Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Włochy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Włochy. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 9 maja 2021

Riva, czyli Notios Hellas

 

Ponownie zapraszam do Włoch. Dokładnie na Lagunę Wenecką. Ostatnio pisałem o pływającym po niej promie Pallestrina (tu link do tego wpisu). Teraz zajmę się jednostką, którą fotografowałem zaraz po wypłynięciu z miejscowości Chioggia. Było to w 2015 roku.

Bezpośrednio przy szlaku wodnym prowadzącym wzdłuż laguny, w kierunku Wenecji, utknął statek towarowy. Dokładnie drobnicowiec o nazwie Riva. 

Zwodowano go w roku 1962 w holenderskiej stoczni YVC Slikkerveer. Pływał dla różnych armatorów, pod wieloma nazwami. Dostępna w Internecie historia tej jednostki nie jest zbyt dokładnie opisana. Pojawiają się też pewne rozbieżności w temacie jego ostatniej nazwy. Portale marynistyczne (np. Shipspotting.com) piszą, że to Riva, podają też nr IMO 5225239. Natomiast według włoskich mediów nazwa tego statku to Notios Hellas. Widnieje ona także w ogólnodostępnej dokumentacji urzędowej, np. przetargowej.

Wygląda na to, że w roku 1983 grecki statek Notios Hellas został sprzedany rosyjskiemu armatorowi, który zmienił jego imię na Riva. Była to jego ostatnia nazwa, może nie została umieszczona na statku, dlatego włoskie media cały czas nazywają go Notios Hellas.

W roku zmiany armatora i nazwy, omawiany drobnicowiec wpłynął na Lagunę Wenecką, zmierzając do Chioggi. Wejście do portu wymagało od właściciela jednostki wniesienia odpowiednich opłat, a także cła za przywieziony ładunek. Wpłaty nie zrealizowano, a statek, ładunek i załogę porzucono. Finalnie Riva osiadła na mieliźnie i stopniowo niszczała. Przy okazji stała się doskonałym siedliskiem dla ptactwa wodnego.

Do jednostek płynących pomiędzy Chioggią i Wenecją wrak stał ustawiony rufą. Właśnie z takiej perspektywy fotografowałem go 27 sierpnia 2015. Niestety nasz statek przemieszczał się dość szybko, a wokoło były również inne warte dokumentowania jednostki, więc zdjęć go przedstawiających nie wykonałem zbyt wiele.



Riva, Notios Hellas, Chioggia

Riva, Notios Hellas, ChioggiaRiva, Notios Hellas, Chioggia

Riva, Notios Hellas, ChioggiaRiva, Notios Hellas, Chioggia

Riva, Notios Hellas, ChioggiaRiva, Notios Hellas, Chioggia
Wrak statku Riva, czyli wcześniej nazwanego Notios Hellas, w rejonie włoskiej miejscowości Chioggia. Utknął tam w roku 1983. Zdjęcia powstały 27.08.2015.


Riva w blasku popołudniowego słońca. 27.08.2015.
 


Dla turystów Riva stanowiła dodatkową atrakcję Laguny Weneckiej. Miejscowi widzieli w niej jednak głównie porzuconą kupę złomu, która szpeciła okolicę. W dodatku miała dość sporo elementów wykonanych z azbestu. Stan wraku pogarszał się z roku na rok, a jednocześnie wzmagały się działania miejscowych aktywistów domagających się jego likwidacji. Finalnie władze ogłosiły przetarg na demontaż Rivy (w oficjalnej dokumentacji wciąż nazywanej Notios Hellas). Statek rozebrano w roku 2017.

Obok wraku fotografowałem także inne statki, które będą bohaterami następnej części relacji z Laguny Weneckiej.



Wpisy poświęcone ciężarówkom


czwartek, 18 marca 2021

Konferencja prasowa Solarisa, 4.03.2021

 

Wieloletnią tradycją jest konferencja prasowa organizowana przez Solarisa na początku roku. W jej trakcie omawiane są minione miesiące działalności firmy. W związku z trwającą pandemią i obowiązującymi przez nią obostrzeniami, tym razem wydarzenie to odbyło się online. Dokładnie 4 marca 2021.

Temat pandemii COVID-19 rozpoczął konferencję. Prezes Javier Calleja opowiadał o tym, jak firma radziła sobie z tym problemem w roku 2020. Mimo utrudnień, realizacja zadań odbywała się ciągle. Fabryki nie zamknięto nawet na jeden dzień. Wszystkie zakontraktowane autobusy sprzedano. Co ciekawe, został pobity rekord sprzedaży: aż 1560 pojazdów (w tym uwzględniono 10 sztuk autobusów marki Vectia sprzedanych przez Grupę Solaris).   



Konferencja prasowa Solarisa
Screen z konferencji prasowej. Prezes Solarisa, Javier Calleja stoi obok slajdu pokazującego sprzedaż pojazdów w latach 2017 – 2020. Źródło: Solaris.


Konferencja prasowa Solarisa
W roku 2020 największym rynkiem zbytu autobusów Solaris była Polska. Ponad 350 pojazdów. Na drugiej pozycji znalazły się Niemcy, a na trzeciej Włochy. Źródło: Solaris.


Konferencja prasowa Solarisa
Autobusy Solaris eksploatowane są przez największych europejskich przewoźników, np. BVG Berlin, MZA Warszawa, Arriva, czy Keolis. Źródło: Solaris.


Konferencja prasowa Solarisa
Liczba autobusów elektrycznych w Europie szybko rośnie. Pod tym względem rok 2020 był rekordowy, przybyły aż 2062 pojazdy. Tym czasem niespełna 10 lat temu, w roku 2012 takich pojazdów kupiono tylko 15 sztuk. Źródło: Solaris.


Konferencja prasowa Solarisa
Slajd pokazujący, że Solaris znajduje się w europejskiej czołówce producentów pojazdów elektrycznych (Europa Zachodnia i Polska). Minimalnie wyprzedza go chiński BYD. Źródło: Solaris.


Konferencja prasowa Solarisa
Inny z pokazanych slajdów obrazuje udział napędów alternatywnych w autobusach Solarisa w latach 2018 – 2020. Źródło: Solaris.


Konferencja prasowa Solarisa
Grafika pokazująca największe w roku 2020 kontrakty Solarisa dotyczące autobusów elektrycznych. Na uwagę zasługuje aż 100 pojazdów dla Mediolanu i 50 dla Krakowa. Źródło: Solaris.


Konferencja prasowa Solarisa
Odpowiedzialny za sprzedaż, marketing i obsługę klienta, wiceprezes Petros Spinaris, stoi obok planszy dotyczącej kontraktów i testów wodorowych Solarisów. Źródło: Solaris. Niedługo zamieszczę dodatkowe informacje na ten temat. Tu link.


Konferencja prasowa Solarisa
Inne znaczące kontrakty Solarisa. Np. aż 120 egzemplarzy modelu Urbino 18 dla Jerozolimy w Izraelu. Źródło: Solaris.


W trakcie konferencji nawiązano także do premiery Urbino 15 LE electric (tu link do materiału na ten temat). Następnie zapowiedziano światową premierę najnowszego Solarisa. Model Urbino 9 LE electric zostanie zaprezentowany w czerwcu 2021. Nie przewiduje się sprzedaży tego 9-metrowego pojazdu w wersji na paliwa kopalne.

Wśród poruszanych tematów znalazła się także kwestia baterii wykorzystywanych w autobusach elektrycznych. Warto to omówić dokładniej, dlatego sprawa ta powróci w Blogu Transportowym już za jakiś czas. Tu link.


Konferencja prasowa Solarisa
Końcowym elementem konferencji prasowej były pytania zadawane przez dziennikarzy. Na powyższym screenie połączenie online z Bergen w Norwegii, z Solarisem Trollino 18 w tle (artykuł o tych pojazdach tutaj). Źródło: Solaris. Jedno z zadanych wówczas pytań dotyczyło konkurencji Solarisa. Przedstawiciele producenta podali, że są to firmy chińskie, które coraz mocniej pojawiają się na rynku europejskim. Solaris walczy z nimi np. jakością produktu i jego obsługi.


Wśród zadających pytania dziennikarzy był także reprezentant Polski – Aleksander Kierecki (portal Transinfo.pl). Poruszył on między innymi temat prezentowanego już w Blogu Transportowym dwuprzegubowego trolejbusu Trollino 24 MetroStyle (tu link do tego wpisu). Przedstawiciel Solarisa odpowiedział, że firma obecnie ubiega się o zamówienia w wielu miastach. Być może jeszcze w tym roku uda się ogłosić podpisanie kontraktu. W ofercie znajduje się także wersja napędzana Dieslem.


Solaris Trollino 24 MetroStyle
Solaris Trollino 24 MetroStyle. Być może wkrótce pojawi się zamówienie na ten dość niezwykły pojazd. Jest on dostępny również w wersji Diesel. Fot. Solaris.


W związku z koronawirusem SARS-CoV-2 Solaris do swojej oferty już w lipcu 2020 roku wprowadził tak zwany pakiet „antycovidowy”. Jak podano: 

„Propozycje te zostały opracowane z myślą nie tylko o nowo wyprodukowanych pojazdach, ale i tych, które już zostały dostarczone do klientów. Wśród specjalnych rozwiązań oferowanych przez producenta, można wymienić:

Bezdotykowe otwieranie i zamykanie drzwi przez pasażerów – rozwiązanie to bazuje na bramkach świetlnych, które rozpoznają osoby chcące wejść do autobusu lub opuścić pojazd. Kierowca z poziomu pulpitu zezwala na otwarcie lub zamknięcie drzwi, a one działają automatycznie, bez konieczności dotykania przycisków przez podróżujących.

Dezynfektory – możliwy jest montaż urządzeń dozujących płyn do dezynfekcji rąk na poręczach we wnętrzu autobusu. Dezynfektor po jednym napełnieniu jest w stanie wykonać 3000 operacji, jest przy tym łatwy w użyciu i zużywa niewiele energii. Takich urządzeń można w pojeździe zamontować kilka, w zależności od układu wnętrza.

Interkom – bezkontaktowy system komunikacji kierowca-pasażer – aby ograniczyć do minimum bezpośredni kontakt kierowców z pasażerami, autobusy mogą zostać wyposażone w tzw. interkom, czyli urządzenie do komunikacji głosowej między pasażerami a kierowcą. Dzięki niemu nawet podczas rozmowy można utrzymać zasady dystansu społecznego.

Systemy liczące pasażerów – podczas epidemii w wielu krajach operatorzy byli zmuszeni do ograniczenia liczby osób podróżujących jednocześnie pojazdem komunikacji miejskiej. Aby zarówno kierowcy, jak i pasażerowie wiedzieli, jaka jest aktualna liczba osób znajdujących się na pokładzie autobusu oraz ilu ludzi może jeszcze do niego wejść, przewoźnik może zdecydować się na urządzenie liczące. System umieszczony jest przy drzwiach pojazdu i automatycznie zbiera dane o liczbie podróżujących, rejestrując każde wejście i wyjście z autobusu. Informacja o aktualnej liczbie pasażerów może być wyświetlana zarówno na pulpicie kierowcy, jak i na zewnętrznych lub wewnętrznych tablicach informacyjnych.

Zamknięte kabiny kierowcy – z myślą o całodziennej pracy kierowców, Solaris opracował wersję kabin zamkniętych, aby stworzyć im komfortowe i bezpieczne warunki pracy. Kabiny te gwarantują kierowcom oddzielne urządzenia wentylacyjne i klimatyzacyjne, które minimalizują możliwość cyrkulacji powietrza z przestrzeni pasażerskiej. Kierowca może mieć do swojej dyspozycji oddzielne wejście / wyjście, które pozwala minimalizować bezpośredni kontakt z innymi podróżującymi.


Wpisy z tagiem Solaris

środa, 10 marca 2021

Nowe filmy – luty 2021

 

Jak co miesiąc zapraszam na kanał filmowy Bloga Transportowego na YouTube, czyli Lukaszwo – Transport Movies. W lutym 2021 opublikowałem na nim trzy nagrania. Dwa autobusowe i jedno kolejowe.

Pierwszy z filmów powstał 24 sierpnia 2015 we Włoszech. Dokładnie w mieście Rawenna. Jego bohaterami są cztery małe autobusy BredaMenarinibus z Grupy Start Romagna, które przemieszczają się w rejonie zabytkowej starówki.

Autobusy w Rawennie będą bohaterami oddzielnego wpisu.





Drugie nagranie to tematyka kolejowa. Dwa „gagariny” udokumentowane na modernizowanej linii z Krakowa do Katowic. Na początek wjazd na stację Trzebinia składu węglarek. Prowadzi go lokomotywa M62-018 z firmy Kolprem.

Druga część filmu powstała na stacji Krzeszowice. Przejeżdża przez nią czarny „gagarin”, czyli M62Ko-1242 z Grupy ZUE z pociągiem roboczym. 

Całość nagrałem w sobotę, 23 maja 2020. Poszczególne lokomotywy i inne udokumentowane wówczas pojazdy będą bohaterami oddzielnych wpisów.





Ostatni z prezentowanych filmów powstał 8 lutego 2021 w Krakowie, po „ataku zimy” (tu link do materiału o śnieżnej wyprawie osobówką do Oświęcimia). Ulica Fieldorfa-Nila przy pętli autobusowo-tramwajowej Krowodrza Górka. Przejeżdża nią kilka autobusów eksploatowanych przez MPK Kraków, np. testowane już od dłuższego czasu Volvo 7900 Hybrid 12,1m (#BH409) na linii 138. 

Na nagraniu pojawia się także wozidło technologiczne przekraczające ulicę – ten dość oryginalny pojazd bierze udział w budowie nowej linii tramwajowej do Górki Narodowej.





Tego dnia przy pętli Krowodrza Górka nagrywałem także tramwaje. Ten materiał pojawi się na moim kanale w marcu.



Wpisy poświęcone autobusom


piątek, 8 stycznia 2021

Już 20 tysięcy autobusów z Bolechowa oraz tekst o tysięcznym elektryku

 

Na łamach Bloga Transportowego już kilka razy pisałem o wyjątkowych (ze względu na ilość wyprodukowanych egzemplarzy) pojazdach marki Solaris, np. o trolejbusie nr 1001 (tu link), czy autobusie nr 10001 (tu link). W połowie grudnia 2020 producent poinformował o autobusie nr 20000. Szczegóły poniżej.



Z fabryki Solarisa w podpoznańskim Bolechowie wyjechał autobus z okrągłym numerem 20000. Od czasu pierwszego wyprodukowanego pojazdu w portfolio produktowym Solarisa dokonała się całkowita rewolucja. Dziś firma jest liderem wśród producentów autobusów elektrycznych w Europie. Jubileuszowy Solaris to przegubowy autobus elektryczny Urbino electric w barwach MZA Warszawa. To również ostatni pojazd w ramach ogromnego zamówienia stolicy na 130 elektrobusów.

Firma Solaris produkuje innowacyjne i ekologiczne autobusy od 1996 roku. Dziś na ulice Warszawy wyjechał 20 000 pojazd wyprodukowany w fabryce Solarisa. Jego numer w taborze MZA to 5999. To elektryczne Urbino 18, ciche, niezwykle komfortowe i nie generujące żadnych emisji. Autobus, który od dziś będzie woził mieszkańców stolicy, to ostatni pojazd dostarczony przez Solarisa z ogromnego zamówienia na 130 elektrobusów, jakie złożyła Warszawa w 2019 roku. MZA Warszawa to zdecydowanie największy, a także jeden z pierwszych klientów producenta. Miejski przewoźnik zakupił już ponad 1200 pojazdów marki Solaris różnych generacji, w tym aż 150 ultranowoczesnych elektryków.

„Miejskie Zakłady Autobusowe były w 1994 roku odbiorcą pierwszego autobusu ówczesnej firmy Neoplan Polska i od tego czasu fabryka w Bolechowie dostarczała nam kolejne generacje autobusów Neoplan i Solaris, które dobrze sprawdzały się w warszawskim transporcie miejskim. Jestem przekonany, że również 130 elektrycznych przegubowców będzie dobrze służyło warszawiakom” – mówi Jan Kuźmiński, Prezes Zarządu Miejskich Zakładów Autobusowych.

„Jeśli spojrzy się dziś na pierwszą i ostatnią generację pojazdów marki Urbino, uderzający jest ogromny postęp, jaki dokonał się w obszarze transportu publicznego. Nie chodzi tu tylko o rozwój technologii i wzornictwo pojazdów, choć zmiany są tu imponujące. Dla firmy Solaris najistotniejsze, co wydarzyło się w całej branży w ciągu dwóch ostatnich dekad, to przeniesienie akcentu na czystość napędu i co za tym idzie – jakość życia mieszkańców miast”, powiedział Javier Calleja, Prezes Zarządu firmy Solaris.



Solaris Urbino 18 electric, MZA Warszawa

Solaris Urbino 18 electric, MZA Warszawa

Solaris Urbino 18 electric, MZA Warszawa
Solaris Urbino 18 electric #5999 z MZA Warszawa. To jubileuszowy autobus. 20-tysięczny wyprodukowany w Bolechowie. Fot. Solaris.


W napędach elektrycznych producent upatrywał przyszłości na długo przed premierą pierwszego autobusu elektrycznego. Od 2001 roku Solaris produkuje bezemisyjne trolejbusy. Doświadczenie konstrukcji  ponad 1600 sztuk Trollino, które jeżdżą dziś w kilkudziesięciu miastach, stawia firmę w europejskiej czołówce producentów tego typu pojazdów. 2006 rok wyznacza kolejny krok na ścieżce rozwoju. To data premiery autobusu hybrydowego Urbino hybrid – pierwszego seryjnie produkowanego na starym kontynencie. Kamieniem milowym w historii firmy jest rok 2011, kiedy Solaris pokazuje pierwsze Urbino electric, co sytuuje go wśród pionierów w branży i dookreśla DNA firmy, która od tej chwili inwestuje przede wszystkim w doskonalenie rozwiązań bezemisyjnych.

Dziś, kiedy firma produkuje ponad 1500 autobusów rocznie, niemal połowa z nich posiada napędy elektryczne, z czego zdecydowana większość nie emituje spalin. Z każdym rokiem też firma umacnia swoją pozycję lidera elektromobilności w transporcie publicznym w Europie. W trzech pierwszych kwartałach 2020 roku Solaris był największym producentem autobusów bateryjnych. Flagowy model, Urbino 12 electric jest też zdobywcą prestiżowego tytułu „Bus of the Year 2017”.

Jubileuszowe Urbino również jest elektryczne. Dwudziestotysięczny Solaris będzie jeździć na linii 503, obsługiwanej wyłącznie przez tabor bezemisyjny. Pojazd w czerwono-żółtych barwach MZA będzie stacjonował w zajezdni Stalowa, gdzie nocą będą ładowane jego baterie.

Ostatni ze 130 elektrobusów nie kończy imponujących decyzji zakupowych MZA. Zgodnie z planami przewoźnika, w 2027 roku aż połowa spośród 1,5 tysiąca warszawskich autobusów ma być nisko- albo zeroemisyjna. I choć warszawiacy zdążyli już przywyknąć do cichych i nowoczesnych elektrobusów w swoim mieście, warto tu podkreślić, że transformacja komunikacji miejskiej, jaka odbywa się w Warszawie, jest jedną z najbardziej dynamicznych i największych w Europie.

20000 pojazdów wyjechało z fabryki Solarisa do 32 państw Europy i nie tylko. Jest to możliwe dzięki zaufaniu klientów i zaangażowaniu jego pracowników. Działania firmy na rzecz rozwoju nowoczesnej i czystej komunikacji miejskiej mają jeden cel – w sposób realny wpływać na wzrost jakości życia w miastach. Kolejnymi tysiącami pojazdów Solaris chce zmieniać oblicze transportu publicznego jako fundamentu nowoczesnych, zrównoważonych metropolii.



Pozostając w temacie jubileuszowych pojazdów Solarisa, warto jeszcze zapoznać się z materiałem dotyczącym tysięcznego elektrycznego autobusu tego producenta. Opublikowano go w listopadzie 2020. To jego treść.



Mediolański przewoźnik ATM zdecydował o zamówieniu kolejnych 100 autobusów elektrycznych od firmy Solaris, realizując kolejną transzę umowy ramowej na 250 pojazdów. Pierwsza partia 40 elektrycznych Urbino z tego ogromnego kontraktu została już dostarczona.

Zgodnie z treścią umowy ramowej przewoźnik z Mediolanu zlecił firmie Solaris realizację kolejnej partii zamówienia – 100 zeroemisyjnych elektrycznych autobusów o długości 12 metrów. Razem z już dostarczonymi 40 Urbino electric, które ATM Milano zakupiło w 2019 roku, daje to łącznie 140 autobusów. Nowo zamówione 100 pojazdów Solaris dostarczy do włoskiej stolicy mody w pierwszej połowie 2021 roku. Po wypełnieniu całej umowy ramowej transport w Mediolanie będzie obsługiwać łącznie nawet 275 zeroemisyjnych Solarisów. Pierwsze autobusy elektryczne – 25 Urbino 12 electric – pojawiły się w metropolii już w 2018 i 2019 roku.

– Bardzo nas cieszy możliwość dostarczenia ATM Milano kolejnych elektrycznych Solarisów. To ogromna inwestycja nie tylko w nowoczesny, bezpieczny i komfortowy transport miejski, ale nade wszystko w czyste powietrze i lepszą jakość życia – mówi Alberto Fiore, Dyrektor Zarządzający Solaris Italia.


Solaris Urbino 12 electric, ATM Milano

Solaris Urbino 12 electric, ATM Milano
Już eksploatowane w Mediolanie Solarisy Urbino 12 electric. Na górnym zdjęciu pojazd o numerze 2027, a poniżej 2016. Fot. Solaris.


ATM Milano zdecydowało o doposażeniu autobusów w dwa innowacyjne rozwiązania. Pierwsze z nich to Mobileye Shield+, system ostrzegający – zarówno akustycznie, jak i wizualnie – przed obiektami znajdującymi się w tzw. martwym polu widzenia kierowcy, w przypadku opuszczenia pasa ruchu bez sygnalizacji czy też przy braku zachowania odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu. Drugim jest MirrorEye, który – w celach testowych – zostanie zaimplementowany w jednym autobusie elektrycznym dla Mediolanu. Rozwiązanie to polega na zastąpieniu lusterek bocznych kamerami zapewniającymi znacznie lepszą widoczność, szczególnie w nocy i trudnych warunkach pogodowych.

Sukcesywna realizacja przetargu na dostawę 250 autobusów elektrycznych dla ATM Milano stanowi potwierdzenie wcześniejszych deklaracji tego włoskiego przewoźnika, zgodnie z którymi do końca 2030 roku planuje on całkowicie zrezygnować z autobusów z silnikami diesla. Współpraca Solarisa i ATM Milano rozpoczęła się w 2014 roku. W tym czasie producent dostarczył już 200 pojazdów, w tym 25 autobusów elektrycznych.

– Możliwość współpracy z tak profesjonalnym przewoźnikiem, jakim jest ATM Mediolan, jest dla nas bezcennym doświadczeniem. To zaszczyt zostać po raz kolejny zaproszonym do współtworzenia wolnej od zanieczyszczeń i hałasu przyszłości transportu publicznego Mediolanu – mówi Petros Spinaris, Członek Zarządu Solaris Bus & Coach sp. z o.o. odpowiedzialny za obszar Sprzedaży, Marketingu i Customer Service.

Co warte odnotowania, wśród 100 nowo zamówionych Urbino 12 electric do Mediolanu, znajdzie się tysięczny e-bus, który wyjedzie z fabryki Solarisa. Pierwszy bateryjny autobus Urbino electric został zaprezentowany w roku 2011. Od tamtej chwili do dziś, elektryczne Solarisy zostały zamówione przez niemal 100 klientów z 18 krajów.  


Wpisy poświęcone kolei

środa, 2 grudnia 2020

Nowe filmy – listopad 2020

 

Minął kolejny miesiąc, zatem pora na wpis o nowych filmach, które opublikowałem na YouTube, na kanale Lukaszwo – Transport Movies. W listopadzie 2020 były to trzy materiały.

Pierwszy z nich został nagrany 6 września 2013 na warszawskiej stacji metra Świętokrzyska. Najpierw wjeżdża Alstom Metropolis 98B jako pociąg nr 20 (numeracja poszczególnych członów: 2010, 1020, 1019, 1018, 1017, 2009). 

Potem pojawiają się rosyjskie wagony serii 81 jako pociąg nr 03 (numeracja wagonów: 005, 414, 415, 416, 421, 006). Oba składy odjeżdżają w kierunku stacji Młociny.





Drugi film to autobusy kursujące po nadmorskiej włoskiej miejscowości Rimini. Głównie przedstawiciele marki BredaMenarinibus. Pojazdy te będą bohaterami oddzielnego wpisu.

Nagranie powstało w sierpniu 2015 i jest to kontynuacja już prezentowanego filmu o autobusach w Rimini.





Trzeci, ostatni opublikowany w listopadzie 2020 film to tematyka tramwajowa. Tabor MPK Kraków nagrany w Bieńczycach, na al. Andersa. Dokładnie w rejonie przystanków „DH Wanda”. Przede wszystkim przedstawia on starszy tabor, w tym przywrócone do liniowej eksploatacji potrójne Konstale 105Na. Zobaczycie także jedyny na świecie tramwaj Protram 405N-Kr. 

Materiał ten powstał w dniach 23 i 24 września 2020. 






Powyższe tramwaje będą także bohaterami oddzielnego wpisu.



Wpisy z tagiem Solaris


niedziela, 22 listopada 2020

Prom Pallestrina


Już jakiś czas temu pisałem o niezwykłym mieście na wodzie, o Wenecji. Tu link. Ponownie zapraszam w ten rejon Europy. Tym razem zajmę się promem o nazwie Pallestrina. Pojawił się on już w Blogu Transportowym, jako bohater materiału o nowych filmach na kanale Lukaszwo – Transport Movies. Teraz pora na więcej informacji.

Prom Pallestrina pływa po Lagunie Weneckiej. Zazwyczaj łączy dwie wyspy oddzielające ją od Morza Adriatyckiego. To Pallestrina (której jednostka ta zawdzięcza swą nazwę) i Lido. 

Pallestrina została zwodowana w dniu 30 listopada 1971 w miejscowej stoczni De Poli. Jej identyfikator IMO to 8137988, a rejestracja VE 6650. Prom ten jest przystosowany także do przewozu autobusów i ciężarówek. Jego długość wynosi 41,98 m, a szerokość 9,42 m. Tonaż brutto 282,47 t (za www.naviecapitani.it). 

Jednostkę tę eksploatuje firma Actv, która obsługuje komunikację miejską w Wenecji i jej rejonie.



Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650

Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650

Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650
Prom Pallestrina właśnie rozpoczął kolejny rejs pomiędzy wyspami Pallestrina i Lido. 27.08.2015.


Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650

Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650
Rejon przystani promowej Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina. Charakterystyczne drewniane pale występują na całej Lagunie Weneckiej - wyznaczają szlaki wodne. 27.08.2015.
 

Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650

Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650

Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650
Na pokładzie promu Pallestrina można dostrzec oprócz samochodów osobowych i ciężarówek autobus komunikacji miejskiej. Rejs pomiędzy wyspami to część trasy linii 11. W tym przypadku obsługuje ją BredaMenarinibus M240LU o numerze taborowym 394. To rocznik 2004. 


Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650

Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650

Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650

Prom Pallestrina, IMO 8137988, VE 6650
Jeszcze kilka ujęć promu Pallestrina w terminalu Santa Maria del Mare. Na pokładzie już inny zestaw pojazdów, których załadunek właśnie trwa. 27.08.2015.

Stałym zadaniem promu Pallestrina jest obsługa terminali Alberoni Rocchetta na wyspie Lido i Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina. Częstotliwość kursów z tych przystani wynosi 30 minut, a czas rejsu to około 10 minut. W Internecie można znaleźć także materiały prezentujące tę jednostkę w innych rejonach Laguny Weneckiej.

Obecnie Pallestrina jest wycofana z eksploatacji (od 23 lipca 2019). Najprawdopodobniej przechodzi remont. Zastąpił ją prom o nazwie Ammiana. Zwodowano go w 1964 roku.



Pallestrina i Lido, terminale promowe
Trasa pokonywana przez prom Pallestrina na mapie Google. Szarym znacznikiem wskazano terminal Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina, a czerwonym Alberoni Rocchetta na Lido. Trasa promu krzyżuje się ze szlakiem wodnym laguna - Adriatyk, z którego korzystają także dość duże jednostki. Źródło: Google Maps. 


Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie PallestrinaTerminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina
Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina. Widać przycumowany prom, najprawdopodobniej jest to właśnie jednostka o nazwie Pallestrina. Źródło: Google Maps. 


Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie PallestrinaTerminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina

Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie PallestrinaTerminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina

Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina
Tak wygląda przystań promowa Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina - widok od strony lądu. Na zdjęciach bohater wpisu, czyli prom Pallestrina. Sierpień 2013. Źródło: Google Street View.


Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie PallestrinaTerminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina

Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie PallestrinaTerminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina

Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie PallestrinaTerminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina

Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina
Terminal promowy Santa Maria del Mare na wyspie Pallestrina. Miejsce oczekiwania pojazdów. Jak widać, z promu pływającego pomiędzy wyspami Lido i Pallestrina korzystają także duże ciężarówki. Na zdjęciach rodzime włoskie produkty, czyli Iveco (wywrotka model Trakker, a laweta to Stralis). Pomiędzy nimi stary Fiat Ducato. Sierpień 2013. Źródło: Google Street View.


Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie LidoTerminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido
Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido. Mogą z niego jednocześnie korzystać dwa promy. Źródło: Google Maps. 


Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie LidoTerminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido

Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie LidoTerminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido

Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie LidoTerminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido
Tak wygląda przystań promowa Alberoni Rocchetta na wyspie Lido - widok od strony lądu. Maj 2011 i sierpień 2013. Źródło: Google Street View.


Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie LidoTerminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido

Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido
Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido. Miejsce oczekiwania pojazdów. Tu Google udokumentowało ciężarówkę Iveco-Magirus. Maj 2011. Źródło: Google Street View.


Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie LidoTerminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido

Terminal promowy Alberoni Rocchetta na wyspie Lido
Na wyspie Lido na prom czekają dwa ciągniki siodłowe z naczepami. Październik 2017. Źródło: Google Street View.


Ciekawostką promu kursującego pomiędzy Pallestriną i Lido jest obsługiwana przez Actv linia autobusowa nr 11, której trasa przebiega przez odcinek wodny. Łączy ona pętle Santa Maria Elisabetta na Lido i Pellestrina Cimitero. Rozkładowy czas przejazdu wynosi 43 minuty. Na rejs promem przewidziano 10 minut. Przykładowy płynący na pokładzie Pallestriny autobus pokazałem na zdjęciach powyżej.


Rozkład jazdy linia 11, Actv Wenecja
Rozkład jazdy linii 11 na dzień powszedni. Żródło: www.actv.avmspa.it.


BredaMenarinibus M240L, Actv Venezia
Jedyne sensowne zdjęcie autobusu linii 11, które udało mi się zrobić z pokładu statku płynącego wzdłuż wysp Lido i Pallestrina (w innych przypadkach zawsze w kadrze pojawiało się coś niechcianego - znak, drzewo). To BredaMenarinibus M240LU z Actv Venezia. Pojazd oznaczony numerem taborowym 390, rocznik 2004. Wyspa Pallestrina, kierunek Lido. 27.08.2015.


Tak prom Pallestrina wygląda w ruchu. Rozpoczyna on kolejny rejs pomiędzy wyspami Pallestrina i Lido. Stukanie, które słychać na nagraniu to dźwięki wydawane przez pracujący obok kafar. Jest on widoczny na nagraniu. Maszyna bierze udział w pracach utrzymaniowych szlaku wodnego przebiegającego wzdłuż laguny. 27 sierpnia 2015.




Codziennie po wodach Laguny Weneckiej pływa kilka promów pasażersko-samochodowych należących do Actv Wenecja. Pallestrina to niestety jedyna taka jednostka, którą udało mi się udokumentować.

W dalszej części wodnej relacji z tego rejonu Włoch przedstawię wrak statku Riva. Tu link do tego materiału.


Blog Transportowy na Facebooku