piątek, 16 lipca 2010

Kolejowa katastrofa


Kilka dni temu dość głośno było na temat wypadku kolejowego na linii Słupsk – Szczecinek. Wydarzenie to miało miejsce we wtorek, 13 lipca, po godzinie 9:00. Brały w nim udział dwa pociągi, czyli 89523 relacji Szczecinek – Słupsk i opóźniony ok. 15 minut 89522 relacji Słupsk – Szczecinek. Składy zderzyły się czołowo na szlaku w rejonie stacji Korzybie. Pociągi były obsługiwane przez Przewozy Regionalne, każdy złożony z dwóch leciwych, piętrowych wagonów serii Bhp, w charakterystycznym żółto-niebieskim malowaniu. Jeden z nich (niestety nie ustaliłem który) był prowadzony przez żółte SU42-524, a drugi przez czerwone SU42-523. Lokomotywy wbiły się w siebie, a wagony złamały się. To wszystko przy prędkości około 60 km/h. Na szczęście nikt nie zginął, choć były osoby w stanie bardzo ciężkim.

Na miejscu wypadku nie byłem, a w swoim życiu nawet nigdy nie zaliczyłem linii Szczecinek – Słupsk. Jednak ze względu na ogromny sentyment do trakcji spalinowej i pewne wspomnienia z dzieciństwa szlak ten jest mi bardzo bliski, więc sprawie katastrofy poświęcę trochę więcej miejsca, korzystając z zasobów Internetu. Na początek www.rmf24.pl, gdzie bardzo szybko zamieszczono dość spory fotoreportaż autorstwa Łukasza Chyrka. To tylko jego fragment (fotograficzne cytaty z podanej poniżej strony):

Wbite w siebie „polsaty”:


SU42-524


Uszkodzone wnętrze jednego z wagonów:


Zniszczone wnętrze wagonu Bhp


Złamany wagon. Jakiś czas temu czytałem, że ZNT-ki nie chcą już remontować wagonów Bhp, bo są strasznie przegnite. Czy to efekt takiego stanu:


Zniszczony wagon serii Bhp


Cały fotoreportaż dostępny pod tym linkiem:



Obszerniejsza informacja o wypadku na stronie Interii:


Tam też obszerna fotorelacja (17 zdjęć):


Na koniec jeszcze dwa linki z materiałami filmowymi. Najpierw Gazeta Wyborcza:


 I TVN24:


Na koniec jeszcze jeden link, który pokazuje, jak wiekowy, a jednocześnie bardzo historyczny i atrakcyjny transportowo był jeden ze składów:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz