Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szkolny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szkolny. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 3 stycznia 2021

Elektryczny gimbus

 

Kolejne wieści od Solarisa. Tym razem dotyczące elektrycznego gimbusa. Poniżej prasówka od producenta, która została opublikowana pod koniec listopada 2020.


Drugi z zakupionych w Polsce szkolnych autobusów elektrycznych został dostarczony na miejsce. Od kilku dni Gmina Gręboszów może pochwalić się innowacyjnym Solarisem Urbino 12 electric dostosowanym do przewozu uczniów zarówno po drogach miejskich, jak i lokalnych. Zakup ekologicznego pojazdu został dofinansowany przez Narodowy Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), w ramach programu „Kangur – bezpieczna i ekologiczna droga do szkoły”.

Program „Kangur” to fundusz utworzony w ramach Systemu Zielonych inwestycji (GIS – Green Investment Scheme), dzięki któremu szereg miejscowości w Polsce otrzymało dofinansowanie na zakupu bateryjnych autobusów szkolnych. Wsparcie finansowe otrzymała również Gmina Gręboszów, do której w ostatnich dniach firma Solaris dostarczyła elektrycznego „gimbusa”. To już drugi tego typu pojazd w Polsce i jeden z nielicznych szkolnych e-busów tej klasy, jakie można spotkać na europejskich drogach.

Urbino 12 electric w pomarańczowych barwach zostało zaopatrzone w tablice informujące o przewozie dzieci, znajdujące się na przedniej i tylnej ścianie pojazdu. Dostęp na pokład umożliwiają dwa wejścia w układzie 2-2-0, których otwarciu towarzyszy sygnał akustyczny. Dodatkowo z tyłu autobusu, na dachu, zamontowane zostały pomarańczowe świetlne „koguty”, zapalające się automatycznie przy otwarciu drzwi. W pojeździe znajduje się 41 miejsc siedzących, z których każde posiada pasy bezpieczeństwa.



Szkolny Solaris Urbino 12 electric

Szkolny Solaris Urbino 12 electric

Szkolny Solaris Urbino 12 electric
Szkolny Solaris Urbino 12 electric dla Gminy Gręboszów. Fot. Solaris.


Szkolny Solaris Urbino 12 electric
Fragment wnętrza szkolnego Solarisa Urbino 12 electric. Miejsca siedzące wyposażono w pasy bezpieczeństwa. Fot. Solaris.


Szkolny Solaris Urbino 12 electric
Stanowisko pracy kierowcy w szkolnym Urbino 12 electric. Fot. Solaris.


Autobus jest w pełni przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. Przy drugich drzwiach przewidziano rampę ułatwiającą wjazd na pokład, a po zdemontowaniu podestu naprzeciw drzwi możliwy jest przewóz wózka inwalidzkiego, pozostawiając w pojeździe do dyspozycji 37 miejsc siedzących. Podróżujący uczniowie będą mieć możliwość naładowania swoich urządzeń elektrycznych dzięki podwójnym gniazdom USB zamontowanym na ścianach bocznych autobusu. Ponadto komfortową podróż zapewni klimatyzacja z potencjometrem umożliwiającym ręczne zaprogramowanie temperatury w przestrzeni pasażerskiej oraz kabinie kierowcy. W trosce o bezpieczeństwo podróżujących, e-gimbus zaopatrzono w system monitoringu z możliwością nadawania komunikatów głosowych wewnątrz i na zewnątrz pojazdu. Zamontowany został również automatyczny dozownik do płynu antybakteryjnego.

Dzięki elektrycznemu napędowi, autobus nie będzie emitował do otoczenia żadnych szkodliwych spalin. W „e-gimbusie” zastosowano innowacyjne baterie Solaris High Energy+ o łącznej pojemności niemal 240 kWh. Z kolei za napęd odpowiada oś elektryczna z dwoma zintegrowanymi silnikami elektrycznymi o mocy 125 kW każdy. Autobus będzie ładowany za pomocą mobilnej ładowarki o mocy 40 kW, która była częścią zamówienia.

Solaris jest jednym z czołowych producentów autobusów elektrycznych w Europie. Portfel zamówień obejmuje w tej chwili blisko 1000 zeroemisyjnych pojazdów, które zakupiły już miasta w 18 państwach. Wsparcie od NFOŚiGW na zakup premierowych w Polsce elektrycznych „gimbusów” otrzymały cztery gminy. Trzy z nich zdecydowały się na wybór w przetargu zeroemisyjnych autobusów Solarisa. Zakupiony przez Gminę Gręboszów autobus szkolny jest drugim, dostarczonym przez producenta, elektrycznym pojazdem w specyfikacji dostosowanej do przewozów dzieci i młodzieży szkolnej. Pierwszy taki autobus szkolny jeździ już po drogach Gminy Godzianów. Z kolei trzeci zamówiony u producenta e-gimbus zostanie dostarczony pod koniec roku 2020 do Gminy Bielany.


Blog Transportowy na Twitterze

wtorek, 4 września 2012

PKSiS Oświęcim przejmuje inne przedsiębiorstwa


Pod koniec grudnia 2011 pisałem o przeprowadzce oświęcimskiego PKS-u z zajezdni przy ul. Więźniów Oświęcimia na dworzec autobusowy (tu link). Spory dochód ze sprzedaży bazy pozwolił władzom firmy na dość ciekawe działania. Przyznam, że byłem tym bardzo zdziwiony i początkowo nie wierzyłem w informacje, które najpierw usłyszałem od pracowników PKSiS. Potwierdzeniem tego dość szybko okazały się teksty zamieszczone w Internecie oraz naoczne obserwacje. I tak faktem jest, że PKSiS Oświęcim SA to nowy właściciel PKS-ów w Krakowie i Nowym Sączu.


Z tymi zmianami wiążą się oczywiście różne nowe przydziału taboru. Najbardziej zauważalne jest wysyłanie krakowskich autobusów na linię Kraków – Oświęcim, z której PKS Kraków wycofał się już wiele lat temu. Poniżej przykład, czyli krakowski Mercedes O550 Integro (#K00099) fotografowany gdzieś na trasie (z jadącego samochodu) w sierpniu br.


Mercedes O550 Integro


Zwykły pasażer tak łatwo nie dowie się o zmianie właściciela wiozącego go autobusu. Na początku sierpnia jechałem pospiesznym relacji Katowice (6:00) – Kraków (7:40 – 7:50) – Nowy Sącz (9:50 – 10:10) – Krynica Zdrój (10:55). To kurs obsługiwany przez PKS Nowy Sącz. Na bilecie nadal była stara nazwa przewoźnika (czyli bez informacji o Oświęcimiu). Autobus miał także dotychczasowe logo. W tym przypadku był to Jelcz T120/3 z 1999 roku. Na zdjęciu przed rozpoczęciem kursu.


Jelcz T120/3


Wraz z nowym rokiem szkolnym 2012/2013 PKS Kraków powrócił do obsługi placówek oświatowych. Tak jest np. w Niepołomicach. Kursy te zawsze wykonują przypisane im pojazdy. Od lat te same. I tak do czasu zmiany właściciela. We wspomnianych Niepołomicach od 3 września pojawił się Autosan H9-20.41 z PKS Nowy Sącz. Dokładniej pojazd o rejestracji KN 23845 z 1997 roku. Zastąpił on inną H9 z Krakowa, którą najprawdopodobniej wycofano z eksploatacji. Na poniższym zdjęciu obok przeniesionego z Nowego Sącza autobusu stoi już kilkuletnia obsługa niepołomickiego gimnazjum, czyli Autosan A1010T o rejestracji KR 8627A.


Autosan H9-20 i A1010T


Temat zmian związanych z przejęciem PKS-ów w Krakowie i Nowym Sączu przez oświęcimskiego przewoźnika pojawi się jeszcze. Będzie też dość spory materiał o autobusach w Niepołomicach, także z uwzględnieniem pojazdów szkolnych.


Blog Transpotrowy na Facebooku

wtorek, 17 lipca 2012

Świąteczna godzina na koszalińskim dworcu PKS


Dzisiejszy wpis to krótki fotoreportaż z dworca autobusowego PKS Koszalin. Miejsce to bardzo często odwiedzałem w latach 80-tych i na początku 90-tych ubiegłego wieku. Wówczas plac postojowy był w całości wypełniony przeróżnymi pojazdami, głównie Autosanami H9-21 i Jelczami L-11, PR-110DL. Przeważał tabor miejscowy, czyli z PKS Koszalin i z Placówki Terenowej Darłowo. Oczywiście nie brakowało przedstawicieli innych PKS-ów, np. z niedalekiego Kołobrzegu. Generalnie plac postojowy cały czas był pełny, a dojeżdżające pojazdy miały problem ze znalezieniem wolnego miejsca. Co chwilę autobusy podstawiały się na stanowiska i odjeżdżały z nich pełne, niekiedy wręcz przepełnione. Pamiętam, że aby wsiąść do autobusu często należało zająć miejsce w kolejce już około godziny przed odjazdem. Potem oczywiście zaszły zmiany – ubyło pojazdów, kursów i pasażerów. Sam dworzec pozostał jednak nadal taki sam.


Po blisko pięcioletniej przerwie trafiłem na niego w czwartek 7 czerwca br. Dzień świąteczny – Boże Ciało. Miałem około godziny czekania na autobus relacji Kołobrzeg (15:10) – Koszalin (16:15/16:30) – Darłowo (17:25). Byłem przekonany, że plac postojowy zastanę pusty, bo wszakże w święto prawie nic nie jeździ (jedynie prywatna konkurencja, która odjeżdża z okolic dworca kolejowego). Na szczęście zdziwiłem się pozytywnie. Wprawdzie faktycznie prawie nic nie jeździ, ale kilka pojazdów stało – odstawione na weekend autobusy szkolne z PKS Koszalin.


Dworzec autobusowy PKS Koszalin
Autobusy szkolne na pustym dworcu. Przed nimi stanowiska, a po prawej niewidoczny budynek dworca.


 Setra S215 UL z PKS Koszalin
 
 Setra S215 UL z PKS Koszalin
Szkolna Setra S215 UL. Na końcu pojazdu dodatkowo zamontowano pomarańczowe koguty.


Setra S215 UL z PKS Koszalin
Druga Setra S215 UL, także szkolna, ale jeszcze w barwach poprzedniego właściciela. Na przodzie widać dawny numer taborowy: 160. Obok Autosan A0909L.04S.


Jelcz L090M/S z PKS Koszalin
Jelcz L090M/S. Za szybą zwykłe tablice kierunkowe, więc najprawdopodobniej po obsłużeniu szkoły wykonał kurs handlowy. Inna opcja to kilka autobusów szkolnych odjeżdżających z jednego miejsca, więc każdy musi być odpowiednio otablicowany.


Autosan A0909L.04S z PKS Koszalin
Prezentowana powyżej Setra S215 UL obok Autosana A0909L.04S. Kierowca tego drugiego pojazdu zadbał, by zapanowała w nim piłkarska atmosfera - następnego dnia zaczynało się Euro 2012, więc autobus został stosownie ozdobiony.


Jedynym „obcym” autobusem na dworcu, w dodatku jedynym nie szkolnym był MAN ÜL313 z PKS Szczecinek (rej. ZS 9495U). Pojazd czekał na kurs zwykły Koszalin (16:15) – Bobolice (17:05) – Szczecinek (17:45).


MAN ÜL313 z PKS Szczecinek

Potem dojechał jeszcze Autosan A0909L z PKS Wałcz (rej. ZWA 30AK), kończąc kurs z Wałcza przez Połczyn Zdrój i Białogard. Będzie czekał aż do 17:40.


Autosan A0909L z PKS Wałcz i MAN ÜL313 z PKS Szczecinek


Na dworcu pojawiła się też kolejna Setra z PKS Koszalin - model S215 HD, rocznik 1991. Autobus właśnie zakończył kurs pospieszny z Łodzi.


Setra S215 HD z PKS Koszalin


Kurs, na który czekałem (oprócz mnie jeszcze ok. 10 osób, więc dość mało) obsługiwał DAB 1200L. Dokładnie biało-niebieski pojazd o rejestracji ZK 55714, który od samego początku został przypisany do Placówki Terenowej w Darłowie (zakup w 1999 r., rok produkcji 1988). Tak wyglądał w trakcie około 15 minutowego postoju. Wnętrze puste i jest bardzo prawdopodobne, że bez pasażerów dotarł na dworzec. Dobrze, że choć dalej ktoś jechał.


DAB 1200L z PKS Koszalin P.T. Darłowo


Temat PKS Koszalin jeszcze pojawi się w Blogu Transportowym. Głównie w historycznym znaczeniu, czyli starsze zdjęcia i trochę wspomnień.


Blog Transporowy na Facebooku

niedziela, 24 kwietnia 2011

DAB-em na 65-lat


W ubiegłym roku gliwicki PKS obchodził piękny jubileusz 65-lat istnienia. Z tej okazji w ostatnią sobotę sierpnia (dokładnie 28.08.10) został zorganizowany specjalny przejazd autobusem marki DAB. Pomysłodawcą tej imprezy nie był jednak przewoźnik – zorganizowało ją dwóch miłośników transportu: Patryk Majchrzak i Damian Mazgaj. To oni zdecydowali o wyborze lokalnego DAB-a 1024L o rejestracji SG 69945. Rocznik 1985. Tak pojazd prezentował się w 2004 roku, a obecnie ma standardowe biało-niebieskie malowanie zakładowe:


DAB 1024L


Na miejsce rozpoczęcia imprezy wybrano gliwicki dworzec PKS. Jego zadaszenie okazało się bardzo przydatne, bo pogoda niestety nie dopisała – trwała ulewa. Nastał czas odjazdu, a organizatorów, ani imprezowego pojazdu nie było. Sytuacja ta przedłużała się, w końcu ktoś dowiedział się, że DAB ma awarię. Mieliśmy czekać. Ten dodatkowy czas część osób wykorzystała na robienie zdjęć. Ja wówczas utrwaliłem jedynie przybysza z Częstochowy, czyli Autosana  A0909L z tamtejszego PKS-u (rejestracja: SC 95219). To rocznik 2007:


Autosan  A0909L, PKS Częstochowa


Wreszcie nadjechał nasz autobus. Nie był to jednak wspomniany 1024L, któremu stan techniczny nie pozwolił na opuszczenie zajezdni. Zastąpił go inny, większy i młodszy DAB, czyli model 1200B z 1988 roku. Pojazd ma dość bogatą historię. Do Gliwic trafił w 2008 r. z PKS Żary (większościowy udziałowiec PKS Gliwice), gdzie był eksploatowany od 2003 r. Wcześniej DAB był własnością kilku przewoźników z duńskich miejscowości Hadsund, Aalborg i Christiansfeld.

Pierwszym punktem programu była zlokalizowana w Gliwicach pętla KZK GOP o nazwie Kąpielisko. Nazwa ta idealnie pasowała do sytuacji – z nieba lały się dosłownie wiadra wody, więc byliśmy niejako na kąpielisku. Ulewny deszcz nie odstraszał od robienia zdjęć:


DAB 1200B


Z Kąpieliska pojechaliśmy do centrum Pyskowic. Tam, na pl. Wyszyńskiego nastąpiło spotkanie z liniowym MAN-em NL222 nr 11 z PKM Gliwice. Ten 10-letni pojazd obsługiwał linię 677 (Pyskowice Szpitalna – Gliwice Trynek). Nie był to jedyny „dodatkowy” autobus, który pozował do zdjęć. Cechą charakterystyczną tej imprezy były inne pojazdy spotykane na trasie. Bardzo dobrze – tak powinno być.


DAB 1200B i MAN NL222


I sam DAB w centrum Pyskowic:


DAB 1200B


Dalej zwiedzaliśmy Pyskowice, trafiając na pętlę autobusową przy ul. Dworcowej, czyli przy dawnej stacji Pyskowice Miasto (nazwa pętli KZK GOP: Pyskowice Szpitalna). Na dużym placu stał inny pojazd PKS Gliwice, pomarańczowy Autosan H10-10 „Urwis”. Gimbus został przeniesiony na początku 2010 r. z PKS Żary. To rocznik 1999.


Autosan H10-10 i DAB 1200B

Autosan H10-10 i DAB 1200B


Jazda do następnego fotostopu nie była zbyt długa – wjechaliśmy w odchodzącą od ul. Dworcowej gruntową drogę, przebiegającą równolegle do wspomnianej stacji i niestety nieczynnej linii kolejowej. Jednotorowa trasa z Pyskowic do Pyskowic Miasta liczyła niecałe 5 km. Powstała jako zelektryfikowana w 1964 roku (otwarcie 4 grudnia). Frekwencja na linii była całkiem spora, o czym świadczyło wysyłanie na nią składów złożonych nawet z trzech ezt. Pociągi z Pyskowic Miasta kursowały w relacjach do Gliwic, Katowic, czy Bytomia. Po okresie świetności nadszedł niestety czas końca. W dniu 3 kwietnia 2000 r. linię zamknięto dla ruchu pasażerskiego. Wstrzymany wówczas ruch pociągów zastąpiono liniami PKS Gliwice, tzw. wahadłami. W styczniu 2002 r. linia była już nieprzejezdna – 23 stycznia zapadła decyzja o jej likwidacji, która fizycznie nastąpiła w 2004 roku. Niestety.

Tak DAB prezentował się przy pozostałościach stacji – na zdjęciu niestety ich nie widać. Wszystko zarośnięte i zasypane licznymi śmieciami:


DAB 1200B


Opuściliśmy Pyskowice, trafiając do miejscowości Dąbrowa. Na tym odludziu stał samotny dom, a obok niego samotna wiata przystankowa dla docierającej tu co jakiś czas komunikacji miejskiej. Deszcz nadal nie dawał za wygraną:


Autosan H10-10 i DAB 1200B


DAB wycofał i kontynuowaliśmy podróż. Tym razem do Paczyny. Tam wjechaliśmy w boczną uliczkę wytyczoną przez rosnące blisko siebie drzewa. Dodatkowym motywem był miejscowy piesek, który wdzięcznie pozował do zdjęć:


DAB 1200B


Fotostop w Paczynie był ruchomy, dzięki temu powstał taki krótki filmik. Widać na nim także organizatorów imprezy:




I jeszcze widok na tylną część DAB-a, promującą stację paliw przy ul. Toszeckiej. Autobus w trakcie cofania:


DAB 1200B


Kolejny punkt programu został zlokalizowany również w Paczynie, przy linii kolejowej Gliwice – Strzelce Opolskie. O tym jednak w następnym wpisie.