niedziela, 13 stycznia 2013

Boeing 787 Dreamliner w Krakowie


W listopadzie pisałem na temat pierwszego w Polsce (i Europie) Boeinga 787 Dreamlinera. Niestety mimo wielkich chęci nie udało mi się zobaczyć go na żywo. Planowałem podziwiać tę najnowocześniejszą maszynę w trakcie lotów ćwiczebnych, które w dniach 23 – 26 listopada miały odbywać się na płycie lotniska w podkrakowskich Balicach. Niestety pogoda pokrzyżowała te plany – gęsta mgła spowiła Kraków Airport. Oznaczony rejestracją SP-LRA „samolot marzeń” ćwiczył więc w Gdańsku, dwa dni we Wrocławiu i na koniec w Bydgoszczy. Zawsze ten fakt był odnotowywany w lokalnych mediach. W końcu w grudniu Dreamliner dotarł do Krakowa, ale niestety luksus obejrzenia go z bliska był przewidziany tylko dla wybrańców. Jak poinformowała mnie Urszula Podraza (rzecznik prasowy i kierownik działu PR) z Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków – Balice Sp. z o.o., „lista miejsc na prezentację Dreamlinera jest ograniczona”. Sprawa ta zakończyła się więc dla mnie, choć temat „super samolotu” wciąż mi towarzyszył, bo media regularnie nagłaśniały problemy finansowe PLL LOT, skupiały się także na awariach SP-LRA.

Pod koniec grudnia 2012 r. do floty LOT-u dołączył drugi Dreamliner, który został oznaczony jako SP-LRB. Jego przylot do Polski nie był już takim wydarzeniem, jak przybycie pierwszego egzemplarza. Media więcej uwagi poświęcały problemom finansowym i zmianom w zarządzie narodowego przewoźnika.

W piątek 4 stycznia przez przypadek natrafiłem na informację, że w Balicach znów pojawi się Dreamliner. Będzie ćwiczył manewr „touch and go”, czyli próbne lądowania i natychmiastowe starty. Więcej informacji na ten temat miało znaleźć się na stronie internetowej Kraków Airport. Faktycznie zamieszczono tam harmonogram lotów szkoleniowych B787, ale wynikało z niego, że maszyna wyląduje o 10:20 i o 10:40 wystartuje z powrotem do Warszawy. Później pojawi się jeszcze przed 16, ale to już zbyt późno (złe warunki świetlne do robienia zdjęć).


Screen strony internetowej Kraków Airport  - rozkład lotów B787
 Screen strony internetowej Kraków Airport - Facebook. Rozkład lotów B787. 


Przyznam, że miałem dość spore wątpliwości, czy na pewno tym razem Dreamliner doleci do Krakowa, a nie na jakieś inne lotnisko. Jednak strona Flightradar24.com pokazała, że plany są realizowane. Boeing 787-85D (B788) o rejestracji SP-LRA ewidentnie leciał do Małopolski, o godzinie 10:01 znajdując się na wysokości Tomaszowa Mazowieckiego.


Lot nr 9209 z Warszawy do Krakowa
Screen strony Flightradar24. Zapis przelotu B787 nr SP-LRA. Sobota 6 stycznia, godzina 10:01.


Ponieważ samolot miał wracać już o 10:40, zrezygnowałem z wyjazdu na lotnisko, oczywiście żałując, że nie wyruszyłem tam na podaną 10:20. Jak się jednak okazało, SP-LRA nie zamierzał odlatywać jak podawał zamieszczony na stronie lotniska harmonogram, tylko cały czas lądował i startował. W sumie „nakręcił dość sporo kółek”. Po kilku z nich już siedziałem w samochodzie.


 SP-LRA ćwiczy na Kraków Airport - Flightradar24
Dreamliner rozpoczyna ćwiczenia na Kraków Airport. Pierwsze „kółko" już wykonane. 6.01.2013, godzina 10:31. Źródło: www.flightradar24.com 


SP-LRA zakończył ćwiczenia na Kraków Airport i odlatuje - Flightradar24 
Dreamliner zakończył ćwiczenia i odlatuje z podkrakowskiego lotniska. Nie jest łatwo ustalić ile „kółek" wykonał. 6.01.2013, godzina 14:30. Źródło: www.flightradar24.com 


Przy lotnisku zgromadziło się dość sporo osób. Niektóre wyposażone w bardzo profesjonalny sprzęt – drabiny, wielkie obiektywy. Droga wzdłuż pasa zastawiona samochodami, co budziło pewne zdziwienie, a niekiedy zdenerwowanie (objawiające się trąbieniem) kierowców przejeżdżających pojazdów. Z częstotliwością co ok. 10 minut nad pasem pojawiał się SP-LRA. Piękny i nie da się ukryć, że duży samolot lądował, aby po chwili znów zbić się w powietrze. Zrobić „kółko” i wrócić.

Niestety pogoda nie sprzyjała zbyt długiej obserwacji tej niezwykłej maszyny. Zaczął wiać silny i zimny wiatr, a dodatkowo rozpoczął się opad śniegu. Z żoną obejrzeliśmy więc tylko trzy podejścia. Ostatni manewr nie został wykonany do końca – podwozie zostało wysunięte, ale samolot nie dotknął płyty lotniska, tylko od razu odleciał. Poniżej zdjęcia i nagrany przeze mnie materiał filmowy.


Boeing 787 Dreamliner w Krakowie

Boeing 787 Dreamliner w Krakowie

Boeing 787 Dreamliner w Krakowie

Boeing 787 Dreamliner w Krakowie
Pierwsze oglądane przeze mnie podejście SP-LRA. Samolot wylądował i po chwili znów wzbił się w powietrze.


Boeing 787 Dreamliner SP-LRA w Krakowie

Boeing 787 Dreamliner SP-LRA w Krakowie

Boeing 787 Dreamliner SP-LRA w Krakowie
Drugie podejście. Scenariusz ten sam. 
 

Boeing 787 Dreamliner SP-LRA w Krakowie

Boeing 787 Dreamliner SP-LRA w Krakowie
 Trzeci raz. Tym razem samolot wysunął podwozie, ale nawet nie dotknął pasa - odleciał.




W trakcie tych przelotów Dreamlinera, na lotnisku odbywał się zwykły ruch. Do startu szykował się np. rosyjski Suchoj Superjet 100. O tym jednak w kolejnym lotniczym wpisie.


Blog Transportowy na Facebooku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz