W cyklu „Dużo cargo na niebie” piszę o wzmożonym ruchu samolotów transportowych w czasach koronawirusa (link do wpisu). Również producenci w tym okresie odnotowują większe zainteresowanie maszynami innymi niż pasażerskie.
W połowie grudnia 2020 Boeing poinformował o dostarczeniu dla linii China Airlines pierwszego przedstawiciela modelu 777 Freighters. Łącznie ma być ich sześć. Jest to już 20. przewoźnik, który eksploatuje takie samoloty.
Popyt na samoloty cargo wzrósł w świetle globalnej pandemii i odegrał kluczową rolę w utrzymaniu rentowności wielu linii lotniczych, pomimo spadku ruchu pasażerskiego. Tak było również w przypadku China Airlines, co podkreślił podczas prezentacji maszyny prezes tych linii - Hsieh Su-Chien. Przewoźnik ten zamierza zwiększyć swoją zdolność przewozową o 15% w 2021 roku i w związku z tym planuje eksploatować Boeingi 777 Freighter na trasach z Tajwanu do Ameryki Północnej – to kluczowy rynek o dużym wzroście przewozów i rosnących zyskach.
Nowa maszyna cargo otrzymała rejestrację B-18771. Jej lotniskiem bazowym jest Tajpej na Tajwanie. Pod koniec grudnia 2020 ten Boeing 777F nie wykonywał zapowiadanych lotów do Ameryki Północnej. Najczęściej obsługiwał relacje do Hanoi w Wietnamie i do Christchurch w Nowej Zelandii. Był także w Japonii, w Tokio.
Co ciekawe, nowy B777 rejestrację B-18771 otrzymał po wycofanym z eksploatacji Boeingu 747-200F.
Jak podaje producent, Boeing 777 Freighter jest największym na świecie, najdłuższym i najbardziej wydajnym dwusilnikowym frachtowcem. Samolot ten ma zasięg 9200 km (4970 mil morskich) i może przewozić ładunki o maksymalnej masie 102010 kg (224900 funtów). Pozwoli on China Airlines na wykonywanie mniejszej liczby międzylądowań na trasach długodystansowych, a w związku z tym przyniesie oszczędności w kwestii dodatkowych opłat za lądowanie, co zapewni najniższy koszt podróży tego dużego transportowca.
Warto jeszcze dodać, że linie China Airlines wbrew nazwie to przewoźnik tajwański, a nie chiński. Jego główna siedziba mieści się w stolicy Tajwanu, w Tajpej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz