Pokazywanie postów oznaczonych etykietą N8S. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą N8S. Pokaż wszystkie posty

sobota, 1 października 2011

Po przetargach


Niedawno pisałem o dwóch tramwajowych przetargach ogłoszonych przez MPK Kraków. Znane są już ich wyniki.

I tak wagon N8S nr 3066 pozostanie w stanie niezmienionym, bo cena najkorzystniejszej oferty przekroczyła kwotę przeznaczoną na sfinansowanie zamówienia.


Wagon N8S #3066 odjeżdża z przystanku „Plac Wszystkich Świętych”


Natomiast nowy wagon 405N-Kr zostanie zbudowany przez firmę „Protram” z Wrocławia. Ofertą 6 765 000 zł brutto przebiła ona propozycję poznańskiego Modertransu – MPK nie podało, jaką kwotę oferował ten drugi podmiot.

środa, 24 sierpnia 2011

Modernizacja N8S


Kolejny ciekawy przetarg ogłosiło 22 sierpnia krakowskie MPK. Nie obejmuje on czegoś tak niezwykłego jak budowa nowego tramwaju typu 405N-Kr, ale jego treść jest także interesująca. Dotyczy ona modernizacji jedynego wąskotorowego tramwaju w Krakowie, czyli sprowadzonego z Essen wagonu o obecnym numerze taborowym 3066. Rocznik 1976. Pojazd  otrzymał normalnotorowe wózki i od lutego 2008 roku kursuje po mieście, pierwotnie z oznaczeniem 3304. Z wszystkich 10 eksploatowanych obecnie przedstawicieli serii N8S tylko ten pojazd nie miał niskopodłogowego środkowego członu. Dodatkowo wymianę pasażerów utrudnia brak drzwi we wspomnianej wysokopodłogowej części.

Do publicznej wiadomości nie podano szczegółowych informacji. Pada jedynie hasło modernizacja, a jej szczegóły dostępne są w „Specyfikacji istotnych warunków zamówienia”, którą można otrzymać w biurze obsługi klienta, po wcześniejszym dostarczeniu stosownego podania. Można jednak wnioskować, że ta modernizacja to wstawienie niskopodłogowego członu. Nowy wagon #3066 powinien być odebrany najpóźniej 30.04.2012 r. Zwycięską firmę poznamy 6 września.

Na poniższym zdjęciu omawiany wagon jeszcze w malowaniu z Essen i z tamtejszym numerem taborowym 1013. Zajezdnia Podgórze, 4 maja 2007.


N8S na terenie zajezdni Podgórze


Kiedy N8S pod oznaczeniem 3066 trafił do zajezdni Podgórze wysyłano go np. do obsługi linii nr 6. Poniżej końcowy odcinek trasy - przed pętlą Salwator, 27.04.2010.


N8S #3066 przed pętlą Salwator

wtorek, 14 czerwca 2011

Zabrali NGT6 z Nowej Huty


Mieszkańcy krakowskiej Nowej Huty od lat narzekali, że są gorzej traktowani przez MPK. Kiedy już od dawna po innych częściach miasta kursowały niskopodłogowe Bombardiery, tam nadal królowała wysoka podłoga. Wielką zmianę przyniosło skierowanie linii nr 5 do tunelu pod Dworcem Głównym. Wówczas na trasę do Wzgórz Krzesławickich wysłano wagony NGT6. I tak wreszcie w Nowej Hucie zrobiło się nowocześnie. Wprawdzie tylko na jednej linii, ale był to „milowy krok” i zapowiedź dalszych zmian. Na „piątkę” wysyłano głównie wagony z pierwszej dostawy, czyli oznaczone od 2001 do 2014.


Bombardier NGT6, MPK Kraków
NGT6 #2013 na linii 5 w stronę Wzgórz Krzesławickich dojeżdża do tunelu pod Dworcem Głównym. 6.03.2010.


Bombardier NGT6, MPK Kraków
NGT6 #2008 jako linia 5 na pętli Wzgórza Krzesławickie. 30.03.2010.


Rzadziej linię tę obsługiwały pojazdy z drugiej serii, czyli nr 2015 – 2026.


Bombardier NGT6, MPK Kraków
NGT6 #2024 jako linia 5 jedzie wzdłuż ul. Kocmyrzowskiej, kierunek Krowodrza Górka. 4.12.2010.


Na trasie nr 5 gościły również najnowsze Bombardiery, czyli wagony o numeracji z zakresu od 2027 do 2050. Były to jednak tylko wyjątkowe i bardzo rzadkie sytuacje.


Bombardier NGT6, MPK Kraków
NGT6 z najnowszej dostawy jako linia nr 5 na pętli Wzgórza Krzesławickie. 24.12.2010.


Jednak bez względu na rok dostawy, pasażerowie bardzo chwalili sobie te nowoczesne pojazdy. Nawet, gdy jazda NGT6 przez Nową Hutę była czymś codziennym, regularnie można było usłyszeć pozytywne komentarze wypowiadane przez starsze osoby, czy kobiety z małymi dziećmi. Równolegle z Bombardierami linię nr 5 obsługiwały wagony N8S-NF z zajezdni Nowa Huta, które nie były lubiane – niska podłoga tylko w małym, środkowym członie.


N8S-NF, MPK Kraków
N8S-NF #3004 na pętli Wzgórza Krzesławickie. Tak było i tak jest nadal. 2.04.2010.


I tak wszystko pięknie jeździło do kwietnia bieżącego roku. Wówczas MPK przeprowadziło zmianę w przydziale taboru. Wszystkie trzy wagony N8S-NF z zajezdni Podgórze przekazano do Nowej Huty (wagony nr 3006 – 3008). Trafił tam także jedyny N8S, czyli nr 3066, który wcześniej pod oznaczeniem 3004 był już na stanie tamtejszej zajezdni. Niby nic zwyczajnego – ot zwykłe przekazanie taboru, ale ....

No właśnie. W związku z tym przeprowadzono reorganizację przydziału taboru do poszczególnych linii i zabrano z „piątki” Bombardiery. Tak więc niskopodłogowe pojazdy znów zniknęły z torowisk Nowej Huty. Mieszkańcom pozostawiono nędzny „ochłap” niskiej podłogi, czyli małe niskopodłogowe środkowe człony wagonów N8S-NF, które na linii do Wzgórz Krzesławickich pozostały, zdobywając także inne trasy (nr 9, 10, 40). W zamian za NGT6 mieszkańców uszczęśliwiono najnowszymi wytworami MPK, czyli wagonami EU8N, o których pisałem w październiku. Wówczas jeszcze mało nimi jeździłem, a teraz niestety owej „przyjemności” mogę zażywać częściej. Jest ich już kilkanaście i stopniowo przybywa kolejnych egzemplarzy. Z punktu widzenia pasażera są one mówiąc delikatnie beznadziejne. Mało miejsc siedzących – można powiedzieć, że przecież to tramwaj, więc powinno być dużo stojących. Może i więc są stojące, ale jakoś poręczy brakuje, a bez nich dość ciężko się podróżuje. Dodatkowo część miejsc jest bokiem do jazdy, a ja osobiście czegoś takiego nie lubię. Może to i standard w metrze, z którego pojazdy te się wywodzą, ale przecież krakowskie MPK to nie metro. Dodatkowo wśród siedzeń zwróconych przodem do jazdy są tzw. półtoraki. Siedzenia dobre dla szczupłych małżeństw. W innych przypadkach nie jest ciekawie.

Sprawą zainteresowały się lokalne media, np. w „Dzienniku Polskim” pojawił się artykuł na ten temat. MPK tłumaczy zabranie NGT6 z linii nr 5 długą drogą dojazdu wagonów z zajezdni Podgórze na właściwą trasę. Faktycznie odległość spora, ale chyba podobną trasę muszą pokonywać wagony EU8N, które od niedawna z zajezdni Nowa Huta są wysyłane na linię nr 3. One mogą jechać tak daleko, a NGT6 nie. Bez komentarza.

czwartek, 4 lutego 2010

Tramwajem do Politechniki


Krakowskie media podały niedawno informację o rozpoczęciu prac budowlanych przy nowej linii tramwajowej do Płaszowa. Nie o tym będę jednak pisał. Cofnijmy się do roku 2007, a dokładniej do dnia 30 marca (piątek). Wtedy krakowskie tramwaje nie kursowały jeszcze tunelem pod dworcem, nie było też linii od ulicy Pawiej do Dworca Towarowego. Dla krakowskiej komunikacji była to jednak wyjątkowa data.

Tego dnia po raz pierwszy liniowy (bo zakładam, że były wcześniej jakieś próby) tramwaj wjechał pod politechnikę. Był to wagon N8S-NF #3301, który obsługiwał linię 24 (Bronowice - Politechnika). Jej końcowy (jednocześnie początkowy) przystanek „Politechnika” zlokalizowano pomiędzy „Dworcem Głównym Zachód (Galeria)”, a autobusowym przystankiem „Politechnika”, czyli dokładnie tam, gdzie wcześniej następowała zmiana kierunku jazdy dla linii 30 (pierwsza linia kursująca przez ul. Pawią). Tramwaj tradycyjnie wysadził „zwykłych” pasażerów, a ich miejsce zajęły znane i ważne osoby, czyli np. dyrektor Szałkowski z MPK, czy słynny dyrektor Tajster ze ZDiK-u. Zamknęły się drzwi i #3301 pokonał krótki odcinek (po torze niewłaściwym!!!) do obecnego przystanku „Politechnika”. Miało to miejsce około godziny 17:00. Tak wyglądał pierwszy przejazd:


N8S-NF, MPK Kraków


Dygnitarze opuścili wagon, który po chwili po raz pierwszy odjechał po nowej, wydłużonej trasie do Bronowic, choć oficjalnie (biorąc pod uwagę nazwy przystanków) nic się nie zmieniło.


N8S-NF, MPK Kraków


Na zdjęciu pierwszy postój tramwaju na przystanku „Politechnika”. W tym momencie usuwano tymczasowy słupek przystankowy w miejscu dotychczasowej zmiany kierunku jazdy.