sobota, 13 marca 2010

Arbeit macht...


Temat szokującej kradzieży napisu „Arbeit macht frei” z bramy byłego obozu w Oświęcimiu wciąż jest popularny. Powraca praktycznie z każdym postępem w śledztwie. Nie ma się temu jednak co dziwić, bo wszakże ten „wyczyn” zszokował cały świat.

Po części pod wpływem tych wydarzeń i ja postanowiłem zająć sie tematyką obozową. Jednak w zupełnie innej formie - autobusowej. Nie każdy wie, że Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau posiada dwa autobusy. Są one wykorzystywane do obsługi bezpłatnej linii łączącej obóz Auschwitz z Birkenau. Kursy są wykonywane co godzinę (11:30, 12:30, itd. z Auschwitz i o 12:00, 13:00, itd. z Brzezinki). W okresie letnim autobusy kursują częściej (częstość ta sama, ale pierwszy kurs jest wcześniej, a ostatni później).

Między obozami pierwszy zaczął kursować biało-czerwony Jelcz M121M. Kiedy to nastąpiło i jaki jest rok produkcji autobusu niestety nie ustaliłem (na pewno koniec lat 90-tych). Jeżeli ktoś z czytelników ma informacje na ten temat - proszę komentujcie. Poniżej fotki owego pojazdu. Jelcz odpoczywa przy obozowych garażach, 6.02.2010.


Jelcz M121M, Oświęcim

Jelcz M121M, Oświęcim


Jelcz jeździł przez kilka lat i w sierpniu 2008 roku doczekał się kolegi, czyli Mercedesa O405N. Miejski autobus z Monachium przekazany dla muzeum przez władze tego niemieckiego miasta. Udało mi się go fotografować kilka razy, np. w trakcie postoju przy obozowych garażach (czyli miejsce jak wyżej) dnia 12.04.2009:


Mercedes-Benz O405N


Potem złapałem go 7.02.2010, w trakcie realizacji pierwszego kursu do Brzezinki - przystanek początkowy Muzeum Auschwitz:


Mercedes-Benz O405N


Pojechałem za nim i utrwaliłem go w trakcie postoju w Brzezince. Tak wygląda od strony drzwi:


Mercedes-Benz O405N


Wprowadzenie do ruchu Mercedesa nie oznaczało eliminacji Jelcza. Oba autobusy dzielnie realizują kursy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz