wtorek, 23 października 2012

Boeing 767 w Krakowie


Port lotniczy w podkrakowskich Balicach co jakiś czas oficjalnie ogłasza, że odprawia coraz większą ilość pasażerów. Ruch więc wzrasta, samolotów przylatuje coraz więcej. Są to jednak przeważnie średnie maszyny typu Boeing 737, czy Airbus A320. Od kiedy LOT w październiku 2010 r. zawiesił bezpośrednie połączenia w relacji Kraków – USA (Chicago i Nowy Jork), większe maszyny przestały tu regularnie lądować. Oczywiście co jakiś czas coś większego przylatuje na podkrakowskie lotnisko, ale są to sporadyczne przypadki. Niekiedy częstszemu zaistnieniu tych sporadycznych przypadków pomaga pogoda. Ostatnio gęste mgły paraliżują ruch lotniczy w Polsce, czego efektem jest wysyłanie samolotów na inne niż planowane rozkładowo lotniska.

Taka sytuacja miała miejsce np. w niedzielę 21 października. Właśnie opadła mgła i zaczął się piękny, słoneczny dzień. Idealne więc warunki na niedzielną wycieczkę. Ponieważ jej trasa przebiegała obok lotniska, zatrzymałem się na chwilę w rejonie pasa startowego. Było to około godziny 11:50. Właśnie do lądowania podchodził jakiś samolot. Już z daleka było widać, że jest on większy niż przylatujące tu zawsze maszyny. Był to należący do PLL LOT Boening 767 o rejestracji SP-PLB. Rocznik 1995, od nowości u polskiego przewoźnika. Niestety nim wydobyłem z samochodu aparat fotograficzny, maszyna wylądowała. Planowo nic takiego nie miało pojawić się w Balicach, a radar lotniczy wyraźnie podaje, że SP-PLB właśnie wykonywał lot z Toronto do Warszawy. Tak więc na pewno było to spowodowane mgłą przekierowanie. Niestety słońce świeciło mi prosto w obiektyw, więc zdjęcia kołującego Boeinga nie wyszły mi zbyt pięknie.


Boening 767 SP-PLB z PLL LOT w Krakowie

Boening 767 SP-PLB z PLL LOT w Krakowie


Jak podaje Flightradar24, SP-PLB w październiku latał z Warszawy do Toronto, Chicago i Nowego Jorku.


Blog Transportowy na Facebooku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz