Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Van Hool. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Van Hool. Pokaż wszystkie posty

środa, 26 listopada 2014

Elektryczny SOR w Krakowie


Blog Transportowy ma 5 lat. 2009-2014


Škoda Perun, o której pisałem w sierpniu 2014 (link) zbyt długo nie była najnowszym elektrobusem testowanym przez krakowskie MPK. Jako ostatni do tego grona dołączył czeski SOR EBN10,5. Przy okazji do Wiednia powrócił jeden z dwóch autobusów Rampini. Tak więc krakowski elektryczny tabor autobusowy nadal liczy pięć pojazdów: AMZ CS10E, Solaris Urbino 12 electric, Škoda Perun, Rampini Alé EL (#DK604) i opisywany SOR EBN10,5.

Elektryczny SOR rozpoczął obsługę linii 154 już w wakacje 2014. Autobus jest oklejony śnieżną, zimową reklamą zapraszającą do Tatrzańskiej Łomnicy. To słowacka miejscowość, w której ma siedzibę Tatranské dopravné družstvo, czyli firma, od której wypożyczono testowany pojazd. Jego długość wynosi 10 370 mm. Jak podaje producent, jest to skrócona wersja modelu BN12, w którym zmniejszono tylny zwis. Część z niską podłogą pozostała niezmieniona. Tak powstały elektrobus wyróżnia się dość oryginalnym układem drzwi: 1-2/2-0. Zamontowano w nim silnik TAM 1049 Pragoimex o mocy 120 kW. Zasięg modelu EBN10,5 producent szacuje na 110 – 160 km. Potem konieczne jest ładowanie baterii, które może przebiegać w dwojaki sposób. Powolny, czyli przez 8 godzin (natężenie prądu 32 ampery), w czasie których w warunkach zimowych cały czas może być włączone ogrzewanie wnętrza pojazdu lub szybki (aż 250 amperów), czyli tylko godzina jest potrzebna do pełnego naładowania. Testowany w Krakowie autobus jest przystosowany do przewozu 85 pasażerów, w tym 66 stojących i 25 siedzących (6 na miejscach rozkładanych). Producent oferuje także wersję przeznaczoną tylko dla 72 pasażerów (44 stojących i 30 siedzących, w tym dwa miejsca rozkładane) i posiadającą inny układ drzwi: 1-2-0. Od niedawna w ofercie znajdziemy także najmniejszy elektrobus, model EBN8. Kto wie, może za jakiś czas także pojawi się w Krakowie.


SOR EBN10,5, Kraków

SOR EBN10,5, Kraków

SOR EBN10,5, Kraków

SOR EBN10,5, Kraków

 W Krakowie SOR EBN10,5 otrzymał numer DK606. Autobus stoi na ul. Kurniki, czyli na pętli Dworzec Główny Zachód. Przerwa przed kolejnym kursem na Prądnik Biały.


SOR EBN10,5 - wnętrze Kraków

SOR EBN10,5 - wnętrze Kraków
  
Wnętrze SOR-a EBN10,5.


SOR EBN10,5 - wnętrze, wyświetlacz wewnętrznySOR EBN10,5 - wnętrze, wyświetlacz wewnętrzny

Zamontowany w przedniej części pojazdu ekran wyświetla informacje o autobusie.


SOR-a EBN10,5, tabliczka znamionowa

 Tabliczka znamionowa testowanego SOR-a.


SOR EBN10,5, Kraków

SOR EBN10,5, Kraków

Ulica Kurniki. SOR rozpoczyna kolejny kurs do Prądnika Białego.

Krótki film prezentujący odjazd #DK606 z pętli Dworzec Główny Zachód, czyli wjazd z ul. Kurniki w Pawią:


Na rynku dostępnych jest jeszcze kilka elektrobusów. Być może i one za jakiś czas trafią na testy do Polski. Poniżej przykłady.

SOR EBN11

SOR EBN11 to trzeci elektryczny autobus w ofercie czeskiego producenta. Najnowszy produkt, którego premiera odbyła się na targach IAA 2014 w Hanowerze. Można go było obejrzeć także w Polsce - na zdjęciu model EBN11 w trakcie targów TransExpo 2014 w Kielcach.


Van Hool A308 Electric, #5598 De Lijn

 Van Hool A308 Electric w barwach De Lijn - belgijskiego państwowego przewoźnika.


VDL Citea SLF-120 Electric

 VDL Citea SLF-120 Electric.


 Ebusco YTP-1

Holenderski autobus Ebusco YTP-1.


Iveco Ellisup

Iveco Ellisup, czyli elektryczny pojazd przyszłości zaprezentowany po raz pierwszy w październiku 2013 na targach Busworld Kortrijk. 


Zamów newsletter

Blog Transportowy na Facebooku
 

piątek, 13 czerwca 2014

PolskiBus – do Berlina


W lutym 2014 pisałem o problemach PolskiegoBusa związanych ze sprzedażą biletów.Tu link. Kupiłem wówczas bilety do i z Berlina, czyli na linię P16 (Zakopane – Berlin). Wyjazd w maju. Aby jak najdłużej korzystać z dziennych uroków niemieckiej stolicy, wybrałem kursy nocne. Ponieważ jechałem z Krakowa, wielkim minusem okazały się przystanki pośrednie: w Katowicach, Opolu i Wrocławiu. Mimo późnej pory, odbywał się na nich ruch bieżący, czyli o spaniu można było zapomnieć. Dodatkowo, ze względu na 100% frekwencję, na każdym przystanku szukano wolnych miejsc (niektórzy pasażerowie często zajmowali po dwa siedzenia), co ostatecznie budziło jakimś cudem drzemiących jeszcze podróżnych.

Van Hool TD921 Altano, PolskiBus

Van Hool TD921 Altano #P032 z PolskiegoBusa. Linia P16 do Berlina na terenie tymczasowego dworca autobusowego MDA przy ul. Wita Stwosza w Krakowie. Następny postój w Katowicach. 15.03.2014.


W Berlinie linia P16 zatrzymuje się w dwóch miejscach. Pierwszy przystanek wyznaczono na terenie lotniska Berlin-Schönefeld (do roku 1990 był to centralny port lotniczy w NRD, a obecnie jedno z dwóch czynnych berlińskich lotnisk), a drugi, końcowy na głównym berlińskim dworcu autobusowym: Zentraler Omnibusbahnhof Berlin (ZOB). Osobiście polecam właśnie to drugie miejsce. Obok znajduje się stacja metra Kaiserdamm (linia U2) i kolei miejskiej Messe Nord/ICC (S-Bahn, linie S41, S42 i S46) oraz przystanki autobusowe (linie 104, 139, 218, 349, M49, X34, X49 i N42). Dojazd do centrum jest więc bardzo dobry. Kiedy z żoną dotarliśmy na ZOB (około 7:00), było bardzo zimno (początek maja, a tam tylko +3 stopnie). Na szczęście w poczekalni można było się ogrzać przy ciepłych grzejnikach.

Na dworcu ZOB panuje bardzo duży ruch autobusowy. Krajowy i międzynarodowy. To bardzo dobre miejsce dla osób chcących w krótkim czasie sfotografować sporo autobusów z tzw. „górnej półki”.  Najnowsze modele to standard tego miejsca.


Scania OmniExpress, ADAC Postbus, Zentraler Omnibusbahnhof Berlin (ZOB

Scania OmniExpress z ADAC Postbus. Nowy niemiecki przewoźnik, który powstał w ramach współpracy poczty z automobilklubem ADAC. Łącznie zakupiono aż 63 takie autobusy, które są wykorzystywane do obsługi uruchomionej wiosną 2014 roku siatki 30 połączeń między największymi miastami Niemiec. ADAC Postbus to jeden z pierwszych niemieckich przewoźników, który wykorzystał nowe prawo, zezwalające na uruchamianie linii autobusowych konkurujących z połączeniami kolejowymi. Jedno ze stanowisk Zentraler Omnibusbahnhof Berlin (ZOB). Scania podstawiona jako linia nr 109 z Berlina do Hanoweru przez Magdeburg. Cała trasa liczy około 300 km. 4.05.2014.


Setra S417 GT-HD, Berg-Lübeck, Zentraler Omnibusbahnhof Berlin (ZOB)

Setra S417 GT-HD z biura podróży Berg-Lübeck. Autobus wynajęty przez FlixBus do obsługi połączenia Berlin - Hamburg. Z tyłu oryginalny FlixBus. Zentraler Omnibusbahnhof Berlin (ZOB). 4.05.2014.

Nocny kurs linii P16 z Berlina zaczyna się dość wcześnie. Już o godzinie 19:00. Przyznam, że zdecydowanie korzystniejsza byłaby późniejsza pora, np. 21 lub 22. Dzięki temu zyskałoby się więcej czasu na zwiedzanie miasta, a i przemieszczanie się w miejscowościach docelowych byłoby prostsze, np. w Krakowie, gdzie można by korzystać z komunikacji dziennej, a nie z niezbyt bogatej oferty nocnej. Z Berlina PolskiBus do Polski jedzie drogą nr 13 w stronę Drezna, a następnie skręca na trasę nr 15 przez Cottbus (europejska E36). Po przekroczeniu polskiej granicy zmienia ona numer na 18. Zmienia także swój stan techniczny. Pasażerowie odczuwają to na własnej skórze. Autobus zaczyna się trząść, podskakiwać. Stan ten trwa przez kilka kilometrów, czasami jakaś przerwa i znów. Istne zabójstwo dla autobusu. Dla pasażerów też nic przyjemnego, zwłaszcza, że w trakcie wjazdu na ten fatalny odcinek w pojeździe panuje bardzo senna atmosfera. Co ciekawe, w stronę Berlina takiej atrakcji nie było.

Droga nr 18 jest dwujezdniowa. W kierunku Niemiec jedzie się po nowej, położonej w 2006 roku nawierzchni. Dlatego wstrząsów nie było. Natomiast odcinek powrotny odbywa się po oryginalnej niemieckiej drodze, którą pod koniec lat 30-tych ubiegłego wieku osobiście otwierał Adolf Hitler (Reichsautobahn 9). Niestety kilkadziesiąt lat eksploatacji zrobiło swoje i teraz jezdnia ta nie nadaje się do eksploatacji. Jak podaje portal Gazeta.pl, nawierzchnia jest tak zniszczona, że jadące po niej ciężarówki regularnie gubią ładunki i to także te dość sporych rozmiarów, np. lodówki, pralki. Urywane są koła, odpadają zbiorniki z paliwem. Ciekawe jak szybko poważniejsze problemy techniczne będą miały Van Hoole z PolskiegoBusa? Pełne obciążenie, duża prędkość (pewnie licznikowo normalna, ale na takie warunki duża, zbyt duża) i podziurawiona nawierzchnia to połączenie wróżące rychłą awarię. W trakcie tych „trzęsawek” zastanawialiśmy się z żoną, w jakim stanie będą nasze bagaże, szczególnie gdy na większych dziurach autobus robił tzw. „kangury”. Na szczęście nic się nie uszkodziło. Jak podaje wspomniany portal, rozpadająca się jezdnia z III Rzeszy nie będzie wyremontowana przed rokiem 2020!!! Dość szokujące. Jedyną alternatywą jest dłuższa jazda przez Drezno i dalej autostradą nr 4 na polską A4. Może po kilku poważniejszych awariach PolskiBus skoryguje trasę. Przynajmniej tę powrotną.


Blog Transportowy na Google +

Blog Transportowy na Facebooku


piątek, 9 maja 2014

Remont dworca autobusowego w Krakowie


Nowy dworzec autobusowy w Krakowie działa od października 2005 roku. Przez kilka lat funkcjonował pod nazwą Regionalny Dworzec Autobusowy (RDA), a od 1 lipca 2013 to już Małopolskie Dworce Autobusowe (MDA), które zarządzają trzema obiektami dworcowymi: Nowy Sącz, Kraków i Proszowice. Spółka MDA powstała z połączenia RDA i PKS w Krakowie SA.

Krakowski dworzec MDA składa się z dwóch płyt. Górnej i dolnej. Ta pierwsza nie jest w pełni zadaszona, a w związku z tym przez lata intensywnej eksploatacji była wciąż narażona na niszczące działania czynników atmosferycznych. Uszkodzona została nawierzchnia oraz hydroizolacja. Konieczny był więc remont. Rozpoczął się on 11 marca 2014 roku. Górna płyta została całkowicie zamknięta, natomiast na dolnej ruch odbywa się normalnie. Czynny jest także budynek dworcowy.


Dworzec w Krakowie, remont górnej płyty, Małopolskie Dworce Autobusowe

Dworzec w Krakowie, remont górnej płyty, Małopolskie Dworce Autobusowe

Górna płyta w początkowej fazie remontu. Później ogrodzenie szczelnie zakryto czarną folią i wykonywanie jakiejkolwiek dokumentacji fotograficznej nie było możliwe. 14.03.2014.

Ruch autobusowy z górnej płyty został przeniesiony na pobliską ul. Wita Stwosza. Przeznaczono ją w całości pod tymczasowy dworzec, który najprawdopodobniej będzie funkcjonował aż do wakacji, a może i dłużej. Po zakończeniu remontu ruszą prace modernizacyjne – górna płyta zyska aż 7 nowych stanowisk, które powstaną na terenie wynajętym od PKP. W późniejszym czasie rozbudowany będzie także budynek dworcowy, który zostanie podwyższony o nowe kondygnacje.

Poniżej kilka zdjęć z tymczasowego dworca autobusowego na ul. Wita Stwosza.


Bova Magiq MHD 122-410, Szwagropol, Małopolskie Dworce Autobusowe

Bova Magiq MHD 122-410 #20 z firmy Szwagropol jako kurs do Bukowiny Tatrzańskiej. Na tymczasowym dworcu nie brakuje autobusów tego przewoźnika. W tle budka ochrony. Stale stoi obok niej pracownik, który zatrzymuje samochody chcące tędy przejechać. Wjazd mają tylko autobusy. Pasażerowie stoją na tymczasowo ułożonych metalowych płytach. Niestety nie są one zbyt szerokie, co jest bardzo uciążliwe, gdy przy danym stanowisku oczekuje większa grupa osób. 12.04.2014.


Bova Futura FHD 13, Szwagropol, Małopolskie Dworce Autobusowe

 Bova Futura FHD 13 #49. Ten model autobusu zawsze kojarzył mi się z firmą Szwagropol. Przewoźnik eksploatował dość sporo Futur, później decydując się na produkty innych producentów. Teraz jednak wraca do źródeł. Jak podają różne strony internetowe, to świeży zakup, z 2014 roku (rocznik 2006). Bova jest podstawiona w końcowej części tymczasowego dworca, jako kurs do Krynicy przez Brzesko i Nowy Sącz. 12.04.2014.


Bova Futura FLD 12, Szwagropol, Małopolskie Dworce Autobusowe

Bova Futura FLD 12 #8 ze Szwagropolu podstawiona jako kurs do Zakopanego przez Myślenice i Nowy Targ. Za szybą wystawione ceny biletów, czyli niezbędnik w walce z konkurencją, a ta na tej trasie jest bardzo duża. Przykład najnowszej z tyłu, linia P6 PolskiegoBusa (tu akurat w relacji z Zakopanego do Warszawy). 14.03.2014.


MAN-y Lion's Regio, Szwagropol, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Do Zakopanego Szwagropol wysyła także MAN-y Lion's Regio. Tu pojazd oznaczony jako #36. Mimo dużej konkurencji kursy tego przewoźnika nadal cieszą się sporym zainteresowaniem pasażerów. Ja również z usług Szwagropolu korzystam i polecam. 15.03.2014. 


MAN-y Lion's Coach L, Szwagropol, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Szwagropol eksploatuje także MAN-y z wyższej półki. Tu Lion's Coach L #2 na linii do Zakopanego. W tle standardowo PolskiBus. 12.04.2014. 


Mercedes O303, PKS Sieradz, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Mercedes O303, PKS Sieradz, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Z tymczasowego dworca na ul. Wita Stwosza korzystają także mocno historyczne autobusy. Tu należący do PKS Sieradz Mercedes O303 obsługujący kurs pospieszny relacji Zakopane - Sieradz przez Katowice, Częstochowę i Wieluń. 15.03.2014. Mercedesy O303 były produkowane w latach 1974 - 1992. Prezentowany pojazd przypuszczalnie pochodzi z lat 80-tych. 


Setra S215 HR , Trans-Kos, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Setra S215 HR , Trans-Kos, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Inny zabytek na dworcu, czyli Setra S215 HR z firmy Trans-Kos. Ten starszy wiekiem autobus wciela się w rolę pociągu spółki PKP Intercity. To komunikacja zastępcza związana z przekładaniem torów na linii do Zakopanego (budowa zbiornika wodnego). Naklejka na boku pojazdu informuje, że autobus kursuje z Krakowa do Zakopanego. 15.03.2014. 


Van Hool TD921 Altan, PolskiBus, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Van Hool TD921 Altano #P002 z PolskiegoBusa. Taboru tego przewoźnika na tymczasowym dworcu jest całkiem sporo. Prezentowany pojazd za chwilę przejedzie na drugą, równoległą jezdnię ul. Wita Stwosza, gdzie podstawi się jako skrócona wersja linii P6 z Krakowa do Warszawy. 12.04.2014. 


Van Hool TD921 Altan, PolskiBus, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

 Inny Van Hool TD921 Altano z PolskiegoBusa (#P032) podstawia się jako linia P16 z Zakopanego do Berlina. 15.03.2014. Ta trasa cieszy się ogromną popularnością. Niedawno PolskiBus podał na swojej stronie, że do obsługi jednego z weekendowych kursów do Niemiec podstawiono aż 7 autobusów.


Van Hool TD927 Astromega, PolskiBus, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowyVan Hool TD927 Astromega, PolskiBus, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Największy tabor Souter Holdings Poland (czyli właściciela marki PolskiBus.com) to Van Hoole z rodziny Astromega. Tu model TD927 #P118. Autobus jest podstawiony jako linia P14 z Krakowa do Wrocławia (kilka kursów w relacji wydłużonej z Rzeszowa). Odjazdy co godzinę, bez postojów na trasie. Ogromna konkurencja dla przewoźników kolejowych. Odczuły ją także firmy autobusowe kursujące na tej trasie - pasażerowie wybierają PolskiegoBusa. 14.03.2014.


Van Hool  TDX27 Astromega, PolskiBus, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Van Hool  TDX27 Astromega, PolskiBus, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Z tymczasowego dworca korzystają także najnowsze autobusy PolskiegoBusa, czyli Van Hoole TDX27 Astromega wydłużone o charakterystyczne bagażniki na ścianie tylnej. Tu pojazd #P143, rocznik 2013. Stanowisko G6, linia P12 w relacji Rzeszów - Gdańsk. 14.03.2014. Niestety tymczasowe stanowiska nie są zadaszone. Nie ma też żadnej dodatkowej wiaty, pod którą w trakcie deszczu mogą schować się pasażerowie. Jedyne rozwiązanie to przejście pomiędzy jezdnie - tam schronienie da przebiegająca nad tymczasowym dworcem estakada. Wcześniej trzeba jednak obejść widoczną na zdjęciach barierkę.


Mercedes O350 Tourismo, Lajkonik, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Mercedes O350 Tourismo z firmy Lajkonik. Kurs Kraków - Wrocław. 14.03.2014. Nim na tej trasie pojawił się PolskiBus, była to przysłowiowa „kura znosząca złote jaja”. Pasażerowie rezygnowali z drogiego i jadącego bardzo długo pociągu, wybierając autobus. Nadal tak robią, ale głównie decydują się na PolskiegoBusa. Firma lajkonik musiała więc otworzyć nowe linie - patrz poniższe zdjęcie. 


Mercedes O350 Tourismo, Lajkonik, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Inny Mercedes O350 Tourismo z firmy Lajkonik. Obsługuje on nową relację: Kraków - Oświęcim przez autostradę, Chrzanów i Libiąż. To odpowiedź Lajkonika na odpływ pasażerów z kursów do Wrocławia, jednocześnie przysłowiowy „gwóźdź do trumny” PKSiS Oświęcim, dla którego to poważna konkurencja. Wprawdzie jadąca inną trasą, ale zabierająca najważniejszych klientów - chcących zobaczyć były obóz koncentracyjny, przy którym znajduje się końcówka nowej linii Lajkonika. W dodatku cena biletu przez Chrzanów wynosi tylko 7 zł (w opcji internetowej, lub jeszcze mniej przy jednoczesnym zakupie biletu powrotnego), a w PKSiS o kilka zł więcej (dokładnie 14 zł). Również w kwestii taborowej Lajkonik wypada lepiej. Autobusy wystawiane przez PKSiS do obsługi linii Kraków - Oświęcim to często rozpadające się graty. Zdjęcie wykonałem 14.03.2014.


Mercedes O404, PKS Kraków, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Mercedes O404, PKS Kraków, Małopolskie Dworce Autobusowe, tymczasowy dworzec autobusowy

Obecność tego autobusu na tymczasowym dworcu bardzo mnie zdziwiła. To Mercedes O404 z PKS Kraków, a właściwie z krakowskiego oddziału PKSiS Oświęcim. Początkowo myślałem, że to kolejne przekazanie taboru do centrali, czyli kurs do Oświęcimia. Na tablicy kierunkowej widnieje jednak zupełnie inna relacja: Kraków - Zakopane. Byłem pewien, że PKS Kraków nie obsługuje już ogólnodostępnych tras, a jedynie kursy szkolne i wynajmy. Kurs ten nie cieszył się zbyt dużym powodzeniem, pasażerowie wybierali Szwagropol. 12.04.2014.


Blog Transportowy na Google +

Blog Transportowy na Facebooku
 

piątek, 14 lutego 2014

PolskiBus – oszukano pasażerów?


Temat PolskiegoBusa na łamach Bloga Transportowego pojawiał się już wiele razy. Pisałem np. o podróży do Wiednia (link), o nowym taborze (link1, link 2), czy o wypadkach autobusów tego przewoźnika (link). Następny wpis miał być poświęcony linii P16, która od 7 lutego 2014 kursuje w pełnej relacji z Zakopanego przez Kraków, Katowice, Opole i Wrocław do Berlina (wcześniej tylko z Zakopanego do Wrocławia). Pierwszą podróż tą trasą planowałem na jeden z wiosennych weekendów. Pula biletów na ten okres nie była jednak dostępna. Należało więc uzbroić się w cierpliwość i codziennie sprawdzać stronę przewoźnika.


Van Hool TD921 Altano, PolskiBus.com

Przykładowy autobus PolskiegoBusa. Van Hool TD921 Altano #P024 z 2011 roku. Kurs linii P6 Zakopane - Warszawa Metro Wilanowska. Droga krajowa nr 7, rejon przed Jędrzejowem. 26.11.2013.



W końcu bilety „rzucono”. Dokładnie 13 lutego 2014. Efektem tego było zablokowanie strony. Mimo wielu prób nie mogłem jej otworzyć. Kiedy już to w końcu zrobiłem, nie dało się kupić żadnego biletu – komunikat informował o bardzo dużym zainteresowaniu sprzedażą. Odświeżanie strony razy kilka i w końcu dostałem się do źródła tanich biletów. Szybka konsultacja z żoną i wybieramy terminy. Na najtańsze bilety było już za późno, ale te „upolowane” nie były najdroższe. Do Berlina dwa bilety kupiliśmy za 90 zł, a powrotne za 120 zł. Do tego 2 zł za rezerwację, czyli łącznie do zapłaty 212 zł. Przelew zrealizowałem od razu i wtedy pojawił się stresujący mnie komunikat:

„Wystąpił problem ze skompletowaniem Twojego zamówienia, prosimy o sprawdzenie konta bankowego i kontakt pod adresem:

info@polskibus.com

tel. : 703 502 504 (3,69 zł /min)
tel. : +48 22 417 62 27 (tylko połączenia z zagranicy)
Godziny pracy:
Pn-Pt: 08:00 – 22:00
So-N: 10:00 – 18:00”



Pieniądze zostały pobrane z mojego konta, a na e-maila żadne potwierdzenie nie wpłynęło. Postąpiłem więc zgodnie z poleceniem – wysłałem wiadomość (na telefon za 3,69 zł za minutę nie zdecydowałem się). Zazwyczaj z tego rodzaju e-maili natychmiast przychodziła informacja typu: „Przyjęliśmy Twoje zgłoszenie. Odpowiedź nastąpi…”. Żadnego potwierdzenia jednak nie było. Nie było go także następnego dnia, czyli 14 lutego 2014. Na stronie internetowej PolskiegoBusa cisza. Jakby nic się nie stało. Natomiast na profilu Facebookowym wrzało. Osób, którym zabrano pieniądze nie dając w zamian niczego było więcej.


PolskiBus Facebook

Screen ze strony Facebook - PolskiBus. Komentarze zdezorientowanych pasażerów.

