poniedziałek, 23 listopada 2015

Parowóz 464.202 z pociągami specjalnymi


Ponownie zapraszam do Czech, na obchody dnia kolei w Bohuminie i Ostrawie (link do wcześniejszego wpisu). Główną atrakcją tej niezwykłej imprezy był parowóz 464.202, nazywany także „rosnička“ (rzekotka – zielona żabka). Rocznik 1956, wyprodukowany w Závodach VI Lenina w Pilźnie (w latach 1953 – 1965 tak nazywały się zakłady Škoda). Po przeprowadzeniu testów technicznych (w ich trakcie np. przejazd z prędkością 105 km/h) maszyna została wpisana na stan lokomotywowni w miejscowości Jihlava, obsługując pociągi pasażerskie relacji Jihlava – Brno i Praga – Jihlava - Znojmo.

W latach 60-tych parowóz oddelegowano do Brna, a w roku 1972 do Olomouca. Kursował wówczas np. do Jesenika, czy Krnova. Jest bardzo prawdopodobne, że przejeżdżał także przez polskie Głuchołazy (relacja Krnov – Jesenik).  W roku 1974 maszyna została wycofana z eksploatacji. Unikając kasacji stała się eksponatem Narodowego Muzeum Techniki (Národní technické muzeum) w Pradze, jako przedstawiciel ostatniej serii parowozów produkowanych dla kolei czechosłowackich ČSD (464.2 liczącej tylko dwa egzemplarze, pierwszy z nich, nr 464.201 został zezłomowany). Obecnie parowóz ten będąc czynnym zabytkiem stacjonuje w Olomoucu.

26 września 2015 „rosnička“ prowadziła kilka pociągów retro. Historyczny skład złożony z 7 wagonów w pierwszy kurs wyruszył o 8:40 ze stacji Bohumin, aby o 8:55 dojechać do Ostravy hl. n. (Ostrawa Główna). Powrót o 9:15 i na 9:25 w Bohuminie. Kolejne kursy o 10:45, 14:10 i 15:45 oraz powroty z Ostrawy o 11:40, 14:40 i 16:40. Pociąg o 11:40 z Ostrawy jechał w wydłużonej relacji do Petrovic u Karviné – w związku z obchodami 160-lecia istnienia linii kolejowej z Bohumina do tej miejscowości. Przyjazd do Bohumina był zaplanowany na 11:50, a o 11:53 odjazd i na 12:11 w oddalonych o 14 km Petrovicach u Karviné, z postojem w Dětmarovicach. Powrót o 12:30 i na 12:48 koniec biegu w Bohuminie, z postojem o 12:40 w Dětmarovicach. Odległość między stacjami Bohumin, a Ostrava hl. n. to 8 km. Bilet na pociąg retro kosztował 30 koron w dowolnej relacji. To około 4,70 zł.


Parowóz 464.202 „rosnička“, stacja Bohumin

Parowóz 464.202 „rosnička“, stacja Bohumin
Parowóz 464.202 „rosnička“ kończy bieg na stacji Bohumin z pierwszym tego dnia pociągiem specjalnym z Ostrawy.


Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin

Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin
Po przyprowadzeniu powyższego pociągu specjalnego „rosnička“ zjechała do bohumińskiej lokomotywowni. Tam uzupełniono wodę, a odwiedzający mogli z bliska podziwiać piękną maszynę. Niestety przy parowozie cały czas panował tłok, więc zdjęcie bez ludzi w kadrze było niewykonalne.


Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin

Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin
Na czole lokomotywy symbol socjalizmu - czerwona gwiazda.


Parowóz 464.202 „rosnička“

Parowóz 464.202 „rosnička“Parowóz 464.202 „rosnička“
Kilka detali parowozu.


Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin

Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin

Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin

Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin

Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin

Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin

Parowóz 464.202 „rosnička“, lokomotywownia Bohumin
Po połączonej z wodowaniem przerwie „rosnička“ powoli opuszcza lokomotywownię w Bohuminie, aby o 10:45 wyruszyć ze składem retro do Ostrawy.


Parowóz 464.202 „rosnička“, Bohumin
„Rosnička“ już wyjechała z lokomotywowni i pięknie kopcąc zbliża się do peronów stacji Bohumin.


Tak „rosnička“ prezentowała się w ruchu. Materiał nagrany w Bohuminie. Najpierw parowóz wjeżdża ze składem retro z Ostrawy (na 9:25, czyli pierwszy kurs), potem po nawadnianiu powoli opuszcza teren lokomotywowni. Na koniec pięknie kopcąc wjeżdża w perony, skąd o 10:45 wyruszy do Ostrawy:




W dalszej części relacji z tej niezwykłej kolejowej imprezy zaprezentuję pociąg specjalny jadący do Ostrawy po torach przemysłowych. Tu link.


Blog Transportowy na Google+

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz