link). Teraz zapraszam na spotkanie z Liazem bramowcem.

Niestety zrobiłem mu tylko jedno zdjęcie. Dla mnie bardzo cenne, bo teraz marka Liaz praktycznie zniknęła z polskich dróg. Dziesięć lat temu jeszcze w niektórych miejscach można było natrafić na te czechosłowackie (a następnie czeskie) ciężarówki.

Bohatera tego wpisu udokumentowałem w dniu 8 listopada 2011 w Krakowie. To był trochę mglisty poranek. Godzina 7:10. Z placu Centralnego w kierunku ul. Ptaszyckiego jechał Liaz 150.261. Bramowiec z 1992 roku. Jeszcze na czarnych tablicach rejestracyjnych: KVO 8557. Numer taborowy: 4K. 

Dostrzegłem go dosłownie w ostatniej chwili i pospieszne zabrałem się za wydobywanie aparatu fotograficznego z plecaka. Na szczęście zdążyłem.



Liaz 150.261, MPO Kraków
Liaz 150.261 bramowiec na al. Jana Pawła II w Krakowie. 8.11.2011.


Wtedy MPO Kraków eksploatowało także inne Liazy. Nie pamiętam, czy były to jeszcze śmieciarki, ale na pewno w ruchu pojawiały się polewaczki Liaz 110.

Więcej wpisów, w których występuje marka Liaz pod tym linkiem.



Blog Transportowy na Twitterze


poniedziałek, 23 sierpnia 2021

Çamlık – muzeum parowozów (1), jak dojechać

 

Turcja wielu osobom kojarzy się głównie z wakacjami. Wysokie temperatury, ciepłe morze, piękne widoki, świetna kuchnia. Można by tak jeszcze długo wymieniać. Tureckie muzea i zabytki związane są przede wszystkim z historią starożytną. To one są najczęściej odwiedzane przez turystów. W tej serii wpisów będę zachęcał do odwiedzenia wyjątkowego jak na ten kraj muzeum, bo poświęconego środkom transportu. Dokładnie pojazdom kolejowym, przede wszystkim parowozom, których zgromadzono ponad 30 egzemplarzy. Są tam maszyny wyprodukowane w różnych krajach, np. w USA, Francji, Szwecji, czy Czechosłowacji. Prezentowany jest także tabor techniczny i wagony, w tym słynna salonka, którą podróżował Mustafa Kemal Atatürk. 

Omawiane muzeum znajduje się w miejscowości o nazwie Çamlık. To wioska położona w prowincji Izmir. Bezpośrednio przy granicy z prowincją Aydin. Przecina ją droga nr D550 łącząca miasta Izmir i Aydin.

Oficjalna nazwa muzeum to Çamlık Buharlı Lokomotif Müzesi, czyli tłumacząc na polski Muzeum Lokomotyw Parowych w Çamlık. Można także spotkać się z wersją anglojęzyczną: Çamlık Steam Locomotive Museum. Często także używane jest prostsze określenie: Muzeum Kolei w Çamlık (po turecku Çamlık Tren Müzesi lub wersja angielska Çamlık Steam Locomotive Museum).

Z popularnego również wśród polskich turystów nadmorskiego kurortu Kuşadası jest do Çamlık jedynie około 10 km. Zatem bardzo blisko. Dojazd także jest dogodny. Można wynająć taksówkę, ale to najdroższa opcja (około 25 euro lub 150 lir). Znacznie tańszy i kursujący co około 20 – 30 minut jest przejazd dolmuszem, czyli mikrobusem. Jego cena to tylko 7,5 liry tureckiej. 

Dolmusze jadące z Kusadasi przez Camlik mają relację do stolicy prowincji: Aydin. Kurs rozpoczynają na otogarze, czyli na głównym dworcu autobusowym (Kuşadası Otobüs Terminali), który zlokalizowany jest przy drodze D515, w rejonie miejscowego targowiska (przy sklepie Carrefour). Potem wjeżdżają bardziej w centrum miasta, na dworzec dolmuszowy na Candan Tarhan Blv. (przy skrzyżowaniu z Adnan Menderes Blv.), który nazywany jest Dolmuş Durağı (tłumacząc na polski Stacja Dolmuszowa). Z tego miejsca odjeżdżają również mikrobusy do innych miejscowości w rejonie Kuşadası, np. do miasteczka Selçuk. Obok Dolmuş Durağı przejeżdżają miejskie, numerowane linie mikrobusowe (obok głównego otogaru również), więc dotarcie tam jest proste.

My podróżowaliśmy z Dolmuş Durağı. Kiedy tam dotarliśmy, od razu ktoś do nas podszedł i zapytał dokąd jedziemy oraz wskazał właściwy pojazd. Jeżeli dolmusza jeszcze nie ma, podawany jest przybliżony czas odjazdu.

Dolmuş z Kuşadası w Çamlık przejeżdża bezpośrednio obok wejścia do muzeum. Jest ono ogrodzone, ale łatwo można je rozpoznać, bo ustawiono drogowskazy, a zza muru widać fragmenty parowozów. Ważną wskazówką, że już dojeżdżamy jest przejazd kolejowy. Od muzeum dzieli go około 600 metrów.

Przy muzeum znajduje się przystanek, ale w przypadku podróżowania dolmuszem nie jest to istotne. Wystarczy poinformować kierowcę, a on zatrzyma pojazd w dowolnej interesującej nas lokalizacji. 



Mercedes-Benz Sprinter, dolmuş, Çamlık

Mercedes-Benz Sprinter, dolmuş, Çamlık
Çamlık, droga pomiędzy muzeum, a przejazdem kolejowym. Pokonuje ją przykładowy dolmusz w relacji Aydin - Kuşadası. W tym przypadku Mercedes-Benz Sprinter. To model dominujący na tej trasie. 5.08.2021.


Çamlık Buharlı Lokomotif Müzesi, mapa
Lokalizacja muzeum parowozów (czerwony znacznik) w Çamlık na mapie Google. Widać także nadmorski kurort Kuşadası i pobliski Selçuk. Źródło: Google Maps.


Mercedes-Benz Sprinter, dolmuş, Çamlık

Mercedes-Benz Sprinter, dolmuş, Çamlık
Çamlık, przejazd kolejowy, obok którego zlokalizowana jest stacja TCDD. Przejeżdża przez niego dolmusz Mercedes-Benz Sprinter. Wykonuje on kurs w relacji Kuşadası - Aydin. Warto zwrócić uwagę na ilość różnych oznaczeń i zabezpieczeń, które oprócz szlabanów zamontowano na przejeździe, np. elastyczne słupki blokujące. Nawierzchnia i układ torów dodatkowo wymuszają powolną jazdę. Kiedy pojazd ten dojechał do nas, doszło do dość komicznej sytuacji. Żona poprawiając włosy podniosła rękę do góry. Wtedy Mercedes zatrzymał się. To samo zrobił kierowca jadącego w przeciwną stronę dolmusza (Aydin -  Kuşadası, także Mercedes Sprinter). To była mega natychmiastowa reakcja, a my nie chcieliśmy zatrzymywać żadnego pojazdu. 5.08.2021.


Otogar, KuşadasıOtogar, Kuşadası
Mapa Kuşadası. Czerwony znacznik wskazuje lokalizację głównego dworca autobusowego, czyli otogaru. Źródło: Google Maps.


Dolmuş Durağı, KuşadasıDolmuş Durağı, Kuşadası
Mapa Kuşadası. Czerwony znacznik wskazuje lokalizację dworca dolmuszy, czyli Dolmuş Durağı. Źródło: Google Maps.


Dolmuş Durağı, Kuşadası
Dolmuş Durağı w Kuşadası. Tu dolmusze międzymiastowe zaczynają i kończą trasę lub mają przystanek przelotowy. Na zdjęciu najpopularniejsza marka dolmusza, czyli Karsan. Z tego miejsca dojedziemy do muzeum parowozów w Çamlık. Czerwiec 2019. Źródło: Google Street View.


W przypadku podróżowania dolmuszami z miejscowości Selçuk do muzeum kolei, na miejscowym otogarze należy wybrać pojazd zmierzający do Gökçealan. Zazwyczaj mają one za szybą informację, że jadą przez Çamlık, obok Tren Müzesi. W Selçuku można przesiąść się z mikrobusów jadących z innych miejscowości, np. z Izmiru, czy z nadmorskiego Özdere, gdzie biura podróży z Polski również oferują wypoczynek. W przypadku przejazdu przez Çamlık główną drogą nr D550, o lokalizacji muzeum informuje ustawiony przy ulicy mały parowóz. Dolmusz w relacji Selçuk – Gökçealan skręci bezpośrednio pod wejście do muzeum.



Karsan J9 Premier, Selçuk
Karsan J9 Premier na otogarze w miejscowości Selçuk. Właśnie zakończył on kurs z Gökçealan, przejeżdżając obok muzeum w Çamlık. Przy okazji warto zwrócić uwagę na różne elementy ozdobne wprowadzone na dolmuszu. Między innymi na przedniej ścianie logotyp Audi, a na kołach charakterystyczne srebrne kołpaki z dość mocno odstającym elementem środkowym. Raczej nie ułatwia on dojeżdżania do krawężników. Takie dość oryginalne kołpaki widziałem na wielu mikrobusach w rejonie Kuşadası. 5.08.2021.


Karsan J9 Premier, Selçuk
Zbliżenie na powyższego Karsana J9 Premier, który przyjechał z miejscowości Gökçealan. Na szybie przyczepiona informacja, że jedzie przez Çamlık, obok muzeum kolei. 



Henschel Bt, Bagdadbau, Çamlık, Buharlı Lokomotif Müzesi, Steam Locomotive Museum
Jeden z eksponatów muzeum kolei w Çamlık stoi jako pomnik przy drodze D550. To mały, wąskotorowy parowóz Henschel Bt z roku 1918. Przystosowany do rozstawu szyn 600 mm. Uznawany jest za najbardziej charakterystyczny parowóz wąskotorowy w Turcji. Więcej informacji o tej ciekawej maszynie zamieszczę w oddzielnym wpisie. Lipiec 2019. Źródło: Google Street View.


Do muzeum parowozów w Çamlık można także dojechać pociągiem tureckich kolei TCDD. Stacja Çamlık znajduje się około 600 m od wejścia. Pociągi są klimatyzowane i zapewniają wygodny dojazd także z odleglejszych rejonów Turcji, np. z Denizli i Isparty. Bliskie relacje to Izmir i Aydin. Pociągi niestety nie kursują zbyt często. Rozkład do sprawdzenia pod tym linkiem. Więcej odjazdów jest w relacji Izmir (różne stacje) – Selçuk, która obsługiwana jest także przez İZBAN, czyli system kolei podmiejskiej miasta Izmir i jego obszaru metropolitalnego. Tu link do strony. Odległość pomiędzy dworcem kolejowym w Selçuku, a tamtejszym otogarem jest mała, około 5 minut pieszo.



Stacja Çamlık
Stacja Çamlık. Jest ona około 600 m od muzeum kolei. 5.08.2021.


Çamlık Buharlı Lokomotif Müzesi jest otwarte codziennie od 8:30 do 17:30, a w weekendy do godziny 19:00. Na jego terenie znajduje się kawiarnia, w której można zamówić śniadanie. Wstęp do muzeum to koszt 20 lir na osobę.



Muzeum Kolei, Çamlık, Buharlı Lokomotif Müzesi, Steam Locomotive Museum
Fragment muzeum w Çamlık. Taki widok zobaczymy bezpośrednio przy wejściu. Eksponaty rozstawiono na dużym obszarze, pośród zieleni. 5.08.2021.


Po dotarciu do muzeum pewnym problemem może okazać się wejście na jego teren. Przy okienku kasy zawieszono duży dzwon. Należy dość mocno w niego uderzać i czekać cierpliwie. Obsługa przemieszcza się po obiekcie i tylko głośne dzwonienie poinformuje o naszej obecności.

W dalszej części relacji z muzeum kolejowego w Çamlık przedstawię jego historię oraz rozpocznę prezentację poszczególnych eksponatów. Warto jeszcze podkreślić, że w placówce tej znajduje się największa kolekcja parowozów w Turcji i jedna z największych porównując z muzeami europejskimi.


Część nr 2 - historia i Henschel „Bagdadbau”.



Blog Transportowy na Facebooku


środa, 18 sierpnia 2021

Nowe filmy – lipiec 2021

 

Tradycyjnie raz w miesiącu zapraszam na kanał filmowy Bloga Transportowego o nazwie Lukaszwo – Transport Movies. W lipcu 2021 opublikowałem na nim trzy materiały. Zaczynam od treści kolejowych.

Film ten powstał na Magistrali Podsudeckiej w dniach 3 i 4 czerwca 2021. Nagrywałem na przystanku osobowym Kędzierzyn-Koźle Przystanek i na stacji Głogówek. W tej pierwszej lokalizacji zobaczycie lokomotywę SU4210-004 z pociągiem TLK „Kormoran” relacji Olsztyn Główny - Polanica-Zdrój, potem przejedzie lokomotywa kolei czeskich 754 026-3 z pociągiem TLK „Sudety” relacji Jelenia Góra - Kraków Główny i na koniec ST44-1217 z pociągiem towarowym w kierunku Nysy.

Dalsza część to już Głogówek. Lokomotywa 66606 firmy Freightliner jedzie w kierunku Nysy (wjeżdża na przejazd przez drogę krajową nr 40). Następnie nagrałem „brejlovca” 754 026-3 z pociągiem TLK „Sudety” relacji Jelenia Góra - Kraków Główny.





Drugi lipcowy film prezentuje autobusy, a w zasadzie mikrobusy. W Turcji, gdzie powstał ten materiał, określa się je słowem „dolmusz” (po turecku: dolmuş). Są one podstawą komunikacji miejskiej w nadmorskim kurorcie Marmaris (tam nagrywałem) i łączą z nim także sąsiednie miejscowości. Jeżdżą z bardzo dużą częstotliwością, często jeden za drugim.

Trzonem taboru są różnego rodzaju pojazdy marki Karsan. Od najstarszych typu J9 do najnowszych przedstawicieli modelu Jest. Ich różnobarwny przegląd zobaczycie na poniższym nagraniu wykonanym w sierpniu 2014. 

Dolmusze jeżdżące po Marmaris i okolicy będą bohaterami kilku oddzielnych wpisów w Blogu Transportowym. 





Ostatnie, trzecie nagranie również powstało w Turcji, także w Marmaris. Pojawiło się ono już w jednym z najnowszych wpisów w Blogu Transportowym. Prezentuje wypływający w morze wycieczkowiec AIDAdiva w dniu 21 sierpnia 2014. Dodatkowe informacje pod tym linkiem.





Niestety w roku 2021 w rejonie Marmaris doszło do kilku groźnych pożarów. Płonęły lasy, a także zabudowa mieszkalna i gospodarcza, ginęły zwierzęta. Sytuacja była bardzo trudna, tym bardziej, że ogień pojawił się również przy innych kurortach. Okoliczny krajobraz bardzo się zmienił. 



Wpisy poświęcone kolei