Krakowskie MPK co jakiś czas testuje różne autobusy. Rok 2017 ma być pod tym względem szczególnie obfity, co przewoźnik podał na swojej stronie internetowej. Zgodnie z tą zapowiedzią, po Krakowie jeździły już dwa demonstracyjne pojazdy. Każdy marki MAN. W kwietniu model Lion’s City, a w maju jego gazowa wersja, czyli Lion’s City CNG. Tym pierwszym niestety nie miałem okazji podróżować, ani go fotografować. Na szczęście testów gazowca nie przegapiłem.
MAN Lion’s City CNG był testowany dość długo, bo ponad dwa tygodnie. Jak podało MPK, był to okres od 5 do 22 maja 2017. Na ten czas przydzielono mu numer taborowy DM710. Podstawowym zadaniem testera była obsługa linii 503 łączącej pętle Nowy Bieżanów Południe – Górka Narodowa Wschód. Najprawdopodobniej na inne trasy nie wyjeżdżał.
Trafiłem na niego w sobotę, 13 maja. Dzień niestety niezbyt przyjemny – deszczowy. Sesję fotograficzną zaplanowałem na końcówce Górka Narodowa Wschód, ale korki na mieście spowodowały dość spore opóźnienie, a zatem postoju na pętli nie było. Realizacja zdjęć przeniosła się więc do Bieżanowa, a w związku z tym we wnętrzu gazowca spędziłem znacznie więcej czasu, niż planowałem. Jazda była przyjemna, wygodna, więc autobus oceniam pozytywnie. Tu jednak należy dodać, że nie było tłoku i całą drogę siedziałem. Klimatyzacja nie była włączona, ale ze względu na brak otwieralnych okien, przy odrobinę wyższej temperaturze jej użycie byłoby konieczne.
Jak na testowy pojazd reagowali pasażerowie? Warto przytoczyć dwie sytuacje. Pierwsza to starsze małżeństwo, które usiadło w części tylnej. W pewnym momencie usłyszałem taki komentarz: „Co za inżynier to zaprojektował. Chyba był pijany”. Dość dosadne stwierdzenie, które dotyczyło jednego z siedzeń zamontowanego znacznie wyżej niż sąsiednie. Wyglądało to dość dziwnie i na pewno zajęcie go lub opuszczenie nie było zbyt łatwe, szczególnie w trakcie jazdy i przy dużym napełnieniu pojazdu.
Druga sytuacja to dwójka około 7-letnich chłopców, którzy razem z babcią wsiadali do MAN-a na ul. Wielickiej. Byli tak szczęśliwi, z możliwości przejażdżki testerem, że w trakcie wjazdu pojazdu na przystanek skakali z radości. Później, w trakcie jazdy cały czas tłumaczyli babci, jak niezwykły jest ten autobus.
MAN Lion’s City CNG na pętli Nowy Bieżanów Południe. Silnik zgaszony - żadna informacja pasażerska nie jest podawana. Słyszałem, jak kierowca testera tłumaczył innemu prowadzącemu, że po wyjęciu kluczyka wszystko gaśnie.
Wnętrze testowanego gazowca.
Kontrowersyjne miejsca siedzące.
W trakcie dokumentowanego przeze mnie postoju gazowego MAN-a na pętli Nowy Bieżanów Południe, pojawiały się tam autobusy należące do MPK Kraków, obsługujące linię 173 z końcówki Azory. Tu Solaris Urbino 18 o numerze DR768, rocznik 2013.
Porównanie testowanego Lion'sa i Solarisa Urbino 18.
Po odjeździe Solarisa jego miejsce zajął Mercedes Citaro G #DC519. Rocznik 2009.
MAN Lion’s City CNG odjeżdża z przystanku „Prokocim Szpital” na ul. Wielickiej. Kierunek Górka Narodowa Wschód.
Warto jeszcze przypomnieć, że we flocie krakowskiego MPK marka MAN występuje dosłownie w śladowych ilościach. Kursują jeszcze ostatni przedstawiciele modelu NG313.
Jedyne autobusy marki MAN we flocie MPK Kraków to przedstawiciele modelu NG313. Kilka ostatnich sztuk. Na zdjęciu autobus nr BM701 z 2001 roku w trakcie obsługi linii 139 w kierunku pętli Mydlniki. Przystanek „Os. Jagiellońskie” przy ul. Obrońców Krzyża, 30.05.2017.
Solowe autobusy marki MAN także jeżdżą liniowo po Krakowie. Dwaj przedstawiciele modelu NL263 obsługują bezpłatne linie do Centrum Handlowego Czyżyny. To własność firmy Małopolanin.