Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antonov. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antonov. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 marca 2021

Dużo cargo na niebie (4) – Antonov An-124

 

Kończąc materiał o największym samolocie świata, który 14 kwietnia 2020 wylądował w Warszawie (Antonov An-225, o którym pisałem tutaj) obiecałem wpis o nieco mniejszej maszynie, ale również piastującej tytuł lotniczego kolosa.

To również dzieło radzieckich inżynierów. Antonov An-124 zwany także Rusłan. Prototypowy egzemplarz w swój pierwszy lot wzbił się 26 grudnia 1982. Potem oblatywano jeszcze dwa egzemplarze przedseryjne. W czerwcu 1985 maszynę oficjalnie zaprezentowano na salonie lotniczym i kosmicznym w Paryżu. 

Po paryskiej prezentacji rozpoczęto produkcję seryjną tego wówczas największego samolotu transportowego świata. Pierwotnym odbiorcą była armia ZSRR. Po upadku tego mocarstwa rozpoczęła się także trwająca do dziś eksploatacja cywilna. Ostatni nowy An-124 powstał w roku 2003. Łącznie wyprodukowano 56 takich gigantycznych maszyn (w ich ilości jest pewna rozbieżność, ale o tym poniżej).

Co ciekawe, za czasów ZSRR samoloty Antonov An-124 Rusłan powstawały w dwóch miejscowościach, obecnie na terenie Ukrainy (Kijów) i Rosji (Uljanowsk). Po upadku ZSRR maszyny te wytwarzano niezależnie w obu zakładach. Na stronie internetowej rosyjskiej firmy Aviastar nadal znajdziemy ofertę samolotu An-124 Rusłan. Nie dotyczy ona jednak fabrycznie nowych maszyn (te zakończono produkować w 2003 roku), ale ich modernizacji. Jak podano: „W 2003 r. produkcja An-124 Rusłan została wstrzymana, jednak jego głęboka modernizacja i wsparcie zdatności do lotu floty w służbie Ministerstwa Obrony oraz komercyjne wykorzystanie są nadal w toku. W sumie przez cały okres istnienia Ulyanovsk Aviation Industrial Complex wyprodukowano 36 samolotów An-124” (tłumaczenie Google). 

Na stronie ukraińskiego Antonova również znajduje się informacja o ofercie modernizacji An-124. Podano także, że seryjnie w Kijowie w latach 1984 – 2003 powstało 18 takich maszyn. Przytoczono tam również wypisaną powyżej wartość 36 Rusłanów zbudowanych w Uljanowsku. Suma 18 + 36 daje 54 egzemplarze. Skąd zatem krążąca po Internecie wartość 56 sztuk?  Najprawdopodobniej Aviastar sumuje wszystkie wytworzone przez siebie An-124, czyli 36 wliczając egzemplarz przedseryjny. Natomiast Antonov przy wartości 18 sztuk pisze o produkcji seryjnej, nie licząc prototypu z 1982 roku i egzemplarza przedseryjnego. Wtedy wyjdzie 56. Jeżeli się mylę, proszę o komentarz.

Samolot Antonov An-124 ma długość 69,10 m i wysokość 21,08 m. Rozpiętość skrzydeł wynosi 73,30 m. Jak podaje ukraiński producent, jego prędkość przelotowa znajduje się w przedziale 800 – 850 km/h. Zasięg operacyjny to 15700 km, a pułap operacyjny to 11600 m.

Dobrym źródłem informacji o obecnie eksploatowanych An-124 jest portal Planespotters.net, który podaje, że nadal jest teraz użytkowanych 29 egzemplarzy tych podniebnych kolosów. Dwa główne kraje ich stacjonowania to Rosja i Ukraina. Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej eksploatują 7 takich maszyn, a kilka innych egzemplarzy czeka na remont. Jak podał Rynek-lotniczy.pl, w dniu 15 stycznia 2021 miał miejsce wyjątkowy, jednoczesny przelot aż sześciu Rusłanów. Był to pierwszy na świecie lot w szyku tak wielu maszyn tego typu. Pokonały one dystans 600 km w niesprzyjających warunkach pogodowych (śnieg, niskie chmury, silny wiatr). Tu link do materiału telewizji rosyjskiej o tym niezwykłym wydarzeniu.

Rynek-lotniczy.pl pisze także, że obecnie armia rosyjska ma „26 takich maszyn, z czego 12 jest po gruntownym remoncie. Kolejne przejdą remonty w najbliższych latach.” Odbiega to dość od danych z Planespotters.net, ale w tym przypadku bez wątpienia najświeższe i pozyskane od źródła informacje ma polski portal.

Dużą ilość Rusłanów posiada rosyjski przewoźnik Volga-Dnepr Airlines z Uljanowska. Jak podaje Planespotters.net, jest ich aż 12, w tym 9 czynnych. Natomiast pięcioma maszynami dysponuje inna rosyjska firma: 224th Flight Unit.

Siedem egzemplarzy eksploatują ukraińskie linie Antonov Airlines (Antonov Design Bureau), o których pisałem w temacie Antonova An-225. 

Jeden An-124 trafił do Maximus Air Cargo ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. To maszyna o rejestracji UR-ZYD, którą dostarczono w lutym 2004. Być może to ostatni z wyprodukowanych w 2003 samolotów tego typu. Jest cały czas eksploatowany.

Dwa Rusłany były w posiadaniu Libyan Air Cargo z siedzibą w Trypolisie. Z informacji, które można znaleźć w Internecie, w związku z sytuacją w Libii wynika, że obecnie są one wycofane.



Antonov An-124, UR-82073, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)
An-124 o rejestracji UR-82073 linii Antonov Airlines (Antonov Design Bureau) na lotnisku Alicante-Elche w Hiszpanii. 8.10.2016. To rocznik 1994. Źrodło: YouTube, kanał Javier Rullan Ruano. Tu link do filmu.


Antonov An-124, UR-82073, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)
Porównanie wielkości An-124 (powyższy UR-82073) i kołującego obok ATR 72 hiszpańskich linii Swiftair (nr rej. EC-MKE). Źrodło: YouTube, kanał Javier Rullan Ruano. 


Antonov An-124, RA-82078, Volga-Dnepr Airlines

Antonov An-124, RA-82078, Volga-Dnepr AirlinesAntonov An-124, RA-82078, Volga-Dnepr Airlines

Antonov An-124, RA-82078, Volga-Dnepr AirlinesAntonov An-124, RA-82078, Volga-Dnepr Airlines

Antonov An-124, RA-82078, Volga-Dnepr Airlines
An-124 linii Volga-Dnepr o rejestracji RA-82078. Rocznik 1996. Maszyna kołuje i startuje z lotniska Split w Chorwacji. Źrodło: YouTube, kanał EdoStuff Aviation. Tu link do filmu.


Samolot Antonov An-124 wielokrotnie trafiał do Księgi rekordów Guinnessa. Np. we wrześniu 1993 za sprawą przewożonego generatora elektrycznego firmy Siemens, który ważył 135,2 tony. Był on transportowany z Dusseldorfu (Niemcy) do Delhi (Indie).

Tyle o historii tej niesamowitej maszyny. Wracam do głównego tematu serii wpisów, czyli „Dużo cargo na niebie”. Jak już pisałem, kiedy w związku z pandemią COVID-19 pasażerski ruch lotniczy w Polsce zamarł, a w innych rejonach świata mocno się zmniejszył, na niebie można było zaobserwować coraz więcej samolotów cargo. Wynikało to chociażby ze zwiększonego zapotrzebowania na środki do walki z koronawirusem SARS-CoV-2. Szczególnie przydatne były wówczas maszyny o największej ładowności, czyli właśnie An-124. Przeglądając radar lotniczy (Flightradar24.com) bez trudu można było natrafić na te samoloty. Poniżej prezentuję kilka screenów.

Na początek An-124 o rejestracji RA-82046 z Volga-Dnepr Airlines. Rocznik 1993. Maszyna wykonuje lot z miejscowości Ułan Ude (Rosja, Syberia) do nieznanej destynacji. To było 29 marca 2020. Obecnie RA-82046 nadal jest regularnie w ruchu. Przykładowo w dniu 21 marca 2021 samolot ten wykonał ponad 11 godzinny lot z Alaski (Anchorage) do Tajpej (Tajwan). Wcześniej latał trochę nad USA (Anchorage – Austin – Anchorage), gdzie dotarł 16.03.2021 z Szanghaju (Chiny) po 10 godzinnym przelocie.

Samolot RA-82046 jest dość pechowy. Uczestniczył on w dwóch zdarzeniach. W roku 1998 na kanadyjskim lotnisku Gander (na wyspie Nowa Fundlandia) zjechał z końcówki pasa startowego. Potem, w roku 2001, na bazowym lotnisku w Uljanowsku w trakcie przygotowań do malowania zapaliły mu się skrzydła.


Antonov An-124, RA-82046, Volga-Dnepr Airlines
An-124 o rejestracji RA-82046 z Volga-Dnepr Airlines nad Rosją. 29.03.2020. Źródło: Flightradar24.com.


Inna maszyna z Volga-Dnepr Airlines. Tym razem o rejestracji RA-82042. Obecnie ponad 30-lat od daty produkcji (1991 rocznik, powstał jeszcze za czasów ZSRR). Natrafiłem na nią 4 kwietnia 2020, kiedy opuszczała terytorium Polski, wlatując do Niemiec. Był to lot z Krasnojarska (Rosja) do Lipska.

W połowie marca 2021 Rusłan nr RA-82042 nie wykonywał żadnych lotów. Wygląda na to, że nie został przywrócony do eksploatacji po zdarzeniu na lotnisku w Nowosybirsku. 13 listopada 2020 lądował tam awaryjnie (problem z jednym z silników) i wypadł z pasa startowego.


Antonov An-124, RA-82042 , Volga-Dnepr AirlinesAntonov An-124, RA-82042 , Volga-Dnepr Airlines
Wyprodukowany jeszcze w ZSRR Antonov An-124 nr RA-82042 leci z Krasnojarska do Lipska. 4.04.2020. Źródło: Flightradar24.com.


Najstarszy z „upolowanych” przeze mnie An-124. Maszyna nr UR-82007 z 1986 roku. Własność linii Antonov Airlines (Antonov Design Bureau). Było to również 4 kwietnia 2020. Podniebny kolos przelatywał wówczas nad Rumunią, obsługując relację Kazachstan (Ałmaty) – Węgry (Budapeszt). 

W połowie marca 2021 ten ponad 35-letni samolot nie wykonywał żadnych lotów.


Antonov An-124, UR-82007, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)Antonov An-124, UR-82007, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)
Made in CCCP. An-124 nr UR-82007 w relacji Ałmaty – Budapeszt. 4.04.2020. Źródło: Flightradar24.com.


Kolejna maszyna z Antonov Airlines (Antonov Design Bureau). Tym razem nr UR-82072. Rocznik 1993. Rusłan opuszcza przestrzeń powietrzną Turkmenistanu realizując rejs z Mazar-i Szarif w Afganistanie do Niemiec (Lipsk). To był 11 kwietnia 2020.

W połowie marca 2021 samolot ten pracował dość intensywnie. Przez kilka dni wykonywał rejsy do i ze stolicy Bangladeszu (Dhaka) w relacjach do (lub z): Tajpej (Tajwan), Osaka (Japonia) i Doha (Katar). Potem z tego ostatniego miasta poleciał do Werony (Włochy), stamtąd do Niamey – stolica Nigru. Tego samego dnia wrócił do Włoch, ale do Bolonii. Po dwudniowym postoju obsłużył około czterogodzinny lot do Iraku (Bagdad). Stamtąd pokonał bardzo krótką, bo tylko 40 minutową relację do miasta Irbil (stolica irackiego Kurdystanu). Nie został tam jednak na długo, tego samego dnia wracając do Bolonii, gdzie pozostał gdy pisałem ten tekst.



Antonov An-124, UR-82072, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)Antonov An-124, UR-82072, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)
Lot z Afganistanu do Niemiec. Antonov nr UR-82072 z Antonov Airlines (Antonov Design Bureau). 11.04.2020. Źródło: Flightradar24.com.


Antonov An-124, UR-82072, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)Antonov An-124, UR-82072, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)
Jeszcze raz Antonov nr UR-82072. Znowu nad Turkmenistanem, ale kilka dni później (15.04.2020). Tym razem w relacji z Afganistanu (Bagram) do Azerbejdżanu (Baku). Źródło: Flightradar24.com.


Samoloty Antonov An-124 co jakiś czas przylatują także do Polski. Przykładowo w dniu 16 kwietnia 2020 maszyna nr UR-82008 linii Antonov Airlines (Antonov Design Bureau) wylądowała we Wrocławiu, kończąc lot z Baku. To rocznik 1986 (o kilka miesięcy młodszy od prezentowanego powyżej UR-82007).

Jak podał portal Tuwroclaw.com, samolot przywiózł „kolejną partię sprzętu medycznego i środków ochrony osobistej potrzebnych do walki z epidemią koronawirusa. Łączna masa ładunku umieszczonego na 522 paletach to 70 ton”. Były to przede wszystkim ochronne maseczki i osłony na obuwie. Sprowadziła je Agencja Rozwoju Przemysłu na rzecz Ministerstwa Zdrowia.



Antonov An-124, UR-82008, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)Antonov An-124, UR-82008, Antonov Airlines (Antonov Design Bureau)
Antonov An-124 nr UR-82008 przelatując nad Rumunią wykonuje rejs z Azerbejdżanu (Baku) do Wrocławia. 16.04.2020. Źródło: Flightradar24.com.


W następnej części serii „Dużo cargo na niebie” zajmę się samolotem Ił.





Nowe wpisy na Twoim e-mailu


wtorek, 21 kwietnia 2020

Dużo cargo na niebie (3) – Antonov An-225


Pisałem już o wzmożonym ruchu Boeingów 747 w konfiguracji cargo (tu link). Niektóre z nich przylatują także do Polski, jak opisany EW-511TQ białoruskich linii Rubystar Airways. Przywiózł on ładunek do walki z koronawirusem SARS-CoV-2. Kilka dni później do naszego kraju przyleciał jeszcze większy samolot transportowy. Antonov An-225 Mrija.

To maszyna niezwykła, jedyna taka. Rocznik 1988. Największy samolot transportowy świata.

Większy brat innego kolosa, Antonova An-124 Rusłan. W zasadzie jego rozbudowana, odpowiednio powiększona wersja, która została także przeznaczona do transportu wahadłowca kosmicznego Buran. 


Antonov An-225 z wahadłowcem Buran
Antonov An-225 z wahadłowcem Buran. Ekspozycja na 38. Międzynarodowym Salonie Lotniczym i Kosmicznym w Paryżu. Rok 1989. Źródło: Wikipedia, domena publiczna. 


Na szczęście koniec radzieckiego programu kosmicznego nie oznaczał zakończenia eksploatacji tej niezwykłej maszyny. Jej wyjątkowe właściwości zostały dostrzeżone w sektorze transportowym (dopuszczalna masa ładunku 250 tys. kilogramów, a zasięg z pełnym ładunkiem to 4500 km/h przy prędkości przelotowej 800 km/h). Dlatego Mrija wciąż lata, a na skorzystanie z usług tego gigantycznego samolotu trzeba trochę poczekać w kolejce chętnych.

