wtorek, 5 września 2017

Wiedeń – bilety


Ponownie wracam do tematu komunikacji miejskiej w Wiedniu. Ostatnio pisałem o autobusach linii 2A (link). Tym razem pora na bilety.

Jeżeli zamierzamy przemieszczać się wiele razy, w różne rejony miasta, najlepszym rozwiązaniem jest bilet 24-godzinny. Jego cena to 7,60 euro. Przed rozpoczęciem pierwszego przejazdu należy go skasować. Od tego momentu liczą się 24 godziny ważności.

Bilet ten jest ważny na terenie całego miasta, we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej: autobusy, metro i tramwaje oraz pociągi S-Bahn i Wiener Lokalbahnen.

Dostępny jest także bilet 48-godzinny (za 13,30 euro) oraz 72-godzinny (za 16,50 euro). One również wymagają skasowania.


Bilet - Wiedeń

Bilet - Wiedeń
Przykładowy bilet 24-godzinny. Ten egzemplarz kupiłem w automacie Wiener Linien na jednej ze stacji metra. Urządzenia te przyjmują gotówkę, można także płacić kartami. Tu jednak pojawia się dość spory problem, bo nie obsługują one tak popularnych sieci jak Visa i MasterCard.


Jeżeli planujemy tylko jedną podróż, przyda się bilet jednorazowy. Jego cena to 2,20 euro. Jest on ważny od momentu skasowania do zakończenia podróży. Możemy zatem jechać z wybranego przez nas punktu A do punktu B, korzystając z różnych środków transportu i przesiadając się wiele razy. Nie wolno jednak robić dłuższych przerw oraz wracać na ten sam bilet.

Z tego biletu nie skorzystamy w pociągach S-Bahn i Wiener Lokalbahnen.


Bilet - Wiedeń

Bilet - Wiedeń
Przykładowy bilet jednorazowy, czyli na jedną podróż. Po jego skasowaniu podróżowałem trzema liniami metra, czas ponad 30 minut. Warto zwrócić uwagę na papier, na którym automat nadrukował treść - logo WL i grafiki autobusu, tramwaju oraz pociągu metra.


To najpopularniejsze wiedeńskie bilety. Inne, warte polecenia to np. bilet czasowy, 90-minutowy za 2,80 euro oraz bilet dzienny za 5,50 euro (od 24-godzinnego różni się tym, że jest ważny od momentu skasowania do godziny 0:59). Są także bilety tygodniowe, miesięczne i np. tzw. „bilet zakupowy”. Dodatkowe informacje na stronie VOR, czyli tamtejszego organizatora transportu (Die Verkehrsverbund Ost-Region) – link.


Blog Transportowy na Facebooku

czwartek, 31 sierpnia 2017

Autobusy PKSiS Oświęcim SA w Krakowie


Kiedy ostatnio pisałem o PKSiS Oświęcim (styczeń 2016 – link), byłem pewien, że kolejny materiał na ten temat będzie już tylko prezentacją wykonanych wcześniej, przed laty, zdjęć. Rzeczywistość jednak potrafi bardzo zaskoczyć.

W środę, 26 lipca 2017 pojechałem na krakowską pętlę tramwajową Pleszów, aby obejrzeć i udokumentować jeżdżące tam dwukierunkowe wagony, przed planowanym czasowym wstrzymaniem ruchu. Na miejscu okazało się, że to nie tramwaje będą moim głównym obiektem zainteresowania. Obok tymczasowego peronu dla pasażerów przy ul. Igołomskiej, za płotem, na terenie zajmowanym wcześniej przez komis samochodowy Kreator, stały oświęcimskie autobusy.

Odstawione już raczej od dawna. Z tablicami rejestracyjnymi lub bez. Z głównego, oświęcimskiego oddziału oraz z Nowego Sącza.

Niestety ze względu na ogrodzenie fotografowanie tych autobusów nie było zbyt łatwe. Z pomocą przyszedł, a w zasadzie przyjechał tramwaj. Do odjazdu kilka minut, więc z jego wnętrza, już znad płotu zrobiłem kolejne zdjęcia.

Poniżej fotograficzna relacja z tego niespodziewanego spotkania z taborem nieistniejącego już PKSiS Oświęcim SA. 26 lipca 2017.


Heuliez GX187
Moim zdaniem najciekawszy autobus zgromadzony na placu przy ul. Igołomskiej w Krakowie. Jedyny przegubowiec. Heuliez GX187 o rejestracji KOS 2G13, czyli ostatni z trzech takich autobusów, które trafiły do Oświęcimia. Rocznik 1991. Obok niego stało Iveco TurboDaily 45-12 o rejestracji KOS 06648 (rocznik 1995) i dalej żółta Kapena City o rejestracji KN 40805, rocznik 1998.


Heuliez GX187Heuliez GX187

Heuliez GX187
Detale przegubowca, niestety widziane przez elementy ogrodzenia. Na autobusie logo PKS Pszczyna, dla którego Heuliez kursował po upadku PKSiS Oświęcim SA.


Autobusy PKSiS Oświęcim SA

Autobusy PKSiS Oświęcim SA
Rząd oświęcimskich autobusów ustawionych za przegubowcem kończyło Iveco TurboDaily 59-12 o rejestracji KOS 07392, rocznik 2000 (najprawdopodobniej to zabudowa brytyjskiej firmy Mellor). Obok biało-niebieski Autosan H9-21 o rejestracji BLN 8205, rocznik 1996. Dalej Jelcz T120 o rejestracji BOF 2142, rocznik 1998 (czarna tablica zdjęta). Obok niego pomalowany w podobne barwy Autosan H9-21 o rejestracji BLN 8204, rocznik 1996. Za nim Renault R312 (rej. KOS 2G11) z 1991 roku i Jelcz T120/2 (rej. BOC 9962) z 1998 roku. Kolejny pojazd to Renault R312 i dalej, za kilkoma innymi pojazdami opisane wcześniej Kapena, Iveco i Heuliez.


Autobusy PKSiS Oświęcim SA
Tych pojazdów niestety nie udało mi się lepiej udokumentować. Obok niezidentyfikowanych Autosanów stoi nieustalony Sunsundegui Sideral 2000 z dawnego PKS Nowy Sącz.


Autobusy PKSiS Oświęcim SA

Autosan H9-21

Autosan H10-11
W innej części placu stały dwa Autosany z dawnego oddziału PKSiS w Nowym Sączu, czyli ex PKS Nowy Sącz. Modele H10-11 i H9-21, których rejestracji niestety nie ustaliłem.


Renault R312
Renaulty R312. Po lewej KOS 2G07, a po prawej KOS 2G03. Rocznik 1991.


Setra S215 HD
Ten autobus z upadłym PKSiS Oświęcim SA nie ma nic wspólnego. Z racji wieku postanowiłem go pokazać w tym wpisie. Pojazd przejeżdżał obok płotu, za którym stał dawny tabor PKS-u. To Setra S215 HD z 1990 roku, czyli w dość konkretnym wieku. Własność przewoźnika z miejscowości Koszyce. Niestety zbyt późno ją zauważyłem, więc powstało tylko takie zdjęcie.


Raczej oczywiste jest, że autobusy te nie będą już woziły pasażerów. Na szczęście nie wszystkie ex oświęcimskie pojazdy spotkał taki los. Np. jeden z MAN-ów SL283 trafił na Ukrainę, do Charkowa, a przegubowy Mercedes Citaro (ex PKS Kraków) zasilił tabor PKM Świerklaniec.


Kalendarz imprez komunikacyjnych

sobota, 26 sierpnia 2017

Brno – tramwaje (3), polskie wagony


Jak już wspomniałem wcześniej (link), na ul. Masarykovej w Brnie udało mi się także sfotografować tramwaj polskiej produkcji. Był to Konstal 105Na. Widok dość szokujący, bo „stopiątki” do Czech (Czechosłowacji) nie były sprzedawane.

Niestety tramwaj ten nie był rzeczywistym pojazdem, a jedynie elementem wystawy. Nie zmienia to jednak faktu, że w Czechach Konstal 105Na, nawet tylko na wystawie sklepowej, to widok dość wyjątkowy.

Pomalowane graffiti wagony 105Na zdobiły sklep Cropp. Jest to polska marka odzieżowa, stąd polskie tramwaje. Pomysł bardzo ciekawy.

Najprawdopodobniej takie grafiki pojawiły się także na innych sklepach tej dużej sieci. Najwięcej z nich zlokalizowano w Polsce. Za granicą oprócz Czech marka Cropp jest także sprzedawana w takich krajach jak: Słowacja, Węgry, Ukraina, Rumunia, Rosja, Litwa, Łotwa, Bułgaria, Chorwacja i Białoruś.


Konstal 105Na, Cropp

Konstal 105Na, Cropp

Konstal 105Na, Cropp

Konstal 105Na, Cropp
Wystawa sklepu CROPP przy ul. Masarykovej w Brnie, której częścią są grafiki tramwajów Konstal 105Na. Obok znajduje się przystanek „Zelný trh”. 13.08.2016.


Tatra K2, Dopravní podnik města Brna
Obok grafiki z polskimi Konstalami 105Na co kilka minut przejeżdżają miejscowe tramwaje. Tu Tatra K2 #1125 na linii 9, kierunek Juliánov, gdzie dotrze za około 15 minut. 13.08.2016.


Kolejny wpis o tramwajach w Brnie będzie dotyczył materiału fotograficznego i filmowego, który powstał na placu Wolności (náměstí Svobody), czyli za ulicą Masarykovą. Tu link do niego.


Wpisy z tagiem Solaris

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Jednorożec na Mercedesie, czyli Hellö


Jednorożec, stworzenie fantastyczne, koń z charakterystycznym rogiem, który towarzyszy ludzkości już od tysiącleci. Najstarsze zapisy na temat tych stworzeń pochodzą z czasów przed naszą erą. Wówczas jednorożce miały kształty różnych zwierząt.

Od średniowiecza jednorożec był już zdecydowanie koniem z rogiem, a co ciekawe, funkcjonował wtedy jako symbol chrześcijaństwa.


Jednorożec
Jednorożec - średniowieczna mozaika w jednym z kościołów we włoskiej Rawennie.


Obecnie jednorożce przeżywają wielki „come back”. Zapanowała na nie ogromna moda, a w związku z tym są dosłownie wszędzie i wbrew pozorom nie dotyczy to tylko produktów dla dzieci, choć to one są głównym adresatem wielu kampanii reklamowych.

Jednorożca, który jest bohaterem tego wpisu wypatrzyła moja żona. W Wiedniu, na dworcu autobusowym przy Südtiroler Platz. Był elementem graficznym zdobiącym jeden ze stojących tam pojazdów – czarnego Mercedesa-Benza Tourismo. To element marki Hellö, wprowadzonej przez austriackie koleje ÖBB w lipcu 2016 roku.

Hellö to sieć połączeń autobusowych. Łącznie 10 międzynarodowych linii. Aż 7 rozpoczyna się w Wiedniu. Ich relacje docelowe to Berlin (przez Brno, Pragę i Drezno), Frankfurt (przez Linz i Norymbergę), Genua (przez Salzburg, Innsbruck, Bolzano i Mediolan), Monachium (przez Linz i Salzburg), Sztrasburg (przez Monachium i Stuttgart), Wenecja (przez Graz i Triest) i Zagrzeb (przez Graz i Maribor). Trzy pozostałe trasy to: Monachium – Innsbruck – Bolzano – Werona – Wenecja, Monachium – Innsbruck – Bolzano i Praga – Linz – Salzburg – Villach – Udine – Wenecja. Do ich obsługi wyznaczono 28 autobusów. Widziałem tylko trzy z nich, każdy to Mercedes-Benz Tourismo. Najprawdopodobniej ten model przeważał we flocie Hellö.

Pośród tych trzech wspomnianych Tourismo tylko jeden miał na sobie jednorożca. Niestety nie wiem, jak wyglądały pozostałe autobusy Hellö - czy tylko ten pojazd został tak ozdobiony, czy również inne.


Mercedes-Benz Tourismo, ÖBB Hellö

Mercedes-Benz Tourismo, ÖBB Hellö

Mercedes-Benz Tourismo, ÖBB Hellö
Mercedes-Benz Tourismo linii Hellö z charakterystycznym jednorożcem. Pojazd stoi przy jednym ze stanowisk wiedeńskiego dworca autobusowego przy Südtiroler Platz. Przed nim i za nim inny Tourismo z Hellö, ale tylko w czarnym malowaniu, czyli bez bajkowego stworzenia. 13.08.2017.


Marka Hellö nie funkcjonowała zbyt długo. Od 1 sierpnia 2017 została przejęta przez Flixbusa, który ostatnio znacznie rozwija sieć swoich połączeń, także na terenie Polski. Zatem jednorożec najprawdopodobniej już niedługo zniknie z prezentowanego Mercedesa, który przypuszczalnie zmieni kolor na zielony, charakterystyczny dla Flixbusa.


Zamów bezpłatny newsletter - informacje o nowych wpisach

sobota, 19 sierpnia 2017

Mistrzostwa Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2017, bilet z tramwaju


Już za kilka dni w Polsce rozpocznie się wielkie wydarzenie sportowe, czyli Mistrzostwa Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2017 (LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017). Start 24.08.2017, koniec 3.09.2017. Miejsce: Gdańsk, Kraków, Warszawa, Katowice i Szczecin.

Impreza ta jest promowana w przeróżny sposób, niekiedy dość oryginalny. Przykładowo w sobotę, 19.08.2017 krakowska kampania promocyjna mistrzostw odbywała się w tramwaju. Dokładnie w Bombardierze NGT6-2 #RP640. Rocznik 2008. Oklejony reklamą tej sportowej imprezy wagon obsługiwał jedną z brygad linii 14, ze względu na prowadzone prace remontowe kursującej zmienioną trasą, w relacji: Wzgórza Krzesławickie – Bronowice.

Podróżowali nim dość nietypowi pasażerowie. Dwóch byłych siatkarzy: Łukasz Kadziewicz i Krzysztof Ignaczak oraz cheerleaderki. Na al. Jana Pawła II, po odjechaniu z przystanku „Plac Centralny” (kierunek Bronowice) „siatkarska grupa” rozpoczęła spacer po tramwaju i … kontrolę biletów. Polegała ona na wymianie – pokazujesz bilet na przejazd i dostajesz bezpłatną wejściówkę na jeden z meczy.

Ogólnie na pokładzie Bombardiera panowała bardzo wesoła atmosfera. Kiedy biletów nie rozdawano, pasażerowie rozpoznawali siatkarzy, podchodzili do nich, prosili o możliwość wykonania zdjęcia.


Bombardier, MPK Kraków
Bombardier NGT6-2 #RP640. Przystanek „Teatr Bagatela” na ul. Dunajewskiego. Kolejny kurs na linii 14. Tym razem wagon nie wiezie już znanych siatkarzy. 19.08.2017.


Podsumowując – bardzo ciekawy pomysł na promocję tego wydarzenia sportowego. Jednocześnie dodatkowa zachęta do korzystania z komunikacji miejskiej, czego idealnym przykładem była grupka około 4 osób udających się z okolic al. Andersa w rejon centrum. Pasażerowie ci podkreślali, że tramwajem jadą wyjątkowo i trafiła im się taka niespodzianka.

Również i ja byłem pasażerem tego nietypowego kursu i otrzymałem bilet.


Blog Transportowy na Facebooku

sobota, 12 sierpnia 2017

Tramwajowy 22 lipca


Pisałem już o specjalnej linii autobusowej jeżdżącej po krakowskiej Nowej Hucie w dniu 22 lipca 2017, obsługiwanej taborem zabytkowym (tu link). Wówczas historyczne pojazdy kursowały również po szynach. Wyłącznie dla nich powstała linia okrężna nr 28. Jej trasa to: Kombinat (przystanek od strony Pleszowa) – al. Solidarności – al. Andersa – Kocmyrzowska – Łowińskiego – Ujastek – Kombinat – Kopiec Wandy - Kombinat (przystanek od strony Pleszowa).

Ponieważ tego dnia pomiędzy Kombinatem, a Kopcem Wandy nie kursowały inne linie tramwajowe, przystanek Kombinat był także miejscem postoju wagonów oczekujących na odjazd.

Linia 28 rozkładowo funkcjonowała w godzinach 11:10 (pierwszy odjazd) – 16:44 (zakończenie ostatniego kółka), ze stałą częstotliwością co 20 minut. Na przemian obsługiwały ją trzy wagony. Jako pierwszy jechał MAN GT6 #187. Rocznik 1965, w Krakowie od 2004 roku. Jego charakterystyczne, zielono-kremowe malowanie to barwy taborowe niemieckiej Norymbergii, z której został sprowadzony.

W pierwszym przejeździe linii 28 brała udział przedstawicielka lokalnej stacji radiowej, która przeprowadzała wywiady z pasażerami.


GT6, MPK Kraków
GT6 #187 przed rozpoczęciem pierwszego kursu linii 28 podstawia się na przystanek Kombinat (od strony Pleszowa). Odjazd o godzinie 11:10. 22.07.2017.


GT6, MPK Kraków
Początkowo-końcowy przystanek Kombinat. Jeszcze 4 minuty i GT6 wyruszy w pierwszy kurs linii 28.


GT6, MPK Kraków

GT6, MPK Kraków

GT6, MPK Kraków
Tak prezentowało się wnętrze GT6.


GT6, MPK Kraków
MAN GT6 #187 na przystanku Kombinat po drugiej stronie al. Solidarności. Jeszcze tylko przejazd przez pętlę Kopiec Wandy i wagon skończy pierwszy kurs linii 28 na prezentowanym powyżej przystanku. Rozkładowy czas pokonania całej trasy to 34 minuty.


GT6, MPK Kraków
GT6 odjeżdża z przystanku „Wańkowicza” przy ul. Kocmyrzowskiej.


Po GT6 w trasę wyruszał Konstal 102N #203. Rocznik 1969.


Konstal 102N, MPK Kraków
Konstal 102N #203 na al. Solidarności, przed przystankiem „Struga”.


Konstal 102N, MPK Kraków

Konstal 102N, MPK Kraków

Konstal 102N, MPK Kraków
Wnętrze wagonu #203.


Konstal 102N, MPK Kraków
Konstal 102N #203 w trakcie przerwy na przystanku początkowo-końcowym Kombinat od strony pętli Kopiec Wandy. Przed nim inna obsługa linii 28, czyli wagon GT6 #187, który za kilka minut rozpocznie kolejny przejazd po Nowej Hucie.


GT6, MPK Kraków

GT6, MPK Kraków
Przystanek Kombinat. MAN GT6 przed rozpoczęciem kolejnego kursu linii 28, a za nim Konstal 102N, który właśnie go zakończył.


Jako trzecia obsługa linii 28 jeździł Konstal 102Na #210. Rocznik 1970, który w tym roku powrócił do obsługi Krakowskiej Linii Muzealnej (ostatnio pisałem o nim tutaj).


Konstal 102Na, MPK Kraków

Konstal 102Na, MPK Kraków
Konstal 102Na #210 na przystanku Kombinat oraz w trakcie odjazdu w kierunku pętli Kopiec Wandy. Przejazd bez pasażerów - wyjazd z pobliskiej zajezdni Nowa Huta przed rozpoczęciem obsługi linii specjalnej nr 28.

W sobotę, 22 lipca 2017 nagrałem także poniższy krótki materiał filmowy. Zobaczycie na nim wagon GT6, który od strony Kopca Wandy wjeżdża na przystanek „Kombinat”, podstawiając się na pierwszy kurs linii 28. Druga scena to także #187, który pokonuje końcowy odcinek pierwszego kursu, odjeżdżając spod przystanku „Kombinat” (od strony Wzgórz Krzesławickich) w kierunku Kopca Wandy. Na tym samym odcinku przejeżdża także Konstal 102Na #210.

Potem przeniesiemy się na al. Solidarności. Do przystanku „Struga” dojeżdża Konstal 102N #203. Nagrałem także jego wnętrze, prezentowane pomiędzy przystankami „Plac Centralny” i „Osiedle Zgody”. Ostatnia scena to ponownie MAN GT6, tym razem odjeżdżający z przystanku „Wańkowicza” przy ul. Kocmyrzowskiej.




Następnego dnia, w niedzielę 23 lipca 2017 zabytkowe tramwaje również kursowały po Krakowie. Była to cotygodniowa obsługa linii 0.


Wpisy poświęcone kolei

poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Czereśniowe Iveco


Bohatera tego wpisu sfotografowałem ze względu na umieszczoną na nim reklamę. Bardzo apetyczną.

To był upalny dzień. Z żoną spacerowaliśmy po hiszpańskiej Benalmadenie. Byliśmy już dość zmęczeni i wracaliśmy do hotelu. Wtedy przechodziliśmy obok zaparkowanego w rejonie portu jachtowego (opisanego tutaj), przy alei Alay samochodu dostawczego. To Iveco New Daily z zabudową typu chłodnia, a na niej grafika prezentująca piękne, soczyste czereśnie. Kiedy jest się zmęczonym i spragnionym taka reklama robi naprawdę wielkie wrażenie. Całość wyjątkowo mi się spodobała, a tło (palmy i fragment morza) także zachęcało do robienia zdjęć.


Iveco New Daily, Hermanos Gallego Fernández, S.L.

Iveco New Daily, Hermanos Gallego Fernández, S.L.
Ten pojazd wyjątkowo spodobał mi się. Iveco New Daily z Hermanos Gallego Fernández, S.L. 12.06.2017.


Samochód należy do firmy Hermanos Gallego Fernández, S.L. z siedzibą w Maladze. Podstawą jej działalności jest sprzedaż owoców i warzyw. W tej dziedzinie to zdecydowany lider w prowincji Malaga, do której jednak firma nie ogranicza się i zasięgiem swojej działalności obejmuje całą Andaluzję. Hermanos Gallego Fernández, S.L. to również producent oliwy z oliwek oraz soków z pomarańczy, czerwonych grejpfrutów i cytryn.

Hermanos Gallego Fernández, S.L. podaje na swojej stronie internetowej, że obecnie flota firmy składa się z 14 pojazdów ciężarowych – wszystkie to chłodnie. Znajdziemy tam także zdjęcia historycznej ciężarówki, która była wykorzystywana w latach 80-tych. To pojazd brytyjskiej marki Austin. Niestety brak dokładniejszych informacji na jego temat, czyli czy to oryginalne auto używane przez firmę, czy ten sam model kupiony po latach i odrestaurowany.


Austin 600WF, Hermanos Gallego Fernández, S.L.

Austin 600WF, Hermanos Gallego Fernández, S.L.
Austin 600WF, czyli historyczny pojazd firmy Hermanos Gallego Fernández, S.L. Cytaty (screeny) ze strony hermanosgallego.es. Zdjęcia współczesne, stylizowane na lata 80-te.


Na pozostałych pojazdach Hermanos Gallego Fernández, S.L. także umieszczono czereśniowy motyw.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo