niedziela, 19 lipca 2020

Prom Dunajec


Na bohatera tego wpisu trafiłem zupełnie przypadkowo. Z żoną wracaliśmy z Gródka nad Dunajcem (Jelcz 325 z tej miejscowości do zobaczenia tutaj). Trasa teoretycznie taka sama, jak w przeciwną stronę, czyli bocznymi drogami dojazd do wojewódzkiej nr 75. 

Teoretycznie, bo w rzeczywistości było inaczej. Okolicy nie znam i nie włączyłem też nawigacji, licząc, że drogi z pierwszeństwem przejazdu doprowadzą mnie do celu. Tak oczywiście było, ale z niespodziewanym elementem, o którym nie informowało żadne oznakowanie. Dojechaliśmy do miejscowości Tropie, za którą szosa skończyła się – u brzegu rzeki Dunajec (w tym miejscu jest to fragment Jeziora Czchowskiego). Woda w sumie była naprzeciw naszego samochodu i po bokach, bo droga cyplem wchodziła w głąb jeziora. To był taki mały szok, ale już po chwili wiedzieliśmy, że jest tu przeprawa promowa: Tropie – Wytrzyszczka.

Dla nas był to przypadek, ale dla wielu osób specjalny punkt przejazdu. Prom rzeczny to wszakże atrakcja turystyczna. Jest ich w Polsce jeszcze całkiem sporo, ale znajdują się na bocznych drogach i wiele osób nawet nie widziało takiego rozwiązania transportowego osobiście. Jest to dość archaiczny sposób dostania się na drugi brzeg i dlatego coraz bardziej przyciąga turystów.

Prom łączący miejscowości Tropie i Wytrzyszczka nie ma zbyt oryginalnej nazwy. To Dunajec, czyli tak samo, jak rzeka, po której pływa. Jest to prom linowy, czyli przemieszczający się wzdłuż liny rozwieszonej między brzegami (dokładniej to prom dolnolinowy, bo lina jest umieszczona pod wodą). Ma napęd akumulatorowy, czyli zgodny z obecnymi trendami ekologicznymi. Powstał on w roku 1983 w krakowskiej Stoczni Remontowej Żeglugi Śródlądowej. Jak podaje Rejestr Statków Śródlądowych, może on przewozić 12 pasażerów. Mieszczą się na nim trzy ustawione jeden za drugim samochody.

Prom Dunajec należy do Zarządu Dróg Powiatowych w Brzesku. Jest on bezpłatny. Kursuje codziennie w godzinach 5 – 21, w takcie co 15 minut. Wyjątkiem jest godzinna przerwa (od 12 do 13) na ładowanie akumulatorów. Samochody na prom mogą wjeżdżać wyłącznie bez pasażerów. W trakcie rejsu kierowca także musi opuścić pojazd.

Przepłynięcie z jednego brzegu na drugi zajmuje 4 minuty, w trakcie których prom pokonuje odległość 280 metrów.

Kiedy wszyscy są już na pokładzie, prom rusza. Nie ma żadnego sygnału, czy informacji o tym od obsługującej przeprawę osoby. Samo odpłynięcie od brzegu jest bardzo delikatne i nie odczuwa się go (np. nie ma żadnego szarpnięcia). Prowadzący prom jednak dokładnie wszystko obserwuje, dając np. ręką sygnał, że auto jeszcze się zmieści. Przyznam, że to była dla mnie bardzo ważna informacja, bo wjeżdżałem jako ostatni, a pomost wjazdowy przysłaniał widok na pokład.


Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka

Prom Dunajec, Tropie – WytrzyszczkaProm Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka

Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Prom Dunajec przepływa bez pasażerów i ładunku z Wytrzaszczki do miejscowości Tropie. Przed dopłynięciem do brzegu opuszczana jest platforma wjazdowa. Na końcu drogi ustawiono znak B-20 „stop” z dość sporą ilością różnych tabliczek, w tym jako pierwsza T-11, którą umieszcza się bezpośrednio przed miejscem wjazdu na prom. Co ciekawe, rozporządzenie precyzujące rozmieszczenie znaków na drogach tabliczkę T-11 nie przypisuje do znaku B-20. Powinna być ona dowieszona do znaku A-30 „inne niebezpieczeństwo”. Wcześniej ustawiono także wymagany znak B-32d „wjazd na prom”, którego niestety nie sfotografowałem. 4.07.2020.


Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka

Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Tak wygląda wjazd na prom. Przede mną dwie osobówki. Podjazd jest dość stromy, a z dołu niedostatecznie widać, czy auto zmieści się na pokładzie. Na szczęście operator promu ręcznie sygnalizuje, że można jechać. Moje auto jest krótkie, a w tym przypadku pojazd z nadwoziem kombi już by się nie zmieścił. 4.07.2020.


Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Już na pokładzie. Po lewej stronie fragment sterówki, po prawej zadaszona część z ławką dla pasażerów.


Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Prom już płynie. Po prawej stronie widać liny, z których jednostka korzysta przemieszczając się pomiędzy brzegami. Umieszczone są one pod powierzchnią rzeki i stąd nazwa dolnolinowy.


Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Zadaszona część pokładu przeznaczona dla pasażerów.


Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Dodatkowa informacja o zakazie przebywania osób w samochodach. Na przykładzie widocznego fragmentu pojazdu widać, że teoretycznie mógłby się on łatwo stoczyć do rzeki, a wtedy wydostanie się z niego nie będzie łatwe. W praktyce osobówkę chroni hamulec ręczny i wrzucony bieg.


Prom Dunajec, Tropie – WytrzyszczkaProm Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Widok na oddalający się brzeg od strony miejscowości Tropie. Szlaban pozostał otwarty.


Prom Dunajec, Tropie – WytrzyszczkaProm Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Detale promu. 


Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Czterominutowy rejs zakończył się. Prom przybił do brzegu. Kierowcy mogą wsiadać do samochodów.


Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka

Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka

Prom Dunajec, Tropie – WytrzyszczkaProm Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka

Prom Dunajec, Tropie – WytrzyszczkaProm Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka

Prom Dunajec, Tropie – WytrzyszczkaProm Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Na przeprawę w przeciwną stronę nikt nie oczekiwał. Sternik poszedł więc na przerwę do pobliskiego budynku, a ja mogłem zająć się fotografowaniem promu.


Prom Dunajec, Tropie – Wytrzyszczka
Tak wygląda wjazd na prom Dunajec od strony drogi krajowej nr 75, czyli w miejscowości Wytrzyszczka. 


Po dopłynięciu do Wytrzyszczki można odstawić swój pojazd na pobliskim parkingu (obok drogi nr 75) i np. dokładniej przyjrzeć się promowi. Pasażerowie dwóch płynących ze mną samochodów tak właśnie zrobili.

Co ciekawe, w okolicy funkcjonuje jeszcze jedna przeprawa promowa na Dunajcu, która łączy miejscowości Czchów i Piaski Drużków.


Wpisy poświęcone kolei

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz