Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Darłowo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Darłowo. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 grudnia 2024

Pogórze 2023, impreza z SU46 (3) – z Katowic do Gliwic

 

Blog Transportowy zawiera relacje z różnych imprez transportowych. Jedną z nich było „Pogórze 2023”. W roli głównej wystąpiła wówczas lokomotywa SU46-029. Niestety z końcem 2023 roku maszyna ta została wycofana z eksploatacji. Ponieważ była to ostatnia czynna przedstawicielka serii SU46, zakończył się wówczas kolejny, blisko 50 letni etap historii polskiej kolei. Ze względu na złą kondycję finansową właściciela tych lokomotyw – PKP Cargo, prawdopodobieństwo naprawy którejkolwiek z tych maszyn jest bliskie zeru. Niestety.

Jak już wcześniej pisałem, lokomotywy SU46 zawsze były mi bardzo bliskie, bo kontakt z nimi miałem już od dziecka. Łącznie PKP eksploatowały 54 takie maszyny. Wszystkie wyprodukowane w Zakładach im. Hipolita Cegielskiego z Poznania. Bohaterka tej relacji, SU46-029 to rocznik 1977. Od nowości do 1989 roku przypisana do lokomotywowni w Słupsku. Tamtejsze maszyny w okresie letnim prowadziły pociągi kolonijne do stacji Darłowo. To taka ciekawostka, bo planowo taki tabor nie był wykorzystywany na linii ze Sławna do Darłowa. Pociągi te liczyły około 6 – 10 wagonów i zdarzały się kilka razy w tygodniu. Czasami łączono je z pociągami planowymi. Dwa wagony na początku składu, a dalej część kolonijna. Raz nawet miałem okazję jechać takim „dziwnym” pociągiem. Jakoś pod koniec lat 80-tych. Pociąg do Darłowa standardowo miał tylko dwa wagony, a tu tyle „pudeł” i trzeba było jeszcze tak daleko iść. To była jazda z przesiadką, czasu mało, więc konieczny był bieg, który w moim przypadku zakończył się spektakularnym upadkiem. Na szczęście nic mi się nie stało, przetrwały także przewożone rybki akwariowe. To taka ciekawostka, bo bardzo prawdopodobne jest, że SU46-029 również choć raz dotarła z pociągiem kolonijnym do Darłowa. Niestety nie mam żadnych zdjęć z tamtego okresu, a jedyny kolonijny sfotografowany przeze mnie w Darłowie przyprowadziła niezidentyfikowana SP42, ale to już były lata 90-te i mało wagonów „na haku”. Opisany kolonijny „z upadkiem” w Sławnie był prowadzony przez ST44.

Po Słupsku SU46-029 miała przydział do Poznania, potem do Żagania. W swojej historii zmieniała później kilkukrotnie miejsca stacjonowania (np. delegacje do Lublina i Gdyni), finalnie utykając na terenie lokomotywowni PKP Cargo w Węglińcu. Tam wykonano najnowsze dostępne w Internecie zdjęcie, z 6.10.2024. Tu link do niego. Zatem fizycznie nadal istnieje i wygląda całkiem dobrze.

Tyle w temacie historii. Wracam do relacji z imprezy, w trakcie której była to czynna maszyna. Tu link do wcześniejszego wpisu.

Jak już pisałem, na około 10 minut przed zaplanowanym odjazdem „Ślązaka” na stacji rozległy się krzyki. „Suka jedzie!!!”. Zaczęło się wtedy dość spore zamieszanie. Jego głównymi twórcami byli młodzi miłośnicy, którzy biegali w różne strony po peronach stacji Katowice. Budziło to oczywiście wielkie zdziwienie „zwykłych” pasażerów oczekujących na swój pociąg. 

Każdy chciał zająć dobre miejsce do dokumentacji tej wyjątkowej lokomotywy. Ze składem czterech oliwkowych wagonów podstawiła się ona od strony Krakowa, na peron nr 2.



SU46-029, PKP Cargo, Turkol, stacja Katowice
Imprezę czas zacząć. SU46-029 z PKP Cargo podstawia się z pociągiem specjalnym „Ślązak” na peron drugi stacji Katowice. 1.09.2023.


SU46-029, PKP Cargo, Turkol; EU07-131, Wiskol, stacja Katowice

SU46-029, PKP Cargo, Turkol; EU07-131, Wiskol, stacja Katowice

SU46-029, PKP Cargo, Turkol, stacja Katowice

SU46-029, PKP Cargo, Turkol, stacja Katowice

SU46-029, PKP Cargo, Turkol; EU07-131, Wiskol, stacja Katowice

SU46-029, PKP Cargo, Turkol; EU07-131, Wiskol, stacja Katowice

SU46-029, PKP Cargo, Turkol; EU07-131, Wiskol, stacja Katowice
SU46-029 z pociągiem specjalnym „Ślązak” przy peronie drugim stacji Katowice. Maszynę fotografowało sporo młodych osób, które najprawdopodobniej nigdy wcześniej nie widziały takiego pojazdu na żywo. Obok ustawiła się lokomotywa EU07-131 eksploatowana przez firmę Wiskol. To rocznik 1970. 1.09.2023.


SU46-029, PKP Cargo, Turkol, stacja Katowice
Kilka detali SU46-029, np. w oknie charakterystyczne zasłonki PKP. 


Przy pociągu, a w szczególności obok lokomotywy zrobiło się dość tłoczno. Zdjęcia, filmy. Każdy chciał udokumentować tego niecodziennego gościa. 

Myślałem więc, że pociąg będzie pełny. Okazało się jednak, że spora część osób z peronu nie podróżowała specjalnym „Ślązakiem”. Szczególnie dotyczyło to najmłodszych miłośników kolei. 

W pociągach specjalnych organizowanych przez Biuro Turystyki Kolejowej TurKol.pl miejsc nie wybiera się samemu. Wskazujemy tylko klasę i pociąg, którym chcemy jechać. Gdzie dokładnie będziemy siedzieć dowiemy się później, z informacji e-mail. Jeżeli planujemy podróż różnymi pociągami, należy o tym od razu poinformować rezerwując miejsca, aby cały czas mieć przydzielone to samo siedzenie, a nie krążyć później po pociągu.

Mi trafił się ostatni wagon. Klasa druga, ale w rzeczywistości to dawna „jedynka”. Seria A9ouy nr 50 51 19-08 172-5 ze stacji Toruń. Typ 112Ag z roku 1984. Producent ten sam, co lokomotyw SU46, czyli Zakłady Przemysłu Metalowego H. Cegielski – Poznań. Własność firmy Migro.



Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol

Zdeklasowany wagon klasy 1, Migro, Turkol
Ostatni wagon pociągu, czyli dawna klasa pierwsza, którą podróżowałem. Detale wnętrza i strony zewnętrznej, w tym tabliczka znamionowa i charakterystyczna lampka montowana nad każdym siedzeniem. 


Pociąg specjalny „Ślązak”, Turkol, stacja Katowice
Na tablicach peronowych „Ślązaka” wyświetlano jako pociąg okazjonalny nr IR 46101do Nysy.  


Odjazd pociągu „Ślązak” nastąpił planowo, o godzinie 9:00. Pierwszy postój został przewidziany w Gliwicach. Tamtejsza stacja w ostatnich latach przeszła wielką metamorfozę, zyskując halę peronową dość ciekawej, nowoczesnej konstrukcji. 

W trakcie jazdy obsługa rozdawała bilety. Wyjątkowe, bo jak za dawnych lat kartonikowe. 



Turkol, bilet kartonikowyTurkol, bilet kartonikowy
Wyjątkowe, kartonikowe bilety na pociąg „Ślązak” z Katowic do stacji Świdnica Miasto. Co ciekawe, to właśnie w Świdnicy na początku lat 90-tych kupiłem swój ostatni bilet kartonikowy. Potem były już tylko papierowe wydruki. 


Jak na pociąg imprezowy przystało, większość okien w trakcie jazdy było otwartych. Podróżni podziwiali widoki, wsłuchując się w dźwięki wydawane przez SU46. Niektórzy wypatrywali ciekawych pojazdów wartych udokumentowania. Mi tuż przed stacją Gliwice udało się sfotografować pięknie błyszczącą świeżą farbą SM42-749 z PKP Cargo. Kilka dni wcześniej zakończyła się jej naprawa P4. Rocznik 1975, więc to lokomotywa o dwa lata starsza od imprezowej „suki”. Większą część swojego istnienia przepracowała ona w Małopolsce, a od 2014 roku przydzielono ją do Południowego Zakładu Spółki w Katowicach. 



SM42-749 z PKP Cargo, Gliwice

SM42-749 z PKP Cargo, Gliwice
SM42-749 z PKP Cargo. Świeżo po remoncie. Jak nówka, tylko nie ten kolor. 1.09.2023.


Stacja Gliwice
Ciekawa konstrukcja nowej hali peronowej na stacji Gliwice.


Poniżej film przedstawiający SU46-029 w trakcie podstawiania się na peron nr 2 stacji Katowice oraz w innych lokalizacjach, które będą dokładniej opisane w dalszej części tego reportażu.





Planowy przyjazd na stację Gliwice wyznaczono na godzinę 9:22. Dosiadło się tam jeszcze kilka osób i o 9:26 „Ślązak” wyruszył w dalszą podróż. Kolejny postój w Kędzierzynie-Koźlu. Będzie to temat następnej części relacji z tej ciekawej imprezy.

Tu link do pierwszego wpisu.



Wpisy dotyczące kolei


środa, 14 kwietnia 2021

Straż pożarna z Darłowa

 

W dziale Ciężarówki tym razem zapraszam do Darłowa. Materiał już sprzed kilku lat, bo prezentowane zdjęcia wykonałem 8 czerwca 2012.

Przechodziłem wówczas obok posterunku Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Żeromskiego. Dawniej mieściła się tam siedziba zakładowej straży pożarnej Przedsiębiorstwa Połowów i Usług Rybackich „Kuter”. Firma ta niestety już od wielu lat nie istnieje, ale do jej historii zdarzy mi się jeszcze powrócić (o żurawiu ex Kuter pisałem tutaj). 

Na wyposażeniu tego zakładu znajdował się pożarniczy Jelcz, 315 lub 325. Pamiętam, że w latach 80-tych ubiegłego wieku czasami przejeżdżał on przez Darłowo, jadąc pomiędzy poszczególnymi siedzibami przedsiębiorstwa. Ciekawe, co się z nim stało po upadku „Kutra”? Może trafił do państwowej straży, która pierwotnie miała siedzibę w rejonie zamku. Pamiętam, że na wyposażeniu PSP był wówczas też taki Jelcz, a może nawet i dwa.

Wracam jednak do roku 2012. Budynek darłowskiego posterunku był wówczas otwarty, więc mogłem zobaczyć, jakie pojazdy w nim garażują. Najciekawszym był dla mnie Jelcz 325. Może to właśnie ten z „Kutra”?

Niestety Jelcz ten stał wewnątrz garażu, więc mogłem sfotografować tylko jego ścianę przednią. To pojazd o rejestracji ZSL 65EF. Jego numer operacyjny to 522[Z]25. Zgodnie z opisem na portalu Czerwone Samochody jest to ciężki samochód gaśniczy, wodno-pianowy, typu GCBA 6/32.

Został on w roku 2018 zastąpiony przez Scanię P400. Niestety nigdzie nie znalazłem informacji o roku produkcji tego Jelcza.



Jelcz 325, straż pożarna, 522[Z]25, ZSL 65EF, Darłowo
Jelcz 325 z darłowskiej straży pożarnej. Numer operacyjny: 522[Z]25. 8.06.2012.


Sąsiedni garaż zajmował inny starszy wiekiem pojazd: Iveco-Magirus. Jego rejestracja to ZSL 00081, a numer operacyjny 522[Z]71. Jest to samochód ratownictwa wodnego.   

Również i w jego przypadku sfotografowałem tylko ścianę przednią. 


Iveco-Magirus, straż pożarna, 522[Z]71, ZSL 00081, Darłowo
Iveco-Magirus ratownictwa wodnego. Nr 522[Z]71. 


Przed siedzibą straży, przy ul. Żeromskiego ustawiono wówczas trzy pojazdy. Największy z nich to drabina Magirus na bazie samochodu Jelcz 415. Rejestracja ZSL 14544, a numer operacyjny 522[Z]51.

Obok Jelcza stał Renault Midlum o rejestracji ZS 2513U. Numer operacyjny 522[Z]21. To średni samochód gaśniczy, wodno-pianowy.

Natomiast za 522[Z]21 ustawił się inny Renault. Model Mascott o rejestracji ZS 97158 i o numerze operacyjnym 522[Z]43. To lekki samochód specjalny ratownictwa technicznego. Tego pojazdu nie fotografowałem oddzielnie, więc na poniższych zdjęciach zobaczycie tylko jego fragmenty.



Jelcz 415 drabina, 522[Z]51, ZSL 14544; Renault Midlum, 522[Z]21, ZS 2513U, Darłowo

Jelcz 415 drabina, 522[Z]51, ZSL 14544; Renault Midlum, 522[Z]21, ZS 2513U, Darłowo

Jelcz 415 drabina, 522[Z]51, ZSL 14544; Renault Midlum, 522[Z]21, ZS 2513U, DarłowoJelcz 415 drabina, 522[Z]51, ZSL 14544; Renault Midlum, 522[Z]21, ZS 2513U, Darłowo

Jelcz 415 drabina, 522[Z]51, ZSL 14544; Renault Midlum, 522[Z]21, ZS 2513U, DarłowoJelcz 415 drabina, 522[Z]51, ZSL 14544; Renault Midlum, 522[Z]21, ZS 2513U, Darłowo

Jelcz 415 drabina, 522[Z]51, ZSL 14544; Renault Midlum, 522[Z]21, ZS 2513U, DarłowoJelcz 415 drabina, 522[Z]51, ZSL 14544; Renault Midlum, 522[Z]21, ZS 2513U, Darłowo
Jelcz 415 drabina i Renault Midlum pozują przed siedzibą darłowskiej straży pożarnej.


Wracając do przedsiębiorstwa „Kuter”, w latach 80-tych za obecnym darłowskim posterunkiem Państwowej Straży Pożarnej znajdował się parking, na którym było sporo obecnie kultowych ciężarówek. Ogradzała go zwykła siatka, więc z chodnika prowadzącego w stronę rzeki bez przeszkód mogłem podziwiać te motoryzacyjne cudeńka. Niestety wtedy zdjęć nie robiłem. Natomiast po drugiej stronie tego ciągu pieszego parkowały Liazy z naczepami chłodniami z Przedsiębiorstwa Przemysłowo-Usługowego Rybołówstwa Morskiego „Transocean” w Szczecinie. Ale to już temat na oddzielny wpis.



Blog Transportowy na Facebooku


poniedziałek, 2 września 2013

Kutry w Darłowie


W dziale Wodne pisałem już o promach w Pireusie i o małym stateczku pływającym po Odrze w Kędzierzynie-Koźlu.

Teraz zapraszam do Darłowa. To zachodniopomorskie miasteczko dobrze znane turystom. Wodne środki transportu występują tam dość licznie. Przede wszystkim są to kutry rybackie. To zresztą nic dziwnego, bo kutry to wszakże coś normalnego i powszechnego nad morzem. Szczególnie w Darłowie zawsze było ich dużo. Były więc państwowe (np. duże rufowce B410 z firmy „Kuter”) i prywatne jednostki. Wszystkie pod polską banderą. „Kuter” przestał istnieć, rufowce przeszły w prywatne ręce, ale nadal w Darłowie było dużo polskich kutrów. Przez kilka lat nie gościłem nad polskim morzem i w końcu w czerwcu 2012 przyjechałem do Darłowa, a konkretnie do jego nadmorskiej części, czyli Darłówka. Spacerując przy tamtejszym kanale portowym (rzeka Wieprza) nie sposób nie oglądać kutrów. I tu pojawia się niespodzianka. Niekoniecznie pozytywna. Jest sporo kutrów, ale pod obcą banderą. Nasze sprzęty trafiły na złom, a do Darłowa (i pewnie do innych bałtyckich portów rybackich) przypływają zagraniczni rybacy, korzystający ze starych ex niemieckich lub skandynawskich kutrów.

Z jednej strony takie „obce” kutry to ciekawe urozmaicenie nadmorskiej codzienności, z drugiej jednak boli, że nasi rybacy nie mają pracy, a inni, z tak daleka przypływają i w Polsce zarabiają. Nie to jest jednak tematyką bloga, tylko środki transportu. Zatem poniżej mały fotoreportaż o kutrach w Darłowie. Wszystkie zdjęcia wykonałem na początku czerwca 2012.


Kuter Lipton EK-9725 z Estonii

Kuter Lipton EK-9725 z EstoniiKuter Lipton EK-9725 z Estonii
  
Kuter Lipton EK-9725 z Estonii, z małej miejscowości Dirhami. Rocznik 1970, zwodowany w Niemczech.


Kuter Seewolf NC 309 z Niemiec

Kuter Seewolf NC 309 z NiemiecKuter Seewolf NC 309 z Niemiec

Kuter Seewolf NC 309 z Niemiec

Kuter Seewolf NC 309 z Niemiec. Zwodowany w niemieckim Bremerhaven w 1985 roku. Od 19.04.1999 jego macierzystym portem jest Cuxhaven.


Kuter Westbank SAS 110 z Niemiec

Kuter Westbank SAS 110 z Niemiec. Rocznik 1990. 


Kuter Herry EK-9714 z Estonii

Kuter Herry EK-9714 z Estonii

 Kuter Herry EK-9714 z Estonii, dokładnie z Talina. Ex Niemcy, zbudowany w 1974 roku. Jednostka właśnie wypływa z Darłówka.

Kuter Gaisma LVR-0696 z łotewskiej Rygi

Kuter Gaisma LVR-0696 z łotewskiej Rygi
  
Kuter Gaisma LVR-0696 z łotewskiej Rygi. Rocznik 1984.


Kuter Hanna EK-9723 z Estonii

Kuter Hanna EK-9723 z Estonii

Kuter Hanna EK-9723 z Estonii, z małej miejscowości o nazwie Nasva. Rocznik 1961, zwodowany w Holandii. Najprawdopodobniej już wtedy trafił do Danii, do miejscowości Bogö, której nazwa jest widoczna na dziobie.


Kuter Predaine LVR 0837 z Rygi

Kuter Predaine LVR 0837 z Rygi

 Kuter Predaine LVR 0837, czyli kolejny gość z estońskiej Rygi.


Kuter Amazon EK-9702 z Estonii

Kuter Amazon EK-9702 z Estonii

 Kuter Amazon EK-9702 z Estonii, Nasva. Zwodowany w 1961 roku w Norwegii.


Kuter Hoglande LVR-0738 z Łotwy

Kuter Hoglande LVR-0738 z Łotwy, z Rygi. Zwodowany w 1983 roku w rosyjskiej Sosnovce.


Pośród tych zagranicznych jednostek były także polskie. Jednak znacznie mniejsze i nie tak liczne.


Niemiecki kuter SAS 211

  Niemiecki kuter SAS 211 w otoczeniu mniejszych polskich jednostek (z Darłowa): DAR-10 i DAR-16. Za nim inni goście z zagranicy.

Kuter DAR-169 w Darłowie

Kuter DAR-169. Rocznik 1975, od początku w Darłowie, początkowo jako własność Przedsiębiorstwa Połowów i Usług Rybackich „Kuter”.

 DAR-16

 DAR-16 wypływa w morze. To najstarszy kuter zaprezentowany w tym wpisie. Rocznik 1952. Zbudowany w Stoczni Szczecińskiej, typ KS-06. Zaczynał pod nazwą Jubilat (nie wiem, w jakiej miejscowości), a później stał się kołobrzeskim KOŁ-41.


Kuter DAR-15
  
Kuter DAR-15 w klasycznym, zielonym malowaniu. To typ K-15. Rocznik 1958, zwodowany przez Stocznię Szczecińską. Połowy zaczął jako DZI-47 z Dziwnowa, aby później stać się WŁA-144 z Władysławowa.


Kuter DAR-47

Darłowskie kutry mają także niestandardowe malowanie. DAR-47 udaje rekina. Jednostka ta ma dość bogatą historię. Została zbudowana w roku 1957 w Stoczni Szczecińskiej (typ K-15). Najpierw jej macierzystym portem było Władysławowo (WŁA-68), potem kuter trafił do Kołobrzegu (KOŁ-68) i do Gdańska Górek Zachodnich (jako ZAG-9).


Kuter North Star z Darłowa
 
Niektóre darłowskie kutry nie mają standardowych oznaczeń DAR-XX. Ten ma imię: North Star. Według Polskiego Rejestru Statków to rocznik 1958, zwodowany w Niemczech.

Do Darłowa przypływają także kutry z innych polskich miejscowości. Ich cel to Stocznia Darłowo, która wykonuje różnego typu remonty. Trafiają do niej również jednostki o innym przeznaczeniu, np. holowniki.


Kuter UST-160 z Ustki, Stocznia Darłowo

Kuter UST-160 z Ustki na terenie darłowskiej stoczni. Za nim widać fragment małego JAR-30 z Jarosławca. UST-160 to dawny DAR-39. Zbudowany w roku 1967 przez Szczecińską Stocznię Remontową.


Kuter ŚWI-9, Stocznia Darłowo

 Gość ze Świnoujścia, czyli ŚWI-9. W tle podniesiony WŁA-207 z Władysławowa (typ B-25s/A, rocznik 1974, zbudowany w Stoczni Ustka).


Kuter GDA-24, Stocznia Darłowo

Przy stoczni przycumował także GDA-24 z Gdańska. To kuter typu KB-21, ex ŁEB-5 z Łeby. Rocznik 1985, zwodowany w Stoczni Wisła z Gdańska.


Holownik Karol Kołobrzeg, Stocznia Darłowo

Z Kołobrzegu przypłynął holownik Karol. Według Polskiego Rejestru Statków został on zwodowany w październiku 1974 w Tczewie, w tamtejszej Tczewskiej Stoczni Rzecznej. To typ HG-300.


https://blogtransportowy1.blogspot.com/search/label/Autobusy

Zamów newsletter