niedziela, 8 czerwca 2014

Pierwsze autobusy elektryczne jednak w Krakowie


W Blogu Transportowym dość sporo miejsca poświęciłem sprawie pierwszego w Polsce przetargu na autobusy elektryczne (pisałem o tym np. tu). Został on ogłoszony przez Miejskie Zakłady Autobusowe z Warszawy. Jego efektem końcowym miało być uruchomienie pierwszej w Polsce regularnej linii obsługiwanej wyłącznie taborem elektrycznym.

Okazało się jednak, że to nie stolica będzie pierwszym w Polsce miastem mającym taką trasę. Wyprzedził ją Kraków. Było to dość sporym zaskoczeniem, bo informacje na ten temat pojawiły się w mediach dość późno i wyglądały jak spóźniony żart primaaprillisowy. Nie było żadnego przetargu, a jednak do MPK Kraków trafiło kilka elektrycznych autobusów. Jak to możliwe?

W tym przypadku wykazano się wyjątkową pomysłowością. Omijając długie procedury przetargowe wybrano opcję testowania. Dokładnie rocznego testowania czterech pojazdów, które wypożyczono od ich właścicieli. Jak zapowiedział prezydent miasta Jacek Majchrowski, jeżeli wyniki testów będą pomyślne, zostanie ogłoszony przetarg na zakup 10 autobusów elektrycznych.

Elektryczny tabor skierowano do obsługi linii 154 z Prądnika Białego. W związku z tym lekko zmodyfikowano jej przebieg w centrum miasta, z pętli Dworzec Główny Wschód kierując ją na drugą stronę Galerii Krakowskiej, przez ul. Pawią, Basztową i pl. Matejki, do końcówki Dworzec Główny Zachód. Dzięki temu ekologiczny tabor jest lepiej widoczny. Objeżdżanie przez elektrobusy ul. Basztowej i placu Matejki jest wyłącznie elementem propagandowym, pokazowym. W sumie w tym samym rejonie (przy galerii) znajdują się aż trzy przystanki: „Dworzec Główny” i dwa o tej samej nazwie „Dworzec Główny Zachód” – jeden przelotowy, drugi końcowy. Wszystkie pozostałe linie kończące trasę w tym miejscu mają tylko jeden przystanek. Nie krytykuję jednak tego rozwiązania. Dzięki wprowadzeniu elektrycznego taboru, linia 154 stała się dodatkową atrakcją turystyczną miasta. „Objazdowe” przystanki w rejonie Galerii Krakowskiej dają możliwość zapoznania się  z „najnowszym autobusowym trendem” bez poświęcania na to zbyt dużej ilości czasu. Wystarczą 3 – 4 minuty, aby przekonać się, jak wygląda podróż elektrycznym autobusem (tyle czasu potrzebuje wracający z Prądnika Białego elektrobus na pokonanie odcinka z przystanku „Dworzec Główny Zachód” do końcówki o tej samej nazwie).

Ekologiczna linia 154 została uruchomiona we wtorek 29 kwietnia 2014. Poza szczytem dni roboczych oraz w soboty i święta elektrobusy kursują co pół godziny. Najczęściej jeżdżą w godzinach szczytu dni roboczych (co 20 minut), a najrzadziej pomiędzy godzinami 19 – 23 sobót i świąt (tylko raz na godzinę). Wspomniane cztery wypożyczone autobusy to przedstawiciele trzech marek. Największym z nich jest Solaris Urbino 12 electric. To tester znany chociażby z różnych imprez targowych, teraz przemalowany w krakowskie barwy i oznaczony numerem taborowym DK602.


Solaris Urbino 12 electric w Krakowie

Solaris Urbino 12 electric w Krakowie. Prezentacja przy Bramie Floriańskiej. 29.04.2014.

Jako #DK601 został oznaczony AMZ CS10E. Ten wyprodukowany w Kutnie autobus był już testowany w Krakowie.  Na początku 2013 roku kursował na linii przyspieszonej 537. Jest to zatem pierwszy przedstawiciel marki AMZ regularnie eksploatowany w stolicy Małopolski. Od sierpnia 2014 większa grupa produktów z Kutna będzie użytkowana przez firmę Mobilis.