Na Facebooku widniała jedynie taka informacja:  „W przypadku, gdy dostałeś komunikat o problemie ze skompletowaniem zamówienia prosimy o przesłanie nam potwierdzenia płatności na adres info@polskibus.com. Na wszystkie maile odpowiemy zgodnie z kolejnością zgłoszenia. Prosimy o cierpliwość. Za utrudnienia przepraszamy”. Nic więcej. W najgorszej sytuacji były osoby, które kupiły bilety na najbliższe odjazdy. Nie miały pieniędzy, biletu (-ów). Nie mogły też uzyskać żadnej informacji. Ktoś podpowiadał, że należy złożyć skargę do urzędu skarbowego, inni chcieli zwrot pieniędzy. Przeważały jednak komentarze od osób chcących bilety, za które zapłacili. Opcja ponownego kupna nie wchodziła w grę – te same bilety były już droższe, niekiedy znacznie.


Tak mijały godziny i w końcu PolskiBus zareagował. Jak? Całkowicie zignorował oszukanych klientów i niejako zrobił sobie z nich żart. Na Facebooku opublikował życzenia walentynkowe. Oczywiście pod nimi posypały się kolejne wpisy osób chcących się dowiedzieć, co z ich biletami, czy pieniędzmi.


PolskiBus Facebook

Screen ze strony Facebook - PolskiBus. Życzenia walentynkowe zamiast reakcji na problemy pasażerów.



W końcu o 13:10 na Facebooku pojawił się komunikat (na stronie głównej sprawa nadal nie istniała):

Drodzy Pasażerowie,

Informujemy, iż wszystkie zgłoszenia są przez nas przyjęte i obecnie weryfikowane. W ciągu najbliższych 3 dni do Pasażerów, którzy nie otrzymali potwierdzenia rezerwacji oraz biletu, a ich płatność została zarejestrowana w naszym systemie, zostanie dosłana rezerwacja wraz z eBiletem.


Jednocześnie informujemy, że jeśli rezerwacja nie została dokonana, a płatność została poprawnie zrealizowana, każdy Pasażer otrzyma zwrot pełnej kwoty na rachunek bankowy z którego została zrealizowana płatność, lub na kartę płatniczą.


W przypadku, gdy przejazdy są zaplanowane na najbliższe godziny oraz weekend, a bilety nie zostały dostarczone prosimy o wydrukowanie przelewu bankowego, na podstawie którego zamówienie zostanie zweryfikowany bezpośrednio przed rozpoczęciem podróży z kierowcą przy autokarze.


Przepraszamy za powstałe niedogodności i wydłużony czas oczekiwania na odpowiedź zwrotną”.


Największe wzburzenie oszukanych pasażerów (moje także) wywołał zapis o zwrocie pełnej kwoty, jeżeli rezerwacja nie została dokonana. Przy okazji było to niezgodne z regulaminem PolskiegoBusa, który w paragrafie 3, a punkcie 4 wyraźnie mówi, że: Umowa przewozu pomiędzy Usługobiorcą a Usługodawcą zostaje zawarta w momencie dokonania zapłaty za przejazd (nabycia Biletu).”   


Zapłacone, więc bilet należy się.


PolskiBus od kilku miesięcy ma znacznie rozbudowaną siatkę połączeń. Jest już 16 linii. Było więc oczywiste, że po otwarciu rezerwacji na okres wiosenny (w tym długie weekendy) bardzo dużo osób jednocześnie wejdzie na stronę przewoźnika. Jak widać, firma nie przygotowała się na to, a w dodatku wykazała się wyjątkową ignorancją w stosunku do pokrzywdzonych pasażerów.


Kiedy pisałem ten tekst minęły już ponad 24 godziny od zawarcia umowy przewozu. Od PolskiegoBusa wciąż nie miałem żadnej informacji, biletów ani ewentualnego (niezgodnego z regulaminem) zwrotu pieniędzy. Na Facebooku wciąż pojawiały się wpisy niezadowolonych pasażerów.



-----



Jednak PolskiBus zrealizował obietnicę. Firma zmieściła się w podanym terminie 3 dni i już 16 lutego otrzymałem kupione 13 lutego bilety. Teraz mam nadzieję, że w dniu wyjazdu nie okaże się, że doszło do kolejnej awarii, która zaowocowała np. podwójnym sprzedaniem tych samych biletów.




https://blogtransportowy1.blogspot.com/search/label/Autobusy

Blog Transportowy na Twitterze