poniedziałek, 11 lutego 2013

Säffle 5000 w Tychach

Niektórych modeli autobusów jest w Polsce bardzo dużo, innych nie ma wcale lub pojawiają się tylko w śladowych ilościach. Takim pojazdem jest np. przegubowe Säffle 5000.

Säffle to szwedzka firma nadwoziowa. Pierwotnie samodzielna, później przejęta przez koncern Volvo. Jej produkt, czyli Säffle 5000 na podwoziu Volvo B10LA-52 można zobaczyć w Tychach. Ten napędzany CNG przegubowiec jest własnością firmy Transgór Mysłowice. Wyznaczono go do obsługi linii nr 262 relacji Tychy Dworzec PKP – Lędziny Rachowy Osiedle. Autobus wyróżnia się nie tylko kształtem, ale i malowaniem. Niebieskie barwy to firmowe kolory przewoźnika Göteborgs Spårvägar (GS) ze szwedzkiego Göteborga. Pojazd był jego własnością w latach 2004 – 2012, posiadając numer taborowy 931. W Transgórze przenumerowano go na 450. Z GS Göteborg sprowadzono także identyczne Säffle 5000, ex 929. Pojazd ten jednak jeszcze nie jest wykorzystywany liniowo. Może posłuży jako dawca części.


Poniższe zdjęcia wykonałem w Tychach, w rejonie dworca PKP, 27 grudnia 2012. Niestety trwała wówczas ulewa, a nie miałem parasola, więc fotografowanie było znacznie utrudnione. Miał jeszcze powstać filmik, ale wciąż padający deszcz zmienił moje plany.


Säffle 5000

Säffle 5000

Säffle 5000

Säffle 5000

Säffle 5000

Säffle 5000

Säffle 5000



Säffle 5000 Säffle 5000
Säffle 5000 Säffle 5000
Säffle 5000


Jak podały różne media, dnia 3 października 2012 r. Volvo podjęło decyzję o likwidacji fabryki w Säffle.


Blog Transportowy na Facebooku

wtorek, 5 lutego 2013

Zimowy ZiU 9


W tym wpisie zapraszam do Rosji. Dokładnie do ponad milionowego miasta na południu tego kraju. To Rostów nad Donem. Tamtejszą komunikację miejską obsługują autobusy, tramwaje i trolejbusy. Te ostatnie są tematem ciekawego filmu, który znalazłem w serwisie YouTube.

Dokładnie chodzi o jeden konkretny trolejbus. To ZiU 9 nr 297, który próbuje obsługiwać linię 14. Niestety ma z tym poważny problem wynikający z ludzkiej głupoty. Jest zima 2012 (dokładnie koniec stycznia 2012). Mocny opad śniegu zasypał ulice Rostowa. Na szczęście służby miejskie odpowiednio zadziałały i odśnieżyły drogi. Jednak drogowcom zabrakło wyobraźni i usypali śnieżną górę tuż pod trolejbusową siecią trakcyjną. Górę każdy pojazd ominie – za wyjątkiem trolejbusu. Hałda śniegu jest tak duża, że nawet maksymalnie wykorzystując długość odbieraków prądu trolejbus nie jest w stanie jej ominąć. Kierowca wspomnianego „ziutka” musi więc przebić się przez zaspę. Pierwsza próba kończy się jednak niepowodzeniem.


 ZiU 9 Rostów nad Donem

Choć ZiU odjechał tak daleko, jak pozwalają na to odbieraki, ominąć góry śniegu nie da się. Źródło YouTube.


 ZiU 9 Rostów nad Donem

 ZiU 9 Rostów nad Donem

Pierwsza próba zakończona niepowodzeniem. „Ziutek” wbity w śnieg. Źródło YouTube.


 ZiU 9 Rostów nad Donem
  
Trolejbus wycofuje. W przednich drzwiach sporo śniegu. Źródło YouTube.


Hyundai County

 Inne pojazdy nawet nie muszą omijać śniegowej hałdy. Droga jest wystarczająco szeroka, aby jechać bez zmiany pasa ruchu. Na zdjęciu popularny w południowych rejonach Rosji 6,5 metrowy Hyundai County. Takie pojazdy są produkowane w Rosji od 2006 roku. Źródło YouTube.


 ZiU 9 Rostów nad Donem

 Druga próba odbędzie się z dodatkową osobą na pokładzie. Obok przejeżdża Mercedes O405N. To jeden z nowszych autobusów. Na filmie widać także różne skandynawskie starocie. Źródło YouTube.

 ZiU 9 Rostów nad Donem

I po raz drugi buch w śnieg. Zaspa znów wygrała. Źródło YouTube.


 ZiU 9 Rostów nad Donem

Cofanie. Na schodach jeszcze więcej śniegu. Źródło YouTube.


 ZiU 9 Rostów nad Donem

 Postój przed kolejną próbą. Źródło YouTube.


 ZiU 9 Rostów nad Donem

 Znów nie udało się. Trolejbus ponownie utknął w śniegu. Źródło YouTube.


 ZiU 9 Rostów nad Donem

Tym razem wyjazd z zaspy pył trochę problematyczny, ale udało się. Źródło YouTube.

Po trzech nieudanych próbach czas na wielki finał, czyli czwarte podejście. Tym razem ZiU dość mocno uderza w zaspę. Potem był jeszcze problem z wyjechaniem. Tak kończą się zmagania z „prezentem od drogowców”.

 ZiU 9 Rostów nad Donem

 Najmocniejsze uderzenie w zaspę. Źródło YouTube.


 ZiU 9 Rostów nad Donem

 ZiU 9 Rostów nad Donem

 Teraz wycofanie nie było już takie łatwe. Źródło YouTube.

Prezentowany trolejbus nr 297 to jeden z nowszych „ziutków”. Jak podają źródła internetowe, wyprodukowano go w 2002 roku. Teraz zobaczmy go w akcji:




Blog Transportowy na Facebooku

czwartek, 31 stycznia 2013

Dźwig Polan

Ten wpis poświęcę maszynie bardzo popularnej w PRL-u. Mimo upływu lat nadal dość powszechnie występującej w Polsce, np. w parku taborowym firm budowlanych. To dźwig samojezdny (żuraw samojezdny) Polan. Modele ŻK-161 i ŻK-162 produkowane przez ZREMB. Niestety w Internecie praktycznie nie znajdziemy żadnych informacji na temat tego pojazdu. Jedynie ogłoszenia o sprzedaży, których ilość systematycznie maleje, bo Polany są już coraz starsze. Na szczęście udało mi się ustalić producenta (bo ZREMB-ów było wiele). To zasługa Łukasza Mazura z firmy „Mazur”, która świadczy usługi dźwigowe.

Te kultowe już pojazdy powstawały w Zakładzie Mechanizacji Budownictwa „ZREMB” z siedzibą w Warszawie przy ul. Przasnyskiej 2. Ich producent niestety już nie istnieje. W zasobach internetowego Monitora Sądowego i Gospodarczego znajdziemy informację, że uchwałą z dnia 30 czerwca 1999 roku zgromadzenia akcjonariuszy ZMB „ZREMB” SA otwarto likwidację spółki z dniem 1 sierpnia 1999 r. Wówczas adres siedziby był już zmieniony z ul. Przasnyskiej na ul. Żurawią. Kolejne wpisy do Krajowego Rejestru Sądowego zawierały nazwę poszerzoną o słowa „w likwidacji”. Ostatni nosi datę 22 kwietnia 2010 i zawiera informację, że w dniu 2 kwietnia 2010 r. wykreślono z rejestru KRS wszystkie wpisy dla podmiotu: „Zakłady Mechanizacji Budownictwa ZMB ZREMB Spółka Akcyjna w likwidacji”.


Oznaczenie typów dźwigów Polan nie jest przypadkowe. Litery ŻK to skrót od żuraw kołowy. Natomiast liczba 16 oznacza udźwig maksymalny 16 ton. Dalej wersja pierwsza (czyli ŻK-161) lub druga (ŻK-162). W jakich latach powstawały dane modele? Niestety tego nie ustaliłem. Przeglądając ogłoszenia sprzedaży Polanów, natrafiłem na ŻK-161 z lat 1977, 1981 i 1982. Zakładam jednak, że produkcja mogła się rozpocząć już około roku 1975. Wcześniej ZREMB produkował dźwig o nazwie Lech, którego maksymalny udźwig wynosił tylko 10 ton. Natomiast w ogłoszeniach sprzedaży typ ŻK-162 reprezentowały roczniki 1984 – 1991. Przypuszczalnie więc przejście z ŻK161 na ŻK-162 nastąpiło około 1983 roku. Produkcja Polanów odbywała się przypuszczalnie jeszcze po wspomnianym roku 1991, ale były to już raczej znikome ilości w stosunku do wcześniejszego okresu.


Ile Polanów wyprodukowano? Najogólniejszą odpowiedzią będą dwa słowa: bardzo dużo. Ze szczegółowymi danymi niestety jest problem, bo nie ma kogo zapytać. Przypuszczalnie pewne materiały trafiły do warszawskiego Archiwum Państwowego, ale na dotarcie do nich niestety nie mogę sobie pozwolić (czas i koszta). Pozostaje zatem ogólne szacowanie. W tym przypadku znów z pomocą przychodzi mi pan Mazur. Jego firma posiada dwa Polany ŻK-162. Pierwszy z 1986 roku o numerze fabrycznym 5421, adrugi z 1987 z numerem 5602. Można więc zakładać, że przez rok warszawski ZREMB wytwarzał około 200 – 300 dźwigów. Niestety jest to jednak tylko gdybanie, bo pierwsza maszyna mogła pochodzić z końca 1986 roku, a druga z początku 1987. Wówczas roczna produkcja byłaby o wiele większa. Biorąc pod uwagę ewentualne załamania rynku po roku 1989 zakładam, że maksymalnie wyprodukowano około 6500 Polanów (są to jednak tylko przypuszczenia, których nie mogę potwierdzić danymi z kolejnych lat). Nie wiadomo także, jaki był system nadawania numerów fabrycznych – czy numeracja trwała od rozpoczęcia produkcji ŻK-161 i przeniesiono ją dalej na ŻK-162, czy może nowy model oznaczał numerowanie od początku. Bardziej prawdopodobna wydaje mi się jednak ta pierwsza wersja, czyli z kolejnym numerowaniem bez względu na wersję Polana.


Przemieszczając się po Polsce, Polany zobaczymy najogólniej rzecz ujmując gdzieś za płotem. Na terenie budów, na parkingach zakładów pracy, w składach budowlanych. Wprawdzie są to żurawie samojezdne, które nawet są przystosowane do ruchu drogowego (mają chociażby kierunkowskazy), ale po drogach publicznych generalnie nie jeżdżą. Przynajmniej nie same. Są jednak miejsca, w których widok jadącego ulicą Polana nie jest niczym wyjątkowym. Tak jest np. w Darłowie (woj. zachodniopomorskie). Już w latach 80-tych po tym małym mieście regularnie krążył Polan ŻK-161. O ile dobrze pamiętam, była to własność przedsiębiorstwa Kuter, które miało całkiem pokaźny i ciekawy park taborowy. Polan przyjeżdżał np. na stację kolejową, gdzie rozładowywał różne większe elementy z wagonów. Przemieszczał się również po całym mieście – wszędzie tam, gdzie były do wykonania prace dźwigowe. Po upadku firmy Kuter opisywany Polan trafił w prywatne ręce. Możliwe, że kupił go dźwigowy. Ostatni raz żuraw ten widziałem na początku lat 90-tych.


W czerwcu 2012 r. odwiedziłem Darłowo. Byłem bardzo zdziwiony, gdy okazało się, że ten Polan nadal istnieje (za sterami ten sam dźwigowy, co daje mi pewność, że nie ma mowy o innej maszynie), ma się świetnie (niedawno odmalowany) i nadal jeździ po publicznych drogach (niekiedy dość szybko). Natknąłem się na niego praktycznie przy samym morzu – w Darłówku Wschodnim (Darłówko to nadmorska część Darłowa, podzielona przez kanał na część wschodnią i zachodnią), na ul. Kąpielowej. Przeciskając się przez wąską ul. Zawiszy Czarnego załadował na przyczepę ciągnika kiosk, a następnie ustawił go przy pobliskim moście zwodzonym. Poniżej kilka zdjęć tego pojazdu.


Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan ŻK-161 w Darłówku

Polan jadący po ulicy to dla mnie wyjątkowa gratka, nagrałem więc także film. Nie widać na nim prac ładunkowych, tylko sam przejazd. Najpierw dźwig odjeżdża od mostu i wjeżdża na parking przy ośrodku wczasowym Antena (teraz to Hotel Apollo), a później przejeżdża ul. Conrada i z dość dużą prędkością (jak na Polana) odjeżdża do Darłowa.



 
Jak już wspomniałem, cennym źródłem informacji o Polanie był dla mnie pan Łukasz Mazur. Firma Mazur oprócz dwóch ŻK-162 posiada także inne dźwigi. Więcej informacji na stronie: www.mazur.krakow.pl


Temat dźwigów Polan jeszcze powróci, ale to dopiero za jakiś czas. Na końcu tego wpisu miał pojawić się najsłynniejszy Polan, czyli ŻK-161 z komedii „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz” z 1978 roku. Jednak po dokładnym obejrzeniu screenów ustaliłem, że w tym kultowym filmie zaprezentowano jeszcze starszy pojazd. To 10-tonowy poprzednik Polana, czyli Lech ŻK-101. Możemy go oglądać na samym początku filmu. Nie jest jednak eksponowany na pierwszym planie.


Lech ŻK-101Lech ŻK-101

Lech ŻK-101 pokazany w filmie „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz”. Źródło: YouTube.

Blog Transportowy na Facebooku
 

sobota, 26 stycznia 2013

Scania i Kapena w Oświęcimiu


Na początku grudnia 2012 pisałem o oświęcimskim PKS-ie. Wówczas zająłem się Mercedesem Citaro G przeniesionym z Krakowa. Wymiana taborowa nadal trwa, więc wracam do tego przewoźnika. Pod koniec grudnia znów odwiedziłem oświęcimski dworzec autobusowy, na którym oprócz wspomnianego Mercedesa stały dwie kolejne nowości. Z oddziału w Krakowie (czyli dawny PKS Kraków) przyjechała Scania CN113CLL, a z Nowego Sącza (dawny PKS Nowy Sącz) Kapena City. Takie modele autobusów nie były jeszcze eksploatowane w Oświęcimiu i okolicy.


Scania CN113CLL i Kapena City w Oświęcimiu

Na dworcu autobusowym stoją dwa „najnowsze” oświęcimskie pojazdy: Scania CN113CLL z Krakowa i Kapena City z Nowego Sącza. 26.12.2012.

Ten mniejszy pojazd, czyli Kapena to rocznik 1998. Autobus jako fabrycznie nowy trafił do MZK Koszalin. Tam np. jeździł jako sezonowy pojazd dodatkowy na trasie do Mielna. Obsługiwał też linię nr 7 do Sianowa. Oznaczono go numerem taborowym 1166. W 2008 roku Kapena zmieniła właściciela, znad morza trafiając w góry, do PKS Nowy Sącz. Niestety nie udało mi się ustalić, jakie zadania przewidziano dla niej w Oświęcimiu, ale najprawdopodobniej to prace wyznaczone dla innych małych pojazdów, np. linia B w Bieruniu.


Kapena City w Oświęcimiu

 Kapena City na oświęcimskim dworcu autobusowym.


Iveco Daily z PKSiS Oświęcim
  
Iveco Daily (KOS 06164), dawna baza PKS przy ul. Więźniów Oświęcimia (6.03.2011). Najprawdopodobniej Kapena będzie wykonywała te same zadania, co inne najmniejsze pojazdy przewoźnika.

Niskowejściowa Scania CN113CLL to rocznik 1994. Pierwotnie eksploatowana w Danii, a w 2004 roku kupiona przez PKS Kraków razem z innymi przedstawicielkami tego modelu. Miały być wykorzystywane do obsługi krakowskiej komunikacji miejskiej, której fragment władze miasta zamierzały powierzyć innemu niż MPK przewoźnikowi. W przypadku PKS-u jednak nic z tego nie wyszło. Pierwotnie żółty autobus przemalowano na biało-czerwono. To barwy pojazdów obsługujących bezpłatne linie dowozowe do marketów Carrefour. PKS regularnie wygrywał przetargi na ich obsługę, którą jednak zapewniał innymi autobusami – Mercedesami O405N. Pojazdy były przypisane do konkretnego sklepu, którego nazwa widniała na ich bokach (np. Carrefour Czyżyny). W razie awarii do akcji wkraczała nasza bohaterka, która jako pojazd rezerwowy nie miała nazwy konkretnego sklepu. W takim malowaniu Scania trafiła do Oświęcimia.


Scania CN113CLL w Oświęcimiu
  
Scania CN113CLL (KR 3875M) na oświęcimskim dworcu autobusowym.


Scania CN113CLL z PKS Kraków

Opisywana Scania jako autobus rezerwowy obsługujący bezpłatną linię okrężną C2 dowożącą klientów do krakowskiego Centrum Handlowego Czyżyny. Zastąpiła Mercedesa O405N. Taki sam pojazd stoi za nią - na linii C1. Warto zwrócić uwagę na „profesjonalnie” wykonaną tablicę kierunkową. 5.04.2009.


Scania CN113CLL z PKS Kraków

Postój na parkingu Centrum Handlowego Czyżyny. 27.09.2009. 

W piątek 27 grudnia 2012 Scania obsługiwała kurs Oświęcim Muzeum (11:05, dni robocze i soboty) – Osiek Dom Ludowy. Niestety dostrzegłem ją w ostatniej chwili, więc zrobiłem tylko dostępne pod tym linkiem nieudane zdjęcie. Autobus odjeżdża spod dworca PKP w Oświęcimiu.


Mercedesy O405N z PKS Kraków

Mercedesy O405N to stały PKS-owy przydział na darmowe linie do krakowskich Carrefourów. Tu na ul. Witosa, linia o nazwie „Jaś" do Centrum Handlowego Zakopianka. Krakowski PKS dość długo utrzymywał się jako jedyny przewoźnik obsługujący tę sieć sklepów. Kilka lat temu przegrał jednak przetarg na dowozy do Carrefoura w Czyżynach.


Blog Transportowy na Facebooku