AMZ CS10E w Krakowie, linia 154

AMZ CS10E na linii 154 przejeżdża przez ul. Pawią. 10.05.2014. 


AMZ CS10E w Krakowie, linia 154

AMZ CS10E na przystanku „Dworzec Główny” przy ul. Pawiej.


AMZ CS10E w Krakowie, linia 154

AMZ CS10E w Krakowie, linia 154

AMZ CS10E #DK601 na ul. Kurniki. Przystakek końcowo-początkowy Dworzec Główny Zachód. 


AMZ CS10E w Krakowie, linia 154

AMZ CS10E odjeżdża z przystanku początkowego Dworzec Główny Zachód na ul. Kurniki. 

Mamy w Krakowie sprowadzone z Wiednia tramwaje, a teraz także i autobusy. Moim zdaniem największą rewelacją tego „elektrycznego testu” są dwa pojazdy wypożyczone z Wiener Linien, czyli od wiedeńskiego operatora komunikacji miejskiej. Wprost z turystycznej linii 2A do Polski trafiły Rampini Alé EL. Pojazdy mają zachowane wszystkie wiedeńskie oznaczenia. Nadano im jedynie krakowskie numery taborowe, czyli DK603 (dla #8310) i DK604 (dla #8311).


Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154

  Rampini Alé EL #DK604 (#8311) na przystanku „Dworzec Główny” przy ul. Pawiej.


Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154

 Rampini Alé EL #DK604 (#8311) skręca z ul. Pawiej w Basztową.


Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154
 
Wnętrze Rampini Alé EL #DK604. Na suficie ekologiczna grafika. Każde z siedzeń ma logotyp Wiener Linien.


Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154

Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154
 
Oznaczenia na boku Rampini Alé EL #DK604. 


Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154

Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154

 Rampini Alé EL #DK604 na przystanku końcowo-początkowy Dworzec Główny Zachód.


Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154

 Rampini Alé EL #DK604. Na dachu umieszczono pantograf. Dzięki niemu w Wiedniu autobus mógł doładowywać baterie na pętlach. W Krakowie też już jest to możliwe - przy ul. Pawiej zamontowano specjalny fragment sieci.


Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154

Rampini Alé EL w Krakowie, linia 154

Rampini Alé EL #DK604 odjeżdża z przystanku początkowego Dworzec Główny Zachód na ul. Kurniki, wjeżdżając w ul. Pawią.

Tak Rampini Alé EL i AMZ CS10E prezentują się w ruchu. „Pętla turystyczna”, czyli przystanek „Dworzec Główny” na ul. Pawiej i odjazd powrotny w stronę Prądnika Białego:



Linia 2A z Wiednia pojawi się już niedługo w Blogu Transportowym. Warto jeszcze dodać, że krakowskie oznaczenia taborowe elektrycznych autobusów w pewien sposób nawiązują do wycofanych już dawno Ikarusów 280. Ich numery także zaczynały się od liter „DK”. Celowe działanie, czy ot takie sobie „literkowe strzelanie”?

Ikarus 280, MPK Kraków

 Ikarus 280 #DK277 skręca z ul. Wielickiej w Dworcową. Teraz oznaczenie „DK” ma tabor elektryczny.


Słupek przystankowy, MPK Kraków

 Tabliczki z numerem linii 154 dodatkowo wzbogacono informacją o ekologicznym charakterze tej trasy. 


 Jelcz M081MB3, MPK Kraków, Linia 154

Wprawdzie autobusy elektryczne są cztery, ale i tak na linii 154 możemy zobaczyć zastępczego Diesla. Tu Jelcz M081MB3 #DH372 na przystanku końcowo-początkowy Dworzec Główny Zachód. 7.06.2014.


