wtorek, 16 stycznia 2018

Nowe tramwaje dla Krakowa


Dobre wieści dla pasażerów krakowskiej komunikacji miejskiej. W końcu zakończono działania związane z przedłużającą się procedurą przetargową na nowe tramwaje. Podpisano umowę na ich dostarczenie. Poniżej przesłana dzisiaj informacja prasowa od konsorcjum firm Solaris i Stadler.


We wtorek, 16 stycznia 2018 Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne SA w Krakowie w obecności Prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego podpisało z konsorcjum firm Solaris Bus & Coach SA i Stadler Polska Sp. z o.o. umowę ramową (obejmującą 50 tramwajów) wraz z umową realizacyjną pierwszej części zamówienia obejmującej dostawę 35 tramwajów.

Nowe niskopodłogowe tramwaje będą mieć długość 33,4 metra. Zostaną wyposażone w klimatyzację, monitoring, oświetlenie ledowe wnętrza oraz nowoczesny system informacji pasażerskiej złożony z głosowego zapowiadania przystanków i tablic wyświetlających trasę przejazdu. W każdym z tramwajów zostanie zamontowana specjalna platforma, która ułatwi wsiadanie i wysiadanie osobom niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach. W środku będą także zamontowane automaty biletowe, w których pasażerowie za bilet zapłacą nie tylko monetami, ale także kartą płatniczą. Z myślą o użytkownikach telefonów i smartfonów na poręczach zostaną zamontowane porty USB umożliwiające ładowanie urządzeń mobilnych. W drzwiach wagonów będzie funkcjonował system liczenia pasażerów, umożliwiający pomiar liczby przewożonych osób i zidentyfikowanie tras, na których konieczne jest np. zwiększenie częstotliwości kursów.

Nowe tramwaje będą miały szersze niż to było dotychczas drzwi – 1,4 m. To rozwiązanie umożliwi szybszą wymianę pasażerów na przystankach. Z kolei specjalna konstrukcja jezdna ram wózków zapewni zmniejszenie zużycia kół oraz torowiska, a także wpłynie na zmniejszenie drgań emitowanych podczas jazdy, co podniesie komfort podróżowania. Nowe tramwaje dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań będą zapewniać bezpieczny przejazd. Każdy wagon będzie wyposażony w tzw. absorbery energii, które będą zdecydowanie minimalizować skutki kolizji z innymi pojazdami.

Tramwaje będą przyjazne dla środowiska. Zastosowany w nich system rekuperacji umożliwi wykorzystywanie energii wytwarzanej m.in. przy hamowaniu. Ergonomiczna kabina i wygodny fotel zapewnią z kolei komfortowe warunki pracy dla motorniczych.

Warto także podkreślić, że dwa nowe tramwaje z tej dostawy będą jako pierwsze w Krakowie wyposażone w innowacyjny system, który pozwoli na jazdę z opuszczonym pantografem, bez korzystania z sieci trakcyjnej na odcinku ok. 3 km (pozostałe wagony będą miały instalację umożliwiającą zamontowanie tego systemu w przyszłości). To rozwiązanie ma umożliwić jazdę tramwajom w przypadku, gdy nie będzie możliwości korzystania z sieci trakcyjnej (np. w przypadku awarii sieci lub awarii w zakładzie energetycznym).


Solaris Tramino
Solaris Tramino był testowany w Krakowie w 2015 roku. Tu w trakcie obsługi linii nr 1 w relacji Salwator - Wzgórza Krzesławickie. Ulica Dominikańska.


Wartość całego zamówienia 35 tramwajów to ponad 314 mln zł, a dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020 dla tej Inwestycji wyniesie prawie 125 mln zł.

- Podpisana umowa na dostawę 35 tramwajów sprawia, że MPK SA rozpoczyna właśnie realizację dziewiątego z kolei projektu unijnego. Wartość wszystkich unijnych projektów realizowanych przez krakowskiego przewoźnika wynosi już ponad 1,6 mld zł z czego prawie 1 mld to środki pozyskane z unijnych funduszy – mówił po podpisaniu umowy Rafał Świerczyński, prezes zarządu MPK SA w Krakowie.

- Początek współpracy pomiędzy Solarisem a krakowskim MPK sięga 1997 roku. Dlatego też tak bardzo cieszę się, że do stolicy Małopolski przybędą kolejne polskie pojazdy. Tym razem będą to nasze tramwaje – mówiła Solange Olszewska, prezes zarządu Solaris Bus & Coach SA.

Pierwsze nowe tramwaje powinny trafić do Krakowa na początku 2020 rok. Cały kontrakt zgodnie z umową ma zostać zrealizowany w trzecim kwartale 2020 roku.

- Bardzo się cieszymy, że wspólnie z naszym Partnerem będziemy realizować ten prestiżowy projekt. Jestem przekonany, że nasze niezawodne, bezpieczne i komfortowe tramwaje zaprojektowane specjalnie dla miasta Krakowa będą doskonale służyły zarówno pasażerom jak i przewoźnikowi – powiedział Peter Spuhler, właściciel i przewodniczący rady nadzorczej Stadlera.

Realizacja tego kontraktu umożliwi kontynuowanie procesu wycofania z ruchu wagonów tramwajowych z wysoką podłogą. Dzięki temu zwiększy się liczba tramwajów niskopodłogowych, a tym samym poprawi się dostępność i komfort podróżowania w Krakowie, szczególnie dla osób starszych, niepełnosprawnych oraz rodziców podróżujących z małymi dziećmi.


Podstawowe dane techniczne tramwaju o nazwie Tramino Kraków:

Długość całkowita – 33,4 m
Szerokość pojazdu – 2,4 m
Liczba miejsc siedzących - 80
Całkowita pojemność pojazdu – 227 (5 osób/m²).


Wpisy poświęcone kolei

piątek, 12 stycznia 2018

MAN z RPK Bochnia w Krakowie


Pod koniec grudnia 2017 pisałem o autobusach, które powróciły na przebudowaną ulicę Basztową w Krakowie (link). 

Kiedy zbierałem materiał do tamtego wpisu, na sąsiedniej ulicy – Westerplatte – sfotografowałem pojazd przewoźnika z miejscowości Bochnia. Dokładniej z tamtejszego Rejonowego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (RPK). Przywiózł on grupę dzieci.

Pojazd należący do RPK to widok dość nietypowy w Krakowie. Nie dociera tu żadna z linii tego przewoźnika. Choć przed laty lokalne media donosiły o takich planach. Zakładano utworzenie trasy z Bochni przez Niepołomice, co miało być połączone z dofinansowaniem ze strony Niepołomic. Nic jednak z tego nie wyszło.

Autobus o którym mowa to nowość w taborze RPK. MAN Lion’s Classic. Rocznik 2003 oznaczony numerem taborowym 16. Wcześniej posiadał go Mercedes O303.


MAN Lion’s Classic, RPK Bochnia
MAN Lion’s Classic z RPK na ul. Westerplatte w Krakowie. Dokładniej na przystanku „Dworzec Główny”, który kilka miesięcy temu także został przebudowany (na tak zwany przystanek wiedeński). 22.12.2017.


MAN Lion’s Classic, RPK Bochnia
MAN z RPK Bochnia skręca w ul. Lubicz. Nie tak miało wyglądać to zdjęcie - pojazd dosłownie „ustrzelony” pomiędzy przejeżdżającymi samochodami. 22.12.2017.


Pokazany MAN nie jest jedyną nowością, która pojawiła się w ubiegłym  roku w taborze RPK. We wrześniu przewoźnik zakupił pierwszy od siedemnastu lat fabrycznie nowy autobus. To 8-metrowy Karsan Atak.


Zamów bezpłatny newsletter

sobota, 6 stycznia 2018

Taras widokowy na krakowskim lotnisku


W związku z przebudową – rozbudową portu lotniczego w podkrakowskich Balicach, tamtejszy taras widokowy był dość długo niedostępny. Obecnie znów można z niego korzystać.

Już od dawna planowałem wizytę na nowym tarasie. W końcu na teren lotniska dotarłem 31 grudnia 2017. Z odnalezieniem tego miejsca widokowego nie ma żadnego problemu. Prowadzą do niego liczne drogowskazy znajdujące się w budynku portu.

Wejście na teren tarasu możliwe jest po dokonaniu opłaty 2 zł. Automat przyjmuje tylko monety. Niestety nie pamiętam, czy wydawał resztę – miałem odliczoną gotówkę. Jak podaje strona internetowa Kraków Airport, taras widokowy jest czynny codziennie, przez 24 godziny.

Taras widokowy znajduje się na terenie zewnętrznym. Wprawdzie jest zadaszony i przeszklony, ale panuje w nim temperatura jak poza budynkiem. To ważne, gdy chcemy z niego skorzystać w okresie zimowym. Przyznam, że w trakcie tej grudniowej wizyty trochę zmarzłem.

Niestety taras ten nie zapewnia dość dobrej widoczności. Obserwujący nie widzą prawej strony pasa postojowego. Samoloty, które wylądowały przy tarasie pojawiają się na krótki czas – kołując naprzeciw niego. Potem w większości (w zależności od miejsca postoju) znikają z pola widzenia. Nie widać także momentu startu samolotu (przy startach w kierunku Katowic) – maszyna rozpędza się i znika za drzewami. Dobrze widoczne są natomiast maszyny podchodzące do lądowania i lądujące (przy lądowaniu od strony Krakowa).


Taras widokowy, Kraków Airport

Taras widokowy, Kraków Airport
Wnętrze tarasu widokowego. Na bocznych ścianach zawieszono zdjęcia samolotów, autorstwa osób zrzeszonych w Grupie Miłośników Kraków Airport oraz członków Stowarzyszenia EPKK Spotters. 


Kraków Airport - widok z tarasu widokowego

Kraków Airport - widok z tarasu widokowego
Widok z tarasu. Tuż przy nim zgrupowano różne pojazdy lotniskowe. Po prawej stronie realizowano prace budowlane.


Na tarasie widokowym spędziłem prawie godzinę. W jej trakcie udokumentowałem kilka poniższych samolotów. Głównie małych maszyn.

Jako pierwszy przyleciał Embraer ERJ-190 szwajcarskich linii Helvetic Airways. Oznaczony rejestracją HB-JVL, rocznik 2010. Pierwotnie latał dla austriackich linii Niki, a od 2014 roku u obecnego przewoźnika, wraz z sześcioma innymi maszynami tego typu. Według portalu Planespotters linie Helvetic Airways eksploatują także pięć Fokkerów F100.

Embraer #HB-JVL przyleciał do Kraków Airport wykonując trwający godzinę i 33 minuty rejs z Zurichu. Obsługa tamtejszego lotniska to jego podstawowe zadanie. Ostatnio latał stamtąd do takich miejscowości, jak np. Monachium, Bruksela, Budapeszt, Wenecja, czy Florencja. Czasami przydzielano go także do lotniska w Genewie. Realizował z niego połączenia do Londynu.


Embraer ERJ-190, HB-JVL, Helvetic Airways

Embraer ERJ-190, HB-JVL, Helvetic Airways

Embraer ERJ-190, HB-JVL, Helvetic Airways
Embraer ERJ-190 z Helvetic Airways w trakcie kołowania. Właśnie przyleciał z Zurichu.


Potem z Wiednia przyleciał De Havilland Canada DHC-8-400 (czyli Bombardier Dash 8-Q402) linii Austrian Airlines. Maszyna o rejestracji OE-LGN, również rocznik 2010. 

Samolot ten na stałe obsługuje loty z Wiednia. Pod koniec grudnia 2017 latał stamtąd np. do Wenecji, Genewy, Bolonii, Budapesztu, czy Klagenfurtu (Austria). Generalnie obsługiwał rejsy trwające od 30 minut do prawie dwóch godzin. Relacja Wiedeń – Kraków – Wiedeń była jego ostatnią w 2017 roku.


De Havilland Canada DHC-8-400, OE-LGN, Austrian Airlines
Bombardier z Wiednia w trakcie lądowania.


De Havilland Canada DHC-8-400, OE-LGN, Austrian Airlines

De Havilland Canada DHC-8-400, OE-LGN, Austrian Airlines

De Havilland Canada DHC-8-400, OE-LGN, Austrian Airlines
OE-LGN z Austrian Airlines kołuje.


Kolejna maszyna, którą dokumentowałem to Airbus A320-200 linii easyJet Europe. To nowy przewoźnik, który powstał 18 lipca 2017 i ma główną siedzibę w Wiedniu. To odpowiedź brytyjskiego niskokosztowego przewoźnika easyJet na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Omawiany Airbus to rocznik 2016. Pierwotnie pod rejestracją G-EZPJ, a pod nazwą easyJet Europe już „na austriackich blachach” OE-IVE. Macierzystym lotniskiem tej maszyny jest szkocki Edynburg, do którego odlatywała w trakcie mojego pobytu na tarasie widokowym. Potem latała stamtąd do Belfastu, Amsterdamu. Na początku 2018 roku Airbus OE-IVE realizował połączenia Edynburg – Teneryfa, Paryż, Sofia i Londyn.


Airbus A320-200, OE-IVE, easyJet Europe

Airbus A320-200, OE-IVE, easyJet Europe
Airbus A320-200 linii easyJet Europe kołuje i startuje realizując rejs do Szkocji.


Następnie na terenie Kraków Airport pojawił się Boeing 737-800 linii Ryanair. Prawie nówka – z maja 2017. Otrzymał on rejestrację EI-FZP.

Samolot realizował trwający 1,5 godziny lot z Brukseli do Krakowa. Lotnisko w stolicy Belgii jest jego portem bazowym. Później realizował z niego rejsy do takich miejscowości jak: Carcassonne (Francja), Trapani (Włochy – Sycylia), Lizbona i Tanger (Maroko).


Boeing 737-800, EI-FZP, Ryanair

Boeing 737-800, EI-FZP, Ryanair

Boeing 737-800, EI-FZP, Ryanair
Boeing 737-800 linii Ryanair kołuje kończąc obsługę rejsu z Brukseli.


Drugi tego dnia De Havilland Canada DHC-8-400 to maszyna o rejestracji D-ABQH niemieckich linii Eurowings. Rocznik 2009. Wcześniej samolot ten latał w biało-czerwonych barwach Air Berlin. Przewoźnika, który zakończył swoją działalność 27 października 2017.

Samolot przyleciał do Krakowa z Dusseldorfu. To jego lotnisko bazowe. Na początku stycznia 2018 latał z niego do takich miejscowości jak np. Warszawa, Paryż, Zurych, czy szwedzki Göteborg.


De Havilland Canada DHC-8-400, D-ABQH, Eurowings

De Havilland Canada DHC-8-400, D-ABQH, Eurowings

De Havilland Canada DHC-8-400, D-ABQH, Eurowings
De Havilland Canada DHC-8-400 linii Eurowings kołuje po przylocie z Dusseldorfu.


De Havilland Canada DHC-8-400, D-ABQH, Eurowings i OE-LGN, Austrian Airlines
De Havilland Canada DHC-8-400 razy dwa. Stoi maszyna linii Austrian Airlines, a Eurowings kołuje.


De Havilland Canada DHC-8-400, D-ABQH, Eurowings
Koniec kołowania. Rejs z Dusseldorfu zakończony.


Na płycie postojowej stał najmniejszy tego dnia fotografowany przeze mnie samolot. To Bombardier Learjet 75 o rejestracji SP-AAW. Własność firmy Wiśniowski, specjalizującej się w produkcji drzwi, bram i ogrodzeń.


Bombardier Learjet 75, SP-AAW, Wiśniowski
Bombardier Learjet 75 firmy Wiśniowski.


Z tarasu widokowego można obserwować także inne pojazdy, np. specjalistyczne ciężarówki. Zajmę się nimi w jednym z kolejnych wpisów.


Blog Transportowy na YouTube - kanał Lukaszwo Transport Movies

Blog Transportowy na Facebooku


poniedziałek, 1 stycznia 2018

Żuraw Coles w Oświęcimiu


Coles Cranes to znany producent żurawi samojezdnych. Ta powstała w 1879 roku, działająca głównie w miejscowości Sunderland (Wielka Brytania – północno-wschodnia Anglia) firma niestety już nie istnieje. Przetrwała 119 lat, do roku 1998. Wówczas została ostatecznie przejęta przez innego dużego producenta – Grove, który zlikwidował markę Coles (wcześniej, od połowy lat 80-tych współpraca Grove-Coles).

Żurawie z logo Coles nadal są dość licznie eksploatowane, także w Polsce. Na jednego z nich natrafiłem w Oświęcimiu. To przedstawiciel modelu Hydra Husky 36/40 TSC, który stał przy ul. 11 Listopada, obok pętli autobusowej Stare Stawy. Miał opuszczone wsporniki i znajdował się na terenie ogólnodostępnym, więc bez przeszkód mogłem wykonać poniższe zdjęcia (było to 25 grudnia 2017).


Coles Hydra Husky 36/40 TSC

Coles Hydra Husky 36/40 TSC

Coles Hydra Husky 36/40 TSC

Coles Hydra Husky 36/40 TSC

Coles Hydra Husky 36/40 TSC

Coles Hydra Husky 36/40 TSC

Coles Hydra Husky 36/40 TSC

Coles Hydra Husky 36/40 TSC


Coles Hydra Husky 36/40 TSC powstawał od 1978 roku. Jak podawał w materiałach reklamowych producent, żuraw ten jest przeznaczony do prac na terenach o niestabilnym gruncie. Dodatkowo został on zaprojektowany tak, aby mógł pokonywać krótkie odległości w ruchu ulicznym. Jest jednak powolny, a prowadzący ma znacznie ograniczoną widoczność w prawą stronę. W związku z tym wydaje mi się, że na terenie Polski takie pojazdy nie były dopuszczalne do ruchu ogólnego (prezentowany egzemplarz nie miał tablic rejestracyjnych). 

Próbując zdobyć więcej informacji na temat tego żurawia, natrafiłem na ogłoszenie sprzedaży takiego modelu – z Oświęcimia. To rocznik 1978. Po porównaniu zdjęć okazało się, że nie jest to ten sam egzemplarz (inne malowanie, inny nr UDT). Przypuszczam jednak, że pochodzi on z tego samego okresu, czyli koniec lat 70-tych lub początek 80-tych.

Warto jeszcze dodać, że żurawie Coles pracowały w Polsce również za czasów PRL-u. Natrafiłem na zdjęcie modelu Hydra 25-30, który uczestniczył w budowie Huty Katowice.


Blog Transportowy na Twitterze

sobota, 30 grudnia 2017

Autobusy na ul. Basztowej


Niedawno pisałem o powrocie krakowskich tramwajów na ul. Basztową (tu link). Od 18 grudnia 2017 na przebudowanej drodze całkowicie przywrócono ruch. Jeżdżące objazdami linie autobusowe wróciły na pierwotne trasy. 

Była to więc okazja do zrobienia krótkiego reportażu. Realizowałem go dopiero kilka dni później – 23 grudnia. Niestety pogoda dość mocno pokrzyżowała mi plany – deszcz, wiatr – generalnie mało przyjemne warunki do dłuższego czekania na nadjeżdżające pojazdy.


Jelcz M121M/4 CNG, MPK Kraków
Jelcz M121M/4 CNG #DJ203. Rocznik 2006. Jeden z pięciu takich pojazdów eksploatowanych przez MPK Kraków. Ulica Basztowa przy Barbakanie. „Gazowiec” obsługuje linię 124 w relacji Osiedle Podwawelskie - TAURON Arena Kraków Wieczysta. 23.12.2017.


Jelcz M121M/4 CNG, MPK Kraków
Powyższy Jelcz #DJ203 już na wspólnym, autobusowo-tramwajowym przystanku „Dworzec Główny”. Przed nim stoją wagon EU8N i wyjątkowy, świąteczno-noworoczny gość, czyli holownik BT-1 z doczepką towarową. 23.12.2017.


Kraków ul. Basztowa - przystanek „Dworzec Główny”

Kraków ul. Basztowa - przystanek „Dworzec Główny”
Kiedy autobusy powróciły na przystanek „Dworzec Główny” przy ul. Basztowej, umieszczony na nim wyświetlacz zaczął również podawać ich najbliższe odjazdy, wspólnie z tramwajowymi. Niestety urządzenie nie współpracowało z moim aparatem, stąd nieczytelność wyświetlanych informacji. 23.12.2017.


Jelcz M121M/4 CNG, MPK Kraków
Na przystanku „Stary Kleparz” ustawiono wyświetlacz podający najbliższe odjazdy autobusów. W przypadku tego środka transportu jest to w Krakowie rozwiązanie nowe, bo taki system dynamicznej informacji pasażerskiej stosowano tylko w przypadku tramwajów. Na zdjęciu ponownie gazowy #DJ203, tym razem w relacji powrotnej do pętli Osiedle Podwawelskie. 23.12.2017.


Mercedes-Benz Conecto G, Mobilis
Na przebudowaną ul. Basztową wróciły także autobusy firmy Mobilis. Tu Mercedes-Benz Conecto G #MC312 na linii 152 w relacji Cmentarz Olszanica - Aleja Przyjaźni. Rocznik 2014. Przystanek „Dworzec Główny”. 23.12.2017.


Solaris Urbino 12, MPK Kraków
Solaris Urbino 12 #PU967 na przystanku „Dworzec Główny”. Rocznik 2014. Kurs linii 424 w relacji Osiedle Podwawelskie - Ugorek. 23.12.2017.


Mercedes-Benz Citaro G, MPK Kraków
Tak rejon przystanku „Dworzec Główny” prezentował się przed przebudową ul. Basztowej. Właśnie odjeżdża z niego Mercedes-Benz Citaro G #DC528. Rocznik 2011. Realizuje on kurs linii 424 w kierunku końcówki Ugorek. Wówczas trasa ta (oraz 124) była obsługiwana taborem przegubowym. 2.03.2013.


Niestety zabrakło głównego celu mojej fotograficznej wizyty na ul. Basztowej – elektrycznych Solarisów. Wprawdzie tego dnia kursowały, ale wspomniana wcześniej fatalna pogoda spowodowała, że zrezygnowałem z czekania.

Jak już pisałem w tekście o tramwajach, po remoncie ul. Basztowa jest dwukierunkowa tylko dla krakowskiego transportu publicznego, rowerów i pojazdów upoważnionych, czyli jak na przebudowywanych w latach ubiegłych ulicach Podwale i Dunajewskiego. Ruch ogólny dopuszczony jest tylko w relacji od ul. Lubicz do pl. Matejki, przed którym ustawiono nakaz skrętu w prawo. Nie dotyczy on pojazdów upoważnionych do wjazdu w „strefę ograniczonego ruchu”.


Blog Transportowy na Facebooku

niedziela, 24 grudnia 2017

Holownik z doczepką ponownie jeździ po Krakowie


Pod koniec grudnia 2016 po centrum Krakowa kursował nietypowy tramwaj. Skład towarowy złożony z historycznego holownika typu BT-1 i doczepki - lora powstała na bazie wagonu typu N, na której umieszczono choinki i życzenia świąteczno-noworoczne. 

W roku 2017 holownik z wagonem towarowym także jeździł po stolicy Małopolski, np. promując Wielką Paradę Autobusów z okazji 90-lecia krakowskiej komunikacji autobusowej (w czerwcu). Teraz znowu wyruszył w trasę, wożąc choinki i życzenia.

Zgodnie z informacją podaną na stronie krakowskiego MPK, ten świąteczny skład kursuje w dniach 20 – 23 i 27 – 30 grudnia 2017, w godzinach 11:00 – 18:00 po trasie wokół Plant. Jednak w przeciwnym kierunku, niż w roku 2016.


Holownik tramwajowy BT-1, Kraków

Holownik tramwajowy BT-1, Kraków
Tramwaj towarowy na nowym przystanku „Dworzec Główny”. Zmodernizowana ul. Basztowa, 22.12.2017.


Holownik tramwajowy BT-1, Kraków
Holownik na początku ul. Basztowej (od strony ul. Dunajewskiego). Za nim inni uczestnicy ruchu dopuszczeni do jazdy pod prąd, czyli policja i autobus KMK (Mercedes Conecto G z firmy Mobilis). 22.12.2017.


Holownik tramwajowy BT-1, Kraków
Holownik ze świąteczno-noworoczną doczepką wjeżdża na przebudowany odcinek ul. Basztowej - skrzyżowanie z ulicami Długą i Sławkowską (na której jeszcze trwają prace, stąd widoczne po lewej stronie wygrodzenie). 22.12.2017.


Holownik tramwajowy BT-1, Kraków
Zbliżenie na wiozącą choinki i życzenia doczepkę powstałą w 1986 roku na bazie wagonu typu N. Ulica Basztowa przy przystanku „Stary Kleparz” dla przeciwnego kierunku ruchu. 22.12.2017.


Holownik tramwajowy BT-1, Kraków
Holownik na tle najpopularniejszego motywu fotograficznego ul. Basztowej - Barbakanu. W dali, po prawej fragment Domu Pod Globusem (dach z charakterystycznym globusem), a za historycznym składem Jelcz M121M/4 CNG #DJ203 na linii 124. 23.12.2017.


W tym roku nie nagrywałem nowego filmu, zatem zachęcam do obejrzenia dynamicznej relacji z przejazdu tego ciekawego składu w grudniu 2016.




Holownik z platformą to jednocześnie pierwszy historyczny tramwaj kursujący przez ul. Basztową po jej modernizacji w 2017 roku.


Wpisy poświęcone ciężarówkom