Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szwecja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szwecja. Pokaż wszystkie posty

piątek, 8 marca 2024

Pociągi w Kopenhadze – dojazd z lotniska

 

Na początku lutego 2024 pisałem o dwóch ciekawych statkach cumujących w Kopenhadze (tu link do tego materiału). Teraz ponownie zapraszam do duńskiej stolicy. Tym razem w temacie kolejowym.

Zaczynam od dojazdu z położonego w pobliżu Kopenhagi lotniska. To port lotniczy Kopenhaga-Kastrup lub w krótszej i miejscowej wersji Københavns Lufthavn. Najdogodniejszy dojazd do stolicy zapewnia stamtąd transport szynowy. Metro i kolej. W tym pierwszym przypadku to kursująca co kilka minut linia M2. W trakcie tego wyjazdu do Danii z metra nie korzystaliśmy, więc ten temat pominę.

Zarówno stacja metra, jak i dworzec kolejowy znajdują się bezpośrednio przy lotnisku. Dojście z terminali jest dobrze oznakowane. Jeżeli korzystamy z usług tanich linii lotniczych, należy nastawić się na dłuższy, około 15 minutowy spacer z samolotu do stacji. Przykładowo Ryanair korzysta z wejść usytuowanych na samym końcu lotniska.

Bilety na wszystkie środki transportu publicznego kupimy w automatach biletowych DOT (Din Offentlige Transport, czyli tłumacząc Twój Transport Publiczny). Mają one charakterystyczny czerwony kolor i są ustawione na trasie przejścia z terminali do stacji. W razie ewentualnych problemów z zakupem, dostępny jest pracownik. Jednak jego głównym zadaniem jest wskazywanie wolnego automatu, bo gdy bilety chce kupić większość pasażerów samolotu, robi się kolejka.

Opłaty za transport publiczny w rejonie Kopenhagi wnosi się za pokonanie poszczególnych stref (zon). Odległość z lotniska do głównego dworca w stolicy (København Hovedbanegård) to 3 zony. Jeżeli nie wiemy, ile zon mamy do przejechania, to w tym przypadku żaden problem, bo wybieramy stację docelową, którą automat sam nam sugeruje. Jeden bilet z lotniska do głównego dworca (lub w odwrotnej relacji) to koszt 30 koron duńskich (druga klasa), czyli w przeliczeniu około 17,40 zł.

Københavns Lufthavn to ostatnia duńska stacja kolejowa. Pociągi następnie wjeżdżają na słynny Most nad Sundem (Öresundsbron) i zmierzają do Szwecji. Jest to drugi najdłuższy na świecie most łączący dwa państwa. Ma 7845 m, a otwarto go w 2000 roku. Dlatego ważne, aby trafić na właściwy peron. 

Peron nr 1 obsługuje pociągi jadące do Szwecji, a peron nr 2 do Danii. Pasażerowie co jakiś czas się mylą, dlatego w różnych informatorach, a nawet w e-mailach przesyłanych przez kopenhaskie hotele, pojawia się informacja, na który peron należy się udać. To jednak tylko taka „burza w szklance wody”, bo duński system informacji pasażerskiej jest bardzo dobry. Na peronach (dwa perony, dwie krawędzie peronowe) stacji Københavns Lufthavn znajdują się tablice informacyjne, które nie tylko podają relację danego pociągu, ale także wskazują, która jego część zatrzyma się w danej lokalizacji oraz układ wagonów. 

Pociągi w relacji Szwecja - Københavns Lufthavn (w rozkładach jazdy zamiennie z nazwą CPH Lufthavn) -  København Hovedbanegård (Dworzec Centralny w Kopenhadze) - Østerport kursują w takcie co 15 minut. Częstotliwość ta utrzymana jest przez cały dzień, z ograniczeniami w godzinach wieczornych. Przejazd z lotniska na główny dworzec rozkładowo zajmuje 15 minut. Na trasie są dwa przystanki: Tårnby i Ørestad. 

Pociągi obsługujące relację Dania – Szwecja mają naniesioną na pudła nazwę Øresundståg. Jest to połączenie duńskiego słowa Øresundstog i szwedzkiego Öresundståg, co po prostu oznacza „pociąg Øresund”. Są to trójczłonowe zespoły trakcyjne (wagon sterowniczy ET + wagon silnikowy FT + wagon sterowniczy ET), które mogą być sprzęgane ze sobą. Ze względu na różne napięcia w sieci trakcyjnej Danii i Szwecji, tabor ten jest dwusystemowy. Duńskie koleje DSB pociągi obsługujące połączenie Øresundståg nazwały Litra ET. W Szwecji funkcjonują one pod symbolem X31K. Pierwsze egzemplarze wyprodukowała firma Adtranz, a kolejne powstały już pod marką Bombardier. Producent tę serię pojazdów nazwał Contessa. Łącznie dostarczono 111 takich ezt. 

Oprócz pociągów Øresundståg, na stację przy kopenhaskim lotnisku dojeżdżają także pociągi dalekobieżne DSB. Jest to dla nich stacja początkowa lub końcowa. Kursują one w takcie raz na godzinę (odjazdy z lotniska 26 minut po pełnej godzinie, a  pociągi Øresundståg w takcie pełna godzina i 15, 30, 45 minut po niej – w okresie największego ruchu). Ich oznaczenie to ICL, a relacja docelowa Aalborg Lufthavn St. przez Aarhus H. Odcinek pomiędzy lotniskiem i kopenhaskim dworcem centralnym pokonują one bez postojów handlowych. Obsługę zapewniają spalinowe zespoły trakcyjne IC3 lub IC4. Możliwe jest także łączenie spalinowych IC3 z elektrycznymi IR4 i takie zestawy również docierają na stację przy lotnisku. W serwisie YouTube jest dostępny film pokazujący na stacji CPH Lufthavn pociąg złożony z jednego elektrycznego IR4 i dwóch spalinowych IC3.



Københavns Lufthavn, CPH Lufthavn

Københavns Lufthavn, CPH Lufthavn

Københavns Lufthavn, CPH Lufthavn
Stacja Københavns Lufthavn, nazywana również CPH Lufthavn. Zdjęcia robiłem z peronu nr 2 do Danii. Po przeciwnej stronie peron nr 1 do Szwecji. Na peronach umieszczone są ekrany informacyjne podające najbliższe odjazdy. 19.01.2024.


Københavns Lufthavn, CPH Lufthavn - informacja pasażerska

Københavns Lufthavn, CPH Lufthavn - informacja pasażerska

Københavns Lufthavn, CPH Lufthavn - informacja pasażerska
Przykładowe ekrany informacyjne umieszczone na peronie drugim stacji Københavns Lufthavn. Po prawej stronie bieżący rozkład jazdy dla obu peronów. Na zielono zaznaczono łączące Danię i Szwecję pociągi Øresundståg. Natomiast po lewej stronie prezentacja najbliższego pociągu wraz z grafiką ilustrującą rozmieszczenie poszczególnych jego części. W tym przypadku jest to Øresundståg oznaczony jako Re 1053 w relacji Karlskrona C (7:48) - Sölvesborg (8:58) - Lund C (10:19/21) - Malmö C (10:33/35) - København H (11:15/21) - Østerport (11:27). Na dole wyswietla się także następny pociąg z tego peronu. To kolejny, jadący 15 minut później Øresundståg. Nr Re 1055 w relacji Göteborg C (7:40) - Landskrona (10:20) - Lund C (10:36/38) - Malmö C (10:48/50) - København H (11:29/33) - Østerport (11:39). 19.01.2024.


Øresundståg, DSB Litra ET, Bombardier Contessa, CPH Lufthavn
Øresundståg nr Re 1053 w relacji Karlskrona - Østerport wjeżdża na peron drugi stacji przy kopenhaskim lotnisku (Københavns Lufthavn). Tworzą go dwa elektryczne zespoły trakcyjne serii Contessa, na DSB pod nazwą Litra ET. Oznaczeń drugiego ezt nie ustaliłem. Pierwszy to Bombardier nr 4400/4800/4600 z 2011 roku. 19.01.2024.


Øresundståg, DSB Litra ET, Bombardier Contessa, CPH Lufthavn

Øresundståg, DSB Litra ET, Bombardier Contessa, CPH Lufthavn
Bombardier Contessa o oznaczeniu 4400/4800/4600 już w trakcie postoju na stacji Københavns Lufthavn (CPH Lufthavn). Początek członu o oznaczeniu 4400 to klasa pierwsza. Przedział ten jednocześnie jest „strefą ciszy”, o czym informują napisy na zewnątrz i wewnątrz pojazdu. W dzień oświetlenie stacji zapewnia głównie światło naturalne, z którym niestety mój aparat nie chciał współpracować. 19.01.2024.


Øresundståg, DSB Litra ET, Bombardier Contessa
Wnętrze przedziału pierwszej klasy w członie o oznaczeniu 4400. Informacje o tym, jaka to klasa niestety nie są łatwo dostrzegalne, więc np. pasażer z Polski przyzwyczajony do dużych cyfr 1 lub 2, umieszczonych w wielu dobrze widocznych lokalizacjach, może się łatwo pomylić. 19.01.2024.


Øresundståg, DSB Litra ET, Bombardier Contessa, København Hovedbanegård
 Øresundståg nr Re 1053 w relacji Karlskrona - Østerport w trakcie postoju na głównym kopenhaskim dworcu - København Hovedbanegård. To człon nr 4400. Nad oknami w części przedniej widoczne napisy o „strefie ciszy”. 19.01.2024.


DOT, bilet do KopenhagiDOT, bilet do Kopenhagi
Awers i rewers przykładowego biletu z lotniska do Kopenhagi. W automacie biletowym wybrałem stację docelową København Hovedbanegård, ale na wydruku nie ma jej zaznaczonej. Jest tylko stacja początkowa Københavns Lufthavn oraz czas obowiązywania i zakres stref - 3 strefy (zony). Uwzględniając te wytyczne, można kontynuować podróż przesiadając się na metro, autobus lub kolej miejską (S-tog).


DOT, bilet do stacji przy lotnisku
Bilet kupiony na kopenhaskim dworcu centralnym (København H), pozwalający dojechać dwóm osobom na stację przy lotnisku. Kupiony o godzinie 19:45, a wskazana godzina rozpoczęcia podróży to 20:14. Jeżeli jednak nie zdążymy na ten pociąg, to i tak bilet jest ważny do 21:44 i możemy jechać kolejnym lub wybrać inne środki transportu.


København H, informacja pasażerska
Przykładowy ekran informacyjny umieszczony na dworcu København H (skrócona i powszechnie stosowana wersja nazwy København Hovedbanegård). Wskazany jest na nim pociąg do szwedzkiej stacji Lund C. To Øresundståg jadący przez lotnisko - fakt ten nie jest dodatkowo wyszczególniany w rozkładach jazdy. Celem wskazania, że na trasie jest port lotniczy, przy nazwie stacji pośredniej CPH Lufthavn umieszczono symbol samolotu. 


Øresundståg, DSB Litra ET, Adtranz Contessa, CPH Lufthavn

Øresundståg, DSB Litra ET, Adtranz Contessa, CPH Lufthavn

Øresundståg, DSB Litra ET, Adtranz Contessa, CPH LufthavnØresundståg, DSB Litra ET, Adtranz Contessa, CPH Lufthavn

Øresundståg, DSB Litra ET, Adtranz Contessa, CPH Lufthavn
Stacja CPH Lufthavn. Przy peronie pierwszym stoi pociąg Øresundståg nr Re 1128 w relacji Østerport (20:05) - København H (20:11/14) - CPH Lufthavn (20:27/29) - Malmö C (20:55/57) - Lund C (21:07). 
 Tworzą go dwie jednostki DSB Litra ET. Na temat pierwszej z nich nie mam informacji, natomiast widoczna na zdjęciach to produkt firmy Adtranz z 2000 roku. Jednostka o oznaczeniach 4303/4703/4503. 20.01.2024.


Øresundståg, DSB Litra ET, Bombardier Contessa, CPH Lufthavn

Øresundståg, DSB Litra ET, Bombardier Contessa, CPH Lufthavn
Stacja CPH Lufthavn. Przy peronie drugim stoi pociąg Øresundståg nr Re 1129 w relacji Lund C (19:53) - Malmö C (20:03/05) - CPH Lufthavn (20:28/30) - København H (20:45/48) - Østerport (20:54). Tworzą go dwa elektryczne zespoły trakcyjne typu Contessa. Pierwszy produkcji Bombardiera o oznaczeniach 4596/4796/4396. To 2010 rocznik. 20.01.2024.


Aktualny rozkład jazdy dla wybranej relacji można sprawdzić na stronie Rejseplanen.dk – tu link.

Wątek mostu do Szwecji pojawia się w skandynawskim serialu kryminalnym pod tytułem „Most nad Sundem”. Przedstawiona jest przede wszystkim jego infrastruktura drogowa. W ostatnim odcinku pierwszego sezonu pokazany jest także pociąg Øresundståg, również wewnątrz. Można także zobaczyć infrastrukturę kolejową, która jest umieszczona pod samochodową częścią mostu.

Na kolejne spotkanie z duńskimi pociągami zaproszę już wkrótce. Pokażę kopenhaski dworzec centralny - København Hovedbanegård.



Blog Transportowy na Facebooku


poniedziałek, 26 grudnia 2022

Autobusy w Durrës, trasa do Golem

 

W Blogu Transportowym ostatnio częściej piszę o Albanii. Było już trochę materiałów kolejowych (przykładowy link). Teraz pora na coś autobusowego.

Położona nad Morzem Adriatyckim miejscowość Durrës jest coraz chętniej odwiedzana przez polskich turystów. Ma ją w ofercie wiele biur podróży. Zarówno tych znanych, jak i mniej popularnych. W sezonie język polski słychać dosłownie na każdym kroku. Hotele ciągną się wzdłuż całego wybrzeża, także w przyległej do Durrës miejscowości Golem. 

Pomiędzy centrum Durrës, a Golem funkcjonuje jedna linia autobusowa. Nie ma ona numeracji (w Durrës nie ma linii numerowanych), ale pojazdy są dobrze oznakowane tablicami z wypisaną relacją Durrës – Golem. 

Niestety nigdzie nie natrafiłem na jakąkolwiek formę rozkładu jazdy. Przekaz ustny (potwierdzony późniejszym doświadczeniem) głosi, że autobusy na tej trasie kursują od rana do około godziny 20. Częstotliwość wynosi 30 minut. Oczywiście wszystko uzależnione jest od sytuacji ruchowej. Centrum Durrës często korkuje się w piątki i wtedy już nie ma mowy o żadnej regularności. Po prostu trzeba przyjść na przystanek i czekać. To niestety wiąże się ze sporą stratą czasu i niekiedy nerwów, gdy się gdzieś spieszymy. Pojęcie „rano” jest bardzo ogólne, bo dla kogoś będzie to godzina 4, a dla innej osoby dopiero 7 lub 8.

Na linii nie ma różnych taryf. Każdy przejazd (bez względu na odległość) kosztuje 100 leków. To w przeliczeniu daje wartość około 4,11 zł. Bilety kupuje się u konduktora. Każdy autobus ma dwuosobową obsadę: kierowca i konduktor. Po wejściu do pojazdu nie musimy od razu iść do sprzedającego bilety – on sam do nas podejdzie, co jest szczególnie ważne np. przy dużej ilości pasażerów. Zawsze po uiszczeniu opłaty powinniśmy otrzymać bilet.

Na bilecie znajduje się napis: „Republika Albanii Ministerstwo Finansów i Gospodarki Departament Podatków”. Jest też informacja, że to bilet na przejazd autobusem międzymiastowym agencji przewozowej. Na tej podstawie niestety ciężko jest określić, czy przewoźnik ten jest państwowy, czy prywatny. Początkowo skłaniałem się ku tej pierwszej opcji, zakładając, że agencją przewozową może być jakaś wydzielona struktura np. urzędu miasta. Bardziej prawdopodobna jest jednak wersja prywatnej własności, a państwowe bilety mogą być narzuconym obowiązkiem podatkowym, który wynika z braku kas fiskalnych. Raz byłem świadkiem kontroli biletów.

Co kursuje na linii do Golem? We wrześniu 2022 były to wyłącznie pomalowane na czerwono Volva 8500LE. Najprawdopodobniej eksploatowane wcześniej w Szwecji, a dokładniej w Sztokholmie. Widziałem trzy takie pojazdy, wszystkie miały kolejne numery rejestracyjne AA 502ZF – AA 504ZF. Można więc przypuszczać, że jest jeszcze czwarty taki pojazd o numerze AA 501ZF. 

Volvo 8500 to seria autobusów produkowanych w latach 2001 – 2011. Przeznaczona głównie na rynek skandynawski. W związku z tym są to tak zwane wersje arktyczne, które wyróżniają się bardzo dobrą izolacją termiczną. Jest to bardzo przydatne przy dużych mrozach. Takie jednak w Albanii nie występują. Letnie upały sięgające ponad 30 stopni, minimalna ilość otwieralnych okien i brak klimatyzacji (jest zamontowana, ale nie włącza się jej) to fatalna mieszanka dla pasażera. W trakcie naszego pierwszego przejazdu do centrum Durrës mieliśmy właśnie takie warunki, a autobus był dodatkowo zatłoczony. Przyznam, że była to dość ekstremalna jazda na granicy omdlenia. 

Którędy jeżdżą autobusy łączące Golem z Durrës? Trasy w Golem niestety nie znam. Z tej miejscowości do Durrës wiedzie ona drogą serwisową wzdłuż głównej trasy SH4, od strony Morza Adriatyckiego, obsługując między innymi liczne w tym rejonie hotele. Tamtędy autobus dojeżdża do ronda w dzielnicy o nazwie Plepa. Pod tamtejszą estakadą znajduje się mały dworzec autobusowy, z którego odjeżdżają np. pojazdy do Tirany.

Dalsza trasa to już szybki przejazd do centrum Durrës. Kolejne nadmorskie hotele obsługuje inna linia, która kończy trasę w Plepie, zaczynając ją gdzieś w centrum.

Pętla autobusu z Golem znajduje się w Durrës na Rruga Adria. Obok głównego dworca autobusowego i stacji kolejowej. Stamtąd można spacerować po centrum miasta, w dość krótkim czasie docierając do jego niestety nielicznych atrakcji turystycznych. W trakcie takiego spaceru polecam miejscową potrawę o nazwie burek. Taki nadziewany placek o różnych smakach. Budek sprzedających burki jest dość sporo. Warto wybrać to miejsce, z którego korzysta najwięcej miejscowych. To gwarancja najlepszego produktu.



Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Przystanek końcowo-początkowy linii do Golem w centrum Durrës. Przy dworcach autobusowym i kolejowym, na ulicy Adria. Na rozpoczęcie kolejnego kursu oczekuje Volvo 8500LE o rejestracji
AA 503ZF. Na elektronicznych tablicach kierunkowych podany tekst: F.D.A. Line Bus. Najprawdopodobniej jest to nazwa przewoźnika. Autobus ma zamknięte trzecie drzwi - w żadnym z obsługujących trasę do Golem pojazdów nie można było korzystać z ostatniego wejścia. Być może to jakieś ułatwienie do konduktora, który dzięki temu ma lepsze warunki obserwacji osób wsiadających do autobusu. 11.09.2022.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Wnętrze powyższego niskowejściowego Volva o rejestracji AA 503ZF. Przystanek początkowy w centrum Durrës. 11.09.2022.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Ponownie początek i koniec trasy w Durrës. Tym razem do zdjęcia pozuje Volvo o rejestracji 
AA 502ZF. Za widoczną po lewej stronie wiatą znajduje się dworzec autobusowy, o którym pisałem tutaj. 8.09.2022.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Wnętrze Volva o rejestracji AA 502ZF. Autobus oczekuje na rozpoczęcie kursu do Golem. 8.09.2022.


Mercedes-Benz Citaro, Durrës, Plepa - Durrës
Obok przystanku końcowo-początkowego linii do Golem przejeżdżają także autobusy do Plepy. Ich dalsza trasa przebiega wzdłuż linii brzegowej, przez Rruga Pavaresia, pośród licznych hoteli, sklepów, restauracji i pozostałej zabudowy usługowej. Do okolicy estakady w Plepie (tam jest pętla) jadą o wiele dłużej niż omijające ten rejon czerwone Volva. Na zdjęciu zmierzający do Plepy Mercedes-Benz Citaro o rejestracji AB 688EI. 8.09.2022.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Durrës, droga serwisowa wzdłuż głównej trasy SH4. W stronę Golem zmierza Volvo 8500LE o rejestracji AA 504ZF. Po prawej stronie fragment góry, w której wydrążono bunkier. Ma on kilka poziomów, a jedno z wejść jest widoczne na wysokości autobusu. Albania to dosłownie kraj bunkrów. Takie budowle są dostrzegalne co chwilę, praktycznie w każdej lokalizacji. Wynika to z obsesji dyktatora Envera Hodży, który obawiał się ataku sił kapitalistycznych oraz bratnich socjalistycznych, z którymi nie zawsze był w dobrych układach. 8.09.2022.


Durrës, przystanek Golem - Durrës
Oznakowanie przystanku linii z Durrës do Golem. Rejon granicy administracyjnej Durrës. Niestety o rozkładzie jazdy można tylko pomarzyć. 8.09.2022.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Volvo 8500LE o rejestracji AA 504ZF zmierza w kierunku Golem. Autobus odjeżdża z przystanku w rejonie restauracji Tirona. Droga serwisowa wzdłuż głównej trasy SH4. Brak rozkładów jazdy nie jest jedynym utrudnieniem dla osób korzystających z transportu zbiorowego. Tu atrakcją przystanku są śmietniki. Wydzielany przez nie zapach nie zachęca do dłuższego pobytu w tym miejscu. 8.09.2022.


Bilet Golem - Durrës
Takie bilety o wartości 100 leków wręcza konduktor na linii z Durrës do Golem. Są one wyrywane ze zbiorczego bloczka, stąd uszkodzenia po lewej stronie.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Stacje paliw o nazwie Kastrati spotkamy w wielu miejscach. Na tle jednej z nich przejeżdża Volvo o numerach AA 504ZF w stronę Golem. Zdjęcie wykonane z kładki nad trasą SH4. To jedyna opcja dostania się na drugą stronę kilku zagrodzonych barierami jezdni i linii kolejowej. 10.09.2022.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Powyższe Volvo w trakcie obsługi przystanku przy stacji paliw Kastrati. Dla relacji do centrum Durrës przy drodze SH4 brak słupków przystankowych. Nie ma dla nich skrajni, a pasażerowie przechodzą przez jezdnię dopiero, gdy nadjeżdża autobus. 10.09.2022.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Obsługa powyższego przystanku w przeciwnej relacji, czyli w stronę centrum Durrës. Volvo o rejestracji AA 504ZF. 10.09.2022, godzina 8:40.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Volvo 8500LE o rejestracji AA 502ZF w rejonie hotelu Leonardo przy trasie SH4. Kierunek Golem. 10.09.2022.


Volvo 8500LE, Durrës, Golem - Durrës
Ponownie AA 502ZF na drodze serwisowej trasy SH4 pomiędzy Golem i Plepą. Kierunek centrum Durrës. Po lewej stronie (za ciężarówką) przebiega niewidoczny tor linii kolejowej, po której kursuje jedyny w Albanii pociąg pasażerski - z i do Elbasan. 10.09.2022.


Być może powyższe Volva 8500LE nie trafiły do Durrës bezpośrednio ze Sztokholmu. Niektóre autobusy były sprzedawane do innych przewoźników. Przeglądając Internet natrafiłem na zdjęcia takich pomalowanych na czerwono ex sztokholmskich autobusów eksploatowanych w Finlandii, w mieście Hämeenlinna. Niedawno zastąpiono je Irisbusami, więc mogły być odsprzedane dalej. To jednak tylko takie gdybanie. Wewnątrz nie natrafiłem na dawne numery taborowe lub jakieś inne informacje o wcześniejszym przewoźniku.

Tyle w temacie linii autobusowej do Golem. Już niedługo zajmę się innymi pojazdami obsługującymi komunikację miejską w Durrës.

Więcej wpisów dotyczących Albanii pod tym linkiem.



Blog Transportowy na Facebooku


piątek, 23 kwietnia 2021

Wodorowe Solarisy dla Szwecji i Holandii

 

W materiale dotyczącym konferencji prasowej Solarisa (tu link) zapowiedziałem oddzielny wpis na temat autobusów wodorowych oferowanych przez tego producenta. Jest to połączenie dwóch informacji prasowych.

Zaczynam od materiału z listopada 2020. Dotyczy on zamówienia ze Szwecji. Oto, co napisał producent:



Solaris Urbino 12 hydrogen znalazł kolejnych nabywców. Firma Transdev podpisała umowę z Solaris Bus & Coach na zakup dwóch autobusów wodorowych. Pojazdy pojawią się na drogach szwedzkiego miasta Sandviken jesienią 2021 roku.

Podpisanie przez przewoźnika Transdev umowy z Solarisem na dwa autobusy Solaris Urbino 12 hydrogen jest wynikiem długofalowej strategii transportowej regionu. Sandviken to blisko dwudziestopięciotysięczne miasto położone w szwedzkim regionie Gävleborg, który w ostatnim czasie stawia na ekologiczne rozwiązania.

 – Gävleborg przejmuje inicjatywę w kierunku zielonej transformacji. Zarówno na szczeblu krajowym, jak i europejskim podkreśla się, że wodór jest ważny w przejściu na transport zelektryfikowany, a w Gävleborg mamy, wraz z firmami lokalnymi i regionalnymi, szczególnie dobre warunki. Zielona transformacja musi przebiegać znacznie szybciej niż obecnie, więc jest jasne, że będziemy napędzać rozwój i testować tę technologię – mówi przewodnicząca rady regionalnej regionu Gävleborg, Eva Lindberg.

Wspaniale jest móc wprowadzić tę nową technologię w Sandviken. Autobusy zapewnią pasażerom większy komfort podróży, a także przyczynią się do czystszego powietrza i obniżenia poziomu hałasu w całym mieście. To również krok w przyszłość dla całego regionu Gävleborg – mówi Johnny Struwe, Manager Floty w Transdev Sverige.

Urbino 12 hydrogen, które wkrótce trafią na szwedzkie ulice, to ciche i bezemisyjne pojazdy zasilane energią z ogniwa paliwowego o mocy 70 kW.  Jednostkę napędową w wodorowych Solarisach stanowi oś z elektrycznymi silnikami.  Oprócz tego zamówione pojazdy wyposażone będą w baterię Solaris High Power, która stanowi dodatkowy magazyn energii elektrycznej. W autobusach wodorowych energia elektryczna powstaje w procesie odwróconej elektrolizy wody i przekazywana jest bezpośrednio do układu napędowego. Jedynymi produktami ubocznymi reakcji chemicznej zachodzącej w ogniwie są ciepło oraz para wodna. Pojazdy są więc przyjazne dla środowiska, nie generując żadnych szkodliwych substancji do otoczenia.

W zakresie sposobu magazynowania wodoru w pojeździe Urbino 12 hydrogen uwzględniono najnowocześniejsze rozwiązania. Wodór gromadzony jest na dachu autobusu w postaci gazowej w pięciu zbiornikach o łącznej pojemności 1560 litrów.

Zamówione pojazdy pomieszczą 85 osób. Pasażerowie będą mogli wejść na pokład za pośrednictwem drzwi w układzie 2-2-0. Komfort i bezpieczeństwo podróżującym zapewni klimatyzacja, monitoring i nowoczesny system informacji pasażerskiej. W autobusach będzie można podładować urządzenia mobilne za pomocą punktów ładowania USB lub skorzystać z dostępnego na pokładzie bezprzewodowego Internetu. Dla pasażerów z ograniczoną mobilnością przewidziano również przestrzeń na wózek inwalidzki. Ponadto autobusy zostaną zaopatrzone w tzw. pakiet skandynawski, czyli dodatkowe elementy wyposażenia i izolacji termicznej, specjalnie zaprojektowane, aby autobus stawił czoła niskim temperaturom i umożliwił komfortową podróż pasażerom oraz kierowcy nawet w największe zimy.

Solaris od wielu lat stawia na zeroemisyjne rozwiązania, mając na uwadze przyszłość transportu publicznego. Już w 2014 roku dostarczyliśmy do Szwecji pierwszy autobus elektryczny. Teraz dostarczamy pierwszy autobus wodorowy. Jesteśmy zaszczyceni, że region Gävleborg oraz przewoźnik Transdev, zaufali naszemu doświadczeniu, wybierając rozwiązania Solarisa. To zamówienie jest ważnym i strategicznym przełomem dla wprowadzenia najnowszej generacji elektrycznych autobusów przyszłości – mówi Klaus Hansen, Dyrektor Zarządzający Solaris Szwecja.

Zamówione Solarisy Urbino 12 hydrogen będą pierwszymi autobusami wodorowymi, które dołączą do szwedzkiego transportu publicznego. 



Solaris Urbino 12 CNG, Vy Buss
Wprawdzie nie jest to Solaris Urbino 12 hydrogen, ale jak podaje producent, autobusy wodorowe w Sandviken będą miały podobny wygląd. Na zdjęciu Solaris Urbino 12 CNG o numerze taborowym 71501 z firmy Vy Buss. Rocznik 2020. Fot. Solaris, mat. prasowe.


Druga wiadomość została opublikowana przez producenta pod koniec stycznia 2021. Dotyczy wodorowych autobusów dla Holandii. Oto jej treść:



Przedstawiciele Solaris Bus & Coach i holenderskiego przewoźnika Arriva Netherlands, podpisali umowę na dostawę dziesięciu Solarisów Urbino 12 hydrogen. Zgodnie z treścią kontraktu, dostawy dwunastometrowych autobusów wodorowych do prowincji Geldria zostaną zakończone w ciągu tego roku. Arriva zacznie jeździć nimi w grudniu 2021 r. w regionie Achterhoek oraz w miastach Zutphen i Apeldoorn.

Geldria to największa prowincja Niderlandów, położona w środkowowschodniej części kraju. Wkrótce mieszkańcy tego 2-milionowego regionu będą mogli podróżować jednymi z najbardziej innowacyjnych i przyjaznych środowisku autobusów dostępnych na rynku. Pod koniec ubiegłego roku Zarząd Prowincji Geldrii ogłosił, że uczestniczy w europejskim programie JIVE2 (ang. Joint Initiative for Hydrogen Vehicles Across Europe), który skupia się na promocji bezemisyjnego transportu publicznego. Celem jest zwiększenie liczby autobusów wodorowych w transporcie publicznym, między innymi poprzez dotacje w wysokości 148 000 euro na każdy autobus. W całej Europie obejmuje to dotacje na 152 autobusy w 14 europejskich regionach. Dziesięć 12-metrowych Solarisów napędzanych wodorem zastąpi obecne autobusy z silnikiem Diesla i łącznie pokona ponad 1 milion kilometrów rocznie. Pojazdy zostaną dostarczone do Geldrii do końca 2021 roku.

Ciche i całkowicie bezemisyjne wodorowe autobusy firmy Solaris to niezwykle zaawansowane technologicznie pojazdy. Zasilane są energią z ogniwa paliwowego, a jedynymi produktami ubocznymi zachodzącej tam reakcji chemicznej są ciepło oraz para wodna. Energia elektryczna powstająca w procesie odwróconej elektrolizy wody jest następnie przekazywana bezpośrednio do układu napędowego, którym jest oś z elektrycznymi silnikami. Oprócz tego każdy z zamówionych autobusów zostanie wyposażony w dodatkowy magazyn energii elektrycznej – baterię Solaris High Power. Niezbędny do zasilania autobusu wodór magazynowany jest w pojeździe Urbino 12 hydrogen w postaci gazowej, w umieszczonych na dachu zbiornikach o łącznej pojemności 1560 litrów.

Każdy z zamówionych autobusów pomieści na swoim pokładzie 85 osób, w tym 37 na miejscach siedzących. Dostęp do pojazdów został zaplanowany w układzie drzwi 1-2-0. Pasażerowie będą mogli cieszyć się komfortową i bezpieczną podróżą dzięki klimatyzacji całopojazdowej, monitoringowi oraz nowoczesnemu systemowi informacji pasażerskiej. Podróżni podładują swoje urządzenia mobilne poprzez punkty ładowania USB, znajdujące się w przestrzeni pasażerskiej. Dla osób z ograniczoną mobilnością przewidziano również przestrzeń na wózek inwalidzki oraz rampę, znajdującą się przy II drzwiach autobusu.

Komfortowe miejsce pracy kierowcy zapewni między innymi elektrycznie podgrzewana przednia szyba autobusu. Ponadto do dyspozycji prowadzących pojazdy oddany zostanie szereg rozwiązań z zakresu automatycznych systemów wsparcia kierowców, wspomagających ich pracę i poprawiających bezpieczeństwo na drodze. Zaliczyć można tu m.in. system MirrorEye, który zastąpi kamerami tradycyjne lusterka boczne oraz system inteligentnych kamer Mobileye Shield+, monitorujących najbliższe otoczenie autobusu, minimalizując tym samym ryzyko kolizji z pieszymi i rowerzystami. Kierowcy o potencjalnych zagrożeniach będą informowani za pomocą wizualnych oraz akustycznych powiadomień.

Do Holandii pierwsze Solarisy zawitały w 2017 roku. Od tego czasu coraz więcej operatorów i decydentów miast zgłasza się do siedziby Solaris Netherlands B.V. w celu nabycia nowoczesnych i przyjaznych dla środowiska rozwiązań transportowych dla swoich regionów. Dyrektor Zarządzający Solaris Netherlands, Wil Willems ma bogate doświadczenie w branży. Przeszło 8 lat temu, po 25-letniej, udanej karierze w świecie transportu publicznego, postanowił rozpocząć własną działalność w obszarze modułowych systemów przenośników. Jednak nigdy nie stracił sympatii do świata motoryzacji, uważnie śledząc i podążając za rynkowymi innowacjami. W tym roku objął stanowisko Dyrektora Zarządzającego Solaris Netherlands i jak sam zauważa, w ostatnim czasie holenderscy przewoźnicy coraz częściej decydują się na zakup bezemisyjnych pojazdów, bo zdają sobie sprawę, że wprowadzenie do ruchu autobusów, które zapewniają czystsze powietrze, stanowi duży krok naprzód.

Wykorzystanie wodoru w transporcie publicznym jest nowością dla Arriva Netherlands. Dzięki zaangażowaniu w regularny transport regionalny, Arriva planuje pokonać, nowo zakupionymi autobusami, rekordową liczbę kilometrów. Warunkiem realizacji projektu JIVE2 jest to, że w okresie od grudnia 2021 do grudnia 2024 każdy autobus wodorowy przejedzie co najmniej 50 000 kilometrów rocznie. Arriva i prowincja Geldria stawiają sobie za cel pokonanie 100 000 kilometrów w ciągu roku. Przewoźnik, przy wsparciu prowincji, zobowiązuje się również do postawienia stacji tankowania wodoru do grudnia 2021 roku.

Autobusy wodorowe firmy Solaris zyskują kolejnych nabywców, nie tylko w Niderlandach. Od czasu premiery autobusu Urbino 12 hydrogen w czerwcu 2019 roku, firma otrzymała zamówienia na łącznie 69 pojazdów z Holandii, Niemiec, Włoch oraz Szwecji. Dzięki szerokiej gamie pojazdów bezemisyjnych, począwszy od autobusów elektrycznych o długości 8,9 m, poprzez niedawno wprowadzone na rynek Urbino 15 LE electric, po trolejbusy o długości 24 m, Solaris stał się europejskim liderem e-mobilności.



Solaris Urbino 12 hydrogen
Przykładowy Solaris Urbino 12 hydrogen. 


Solaris Urbino 12 hydrogen był już prezentowany polskim przewoźnikom, np. MPK Kraków. Tematem tym zajmę się niedługo.



Blog Transportowy na Twitterze


sobota, 9 lutego 2019

Zimowe Solarisy


Zapraszam do lektury zimowej informacji prasowej opublikowanej przez Solarisa. Autobusy eksploatowane w naprawdę ekstremalnych warunkach, a jednocześnie w pięknej scenerii.


Autobusy Solaris przemierzają ulice w najmroźniejszych rejonach Europy. Można je spotkać w miastach na dalekiej północy, gdzie niebo rozświetla zorza polarna, gdy przecinają szczypiące, wilgotne powietrze w Finlandii, a także jak wspinają się po drogach w alpejskich rejonach Tyrolu. Wszędzie tam, gdzie niska temperatura daje się mocno we znaki, a śnieg przysłania widok za oknem, pojazdy marki Solaris dowożą podróżujących do celu i radzą sobie bez zarzutu.

Raptem 100 kilometrów od Koła Podbiegunowego, pod mieniącą się zielonkawo zorzą polarną mroźne powietrze przecinają autobusy Solaris. Luleå to najbardziej oddalona na północ miejscowość, gdzie można spotkać pojazdy z logo firmy. W tym malowniczym szwedzkim miasteczku grudniowy dzień trwa nieco ponad 3 godziny, zaś przez niemal 6 miesięcy w roku temperatura nie podnosi się ponad poziom 0°C. Ów arktyczny i niezwykle surowy klimat nie jest przeszkodą dla Solarisów zaopatrzonych w tzw. pakiet skandynawski. Jest to ni mniej, ni więcej, co szereg elementów wyposażenia i izolacji termicznej, specjalnie zaprojektowanych, aby autobus stawił czoła zimie i umożliwił komfortową podróż pasażerom i kierowcy, a także – co nie mniej istotne – zużywał mniej energii.

I choć tylko kilka miast na Solarisowej mapie, takich jak szwedzkie Umeå i Skellefteå czy norweskie Trondheim, dzieli tak niewielka odległość od kręgu polarnego, wszystkie autobusy z logo zielonego jamnika w kilkudziesięciu ośrodkach Półwyspu Skandynawskiego przystosowane są do pokonywania tras w największe mrozy. Każdy z ponad tysiąca „północnych” Urbino dla ochrony przed utratą ciepła ma podwójną izolację ścian bocznych i sufitu, a także dodatkowo izolowane podwozie w okolicach nadkoli. Podwójne są także szyby boczne. Podłoga autobusów przeznaczonych do krajów skandynawskich jest dodatkowo konserwowana, aby wilgoć nie naruszała jej struktury. Skrajne warunki drogowe i klimatyczne wymagają także zamontowania w podłodze autobusu dodatkowych połączeń, które umożliwiają nocne podładowywanie akumulatorów. Często przewoźnicy rejonów dalekiej północy decydują się także na ogrzewanie podłogowe, standardem zaś są podgrzewane lusterka i boczna szyba przy kierowcy. Ze względu na szybko zapadający zmierzch podczas zimowych miesięcy, przewoźnicy często decydują się także na dodatkowe zewnętrzne oświetlenie nad drzwiami. Na wypadek obfitych opadów śniegu koła Urbino w krajach nordyckich posiadają specjalne uchwyty na łańcuchy, dzięki którym autobus nie straci przyczepności. Dodatkową ochroną przed śniegiem mogą stać się również szczotki montowane na nadkolach.

