sobota, 12 lipca 2014

Ptaszki z Nok Air



Kilka lotniczych wpisów wcześniej prezentowałem „muszkę”, czyli ciekawie pomalowanego Embraera linii Air Berlin (tu link). Oryginalne, śmieszne malowania swoich maszyn stosują także inni przewoźnicy. Na szczególną uwagę zasługuje tu Nok Air z Tajlandii. Rok założenia 2004, siedziba w Bangkoku. Linie posiadają 23 samoloty, w tym 19 Boeingów 737 (4 egzemplarze aktualnie odstawione) i 4 ATR-y 72. Samoloty mają swoje imiona (np. Nok Rak Yim, Nok Sabai) oraz różnokolorowe malowania upodabniające je do ptaków. Obowiązkowy jest żółty dziób, a za nim już różne wariacje kolorystyczne.

Nok Air ma rozbudowaną siatkę lotów na terenie Tajlandii (główny port Bangkok) oraz obsługuje jedno połączenie międzynarodowe do Birmy (Yangon). Dodatkowo oferuje także przejazdy kombinowane, czyli samolot + autobus (także do sąsiedniego Laosu) i samolot + prom. Firma stale rozwija się, czego dowodem jest podpisane 21 maja 2014 w Bangkoku zamówienie na dostarczenie kilkunastu nowych maszyn. Wszystkie produkcji Boeinga, w tym osiem egzemplarzy modelu Next-Generation 737-800 i siedem 737 MAX 8.


Boeing Next-Generation 737-800 i 737 MAX 8, Nok Air

 Wizualizacja przyszłej floty Nok Air. 
Na górze Boeing Next-Generation 737-800, a na dole 737 MAX 8.


Nok Air, samoloty

Screen strony Planespotters.net. Widać, jak różnorodne jest malowanie samolotów Nok Air. Każdy ma jednak element wspólny, czyli żółty dziób.


Zamów newsletter

Blog Transportowy na Facebooku
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz