Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SP42. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SP42. Pokaż wszystkie posty

piątek, 1 lipca 2022

Wróciły pociągi pasażerskie przez Sobótkę

 

Wprowadzona 12 czerwca 2022 korekta kolejowego rozkładu jazdy przyniosła kilka istotnych zmian. Przykładowo w Krakowie zwiększono wówczas ilość pociągów dojeżdżających do głównego dworca (po otwarciu drugiego toru przeprawy przez Wisłę). 

Data ta jest szczególnie ważna w historii kolei województwa dolnośląskiego. Wówczas po 22 latach przerwy powróciły regularne pociągi pasażerskie na linię nr 285 Wrocław Główny - Świdnica Kraszowice, która przebiega między innymi przez Sobótkę. 

Linia została poddana rewitalizacji, której koszt wyniósł niemal 217 milionów zł. Nadal pozostała niezelektryfikowana. Kursujące przez nią pociągi pasażerskie są obsługiwane przez Koleje Dolnośląskie. Kilkanaście par, które mają różne relacje i czasy przejazdu oraz terminy kursowania. Stały odcinek to Wrocław Główny – Sobótka – Świdnica Miasto (60 km), a dalsze relacje to np. do Jawora, Bielawy Zachodniej, czy Trzebnicy.

Do roku 2000 obsługę pasażerską na tej linii zapewniała lokomotywa spalinowa + wagony (osobiście w połowie lat 90-tych jechałem składem prowadzonym przez SP42 lub SM42, bo było to lato; w Internecie jest dostępnych kilka zdjęć prezentujących na tej trasie SP32). Teraz jest to autobus szynowy lub hybrydowy zespół trakcyjny.

Zgodnie z obowiązującym od 12.06.2022 rozkładem jazdy, pierwszy pociąg z Wrocławia Głównego na linię nr 285 wyrusza o godzinie 6:32 (nr 60201). Kursuje on tylko od poniedziałku do piątku z wyłączeniem świąt, dodatkowo jedzie też 3 września. W Sobótce Zachodniej jest na 7:20, a o 7:42 kończy bieg na stacji Świdnica Miasto.

Drugi to kursujący codziennie pociąg przyspieszony 60111 „Radunia” w relacji Wrocław Główny (7:33) – Bielany Wrocławskie (7:46) – Kobierzyce (7:53) – Sobótka (8:09) – Marcinowice Świdnickie (8:21) – Świdnica Przedmieście (8:29/30) – Świdnica Miasto (8:34). Postój tylko w wypisanych lokalizacjach, dzięki czemu udało się osiągnąć czas przejazdu wynoszący godzinę i jedną minutę. 

Trzeci pociąg to przyspieszony sezonowy 66101, który kursuje tylko w soboty i niedziele w okresie 2 lipca – 3 września 2022 oraz w dniu 15 sierpnia. Początek na stacji Wrocław Główny (8:50), a koniec na Świdnica Przedmieście (10:07). 

Jako czwarty w rozkładzie jazdy podany jest osobowy nr 60273/2. Kursujący codziennie w wydłużonej relacji. Wrocław Główny (9:44) – Sobótka Zachodnia (10:32/38) – Świdnica Miasto (11:00). Zmiana kierunku jazdy i o 11:10 odjazd przez Dzierżoniów Śląski (11:32/33) do Bielawy Zachodniej (11:41).

Kolejnych połączeń nie wypisuję już szczegółowo. Na pewno ciekawym przypadkiem jest pociąg „Ślęża”, który w zależności od daty jedzie o różnych godzinach i ma też inne trasy. Jego warianty to Wrocław Główny (10:30) – Sobótka Zachodnia (11:15). W takich godzinach kursuje w soboty i niedziele w dniach 2 - 10.07; 17.07 - 28.08.2022 oraz 15.08.2022. Dodatkowo w dniu 16.07.2022 pociąg 66131 „Ślęża” pojedzie w innych godzinach: Wrocław Główny (11:28) – Sobótka Zachodnia (12:07). W okresie 1 – 2.09.2022 „Ślęża” zmieni numer na 60113/2 i pojedzie aż do Bielawy Zachodniej. 

Moim zdaniem najciekawszym pociągiem na linii przez Sobótkę (ze względu na obustronne wydłużenia trasy) jest osobowy 69918 w relacji Trzebnica (15:38) – Wrocław Psie Pole (16:04) – Wrocław Główny (16:27/31) – Sobótka (17:14/15) – Świdnica Miasto (17:42/44) – Jaworzyna Śląska (17:56) – Strzegom (18:09/10) – Jawor (18:26). 

Dzień na linii 285 kończy codzienny osobowy nr 60213/2 w relacji Wrocław Główny (22:40) – Sobótka (23:23) – Świdnica Miasto (23:48/58) – Dzierżoniów Śląski (0:19/20) – Bielawa Zachodnia (0:28).

Jak podałem, pociągów jest kilkanaście – uwzględniłem wszystkie, też sezonowe i różne warianty wypisane w udostępnionej przez Koleje Dolnośląskie tabeli. Oficjalne komunikaty publikowane przez media w związku z otwarciem linii informują, że w dni robocze par pociągów jest teraz osiem.

Jeszcze ogólne informacje o relacji powrotnej. Najwcześniej w stronę Wrocławia pociąg wyruszy ze Świdnicy Miasta o godzinie 5:12. Ale co ciekawe, zdarzy się to tylko w dniach 1 - 3.09.2022. Będzie to osobowy 602850 z Jaworzyny Śląskiej do Wrocławia Głównego (na 6:19). Stała godzina odjazdu pierwszego pociągu w stronę Sobótki to 6:12 (ze stacji Świdnica Miasto). Jego podstawowa relacja to Jawor (5:20) – Wrocław Główny (7:22), ale 28.07.2022 pojedzie on wyjątkowo z Bielawy Zachodniej. 

Ostatni pociąg przez Sobótkę do Wrocławia Głównego (nr 69968) przewidziany jest na godzinę 20:07 ze stacji początkowej Świdnica Miasto. Kursuje on w dniach 12.06 - 26.07; 28.07 - 03.09.2022 i ma wydłużoną relację z Wrocławia Głównego (21:22/25) do Trzebnicy (22:10). Wyjątek to dzień 27.07.2022, w którym nie ma pociągu do Trzebnicy, a zastępuje go osobowy pod tym samym numerem, ale w innej i późniejszej relacji: Bielawa Zachodnia (21:20) – Dzierżoniów Śląski (21:28) – Świdnica Miasto (21:48/58) – Sobótka (22:24) – Wrocław Główny (23:13).



SA139-013, Koleje Dolnośląskie, stacja Wrocław Główny
Przy peronie piątym stacji Wrocław Główny stoi PESA Link Kolei Dolnośląskich o oznaczeniu
SA139-013. To pociąg nr 60273/2 relacji Wrocław Główny - Sobótka - Świdnica Miasto - Bielawa Zachodnia. Drugi dzień planowej obsługi linii przez Sobótkę (jednocześnie pierwszy roboczy), 13.06.2022.


SA139-013, 45WE-025, Koleje Dolnośląskie, stacja Wrocław Główny
Pociągi jadące przez Sobótkę z peronu piątego wrocławskiego dworca głównego korzystały także przed zawieszeniem kursowania w 2000 roku. Wówczas jednak to miejsce wyglądało inaczej. Nie było peronu nr 6, który powstał dopiero w roku 2020. Tu właśnie korzysta z niego NEWAG Impuls Kolei Dolnośląskich o oznaczeniu 45WE-025. Rocznik 2017. Obsługuje on pociąg nr 69557 relacji Wrocław Główny (9:42) - Środa Śląska (10:13/14) - Legnica (10:36/37) - Chojnów (10:53) - Bolesławiec (11:11/12) - Węgliniec (11:30/34) - Zgorzelec (11:57). SA139-013 to rocznik 2015.


SA139-013, Koleje Dolnośląskie, stacja Wrocław GłównySA139-013, Koleje Dolnośląskie, stacja Wrocław Główny
SA139-013 jako pociąg nr 60273/2 do Bielawy Zachodniej przez Sobótkę odjeżdża z peronu piątego stacji Wrocław Główny, mijając maszynę torową. 13.06.2022.


36WEh-013, Koleje Dolnośląskie, stacja Wrocław Główny
Najdłuższa trasa pociągu przejeżdżającego przez reaktywowaną linię kolejową nr 285. Dokładnie 129,5 km w relacji Trzebnica - Jawor. Czas podróży: 2 godziny i 48 minut. Pociąg nr 69918 w tym przypadku obsługuje hybrydowy zespół trakcyjny NEWAG Impuls II o oznaczeniu 36WEh-013. Rocznik 2021. Na zdjęciu jeszcze jest podpięty do sieci elektrycznej. Po chwili pantograf zostanie opuszczony i uruchomi się silnik spalinowy. Stacja Wrocław Główny. 13.06.2022.


36WEh-013, Koleje Dolnośląskie, stacja Wrocław Główny
Hybryda 36WEh-013 korzystając z silnika spalinowego opuszcza peron trzeci stacji Wrocław Główny kierując się na niezelektryfikowaną linię nr 285. Cel podróży: Jawor. 13.06.2022.


Koleje Dolnośląskie, rozkład jazdy
Fragment rozkładu jazdy pociągów Kolei Dolnośląskich przejeżdżających linią 285 przez Sobótkę. Źródło: www.kolejedolnoslaskie.pl.


Warto jeszcze dodać, że linia kolejowa nr 285 nie kończy się w Świdnicy. Prowadzi ona jeszcze ponad 20 kilometrów dalej, do Jedliny-Zdroju. Tamten odcinek także jest poddawany rewitalizacji. 

Na linii przez Sobótkę Koleje Dolnośląskie już od lipca 2022 planują wprowadzić wagony rowerowe powstałe na bazie krytych wagonów towarowych serii Gbs.



Wagon Gbs, Koleje Dolnośląskie
Wizualizacja wagonu rowerowego Kolei Dolnośląskich serii Gbs. Fragment strony internetowej przewoźnika. Źródło: www.kolejedolnoslaskie.pl.


Niedługo opiszę, jak wyglądał pasażerski ruch kolejowy przez Sobótkę na początku lat 80-tych. Moim źródłem będzie tabela 223 rozkładu z 1981 roku. 

Pociągi z powyższych zdjęć udokumentowałem także w ruchu. Nagranie to zamieszczę za jakiś czas przy większym materiale ze stacji Wrocław Główny.



Wpisy poświęcone kolei


środa, 28 kwietnia 2021

Podsudecką do Świdnicy 20 lat temu (2), w osobowym do Stronia i Kudowy

 

Wracam do opisu podróży Magistralą Podsudecką, którą odbyłem już ponad 20 lat temu. Ostatnio zająłem się dojazdem do dworca kolejowego w Kędzierzynie-Koźlu (tu link). Teraz pora na przejazd pociągiem. 

Był to wówczas codzienny osobowy nr 4643 relacji Katowice – Stronie Śląskie / Kudowa Zdrój. Teraz to jednak historia. Takiej relacji nie ma od wielu lat, tym bardziej do Stronia Śląskiego, gdzie ruch pociągów pasażerskich zakończył się w 2004 roku. Dokładnie mowa o niezelektryfikowanym 24-kilometrowym odcinku Krosnowice Kłodzkie – Stronie Śląskie. W rozkładzie jazdy ważnym od 12.12.2004 do 10.12.2005 obsługiwały go już tylko autobusy kolejowej komunikacji samochodowej (w relacji bezpośredniej z i do Kłodzka Głównego). Kolejny rozkład jazdy (11.12.2005 – 9.12.2006) przyniósł likwidację również kolejowych autobusów do Stronia Śląskiego, a informacji o odcinku Krosnowice Kłodzkie – Stronie Śląskie nie zawierała już żadna tabela. Nie było go nawet na umieszczonych w rozkładzie mapach.

Mamy więc piątek, 3 listopada 2000. Kiedy trafiłem na peron drugi stacji Kędzierzyn-Koźle, na osobowy nr 4643 czekała już mająca go dalej poprowadzić spalinówka. Dokładnie ustawiła się na środkowym torze pomiędzy peronami drugim i trzecim. Była to lokomotywa SU46-054. Rocznik 1985. To jednocześnie ostatnia wyprodukowana maszyna z liczącej łącznie 54 egzemplarzy serii SU46. Niestety nie zrobiłem jej wówczas zdjęcia. 

Obecnie SU46-054 jest na stanie PKP Cargo i oczekuje naprawy rewizyjnej. Źródła internetowe podają, że raczej już nie będzie ona wykonywana. Niestety.

Osobowy nr 4643 na stację Kędzierzyn-Koźle przyjechał planowo, czyli o godzinie 9:23. Prowadził go elektrowóz EU07-511, do którego doczepiono sześć wagonów. Trzy pierwsze docelowo do Kudowy Zdroju („jedynka” i dwie „dwójki”), a trzy ostatnie do Stronia Śląskiego (dwie „dwójki” i „jedynka”). W obu częściach pociągu frekwencja była całkiem dobra, jak wówczas zapisałem, „podróżowało sporo osób”. Wręcz nieprawdopodobne było, że za jakiś czas ten pociąg przestanie istnieć.

Lokomotywa EU07-511 (rocznik 1989) odjechała, a jej miejsce zajęła SU46-054. W trakcie tych manewrów na peron trzeci wjechał opóźniony osobowy nr 64134 relacji Jaworzyna Śląska – Kędzierzyn-Koźle. Prowadziła go SU45-052, rocznik 1973. W drogę powrotną maszyna ta wyruszy o godzinie 12:48 z osobowym nr 46129 relacji Kędzierzyn-Koźle – Jaworzyna Śląska.

Mój 4643 rusza z Kędzierzyna-Koźla około 2 minut po czasie. Siedząc w czwartym wagonie (czyli pierwszym do Stronia Śląskiego) delektowałem się jazdą, czasami coś zapisując. Np. to, że efektem wielkiej powodzi z 1997 roku pomiędzy Kędzierzynem-Koźlem Zachodnim, a Twardawą jest użytkowanie tylko jednego toru. Minęło już ponad 20 lat, a to rozwiązanie nadal funkcjonuje.

To delektowanie się jazdą i jednoczesne baczne obserwowanie wszystkiego dookoła zaowocowało sfotografowaniem lokomotywy SP42-255. Stała ona w Nysie, przed peronami. To była taka szybka akcja – zauważenie, otwarcie okna i zdjęcie. Dopiero po latach dostrzegłem wartość tej fotografii, na której oprócz przedstawiciela nieistniejącej już serii lokomotyw udokumentowałem także białe wagony chłodnie. To też już historia. Teraz żałuję, że nie poświęciłem im oddzielnej klatki negatywu. W swoich zbiorach mam chyba tylko jedno zdjęcie takiej chłodni (dokładnie lodowni) typu 202Lc. Więcej o tych ciekawych pojazdach napiszę za jakiś czas w oddzielnym wpisie.

Lokomotywa SP42-255 to rocznik 1978. Przestała istnieć we wrześniu 2010 – złomowanie. Obsługiwała pociągi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.



SP42-255, stacja Nysa
SP42-255 na torach przed peronami stacji Nysa. W tle dwa wagony lodownie typu 202Lc. 3.11.2020.


Następne zdjęcie udało mi się wykonać już na stacji Nysa. Jego bohaterka to lokomotywa SU42-540. Niestety przesłania ją słup, ale innej opcji nie miałem. Maszyna po chwili ruszyła, pchając w stronę Kędzierzyna-Koźla piętrowy skład Bhp, chyba dwuczłonowy. Przypuszczam, że wcześniej przyciągnęła go z Opola Głównego jako osobowy nr 9933. 

W tle słabo widać dwa ostatnie parowozy z Nysy. Ty2-140 z roku 1942 i Ty2-1176 z roku 1944.

Lokomotywa SU42-540 (ze względu na kolor ksywka dla tej serii to „polsat”) została wyprodukowana w roku 1978. Wówczas była to maszyna oznaczona jako SP42-267. Przydzielano ją do lokomotywowni w Oleśnicy, Kłodzku, Dzierżoniowie, Jaworzynie Śląskiej, Wałbrzychu, Wrocławiu Głównym, Kamieńcu Ząbkowickim i Opolu. W roku 2000 w ZNTK Nowy Sącz (obecnie NEWAG) została przebudowana na SU42-540 i w takiej postaci kilka miesięcy później fotografowałem ją w Nysie.

Przewozy Regionalne w roku 2012 lokomotywę skreśliły ze stanu. Na szczęście nie oznaczało to jej kasacji. Maszynę kupił NEWAG. W Nowym Sączu powstała jako SU42 i w tym samym mieście ponownie ją przebudowano. W roku 2019 stała się 6Dg-179. Jej nowym właścicielem została firma Kolprem obsługująca transport kolejowy dla ArcelorMittal. 



SU42-540, stacja Nysa
SU42-540 na stacji Nysa.


Pierwszy przystanek za Nysą to Goświnowice. W tej miejscowości sfotografowałem przetaczającą kilka cystern SM30-980. To własność miejscowego zakładu, najprawdopodobniej gorzelni. Pierwszy z wagonów należał do Cukrowni Wschowa, która kilka lat później przestała istnieć. W roku 2006 sprzedano ją skandynawskiej firmie Stena, zajmującej się recyklingiem, przede wszystkim obrotem złomem, którym pewnie wówczas stała się ta cysterna.

W pewnym oddaleniu od głównego szlaku stały odstawione jeszcze dwie zakładowe lokomotywy: SM30 i 401Da. Najprawdopodobniej nie należały one do gorzelni, lecz do Opolskich Kopalni Surowców Mineralnych.



SM30-980, Goświnowice
SM30-980 manewruje ze składem cystern w Goświnowicach.


Na dalszym odcinku już nic nie fotografowałem. Zanotowałem sobie jednak, że od Otmuchowa jechaliśmy z bardzo małą prędkością.

Do Kamieńca Ząbkowickiego osobowy nr 4643 dotarł planowo, czyli o 11:47. Tam następowała przerwa w mojej podróży do Świdnicy, a w zasadzie jej najważniejszy element, czyli wizyta w lokomotywowni.

Co ciekawe, SU46-054 została odczepiona od składu i zjechała do lokomotywowni. Następny odcinek, do Kłodzka jest pod drutem, więc może pociągnął go dalej elektrowóz. To jednak dość krótki fragment na tego typu podmiany (tylko 22 km), a w dodatku od Kłodzka pociąg jest dzielony na dwa, a więc potrzebne są dwie spalinówki. Nigdy więcej nie byłem już w Kamieńcu Ząbkowickim, więc ta „zagadka” pozostała przeze mnie niewyjaśniona.

Wówczas kwestia odjeżdżającej SU46-054 była dla mnie dość mało istotna – pospiesznie zmierzałem w stronę wycofanych z eksploatacji lokomotyw. Będą one tematem trzeciej części tego materiału sprzed ponad 20 lat. Tu link do wpisu.



Blog Transportowy na Facebooku