Minęło już trochę czasu od publikacji kolejnej części materiału o tramwajach w Brnie. Tu link do niej. Pora więc na powrót do tego tematu.
Tym razem zapraszam na rynek, czyli na plac Wolności (náměstí Svobody). Historia tego miejsca sięga XIII wieku i była związana z trzema szlakami handlowymi krzyżującymi się w Brnie. To właśnie dlatego jego kształt jest zbliżony do trójkąta.
Tramwaje rozpoczęły kursowanie przez náměstí Svobody w roku 1901. Obecny wygląd miejsce to ma od 2006 roku, gdy zakończono jego przebudowę.
Poniżej kilka zdjęć tam wykonanych.
Przez náměstí Svobody, od strony głównego dworca kolejowego jedzie Škoda 03T7 Anitra. Dopravní podnik města Brna oznaczył ją numerem taborowym 1820. To rocznik 2005. Tramwaj obsługuje linię nr 4. Co ciekawe, przez ostatnie lata wagon ten jest najczęściej przydzielany właśnie do obsługi tej trasy. 14.08.2016.
Škoda 13T1 o numerze 1904 w asyście policji opuszcza plac Wolności, zmierzając na ul. Masarykova. To rocznik 2008. Wagon otrzymał imię Dášenka. Obsługuje linię 12. Dość charakterystyczny obły kształt po lewej stronie torowiska to „Brněnský orloj”. 14.08.2016.
„Brněnský orloj” na placu Wolności, obok którego przejeżdżają tamtejsze tramwaje. Ten charakterystyczny i budzący różne skojarzenia element architektury to rzeźba z zamontowanym mechanizmem zegarowym. Codziennie, o godzinie 11:00 wypada z niej charakterystyczna szklana kula, którą stojący najbliżej szczęśliwiec może zabrać na pamiątkę. „Brněnský orloj” symbolizuje „konflikt, zwycięstwo i odwagę miasta i jego obrońców podczas oblężenia Brna przez Szwedów w 1645 r. podczas wojny trzydziestoletniej” - za Wikipedią. 13.08.2016.
Przez náměstí Svobody przejeżdża Škoda 13T5 #1922. Ma ona imię Anička. Rocznik 2010. Takie Škody były w trakcie mojego pobytu w Brnie podstawą obsługi linii 12, tu w stronę pętli Park Technologiczny. Na tym odcinku była to trasa objazdowa. Pod koniec roku 2020 wagon #1922 obsługiwał różne trasy, także nr 12 oraz 2, 3, 5, 6 i 9. 14.08.2016.
Škoda 03T6 Anitra o numerze 1809 przejeżdża przez plac Wolności. Rocznik 2003. Wagon obsługuje linię nr 4. To trasa, na której pojawia się najczęściej. 13.08.2016.
Przez brneński rynek przejeżdżają także kultowe przegubowe tramwaje ČKD Tatra. Na zdjęciach obsługujący linię nr 9 wagon typu K2P o numerze 1024. To rocznik 1977, w roku 2000 przebudowany z podstawowej wersji K2. W tle pojawiają się ludzie w starodawnych strojach - brali oni udział w inscenizacji dotyczącej obrony miasta przed najazdem szwedzkim podczas wojny trzydziestoletniej. Prezentowany wagon był eksploatowany do października 2020. Obecnie jest odstawiony. Być może jest to związane z dostawami nowych tramwajów Pragoimex EVO 2. 13.08.2016.
ČKD Tatra K2R03 o numerze taborowym 1081. Wagon obsługując linię 9 wyjeżdża z ul. Masarykovej na náměstí Svobody. To rocznik 1975, który ze standardowego typu K2 został przebudowany w roku 1998. 14.08.2016.
Ozdobiona charakterystyczną „książkową” reklamą ČKD Tatra K2P o numerze 1077 przemierza brneński rynek. Obsługuje ona linię 9. To rocznik 1975, z modelu K2 przebudowany początkowo na K2MM, a dopiero w 2001 na K2P. Wagon nadal jest eksploatowany. 14.08.2016.
Coś nowego na zdominowanej przez Tatry K2 linii 9. To Pragoimex VarioLF2R.E o numerze 1096. Rocznik 2012. Wagon właśnie wjechał z ul. Masarykovej na náměstí Svobody. Obecnie nie jeździ on solo - prowadzi doczepę. 14.08.2016.
Na razie tyle w temacie brneńskich tramwajów. W piątej części materiału na ich temat powrócę do wagonów udokumentowanych na placu Wolności oraz na dalszym odcinku trasy prowadzącej od dworca kolejowego, czyli na ul. Rašínova. Tu link.
Po prezentacji Irizarów (tu link) pora na jedyny trolejbus wystawiony w trakcie TransExpo 2018.
To Ursus CS18LFT. Rocznik 2018, czyli na targach nowy pojazd, zarejestrowany we wrześniu. Przegubowiec ten jest eksploatowany przez MPK Lublin pod oznaczeniem taborowym 3946.
Ursus CS18LFT zaprezentowany w trakcie TransExpo 2018. Co ciekawe, trolejbus miał podniesione odbieraki prądu. 23.10.2018.
Wnętrze przegubowego Ursusa. Na siedzeniach napisy: „Lublin Miasto Inspiracji”.
Ursus CS18LFT - stanowisko pracy kierowcy.
Tabliczka znamionowa wyprodukowanego w Lublinie trolejbusu.
MPK Lublin eksploatuje 15 egzemplarzy trolejbusów Ursus CS18LFT. Wszystkie są z roku 2018.
W następnej, już 10 części relacji z TransExpo 2018 pokażę wystawione autobusy czeskiej marki SOR.
Ponownie zapraszam do Hiszpanii, na spotkanie z autobusami kursującymi po Costa del Sol. Ostatnio pisałem o Castrosuach (tu link). Pora na kolejne miejscowe pojazdy.
Tym razem to przedstawiciele hiszpańskiej marki Sunsundegui. Model Astral, którego produkcja rozpoczęła się w roku 2004. Obecnie nie jest już oferowany.
W trakcie mojego pobytu w rejonie Malagi, na liniach podmiejskich kursujących po Costa del Sol te pojazdy pojawiały się w trzech wersjach (pod względem długości). Ich prezentację zaczynam od najkrótszej - solowej, dwuosiowej. Takie Astrale zazwyczaj obsługiwały drugorzędne linie, często o trasie przebiegającej wąskimi ulicami. W okresie mniejszego ruchu pojawiały się także na głównych liniach obsługiwanych przez tabor klasy mega.
Niskowejściowy Sunsundegui Astral z firmy Portillo w ramach Consorcio de Transporte Metropolitano del Área de Málaga obsługuje linię M-121. Autobus otrzymał numer taborowy 5717. To kurs w relacji Mijas Pueblo - Benalmádena Costa - Torremolinos. Tu na Avenida Federico García Lorca w miejscowości Benalmádena. Na dolnym zdjęciu, po prawej stronie widać dość oryginalny znak drogowy z symbolem pawia. W tym miejscu autobus przejeżdża obok Parque de la Paloma. To park zamieszkały przez różnego rodzaju zwierzęta domowe, z przewagą ptactwa, które przez tę ulicę lubi przechodzić na sąsiednie drzewa, stąd konieczność ostrzeżenia kierowców. 11.06.2017.
Powyższy Sunsundegui Astral #5717 po dotarciu na pętlę Terminal Torremolinos zmienił oznakowanie na linię M-126 w relacji Torremolinos - Benalmádena. To taka skrócona wersja linii M-121, która podobnie jak M-126 nie kursuje zbyt często - tylko kilka razy na dzień. Ponownie Avenida Federico García Lorca w Benalmadenie. 11.06.2017, godzina 21:30 - idealna pora na spacer, bo upał już nie dokucza.
Do parku Parque de la Paloma z żoną chodziliśmy prawie codziennie, więc w tamtym rejonie zrobiłem dość sporo zdjęć. Avenida Federico García Lorca, z której w Av. Gamonal skręca Sunsundegui Astral #5749. To kurs linii M-121 do Mijas. Miejscowości tej niestety nie udało nam się zwiedzić. Słynie ona z charakterystycznej białej zabudowy. 21.06.2017.
Powyższy Astral #5749, ale na innej linii. To obsługiwana głównie przez tabor klasy mega trasa M-110 z Malagi. Tu już jej końcowy odcinek w Benalmadenie na Av. Antonio Machado, która przebiega wzdłuż wybrzeża - Morze Alborańskie, czyli część Morza Śródziemnego. 9.06.2017.
Benalmadena, Av. Antonio Machado, przez którą przejeżdżają dwa niskowejściowe autobusy Sunsundegui Astral. Jako pierwszy pojazd o numerze 5751 na linii M-121 do Mijas. 12.06.2017.
Jadący za powyższym #5751 Sunsundegui Astral oznaczony jako 5719. Autobus jest w dawnym malowaniu firmy Portillo. Obsługuje on linię M-112. Również do pętli Mijas Pueblo, do której oba autobusy pojadą razem. Linia M-112 jest dłuższa od M-121, bo rozpoczyna się w Maladze, na głównym dworcu autobusowym (Estación de Autobuses de Málaga). Czas przejazdu całej trasy to godzina i 15 minut. Nie wiem, czy to efekt pandemii COVID-19, czy może mocno okrojony powakacyjny rozkład, ale w grudniu 2020 linia M-121 wykonuje tylko jeden kurs do Mijas i powrotny (start z Malagi o 20:30). Zdjęcie powstało o godzinie 10:34.
Estación de Autobuses de Fuengirola, czyli główny przystanek autobusowy w miejscowości Fuengirola. Korzysta z niego między innymi linia M-122 w relacji Fuengirola - Mijas. Na zdjęciach właśnie kończy kurs Sunsundegui Astral #5759 z firmy Portillo, w ramach Grupy Avanza. Warto jeszcze podkreślić, że ten Astral różni się od zaprezentowanych wcześniej. To wersja wysokopodłogowa. 17.06.2017.
Zbliżenie na maskę powyższego Astrala #5759. Oprócz logotypów Volvo, na podwoziu którego autobus ten powstał, umieszczono na niej także nazwę modelu.
Kolejny wysokopodłogowy Sunsundegui Astral z firmy Portillo. Autobus #5755 w ramach Grupy Avanza obsługuje linię M-240 w relacji La Línea de la Concepción - Estepona. Sfotografowałem go na przebiegającej wzdłuż wybrzeża trasie A-7, w miejscowości Manilva. 15.06.2017.
Sunsundegui Astral #5771 na linii M-230 w relacji La Línea de la Concepción - San Roque. Udokumentowałem go w miejscowości początkowej, z jadącego autobusu - stąd te niechciane odbicia. W tle słynna Skała Gibraltarska. Hiszpańska miejscowość La Línea de la Concepción graniczy z Gibraltarem. 15.06.2017.
La Línea de la Concepción, trasa drogowa CA-34. Wysokopodłogowy Sunsundegui Astral #547 z firmy Transportes Generales Comes na linii łączącej miejscowości La Línea de la Concepción i Algeciras. Jest ona obsługiwana w ramach Transportu Publicznego Andaluzji (Transportes Públicos de Andalucía), lecz w tym rejonie to już Consorcio de Transporte Campo de Gibraltar. Na wyświetlaczu brak numeru linii, ale na rozkładach jazdy znajdziemy informację, że to trasa M-120, czyli w poszczególnych konsorcjach oznaczenia tras powtarzają się. 15.06.2017.
Do tematu autobusów kursujących po Costa del Sol powrócę już niedługo. Nadal będę zajmował się marką Sunsundegui. Tu link do tego wpisu.
Wracam do tematu powrotu dalekobieżnych pociągów pasażerskich na Magistralę Podsudecką (tu link). W zasadzie na jej niezelektryfikowaną część od Kędzierzyna-Koźla, bo jako magistrala określana jest cała linia kolejowa nr 137 z Katowic do Legnicy.
Niestety trwająca pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 pokrzyżowała plany uruchomienia TLK „Kormoran” i „Sudety” od dnia 13 grudnia 2020. Jak podaje na Facebooku Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych, pociąg z Krakowa kursowanie rozpocznie dopiero 22 grudnia. Natomiast skład z Olsztyna na podsudecką wyruszy w przyszłym roku, 10 stycznia. Potwierdza to rozkład jazdy ze strony www.mt.rozklad-pkp.pl.