Blog Transportowy na Twitterze

Blog Transportowy na Facebooku


piątek, 30 maja 2014

KrAZ 255 pogotowie techniczne


W dziale Trolejbusy już od kilku miesięcy publikuję wpisy o elektrycznych pojazdach ze Lwowa. Ich stan techniczny jest tak zły, że przeróżne awarie zdarzają się dość często. Niekiedy trolejbus potrafi się „rozkraczyć” w centrum miasta i zrobić dość sporo zamieszania, skutecznie blokując ruch. O takiej sytuacji wspomniałem tu, podpisując zdjęcie Skody #552. Wówczas na ratunek rusza potężne pogotowie techniczne LET (LvivElectroTrans, Львівелектротранс), czyli KrAZ 255. Zobaczenie tego „smoka” w ruchu to doprawdy niezwykłe przeżycie. Tę przyjemność zaznałem trzy razy. Poniżej KrAZ 255 z LET wspina się ulicą Czynu Listopadowego, którą zakorkował trolejbus. 29.04.2013:


KrAZ 255 (KpA3 255), LvivElectroTrans, Львівелектротранс, Lwów

Tak „smok” prezentował się w ruchu. Trąbienie nie było przyjazne. Tego dnia opisywanego KrAZ-a spotkałem już po raz trzeci i za każdym razem kierowca używał klaksonu, który ewidentnie oznaczał, że nie mam robić zdjęcia:



Pierwszy raz prezentowanego KrAZ-a podziwiałem z samego rana, około godziny szóstej. Z żoną jechaliśmy autobusem LAZ A183, siedząc w jego przedniej części. Ciężarówka zatrzymała się równolegle do naszego pojazdu. Siedzieliśmy bardzo nisko, a wielkie koła pogotowia technicznego sięgały prawie do połowy okien. Kraz robił więc niesamowite wrażenie, zwłaszcza gdy ruszaliśmy jednocześnie i doskonale było słychać ryk jego silnika. Na dalszym odcinku autobus wyprzedził ciężarówkę, dlatego udało mi się nakręcić poniższy film. Kraz jedzie ulicą Pidvalną (Podwalną) i holuje trolejbus linii 13, czyli LAZ-a 52522 #042:




Trolejbus był holowany z zajezdni na pętlę linii 13. Z moich obserwacji wynika, że nie ma bezpośredniego połączenia trasy nr 13 z resztą sieci, dlatego pomoc KrAZ-a była niezbędna. Z ulicy Podwalnej do pętli „trzynastki” nie jest daleko, więc KrAZ po 10 minutach wracał. Oczywiście kierowca znów skorzystał z klaksonu. Tym razem nie kręciłem filmu, ograniczając się tylko do jednego zdjęcia. Ciężarówka jest wyższa od jadącego obok tramwaju:



KrAZ 255 był produkowany w latach 1967 – 1994 w miejscowości Krzemieńczuk z Związku Radzieckim (obecnie Ukraina). Nazwa to skrót od: Krzemenczucki Awtomobilny Zawod. Następca modelu 214. Napęd 6x6, ładowność 7,5 tony, masa własna 12,175 tony. Spalanie to około 40 litrów (optymistyczna wersja) na 100 kilometrów. Charakterystyczny, monstrualny wygląd nadają mu szerokie i wysokie opony. KrAZ 255 pojawił się już w Blogu Transportowym, ale w dziale Autobusy – na jednym ze zdjęć prezentujących zajezdnię PKSiS Oświęcim (tu link). KrAZ-y nadal są produkowane. Niedawno dość sporą partię tych ciężarówek zamówiła egipska armia.


Lwów 2013

Blog Transportowy na Facebooku

wtorek, 27 maja 2014

Wiosna z CLL-ką


„Wiosna z CLL-ką” to nazwa imprezy komunikacyjnej zorganizowanej przez Krakowski Klub Modelarzy Kolejowych. Odbyła się ona w sobotę 26 kwietnia 2014. Główną bohaterką tego specjalnego przejazdu była Scania CN113CLL #PS047 z MPK Kraków.

Autobus pozował do zdjęć w rejonie krakowskiej Nowej Huty. Pogoda niestety nie była wiosenna, ale i tak, mimo deszczu, można śmiało zaliczyć ten przejazd do bardzo udanych. Miejsca, w których znalazła się Scania były niekiedy bardzo oryginalne, mocno off-roadowe. W Blogu Transportowym zamieszczę pełną relację, ale to standardowo dopiero w późniejszym terminie. Ten wpis to tylko mały fotograficzny zwiastun i film dokumentujący #PS047 w naprawdę bardzo nietypowych miejscach.


