środa, 4 listopada 2015

Pierwszy A321 dla Frontier Airlines


Amerykańskie linie lotnicze Frontier Airlines na początku  października 2015 odebrały pierwszego w swej flocie Airbusa A321 (dokładnie to wersja A321-211WL). To jeden z 19 przedstawicieli tego modelu zamówionych przez przewoźnika. Oznaczona rejestracją N701FR maszyna otrzymała imię Otto Sowa, a na jej ogonie namalowano sowę. To element, którym wyróżniają się maszyny tego przewoźnika. Większość z nich ma na ogonie grafiki przedstawiające różne zwierzęta.


Airbus A321-211(WL), N701FR, Frontier Airlines
Otto Sowa w trakcie startu. Jeszcze w trakcie testów przed dostarczeniem do przewoźnika. 28.09.2015.


Główne zadanie Otto Sowy to obsługa rejsów z Orlando do Filadelfii, Denver, Cleveland i Detroit. Obecnie nie jest to już jedyny Airbus A321 należący do Frontier Airlines. Od 29.10.2015 eksploatowana jest także druga taka maszyna: Courtney Kuguar o rejestracji N702FR, a na dostarczenie oczekuje Wirginia Wilk.


Airbus A321-211(WL), N701FR, Frontier Airlines
Lot testowy jeszcze z próbną rejestracją D-AZAA. 29.09.2015.


Airbus A321-211(WL), N701FR, Frontier Airlines
Tym samoloty linii Frontier Airlines wyróżniają się pośród innych maszyn - grafika ze zwierzęciem na ogonie. 


Linie Frontier Airlines zostały założone w 1994 roku. Ich główna siedziba mieści się w Denver. Podstawowym zadaniem przewoźnika jest obsługa połączeń wewnątrz USA. Firma obsługuje także loty do Meksyku, Jamajki i na Dominikanę. Jej tabor to 58 Airbusów, w tym 34 egzemplarze modelu A319, 22 szt. A320 i 2 opisywanego A321.


Blog Transportowy na Twitterze

niedziela, 1 listopada 2015

ARP – Przewozy Regionalne i PKP Cargo


Wracam do tematu przejmowania Przewozów Regionalnych przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Tekst o tym zamieściłem w czerwcu 2015. Tu link. Pod koniec września otrzymałem kolejną informację prasową poświęconą tej sprawie. Oto jej treść:


ARP objęła większościowy pakiet udziałów w Przewozach Regionalnych

Agencja Rozwoju Przemysłu SA i Przewozy Regionalne sp. z o.o. podpisały umowę dokapitalizowania. Oznacza to, że ARP objęła 1.540.607 udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym spółki Przewozy Regionalne pokrywając je gotówką w kwocie 770.303.500 zł.

Zawarcie tej ważnej dla przyszłości PR umowy było możliwe dzięki konsekwentnym, wspólnym działaniom Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, Samorządów Województw, Przewozów Regionalnych i Agencji Rozwoju Przemysłu. Podjęto je dla zachowania ciągłości świadczenia usług publicznych w regionalnym transporcie kolejowym.

Decyzję o dokapitalizowaniu Przewozów Regionalnych poprzedziło przygotowanie przez Spółkę planu restrukturyzacji na lata 2015-2018 i przedłożenie go do opinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Plan restrukturyzacji zakłada odzyskanie przez PR długoterminowej rentowności. Bardzo ważnym punktem harmonogramu było również uzyskanie przez ARP zgody UOKiK na planowaną koncentrację. Na realizację projektu ARP otrzymała środki publiczne (zagwarantowane w tegorocznym budżecie), na podstawie umowy dotacji zawartej z MIR. Jednym z warunków dokapitalizowania była notyfikacja pomocy publicznej w KE, co nastąpiło 21 września 2015. ARP oficjalnie stanie się większościowym udziałowcem Przewozów Regionalnych z chwilą zarejestrowania podwyższenia kapitału w Krajowym Rejestrze Sądowym.

- Podpisanie umowy pomiędzy ARP a PR jest kluczowym momentem trwającego już od ponad roku projektu. To zasługa wszystkich zainteresowanych stron. Dzięki dokapitalizowaniu Spółka uzyskała środki na sfinansowanie procesu przebudowy firmy. PR muszą trwale odzyskać rentowność i zdolności inwestycyjne. Jest to ambitne zadanie. Wierzę jednak, że możliwe do zrealizowania – powiedział Marek Szczepański, wiceprezes ARP SA.

Uzyskane z dokapitalizowania środki finansowe umożliwią Przewozom Regionalnym wdrożenie działań przewidzianych w planie restrukturyzacji, a przede wszystkim pomogą pozbyć się zadłużenia, głównie wobec spółek z Grupy PKP.

- Wejście do Spółki ARP, jako strategicznego inwestora, jest niezbędne do pełnej restrukturyzacji Przewozów Regionalnych i osiągnięcia przez nie trwałej rentowności. W ramach planu restrukturyzacji do 2018 roku planujemy m.in. przeznaczenie ok. 500 mln zł na inwestycje taborowe oraz obniżanie kosztów funkcjonowania o ok. 200 mln zł rocznie, co umożliwi spółce dalszy rozwój. Dzięki inwestycjom zakładamy, że w tym czasie 60 proc. naszej floty będą stanowiły nowe lub całkowicie zmodernizowane pociągi – powiedział Tomasz Pasikowski, prezes zarządu Przewozów Regionalnych sp. z o.o. Przedstawiony plan wskazuje, że – po wdrożeniu działań restrukturyzacyjnych w okresie 2015-2018 – możliwe jest osiągnięcie przez Spółkę trwałej rentowności na bazie podstawowej działalności związanej ze świadczeniem usług użyteczności publicznej oraz dodatkowych obszarów usługowych, a pierwsze zmodernizowane pociągi Przewozów Regionalnych wyruszą na trasy jeszcze w tym roku.


EN57AL, Przewozy Regionalne, stacja Kędzierzyn-Koźle

EN57AL, Przewozy Regionalne, stacja Kędzierzyn-Koźle
Przewozy Regionalne od lat obsługują połączenia lokalne w województwie opolskim. Na zdjęciach jednostka EN57AL-1602 jako pociąg regio nr 99427 relacji Kędzierzyn-Koźle - Racibórz w trakcie postoju na stacji początkowej i odjazdu z niej. 6.09.2015. Jednostka przeszła modernizację w roku 2012.


EN57, Przewozy Regionalne, stacja Katowice
Jednostka EN57-1466 spółki Przewozy Regionalne odjeżdża z dworca w Katowicach jako pociąg interREGIO „Galicja” relacji Kraków Główny - Wrocław Główny - Jelenia Góra. 27.12.2013.


EU07, Przewozy Regionalne, stacja Katowice

EU07, Przewozy Regionalne, stacja Katowice


Przewozy Regionalne do obsługi pociągów kategorii interREGIO wykorzystywały także składy wagonowe. Tu lokomotywa EU07-223 z IR „Chemik” relacji Warszawa Wschodnia - Kędzierzyn-Koźle. Stacja Katowice. Zdjęcia i film wykonane 27.12.2013. Większość pociągów interREGIO zostało zlikwidowanych z dniem 1.09.2015.


ARP w branży kolejowej działa coraz prężniej. Inna informacja, którą otrzymałem dotyczy współpracy z PKP Cargo. To jej treść:


PKP Cargo poszuka z ARP innowacyjnych rozwiązań biznesowych

PKP Cargo we współpracy z Agencją Rozwoju Przemysłu poprawi innowacyjność swojego biznesu. Oba podmioty podpisały 6 października 2015 list intencyjny o wspólnym działaniu w ramach należącej do ARP Platformy Transferu Technologii. W ten sposób PKP Cargo chce zachęcić start-upy i naukowców do szukania rozwiązań odpowiadających swoim potrzebom biznesowym.

Współpraca z ARP wpisuje się w strategię PKP Cargo zakładającą wdrażanie nowoczesnych rozwiązań do codziennego biznesu. Największy polski przewoźnik kolejowy szuka ulepszeń na wielu polach. Chce m.in. zastosować systemy optymalizacji przewozów i pracy terminali konwencjonalnych oraz systemy zarządzania, monitorowania i zabezpieczenia taboru na bocznicach i terminalach przeładunkowych. Cenne dla PKP Cargo są również technologie zmniejszania zużycia energii elektrycznej, paliwa trakcyjnego i redukcji hałasu oraz nowoczesne rozwiązania w zakresie budowy taboru i kontenerów na potrzeby transportu intermodalnego.

- Tak duża firma jak PKP Cargo musi wdrażać innowacje do codziennego biznesu, żeby skutecznie funkcjonować na rynku – mówi Wojciech Derda, Członek Zarządu PKP Cargo ds. Operacyjnych. – Mamy wiele potrzeb, chcemy nadal usprawniać model funkcjonowania firmy na każdym z pól naszej działalności. Wszystko po to, by oferować naszym klientom wysokiej jakości usługi za dobrą cenę – dodaje Wojciech Derda.

PKP Cargo zakomunikowało zapotrzebowanie na nowe technologie za pośrednictwem Platformy Transferu Technologii ARP SA. Dzięki działaniom podjętym przez ARP SA i ARP Venture sp. z o.o., udało się już zaproponować technologię poszukiwaną przez PKP Cargo związaną z lokomotywami manewrowymi. PKP Cargo jest obecnie na etapie bezpośredniego kontaktu z przedsiębiorstwem, które może dostarczyć poszukiwane rozwiązanie.

Platforma Transferu Technologii (PTT) pozwala przedsiębiorcom na bezpośredni dostęp do innowacyjnych rozwiązań. Istotną cechą PTT jest także możliwość zgłoszenia za jej pośrednictwem zapotrzebowania na dany rodzaj technologii. - Platforma Transferu Technologii staje się centrum wiedzy o nowoczesnych technologiach dla polskiego przemysłu. Cieszymy się, że do PTT dołącza kolejna duża spółka zainteresowana wdrażaniem innowacyjnych rozwiązań.  Obecność PKP Cargo na Platformie, jako biorcy poszukującego nowych rozwiązań to szansa dla małych i średnich przedsiębiorstw, a także instytutów naukowych na komercjalizację swoich prac – mówi Patrycja Zielińska, wiceprezes ARP SA.

Włączenie się w rozwój PTT jest jednym z kilku działań PKP Cargo w zakresie poszukiwania i wdrażania innowacyjnych rozwiązań. W sierpniu 2015 roku PKP Cargo podpisało umowę z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Na jej podstawie strony zainwestują 30 mln zł w nowe technologie dla transportu kolejowego.

Innowacje znajdują na co dzień zastosowanie w biznesie największego polskiego przewoźnika towarowego. Kilkanaście miesięcy temu PKP Cargo wprowadziło możliwość korzystania z e-faktury oraz Elektronicznego Listu Przewozowego, czyli usługi zgłaszania danych do listu przewozowego przez Internet. Oba rozwiązania zmniejszają ilość papierowych dokumentów przetwarzanych w firmie, usprawniając obsługę sprzedażową i posprzedażową klientów. Rozwijane są także rozwiązania wspierające proces logistyczny i usprawniające zarządzanie pracą drużyn trakcyjnych, lokomotyw i wagonów. Zamontowane na lokomotywach PKP Cargo moduły GPS pozwalają klientom śledzić na bieżąco pozycję obsługującego ich pociągu. W zakresie bezpieczeństwa przesyłek PKP Cargo podjęło decyzję o wykorzystaniu dronów do śledzenia pociągów.

PKP Cargo planuje w dalszym ciągu wdrażać do swojego biznesu innowacyjne rozwiązania. Dzięki podnoszeniu jakości usług i bezpieczeństwa przez wykorzystanie odpowiednich rozwiązań technologicznych, spółka ma jeszcze większą szansę na ugruntowanie swojej pozycji jako zintegrowanego operatora logistycznego o europejskim zasięgu.

PKP Cargo jest największym towarowym przewoźnikiem kolejowym w Polsce, z udziałem w rynku przekraczającym 56% w ujęciu pracy przewozowej (I półrocze 2015). Oprócz przewozów towarów koleją, Grupa PKP Cargo jest również spedytorem oraz operatorem terminali i bocznic. Zajmuje się też naprawą i utrzymaniem taboru kolejowego.


ET22, PKP Cargo, stacja Oświęcim
Lokomotywa ET22-1180 z PKP Cargo. Rocznik 1989. Maszyna odpoczywa na terenie stacji Oświęcim. 27.09.2015.


ET41, PKP Cargo, stacja Czechowice-Dziedzice
ET41-070 z PKP Cargo (rocznik 1979) ze składem węglarek przejeżdża przez stację Czechowice-Dziedzice. 21.06.2010.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies

Blog Transportowy na Facebooku

piątek, 30 października 2015

Jeszcze o tramwajowej estakadzie


Wracam do tematu estakady tramwajowej nad stacją Kraków Płaszów. Tu o niej pisałem. W trakcie mojej pierwszej wizyty na tej nowej budowli upał niestety nie pozwolił na zrealizowanie pełnego reportażu. Zabrakło materiału filmowego. „Braki” uzupełniłem 18 września 2015, robiąc kilka zdjęć i utrwalając dynamicznie tramwaje w rejonie przystanku „Dworzec Płaszów Estakada”. Tak to wyglądało:


Bombardier NGT8, MPK Kraków
Tego dnia niebo było niesamowite. Bombardier NGT8 #RY823 dojeżdża do przystanku na estakadzie.


Bombardier NGT8, MPK Kraków
Inny NGT8 w trakcie postoju na przystanku. Widoczny po lewej stronie biały Mercedes Sprinter to pojazd firmy wykonującej prace uzupełniające na estakadzie.


Konstal 105Na, MPK Kraków
Linia 9 w stronę Nowego Bieżanowa. Jej obsługa dość wyjątkowa, czyli potrójny Konstal 105Na #HZ258+HZ259+HZ260.


Bombardier NGT8, MPK Kraków
NGT8 #RY819 na przystanku „Dworzec Płaszów Estakada”. Za płotkiem ścieżka rowerowa.


Bombardier NGT8, MPK Kraków
NGT8 #RY802 wjeżdża na szczyt estakady. 


Film. Najpierw zobaczycie jadący od strony ul. Lipskiej wagon NGT8 #RY823 na linii 50. W przeciwną stronę pojedzie #RY803, a potem nadjedzie dość niezwykła obsługa linii nr 9. To aż trzy wagony Konstal 105Na, które na tej trasie nie są widokiem powszechnym. Trójskład tworzą pojazdy o numerach HZ258+HZ259+HZ260, brygada 9-03. Potem na przystanek „Dworzec Płaszów Estakada” wjedzie Bombardier #RY819, a następnie zobaczycie następcę trójskładów Konstal 105Na, czyli PESĘ 2014N, w tym przypadku to #RG901. Tego dnia na linii 50 jeździł także drugi przedstawiciel tego modelu, #RG902, który wówczas miał swoją premierę liniową. Kolejne minuty filmu to: #RY810, #RF310, #RY805 i RF311.




Tramwajowa estakada byłaby doskonałym punktem widokowym na tereny kolejowe pod nią. Niestety tak nie jest. Na całej długości jej boki są zabezpieczone przeźroczystymi ściankami, których struktura nie pozwala na dokładne podziwianie tego, co jest wokoło. W związku z tym nie ma mowy o robieniu zdjęć. Szkoda. Przykładowo kiedy realizowałem powyższy reportaż pode mną przejeżdżał już mocno historyczny elektrowóz: ET21. Maszyna pięknie pozowała, ale niestety o zdjęciach mogłem tylko pomarzyć.


Blog Transportowy na Google+

Blog Transportowy na Facebooku

wtorek, 27 października 2015

Solarisy nowej generacji już w Polsce


W lipcu 2015 zamieściłem wpis o pierwszym Solarisie Urbino nowej generacji kursującym na regularnej linii (tu link). Teraz wracam do tematu. Tamten pojazd jeździ w Niemczech. Tymczasem od połowy października 2015 nowe Urbino 12 są eksploatowane także w Polsce.

Pierwszym polskim właścicielem nowego Solarisa Urbino 12 został Miejski Zakład Komunikacji w Wejherowie. W środę 14 października 2015, po oficjalnym przekazaniu, oznaczony numerem 835 autobus rozpoczął obsługę linii nr 2 (Wejherowo Szpital – Wejherowo Dworzec PKP). Pojazd ten jest w całości klimatyzowany oraz wyposażony w system monitoringu, na który składają się cztery szerokokątne kamery.


Nowy Solaris Urbino 12, MZK Wejherowo
Nowy Solaris Urbino 12 w barwach MZK Wejherowo. Oficjalna prezentacja.


Drugi polski przewoźnik eksploatujący najnowszą wersję Urbino 12 to Miejski Zakład Komunikacji w Grudziądzu. Ta firma zakupiła dwa egzemplarze. Oznaczono je numerami 334 i 335. Jak w Wejherowie, grudziądzkie nowości także wyposażono w pełną klimatyzację i monitoring. Dodatkowo ich pasażerowie będą mogli korzystać z trzech podwójnych portów USB, np. ładując telefon lub inne urządzenie wyposażone w odpowiednie złącze.


Nowy Solaris Urbino 12, MZK Grudziądz
Nowy Solaris Urbino 12 z MZK Grudziądz.


W tym roku Solarisy nowej generacji pojawią się także na ulicach innych polskich miast. Pierwszy Urbino 18 trafi do Płocka, razem z dwoma 12-metrowymi egzemplarzami. Natomiast aż 35 najnowszych autobusów z Bolechowa zostanie dostarczonych do Olsztyna, do dwóch przewoźników. Po sześć egzemplarzy Urbino 12 i Urbino 18 dla MPK i 23 sztuki Urbino 12 dla firmy Meteor, która wygrała przetarg na obsługę wybranych linii komunikacji miejskiej.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies

Blog Transportowy na Facebooku

sobota, 24 października 2015

Jesienny Ikarus 260


W sobotę, 17 października 2015 odbyła się kolejna ciekawa impreza transportowa. Jej nazwa to „Jesień z Ikarusem 260”. Zorganizował ją Krakowski Klub Modelarzy Kolejowych, który znany jest z  organizacji przejazdów specjalnych różnymi pojazdami. Jeden z nich odbył się np. w październiku 2013. Tu link. Tym razem bohaterem był Ikarus 260.04. Rocznik 1985, własność krakowskiego Muzeum Inżynierii Miejskiej. Pojazd oznaczono historycznym numerem 45151. Wbrew pozorom autobus ten nie od początku jeździł po stolicy Małopolski. Trafił do niej dopiero w roku 2013, wcześniej kursując po Warszawie, należąc do tamtejszych Miejskich Zakładów Autobusowych. Przez ostatnie lata nie woził jednak pasażerów, a był pojazdem nauki jazdy. Oficjalna premiera Ikarusa w krakowskich barwach odbyła się 27 września 2015, w trakcie parady z okazji 140-lecia Komunikacji Miejskiej w Krakowie.

„Jesień z Ikarusem 260” rozpoczęła się o godzinie 10:00, na nowej pętli Osiedle Podwawelskie. Autobus woził uczestników głównie po terenie Krakowa, część trasy wiodła także przez tereny podmiejskie. Niestety pogoda nie dopisała, choć na szczęście wbrew prognozom nie padało przez cały dzień.

Pełną relację z tej „ikarusowej imprezy” zamieszczę dopiero za jakiś czas. Teraz tylko krótki zwiastun zakończony nakręconym wówczas filmem.


Ikarus 260.04, Muzeum Inżynierii Miejskiej, 45151
Pętla Osiedle Podwawelskie. Ikarus właśnie przyjechał. Pierwsi uczestnicy już zmierzają w stronę imprezowego pojazdu. W tle kościół Na Skałce.


Ikarus 260.04, Muzeum Inżynierii Miejskiej, 45151
Ulica Krakowska. Uczestnicy przejazdu właśnie przechodzą na pobliski most Piłsudskiego, na którym Ikarus zapozuje w ruchu. Na tablicy kierunkowej oznakowanie dawnej linii pospiesznej C w relacji Azory - Wrocławska - Dworzec Główny - Wielicka - Bieżanów Nowy.


Ikarus 260.04, Muzeum Inżynierii Miejskiej, 45151
Pod kopcem Kościuszki. W tym miejscu zawracają dojeżdżające tu autobusy. Obecnie jest to pętla dla dwóch linii komunikacji miejskiej: 100 (z pętli Salwator) i 101 (z pętli Osiedle Podwawelskie).


Ikarus 260.04, Muzeum Inżynierii Miejskiej, 45151 i MAN SD202
Pod kopcem Ikarus spotkał się z młodszym o 4 lata, ex berlińskim piętrusem (ex #3703). To MAN SD202 obsługujący linię turystyczną objeżdżającą wybrane atrakcje Krakowa. Łącznie po mieście jeździ kilka takich pojazdów. Ten na gdyńskiej rejestracji GA 7264P, wcześniej pełniący funkcję mobilnego placu zabaw dla dzieci.


Ikarus 260.04, Muzeum Inżynierii Miejskiej, 45151
Jesienny smaczek, czyli pięknie wybarwione drzewa przy trasie z kopca Kościuszki. Ulica Wodociągowa. Jesienny materiał z tego miejsca zamieściłem w 2011 roku - tu link.


Ikarus 260.04, Muzeum Inżynierii Miejskiej, 45151
Na przystanku „Różyckiego”, czyli tuż przed pętlą Azory, gdzie trasę kończy między innymi linia 130, której tablicę Ikarus ma założoną. Tamtejsze drzewa jeszcze się nie wybarwiły, ale i tak pięknie wyglądały.


Ikarus 260.04, Muzeum Inżynierii Miejskiej, 45151
Na pętli Nowy Kleparz. Tu nastąpił dłuższy, obiadowy postój. W dalszym przejeździe już nie brałem udziału. 


Tak #45151 prezentował się w ruchu. Pierwszy fragment to wjazd autobusu na pętlę Osiedle Podwawelskie – jeszcze przed rozpoczęciem imprezy. Dalej zobaczycie Ikarusa na moście Piłsudskiego i w trakcie odjazdu spod kopca Kościuszki, gdzie towarzyszy mu także zaprezentowany powyżej MAN SD202. Niestety spacerująca pani zapragnęła być gwiazdą i z pełną premedytacją (mimo mych gestów proszących o chwilowe zatrzymanie się) zasłoniła Ikarusa. Potem przeniesiemy się na wąską, stromą i krętą drogę do krakowskiego zoo. Zobaczycie autobus wjeżdżający i zjeżdżający. To część trasy linii 134, na której dominują Jelcze M121MB z charakterystycznymi bagażnikami rowerowymi na ścianie tylnej. Kolejna część nagrania to Balice. Ikarus jedzie wzdłuż autostrady, obok lotniska, na którym kołuje Boeing 737 linii Ryanair. Następnie autobus skręca z ul. Różyckiego w Weissa, a na koniec wcielając się w pojazd podmiejskiej linii 220 do Pękowic przejeżdża z ul. Starego Wiarusa w ul. Pękowicką i po zawróceniu wraca ul. Kaczorówka.




Tego dnia w Krakowie na miłośników transportu czekały jeszcze dwie inne atrakcje. Kolejowa i tramwajowa, ale o tym później.


Wpisy poświęcone autobusom

Blog Transportowy na Facebooku

niedziela, 18 października 2015

Metro w Ostrawie




Opisując obchody 120-lecia Komunikacji Miejskiej w Ostrawie przedstawiłem już biorące w nich udział trolejbusy (przykładowy link). Teraz zapraszam na spotkanie ze środkiem transportu, który teoretycznie występuje tylko w stolicy Czech. To... metro, które 13 września 2014 kursowało także po terenie warsztatów Martinov oraz po pobliskich torach kolejowych.

Dokładnie chodzi o pochodzący z praskiego metra wagon produkcji radzieckiej Метровагонмаш 81. Ten oznaczony numerem 2395 pojazd to rocznik 1990. Obecnie znany jako Vítkovické metro. Własność Vítkovice Machinery Group, czyli jednej z największych grup inżynieryjnych w Czechach, działającej w różnych branżach, np. stalowej, czy paliwowej. Ta ostatnia to biopaliwa i CNG, dla promocji którego powstało Vítkovické metro. Jego paliwo to właśnie CNG, którym napędzana jest mała lokomotywka 703 821-9, prowadząca wagony metra. W zakładach Martinov zaprezentowano tylko jeden (#2395), a w rzeczywistości są dwa (drugi to #2501). Cały skład jest eksploatowany przez jedną ze spółek Vítkovice Machinery Group, czyli zajmującą się transportem kolejowym Vítkovice Doprava z Ostrawy. Jej główne zadanie to obsługa huty Vítkovice. Skład pasażerski, czyli dawne wagony metra jest wykorzystywany w celach promocyjnych. Przewozi pasażerów w trakcie dni otwartych huty oraz bierze udział w różnych imprezach transportowych.

Przejazd tym nietypowym metrem był bezpłatny. W trwającą około 10 – 15 minut podróż skład wyruszał co 40 minut. Do wagonu można było wsiadać tylko dwoma wejściami, przy których ustawiono specjalne pomosty. Kursy cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem, więc sporo osób musiało delektować się przejażdżką stojąc. Oklejona reklamą „ziemnego płynu”, czyli CNG lokomotywka powoli wypychała wagon z terenu należącego do DP Ostrava. Ponieważ kabina sterownicza była zwrócona w przeciwną stronę, nad bezpieczeństwem czuwał pracownik Vítkovic Dopravy, który stojąc przy ścianie przedniej łączył się z maszynistą przez radio, podając mu informacje o tym, co dzieje się przed pociągiem. Pojedynczy tor za bramą zakładu skręcał w prawo, dochodząc do zelektryfikowanej linii do Opavy. Jadąc równolegle do niej metro dojeżdżało do stacji Ostrava-Třebovice. Tam (na wysokości stacji – nie przy peronie) następował krótki postój i skład ruszał w drogę powrotną na teren warsztatów komunikacji miejskiej.

Poniżej kilka zdjęć przedstawiających Vítkovické metro na terenie warsztatów Martinov.


Метровагонмаш 81, Vítkovické metro
Lokomotywa 703 821-9 z wagonem metra kończy kolejny kurs. Skład właśnie wjechał na teren warsztatów Martinov. Na tym odcinku tor nie jest zelektryfikowany, więc korzystają z niego tylko pojazdy kolejowe. Trochę dalej już wisi sieć tramwajowa.


Метровагонмаш 81, Vítkovické metro

Метровагонмаш 81, Vítkovické metro
Wypełnione pasażerami Vítkovické metro powoli dojeżdża do przystanku początkowo-końcowego. Za chwilę do dwóch wejść zostaną dostawione schody. Dalej, na tym samym torze ustawiono lokomotywę i tramwaje, które stanowiły statyczną część ekspozycji.


Метровагонмаш 81, Vítkovické metro

Метровагонмаш 81, Vítkovické metro

Метровагонмаш 81, Vítkovické metro
Pomiędzy kursami wagon metra cały czas był otwarty, więc można było bez przeszkód oglądać go również wewnątrz.


Метровагонмаш 81, Vítkovické metro
Wnętrze wagonu #2395. Stan oryginalny - prosto z Pragi.


Метровагонмаш 81, Vítkovické metroМетровагонмаш 81, Vítkovické metro
Detale wagonu. Tabliczka znamionowa podająca dokładny typ 81-7171 oraz naklejona wewnątrz mapa sieci praskiego metra.


Метровагонмаш 81, Vítkovické metro
Tak Метровагонмаш 81 był sprzęgnięty z lokomotywą.


Lokomotywa 703 821-9 i wagon Метровагонмаш 81, Vítkovické metro

Lokomotywa 703 821-9 i wagon Метровагонмаш 81, Vítkovické metro
Vítkovické metro w całej okazałości, czyli lokomotywa 703 821-9 i wagon Метровагонмаш 81 #2395.


Метровагонмаш 81, Vítkovické metro

Метровагонмаш 81, Vítkovické metro
Po godzinie 16 impreza zakończyła się. Nikt zwiedzających nie wypraszał, więc można było zobaczyć bardzo ciekawe manewry. Vítkovické metro trójkątowało na torach tramwajowych, szykując się do powrotu na teren huty Vítkovice.


Tak Vítkovické metro prezentowało się w ruchu. Lokomotywa 703 821-9 po raz kolejny przyprowadziła ex praski wagon #2395 na teren warsztatów Martinov:




Lokomotywa 703 821-9 nie była jedynym pojazdem kolejowym, który stał się atrakcją obchodów 120-lecia MHD. Kolejne zaprezentuję już niedługo w dziale Kolej.


Kalendarz imprez komunikacyjnych

Blog Transportowy na Facebooku