Z informacji uzyskanych od rzecznika prasowego PKP Intercity wynika, że pociąg TLK „Sudety” będzie na całej trasie prowadzony lokomotywą spalinową. Tu warto podkreślić, że odcinek zelektryfikowany kończy się dopiero w Kędzierzynie-Koźlu, czyli po ponad dwóch godzinach jazdy. To kolejny powód, dla którego można pociąg ten określić mianem wyjątkowego. Szczególnie w Krakowie pojawienie się trakcji spalinowej w regularnym ruchu pasażerskim będzie czymś niespotykanym od lat.
Przed laty (do 2014 roku – tu link) były napędzane Dieslem autobusy szynowe na lotnisko (np. SA133). Kiedy na Kraków Główny wjechał ostatni rozkładowy skład prowadzony lokomotywą spalinową (nie licząc sytuacji awaryjnych)? Nie jestem w stanie tego określić, ale w grę wchodzi okres do zakończenia elektryfikacji linii prowadzących do stolicy Małopolski, czyli kilkadziesiąt lat temu.
Bardzo ciekawa będzie też obsługa pociągu TLK „Sudety”. Przewidziano do niej wypożyczone od Kolei Czeskich ČD słynne i kultowe „brejlovce”. Dokładnie będą to maszyny serii 754 już od lat pojawiającej się np. na linii helskiej.
Portal vagonWEB podaje już planowane zestawienie omawianego pociągu. Czeska spalinówka powinna prowadzić trzy wagony. Dwie zdeklasowane „jedynki” i jedną dwójkę przystosowaną do przewozu rowerów.
Przykładowa lokomotywa serii 754 przewoźnika České dráhy (ČD). Tu maszyna o oznaczeniu 754 021-4 na terenie lokomotywowni w Bohuminie. 26.09.2015.
Inny przykład malowania lokomotywy serii 754. Egzemplarz o oznaczeniu 754 068-5 z pociągiem specjalnym po torach AWT na stacji Bohumin. Za kilka minut wyruszy do Ostrawy. 26.09.2015. Maszyna potocznie określana jako „brejlovec”, a w Polsce „nurek”. To właśnie takie pojazdy bedą prowadzić TLK „Sudety”.
Natomiast do TLK „Kormoran”, jak już pisałem, lokomotywa spalinowa podepnie się w Katowicach i poprowadzi pociąg do końca trasy, czyli do Polanicy-Zdroju i z powrotem.
Nie będzie to czeska maszyna. To jedna z 10 posiadanych przez PKP Intercity lokomotyw serii SU4210. Produkt nowosądeckiej firmy NEWAG, która stworzyła takie spalinówki w oparciu o serię SM42. Nowy pojazd został oznaczony jako typ 6Dl. Jego cechą charakterystyczną jest kabina umieszczona w części środkowej.
Nazewnictwo SU4210 obowiązuje dopiero od 2018 roku. Wcześniej była to seria SU42, a jej wyróżnikiem od starszych maszyn tak samo oznaczanych były kolejne numery od 1001 wzwyż.
Portal vagonWEB podaje już planowane zestawienie omawianego pociągu. Na odcinku z Olsztyna do Katowic ma on mieć 6 wagonów, z tego cztery wypożyczone od kolei czeskich, a dwa należące do PKP Intercity. Dalej, po Magistrali Podsudeckiej wyruszą już tylko pojazdy polskiego przewoźnika. Cały pociąg nie będzie więc zbyt imponujący, bo stworzą go tylko dwa wagony.
Przykładowa lokomotywa SU4210 (egzemplarz nr 008). Niestety swojego zdjęcia takiej maszyny jeszcze nie posiadam - tu screen z YouTube, kanał railzg. Takie pojazdy poprowadzą TLK „Kormoran” na odcinku Katowice - Polanica-Zdrój.
Temat powrotu pasażerskich pociągów dalekobieżnych na niezelektryfikowaną Magistralę Podsudecką pojawi się w Blogu Transportowym jeszcze wiele razy. Przynajmniej takie mam plany i oby koronawirus ich nie zniweczył.
Minął kolejny miesiąc, zatem pora na wpis o nowych filmach, które opublikowałem na YouTube, na kanale Lukaszwo – Transport Movies. W listopadzie 2020 były to trzy materiały.
Pierwszy z nich został nagrany 6 września 2013 na warszawskiej stacji metra Świętokrzyska. Najpierw wjeżdża Alstom Metropolis 98B jako pociąg nr 20 (numeracja poszczególnych członów: 2010, 1020, 1019, 1018, 1017, 2009).
Potem pojawiają się rosyjskie wagony serii 81 jako pociąg nr 03 (numeracja wagonów: 005, 414, 415, 416, 421, 006). Oba składy odjeżdżają w kierunku stacji Młociny.
Drugi film to autobusy kursujące po nadmorskiej włoskiej miejscowości Rimini. Głównie przedstawiciele marki BredaMenarinibus. Pojazdy te będą bohaterami oddzielnego wpisu.
Nagranie powstało w sierpniu 2015 i jest to kontynuacja już prezentowanego filmu o autobusach w Rimini.
Trzeci, ostatni opublikowany w listopadzie 2020 film to tematyka tramwajowa. Tabor MPK Kraków nagrany w Bieńczycach, na al. Andersa. Dokładnie w rejonie przystanków „DH Wanda”. Przede wszystkim przedstawia on starszy tabor, w tym przywrócone do liniowej eksploatacji potrójne Konstale 105Na. Zobaczycie także jedyny na świecie tramwaj Protram 405N-Kr.
Materiał ten powstał w dniach 23 i 24 września 2020.
Powyższe tramwaje będą także bohaterami oddzielnego wpisu.
W marcu 2020 pisałem o reaktywacji bezpośredniego połączenia Kędzierzyna-Koźla z Kłodzkiem przez Magistralę Podsudecką. Tu link. Przyznam, że kiedy się o tym dowiedziałem, miałem ogromną nadzieję na to, że w związku z tym powrócą pociągi złożone z lokomotywy i wagonów. Tak się jednak nie stało, bo relację tę przejęły autobusy szynowe.
13 grudnia 2020 rozpoczyna ważność nowy kolejowy rozkład jazdy. Będzie on dla Magistrali Podsudeckiej rewelacyjny. W końcu, po wieloletniej przerwie wracają pociągi dalekobieżne. Znowu pojawią się klasyczne składy złożone z kilku wagonów i lokomotywy spalinowej.
Biorąc pod uwagę trwającą pandemię jest to informacja wręcz nieprawdopodobna, ale jednak prawdziwa. Już dostępny jest rozkład jazdy wskazujący aż dwa pociągi dalekobieżne przemierzające Magistralę Podsudecką.
Nim napiszę coś więcej na ich temat, warto trochę powspominać. Ostatnim pasażerskim pociągiem dalekobieżnym przemieszczającym się pomiędzy Kędzierzynem-Koźlem, a Nysą był kursujący wyłącznie w rozkładzie jazdy 2006/2007 (10.12.2006 – 8.12.2007) pospieszny Lublin/Przemyśl Gł./Katowice – Jelenia Góra. Był on uruchamiany tylko na wybrane okresy czasu, np. święta, wakacje. Był to pociąg nocny, który Magistralę Podsudecką przemierzał w godzinach zbliżonych do kultowego Lublin – Kudowa Zdrój prowadzonego jeszcze na początku lat 90-tych trakcją parową. Z Kędzierzyna-Koźla w stronę Jeleniej Góry odjazd o godzinie 5:09, a przyjazd o 23:14. Te godziny skutecznie odstraszyły mnie od dokumentacji fotograficznej tego pociągu.
Natomiast we wcześniejszym rozkładzie jazdy (11.12.2005 – 9.12.2006) po raz ostatni po magistrali kursowała pospieszna „Śnieżka” łącząca od kilku lat stacje Kraków Główny – Jelenia Góra, na odcinku Kłodzko Główne – Jelenia Góra jako pociąg osobowy – przyspieszony. Ze względu na dogodne godziny, co jakiś czas fotografowałem go w rejonie Kędzierzyna-Koźla.
Prowadzona lokomotywą SU45-011 pospieszna „Śnieżka” (nr 36511) z Krakowa Głównego do Jeleniej Góry przejeżdża przez most na Kanale Kłodnickim, za którym znajduje się przystanek osobowy Kędzierzyn-Koźle Przystanek. 11.07.2004. Spalinowóz został wyprodukowany w roku 1971. Jego fizyczna likwidacja nastąpiła w roku 2011.
Rozkład jazdy 9.12.2007 – 13.12.2008 był pozbawiony pociągów dalekobieżnych kursujących przez Magistralę Podsudecką. Natomiast rok później (rozkład 14.12.2008 – 12.12.2009) pojawiła się pewna ciekawostka. Pospieszny „Oleńka” z Warszawy Wschodniej do Kłodzka Głównego. Pociąg ten przejeżdżał między innymi przez Koluszki, Piotrków Trybunalski, Częstochowę, Lubliniec i Ozimek, docierając do Opola Głównego. Tam następowała zmiana trakcji, z elektrycznej na spalinową i „Oleńka” wjeżdżała na lokalną linię do Nysy, a dalej już po Magistrali Podsudeckiej do Kamieńca Ząbkowickiego. Z Warszawy do Opola pociąg ten kursował codziennie, natomiast na odcinku Opole Główne – Kłodzko Główne tylko w wybranych okresach. Rok później odcinek spalinowy już nie funkcjonował. Niestety nie mam rozkładu 2009/2010, ale chyba wówczas relacja do Kłodzka była realizowana „pod drutem”, czyli przez Wrocław.
Na poniższym filmie lokomotywa SU42-520 z „Oleńką” w trakcie odjazdu z Opola Głównego w stronę Nysy, w której nastąpi następny przewidziany rozkładem jazdy postój. 22.01.2009.
Tyle historii. Wracam do rozkładu 2020/2021. Wspomniane pociągi dalekobieżne, które powrócą na Magistralę Podsudecką będą dwa. Oba obsługiwane przez PKP Intercity. Pierwszy to TLK 36102/3 „Sudety” w relacji Kraków Główny – Jelenia Góra, który wyruszy ze stacji początkowej o godzinie 6:42. Na 7:57 dotrze do Katowic, skąd odjazd przewidziano na 8:02.
Rozkładowy postój w Katowicach wynosi tylko 5 minut. Piszę „tylko”, bo portal Kolejpodsudecka.pl podaje, że to na tej stacji ma nastąpić zmiana lokomotywy z elektrycznej na spalinową. Wtedy zakładano jednak długość postoju 12 minut.
Do Kędzierzyna-Koźla TLK „Sudety” dotrze na 8:55 i minutę później wyruszy wprost na niezelektryfikowaną Magistralę Podsudecką. Kolejne postoje to Głogówek (9:22), Prudnik (9:47), Nysa (10:15/16), Paczków (10:47), Kamieniec Ząbkowicki (11:00/01), Ząbkowice Śląskie (11:15), Dzierżoniów Śląski (11:43/44), Świdnica Miasto (12:06) i Jaworzyna Śląska (12:17). Dalszy odcinek już pod drutem przez Wałbrzych Główny (12:54/55), Sędzisław (13:13) i Janowice Wielkie (13:27) do Jeleniej Góry (13:40). Brak dłuższych postojów to informacja, że nie będzie kolejnej zmiany lokomotywy, czyli spalinowóz dojedzie aż do końca trasy.
Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów, tabela 140. Pociąg TLK „Sudety” pod nr 11. Screen ekranu, źródło: Polskie Linie Kolejowe, www.portalpasazera.pl.
Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów, tabela 235. Pociąg TLK „Sudety” pod nr 13. Screen ekranu, źródło: Polskie Linie Kolejowe, www.portalpasazera.pl.
W drogę powrotną TLK 63102 „Sudety” wyruszy o godzinie 14:22. Na 15:42 dotrze do Jaworzyny Śląskiej i minutę później wjedzie na Magistralę Podsudecką, gdzie zatrzyma się w następujących miejscach: Świdnica Miasto (15:55), Dzierżoniów Śląski (16:16/17), Ząbkowice Śląskie (16:46), Kamieniec Ząbkowicki (16:59/17:00), Paczków (17:13), Nysa (17:41/42), Prudnik (18:14) i Głogówek (18:38). W Kędzierzynie-Koźlu będzie na 18:59. Dalszą jazdę już „pod drutem” zacznie o 19:02. W Katowicach będzie o 19:56. Odjazd o 19:59, więc jeszcze mniej czasu na zmianę lokomotywy, tylko 3 minuty. „Karpaty” do Krakowa Głównego dotrą na 21:10.
Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów ze strony Polskich Linii Kolejowych podaje, że TLK „Sudety” będzie kursować codziennie, od 13.12.2020 do 13.03.2021 (termin upływu ważności opublikowanego rozkładu). W jego składzie będą tylko wagony klasy drugiej, w tym jeden przystosowany do przewozu rowerów.
Tak krótkie postoje w Katowicach mogą sugerować, że zmiany lokomotywy nie będzie, że całą trasę pociąg będzie prowadzony tylko lokomotywą spalinową. To byłoby dość spektakularne wydarzenie. Do Krakowa Głównego docierają wszakże tylko pociągi pasażerskie trakcji elektrycznej.
Drugi z pociągów, który wyruszy na Magistralę Podsudecką to TLK 56100 „Kormoran” z Olsztyna Głównego do Polanicy-Zdroju. Odjazd ze stacji początkowej o 7:07. Przez Ostródę na 7:55 dojedzie do Iławy Głównej. Dalej między innymi przez Działdowo (8:32/33), Mławę (8:44/45), Modlin (9:36/37), Warszawę Wschodnią (10:07/14), Warszawę Centralną (10:20/25), Warszawę Zachodnią (10:31), Koluszki (11:33/34), Piotrków Trybunalski (11:57/58), Radomsko (12:24/25), Częstochowę (12:49/51), Zawiercie (13:25/26), Dąbrowę Górniczą (13:47) i Sosnowiec Główny (13:54/55) do Katowic (14:03). Odjazd w dalszą drogę dopiero o 14:28, więc zmiana lokomotywy na spalinową bez przeszkód może być tam zrealizowana. TLK „Kormoran” w Kędzierzynie-Koźlu będzie planowo o godzinie 15:26. Na Magistralę Podsudecką wyruszy o 15:33, zatrzymując się następnie w Głogówku (15:59), Prudniku (16:25), Nysie (16:54/55), Otmuchowie (17:15, co ciekawe, TLK „Sudety” nie ma tu postoju), Paczkowie (17:28) i Kamieńcu Ząbkowickim (17:42/43). Tam pociąg zakończy podróż po magistrali i już „pod drutem” dojedzie do Kłodzka Głównego (18:04/12) i Kłodzka Miasta (18:15/16). Dalej wjedzie na niezelektryfikowany szlak do Kudowy Zdroju, kończąc bieg o 18:37 na stacji Polanica-Zdrój.
Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów, tabela 235. Pociąg TLK „Kormoran” pod nr 14. Screen ekranu, źródło: Polskie Linie Kolejowe, www.portalpasazera.pl.
Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów, tabela 230. Pociąg TLK „Kormoran” pod nr 11. Screen ekranu, źródło: Polskie Linie Kolejowe, www.portalpasazera.pl.
TLK 65100 „Kormoran” w drogę powrotną ze stacji Polanica-Zdrój wyruszy dopiero następnego dnia, o godzinie 10:06. Pojedzie 20 minut po osobowym Kolei Dolnośląskich nr 69152/3 relacji Kudowa Zdrój (9:02) – Wrocław Główny (12:36).
Na 10:27 dojedzie do Kłodzka Miasta i zelektryfikowaną linią dotrze do Kamieńca Ząbkowickiego (10:51/52) i dalej Magistralą Podsudecką, na której zatrzyma się w następujących miejscach: Paczków (11:05), Otmuchów (11:16), Nysa (11:35/36), Prudnik (12:09) i Głogówek (12:34). Do końca magistrali i do stacji „pod drutem”, czyli do Kędzierzyna-Koźla dotrze o 12:56. Minutę później będzie się już przemieszczać w stronę Gliwic (13:26/27) i Katowic, gdzie dojedzie o 13:51. Tam przewidywana jest zmiana spalinówki na elektrowóz i odjazd o 14:16.
Następnie „Kormoran” zatrzyma się między innymi na stacjach Sosnowiec Główny (14:24/25), Myszków (15:03), Częstochowa (15:24/26), Koluszki (16:41/42), Warszawa Wschodnia (18:06/07), Mława (19:40/41), Iława Główna (20:29/32) i Ostróda (20:49/50). Stację końcową Olsztyn Główny osiągnie o godzinie 21:20.
Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów ze strony Polskich Linii Kolejowych podaje, że TLK „Kormoran” będzie kursować codziennie, od 13.12.2020 do 13.03.2021 (termin upływu ważności opublikowanego rozkładu). W jego składzie będą tylko wagony klasy drugiej, w tym jeden przystosowany do przewozu rowerów. Skrót TLK oznacza Twoje Linie Kolejowe.
Lata temu, gdy pociągi dalekobieżne kursowały codziennie po Magistrali Podsudeckiej, zmiana lokomotywy zawsze odbywała się w Kędzierzynie-Koźlu. Spalinówki nie kursowały „pod drutem”.
Na koniec tych rozważań o powrocie składów wagonowych na podsudecką, warto zadać pytanie, jakie lokomotywy poprowadzą te pociągi. Przed laty było to stałe zadanie dla lokomotyw SU45 i SU46 z Kamieńca Ząbkowickiego. To już jednak historia. Teraz najprawdopodobniej będą to SU160, których PKP Intercity ma 10 egzemplarzy. Inna opcja to SU4210 (tych także przewoźnik posiada 10 sztuk) lub wynajęte od Kolei Czeskich ČD „brejlovce”, które regularnie goszczą np. na linii do Helu.
W środę, 2 grudnia 2009 zamieściłem pierwszy wpis działu Trolejbusy (tu link). Jego treść dotyczyła między innymi obrotnicy zamontowanej na pętli w niemieckim Solingen. Po latach wracam do tej miejscowości.
Powodem jest informacja prasowa, którą Solaris opublikował pod koniec października 2020. Jej treść dotyczyła przetargu ogłoszonego przez przewoźnika Stadtwerke Solingen GmbH (SWS). Wygrało go konsorcjum firm Solaris i Kiepe Electric z ofertą 16 egzemplarzy modelu Trollino 12. Zamówienie zostanie rozłożone na dwie transze. Pierwsze 8 trolejbusów będzie dostarczonych w 2021 roku, a druga partia do końca 2023 roku. Warto jeszcze dodać, że obecnie w trakcie realizacji jest zamówienie na 16 przegubowych trolejbusów dla tego niemieckiego przewoźnika.
Oto, co na ten temat napisał producent w opublikowanych materiałach:
Oprócz tradycyjnego napędu elektrycznego, trolejbusy dla Solingen dodatkowo zostaną wyposażone w baterie trakcyjne o pojemności 45 kWh, dzięki którym pojazdy będą mogły pokonać znaczny dystans bez konieczności podłączenia z trakcją wysokonapięciową. Energia uzupełniana będzie w trakcie jazdy i pobierana z sieci trakcyjnej za pomocą technologii In Motion Charging dostarczanej przez Kiepe Electric.
Na pokładzie dwunastometrowych trolejbusów zaplanowano 22 miejsca siedzące. Komfort termiczny zapewni wydajna klimatyzacja całopojazdowa. Przewoźnik zdecydował się na zamknięty typ kabiny kierowcy, umożliwiający komfortowe i bezpieczne warunki pracy. Kontrolowanie sytuacji na pokładzie pojazdu zapewni nowoczesny system monitoringu.
To kolejne już zamówienie, które w ostatnich dwóch latach zostało zlecone przez Solingen firmie Solaris. Dotychczas producent zrealizował już kontrakt na 4 Trollino 18,75 z napędem dwuosiowym, dostarczone do SWS w 2018 roku. Aktualnie w fabryce Solarisa trwają przygotowania do rozpoczęcia dostaw przewidzianych w zamówieniu 16 egzemplarzy Trollino 18. W najbliższych tygodniach do niemieckiego Solingen zostanie dostarczony pierwszy spośród przegubowych trolejbusów, zaś dostawy pozostałych 15 pojazdów zostały rozłożone w perspektywie dwóch lat, łącznie do grudnia 2022 roku.
W Niemczech sieć komunikacji trolejbusowej obecna jest w trzech miastach: Eberswalde, Esslingen i Solingen. W każdym z nich pasażerowie mogą korzystać z bezpiecznej i komfortowej jazdy trolejbusami firmy Solaris. Nowo zamówione Trollino będą jednak pierwszymi 12-metrowymi pojazdami tego typu w Niemczech – do tej pory producent dostarczył tam blisko 30 przegubowych pojazdów.
Przykładowy Solaris Trollino 12. Pojazd udokumentowany w Gdyni, fot. Solaris.
Po realizacji tego kontraktu, uwzględniając wcześniejsze dostawy, po ulicach Solingen będzie jeździć 36 trolejbusów Solaris Trollino.