Scania CN113CLL, MPK Kraków, przejazd specjalny

Scania na końcu ul. Wyciąskiej, po zjechaniu na polną drogę. To tylko mała zapowiedź późniejszego off-roadu. Po widocznym w tle asfalcie jeżdżą linie 111 i 211 obsługiwane przez zajezdnię Bieńczyce.


Scania CN113CLL, MPK Kraków, przejazd specjalny

Wsi spokojna, wsi wesoła... a to nadal Kraków. Taka sielska sceneria na ul. Siejówka. Liniowo nic tam nie jeździ. 


Scania CN113CLL, MPK Kraków, przejazd specjalny
 
Mega off-road. Moim zdaniem najciekawszy punkt programu. Dawno temu swoją osobówką nie miałem odwagi pokonać tego odcinka. Autobus dał radę. Błoto, kałuże i dziura na dziurze, czyli polne drogi wokół stawów w Przylasku Rusieckim. Administracyjnie to nadal Kraków.


Scania CN113CLL, MPK Kraków, przejazd specjalny
 
 Scania pozuje przy jednym ze stawów Przylasku Rusieckiego.


Scania CN113CLL, MPK Kraków, przejazd specjalny

Przypadek, czy celowe działanie organizatorów przejazdu? Ekologiczna linia 154 na łonie natury. Takie oznaczenie otrzymała pierwsza w Polsce regularna trasa miejska obsługiwana wyłącznie taborem elektrycznym. Ciąg dalszy off-roadu w Przylasku Rusieckim. Wędkarze byli bardzo zdziwieni pojawieniem się takiego pojazdu.

 Filmowa relacja z przejazdu:




Blog Transportowy na Facebooku

Wpisy poświęcone autobusom

niedziela, 25 maja 2014

Jednotor w Krakowie


Krakowska sieć tramwajowa wciąż się rozbudowuje. Jakiś czas temu pisałem o nowej linii do pętli Czerwone Maki (link). Obecnie powstaje kolejne torowisko, czyli łącznik pomiędzy ulicą Wielicką, a linią do Małego Płaszowa. W związku z tą inwestycją odcinek między przystankami „Dworcowa” i „Kabel” na ul. Wielickiej czasowo stał się jednotorowy. Takie rozwiązanie w Krakowie nie pojawia się zbyt często. Cała sieć w mieście jest dwutorowa, a jednotor udają jedynie sploty torów w rejonie przystanku „Wiadukty” (okolice pętli Wzgórza Krzesławickie).

Jednotor zaczął funkcjonować od 17 marca 2014. Jego długość to jedynie kilkaset metrów. Wjazd na „zwężony” odcinek jest sterowany sygnalizacją świetlną. Na jednym „zielonym” jednocześnie przejeżdżają dwa pociągi, co wygląda bardzo ciekawie, bo zazwyczaj tramwaje nie jeżdżą tak blisko siebie. Poniżej kilka zdjęć wykonanych 22 marca 2014, a pod nimi nakręcony wówczas film. Materiał powstał w rejonie przystanku „Dworcowa”.


Odcinek jednotorowy, Kraków ul. Wielicka

Odcinek jednotorowy, Kraków ul. Wielicka

 Krakowski odcinek jednotorowy przy ul. Wielickiej. Widok na jego początek w rejonie przystanku „Dworcowa”.


Bombardier Flexity Classic NGT8, MPK Kraków

 Bombardier Flexity Classic NGT8 #2062 jako linia 50 do pętli Krowodrza Górka dojeżdża do końca odcinka jednotorowego.


Bombardier Flexity Classic NGT6, MPK Kraków

Bombardier Flexity Classic NGT6 #2002 na linii 6 do Kurdwanowa. Wagon wjeżdża na odcinek jednotorowy. W dali, po prawej stronie widać charakterystyczną dla okresu PRL-u przyczepę kempingową Niewiadów.


Duewag GT8S i Bombardier NGT8, MPK Kraków

Duewag GT8S i Bombardier NGT8, MPK Kraków

 Duewag GT8S i Bombardier NGT8 jadą odcinkiem jednotorowym. Na wjazd czeka Bombardier NGT6-2 #2045.


Bombardier Flexity Classic NGT6-2, MPK Kraków

NGT6-2 #2045 na linii 13 do Bieżanowa Nowego rusza po zwolnieniu toru. Na wysokości wywrotki powstanie łącznik prowadzący do trasy na Mały Płaszów.


EU8N, MPK Kraków

EU8N #3016 na linii 24 w stronę Kurdwanowa wjechał na jednotorowy odcinek. W dali, pomiędzy koparką, a wywrotką widać fragment GT8S czekającego na możliwość przejazdu.  


Duewag GT8S, MPK Kraków

Duewag GT8S #3062 jako linia 24 do Bronowic. Zjazd z jednotoru jest dość widowiskowy, bo tramwaje na bardzo krótkim odcinku wyginają się raz w lewo, raz w prawo. Zdjęcia wykonywałem w sobotę. W dzień roboczy na jednotorze ruch był znacznie większy, a pojedyncze tramwaje były rzadkim widokiem - najczęściej jeździły po dwa pociągi. 


Sygnalizator tramwajowy, Kraków
   
Wjazd na odcinek jednotorowy jest sterowany sygnalizacją świetlną.


Duewag GT8S i Bombardier NGT8, MPK Kraków

Od strony centrum jedzie kolejna para, czyli Duewag GT8S i Bombardier NGT8.

Wjazdy i zjazdy z jednotonu w wersji dynamicznej, czyli krótki film:



W dniu publikowania tego wpisu (25.05.14) plac budowy wyglądał inaczej. Jednotor nadal istniał, ale był to już nowy tor, ułożony w miejscu wcześniej rozebranego. Prezentowane w powyższym materiale torowisko zdemontowano.


Blog Transportowy na Google +

Blog Transportowy na Facebooku
 

środa, 21 maja 2014

Po remoncie


W listopadzie 2013 pisałem o trwającym remoncie jednego z torów Magistrali Podsudeckiej w Kędzierzynie-Koźlu (link). Wówczas przedstawiłem fotoreportaż pokazujący stan prac. Remont już zakończył się. Zapraszam zatem ponownie na przystanek osobowy Kędzierzyn-Koźle Przystanek.

Po raz pierwszy po zakończeniu prac trafiłem tam późnym popołudniem 31 grudnia 2013.  Widoczność znacznie ograniczała bardzo gęsta mgła, a w dodatku stopniowo nastawał zmrok. Niestety nie sprzyjało to dokładnemu dokumentowaniu wykonanego remontu:

Magistrala Podsudecka, Kędzierzyn-Koźle Przystanek

Magistrala Podsudecka, Kędzierzyn-Koźle Przystanek

Wyremontowany tor. Widok w stronę stacji Kędzierzyn-Koźle.


Magistrala Podsudecka, Kędzierzyn-Koźle Przystanek


Magistrala Podsudecka, Kędzierzyn-Koźle PrzystanekMagistrala Podsudecka, Kędzierzyn-Koźle Przystanek
Widok w stronę stacji Kędzierzyn-Koźle Zachodnie. W tle zamglony most na Odrze. 
 

Magistrala Podsudecka, Kędzierzyn-Koźle Przystanek, torowisko po remoncie

Magistrala Podsudecka, Kędzierzyn-Koźle Przystanek, torowisko po remoncieMagistrala Podsudecka, Kędzierzyn-Koźle Przystanek, torowisko po remoncie

Zbliżenie na wyremontowane torowisko.

Mgła i zapadający zmrok były natomiast rewelacyjną scenerią do dokumentowania przejeżdżającego pociągu. Niestety nie był to towarowy (ostatnio mam pecha i nie udaje mi się upolować żadnego składu), lecz pasażerski regio. Dokładnie pociąg nr 64628 relacji Nysa – Kędzierzyn-Koźle. Obsługiwał go autobus szynowy SA137-003. Przez tą mgłę przez chwilę wydawało mi się, że to jakaś świąteczna promocja, czyli lokomotywa z wagonem.


SA137-003, Kędzierzyn-Koźle Przystanek

SA137-003, Kędzierzyn-Koźle Przystanek

SA137-003, Kędzierzyn-Koźle Przystanek

Film prezentujący mglisty przejazd SA137-003 przez Kędzierzyn-Koźle Przystanek:



Zamów newsletter

Blog Transportowy na Facebooku