Maszyna od 1998 roku ma oznaczenie UR-82060. Lata dla ukraińskich linii Antonov Airlines (Antonov Design Bureau). Według portalu Planespotters.net przewoźnik ten (siedziba w Kijowie) eksploatuje łącznie 9 samolotów. Wyłącznie Antonovy. Oprócz opisywanego giganta jest też siedem innych maszyn słusznych rozmiarów, czyli An-124 i jeden mały An-178 (najmłodszy we flocie, tylko 5 lat).

W Polsce dotychczas Antonov An-225 Mrija lądował dwa razy. W 2003 roku był w Poznaniu, a w 2005 roku w Katowicach (w tym przypadku transportował śmigłowce).

Trzeci raz nastąpił 14 kwietnia 2020 w Warszawie. Było to wydarzenie bardzo nagłośnione – z kilkudniowym wyprzedzeniem informowała o tym Polska Agencja Prasowa, a za nią poszczególne media. Przylot tak niezwykłego samolotu słusznie budził wielkie zainteresowanie. Jednak obecność wielu osób w rejonie lotniska w okresie zagrożenia koronawirusem nie była wskazana. Dlatego różne stacje telewizyjne zdecydowały się na transmisję z przylotu UR-82060 na żywo. To niezwykłe wydarzenie można było także zobaczyć na Facebooku warszawskiego lotniska. Z tej ostatniej możliwości skorzystało ponad 80 tys. osób.


Antonov An-225 Mrija, WarszawaAntonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, Warszawa
Transmisja z lądowania Antonova An-225 zaczęła się od widoku na zachmurzone niebo, na którym stopniowo powiększała się sylwetka lotniczego kolosa. Im maszyna była bliżej, tym widzów przybywało. Samolot najpierw przeleciał nad pasem, pomachał skrzydłami na przywitanie i wykonał kółko nad lotniskiem. Źródło: Facebook - Lotnisko Chopina w Warszawie.


Antonov An-225 Mrija, WarszawaAntonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, Warszawa
Drugie podejście - teraz już lądowanie. Niesamowite, wielokołowe podwozie wysunięte. Źródło: Facebook - Lotnisko Chopina w Warszawie.


Antonov An-225 Mrija, WarszawaAntonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, WarszawaAntonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, WarszawaAntonov An-225 Mrija, Warszawa
Kołowanie kolosa trwało dość długo. Transmisja na stronie lotniska również je obejmowała. Widok niesamowity. Źródło: Facebook - Lotnisko Chopina w Warszawie.


Lotnisko zapis przylotu opublikowało później na swoim kanale YouTube.




An-225 obsłużył rejs Ałmata (Ałma-Ata) – Warszawa. W Kazachstanie było jednak tylko międzylądowanie. Załadunek odbył się w Chinach, dokładnie w Tianjinie.


Antonov An-225 Mrija, lot do WarszawyAntonov An-225 Mrija, lot do Warszawy
Antonov An-225 Mrija leci do Warszawy. Za pomocą portalu Flightradar24.com można było na bieżąco śledzić jego lokalizację. Przykładowo o godzinie 6:26 był już nad terytorium Turcji. Źródło: Flightradar24.com.


Antonov An-225 Mrija, lot do WarszawyAntonov An-225 Mrija, lot do Warszawy
Godzina 8:40 przelot nad Mołdawią, 9:21 już jest nad Polską. Źródło: Flightradar24.com.


Antonov An-225 Mrija, WarszawaAntonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, Warszawa
Już w Warszawie. Pierwsze podejście, lądowanie po kółku nad lotniskiem i kołowanie. Ponad siedmiogodzinny lot zakończył się. Teraz odbędą się przemówienia władz, a potem rozładunek, którego przebieg również pokazano na Facebooku lotniska. Źródło: Flightradar24.com.


Jak podała Polska Agencja Prasowa, UR-82060 przywiózł na swoim pokładzie 7 milionów maseczek typu P2, kilkaset tysięcy kombinezonów ochronnych i kilkaset tysięcy przyłbic. Transport na zlecenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przygotowały spółki KGHM Polska Miedź SA i Lotos SA.


Antonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, Warszawa

Antonov An-225 Mrija, Warszawa
Antonov An-225 Mrija w Warszawie. Piękny kolos ląduje, kołuje i jest gotowy do rozładunku przez podniesiony dziób. 14.03.2020. Fot. KGHM - materiały prasowe.


W drogę powrotną do Ałma-Aty An-225 wyruszył następnego dnia, w środę 15 kwietnia 2020. Na Facebooku warszawskiego lotniska również odbyła się transmisja na żywo, lecz nie cieszyła się ona już tak wielkim zainteresowaniem.


Antonov An-225 Mrija, WarszawaAntonov An-225 Mrija, Warszawa
Wizyta największego samolotu transportowego świata w Warszawie zakończyła się. Antonov An-225 Mrija odlatuje do Kazachstanu. Na radarze relacja lotu wyświetliła się dopiero, gdy maszyna była na wysokości Lublina. Czas przelotu około 6 godzin. 15.03.2020. Źródło: Flightradar24.com.


Z Ałma-Aty lotniczy gigant ponownie poleciał do chińskiej miejscowości Tianjin.

Warto jeszcze wyjaśnić, co znaczy imię nadane tej niesamowitej maszynie. Mrija to po ukraińsku marzenie.

Zanim upadł radziecki program kosmiczny, rozpoczęła się budowa drugiego An-225. Nigdy nie została jednak dokończona. Po roku 2006 podjęto próby dalszej budowy już unowocześnionego giganta, ale niestety finał tych działań jeszcze nie nastąpił.

W następnej części materiału o samolotach cargo powrócę do tematu Antonova. Tym razem będzie to An-124 Rusłan. Tu link do tego wpisu.


Blog Transportowy na Twitterze

czwartek, 8 sierpnia 2019

Nowe filmy – lipiec 2019


W lipcu 2019 opublikowałem trzy nowe fimy. Dwa autobusowe i jeden lotniczy. Zaczynam od materiału z Katowic, który powstał 24 kwietnia 2018 na al. Korfantego, a jego dalsza część na ul. Piotra Skargi. 

Przejazdy autobusów kilku przewoźników, np. Solarisy Urbino 18 z PKM Gliwice, czy Solarisy Urbino 15 z PKM Sosnowiec. Ostatni fragment to Jelcz M181MB3 z PKM Katowice w trakcie jazdy przez plac Wolności (w dniu 2 maja 2018).

Film ten jest kontynuacją nagrania z Katowic, które opisałem pod tym linkiem




Drugi z lipcowych filmów powstał 23 czerwca 2019 w trakcie XV Małopolskiego Pikniku Lotniczego. To pierwsza część materiału, w którym zobaczycie fragmenty pokazów. Brał w nich udział np. wiatrakowiec, czy dwupłatowiec OM-M399, czyli replika Nieuporta 17, francuskiego myśliwca z czasów I wojny światowej. Pojawiają się one na początku nagrania.

Potem zobaczycie inscenizację walk z okresu II wojny światowej – pomiędzy lotnictwem niemieckim i radzieckim. Brał w niej także udział pojawiający się na końcu filmu Antonov An-2 o rejestracji OM-RST z aeroklubu w słowackich Koszycach. W rolę pozostałych radzieckich i niemieckich maszyn wcieliły się np. samoloty Zlín.




Ostatni film jest już znany czytelnikom Bloga Transportowego. To nagranie z dnia 21 lipca 2019. Kraków, pętla Mistrzejowice. Autobusy obsługujące trasę nr 188 uruchomioną w ramach Krakowskiej Linii Muzealnej. Jelcz 120M oraz Ikarusy 260 i 620.




Więcej informacji o specjalnej krakowskiej linii 188 pod tym linkiem.


Wpisy z tagiem MPK Kraków