W Szwecji, Norwegii czy Finlandii temperatura potrafi sięgać 40 stopni poniżej zera, co mogłoby stanowić nie lada kłopot przy uruchomianiu silnika pojazdu. Silniki montowane w Solarisach radzą sobie co prawda z mrozem sięgającym nawet do -25°C, ale już popularne w Szwecji silniki przystosowane do paliwa CNG, potrzebują co najmniej -12°C. Szwedzi rozwiązują problem, stosując tzw. system wodnego ogrzewania zajezdniowego. W przedniej części autobusu umiejscowione jest podłączenie do wymiennika ciepłej wody, który ogrzewa płyn układu chłodzenia silnika i tym samym silnik oraz układ ogrzewania wnętrza pojazdu. Dzięki temu kierowcy i podróżujący rozpoczynają dzień komfortowo i w cieple. W Norwegii bardziej popularne są montowane przy silniku grzałki elektryczne, podnoszące w pojeździe temperaturę płynu chłodniczego i oleju. Oczywiście każdy autobus posiada także tradycyjny system ogrzewania, ale w krajach nordyckich ma ono nieco zwiększoną moc grzewczą.

Srogi, mroźny klimat nie jest przeszkodą także dla bateryjnych Urbino electric, których 15 przemierza drogi Krajów Skandynawskich. Wyposażone są w podobne rozwiązania, jak Solarisy spalinowe i są tak samo niezawodne. Elektrobusy w Tampere w Finlandii pokonują w dużej mierze brukowane trasy w ścisłym centrum miasta, a bliskość jeziora i rzeki powoduje, że powietrze mocno nasycone jest wilgocią. Właśnie z powodu wilgotności, która w mroźne dni mocno daje się we znaki mieszkańcom miasta, ale może i przysporzyć problemów podczas ładowania baterii autobusów, pantografy Urbino electric są ogrzewane. Pojawienie się lodu w miejscach styków elektrycznych mogłoby doprowadzić do uszkodzenia pantografu, dlatego też podgrzewane są ruchome elementy urządzenia i przyłącza elektryczne, a także szyna, po której porusza się głowica urządzenia. Aby jeszcze bardziej ograniczyć wpływ zimowej aury na operacyjność e-busów, miasto zdecydowało się również na ogrzewanie podłoża pod stacją pantografową.


Solaris Urbino 12 electric, Tampere, Finlandia.
Ładowanie baterii Solarisa Urbino 12 electric podgrzewanym pantografem w miejscowości Tampere, Finlandia.


Ciekawe i niestandardowe rozwiązanie w zakresie gospodarki cieplnej autobusu zastosowano również w Urbino 12 electric kursującym wahadłowo w szwedzkim porcie Ystad. W pojeździe zaprogramowano stałą temperaturę, która ma panować we wnętrzu Urbino, kiedy rozpoczyna on swoje kursy wczesnym rankiem. Podczas nocnego ładowania baterii, codziennie o godzinie 5:00 rano automatycznie włącza się ogrzewanie lub chłodzenie postojowe autobusu, które umożliwia osiągnięcie pożądanej temperatury. Dzięki temu nie jest konieczne zużywanie cennej energii w bateriach na ewentualne ogrzewanie lub chłodzenie autobusu i przygotowanie go do codziennej pracy.


Solaris Urbino 12, Ötztaler

Solaris Urbino 12, Ötztaler

Solaris Urbino 12, Ötztaler
Solaris Urbino 12 przewoźnika Ötztaler z Sölden w Austrii. Autobus pozuje w zimowej, alpejskiej scenerii miejscowości Vent.


Solarisy walczą z niełatwą zimową pogodą także znacznie wyżej – na serpentynach tyrolskich zboczy czy w wąskich uliczkach miasteczek pod ośnieżonymi szczytami Alp w Austrii. Jednak najbardziej spektakularna widokowo trasa, na której można przejechać się Urbino znajduje się w niezwykle malowniczym regionie Sölden. Linia autobusowa wiedzie do najwyżej położonego przystanku w Europie – aż do podnóża lodowca Rettenbach na wysokości 2675 m n.p.m. Nieprzekonanym warto wspomnieć, że imponujące górskie krajobrazy tyrolskich Alp posłużyły za scenerię dla kaskaderskich umiejętności Jamesa Bonda w ostatnim blockbusterze z jego udziałem – filmie „Spectre”. Alpejskie widoki z okien można podziwiać z Solarisów w barwach rozmaitych przewoźników w Tyrolu. W sezonie zimowym pojazdy z Bolechowa często służą jako ski busy, wożąc wielbicieli białego szaleństwa na najpopularniejsze na świecie stoki narciarskie w okolicach Schwaz czy Kufstein. Ośnieżone drogi obficie sypie się w tym regionie solą, dlatego też autobusy austriackie lakierowanie są 3 warstwami dla lepszego zabezpieczenia przed jej szkodliwym działaniem, a zawory EBS w podwoziu są dodatkowo konserwowane. Wszystkie koła pojazdów dostosowane są także do wykorzystania łańcuchów śniegowych. U podnóża Alp można spotkać niemal każdy z modeli Urbino, a także InterUrbino. Wszystkie doskonale radzą sobie w niełatwym górskim klimacie i terenie.


Wpisy z tagiem Solaris

poniedziałek, 17 października 2016

Bombardiery dla Göteborga


Bombdier wygrał przetarg na dostawę 40 niskopodłogowych tramwajów do szwedzkiego Göteborga. Tamtejszy przewoźnik tramwajowy Göteborgs Spårvägar AB wzbogaci swój park taborowy o przedstawicieli rodziny Flexity. Nowe wagony w osprzęt elektryczny wyposaży firma Vossloh Kiepe.

Podpisana umowa zawiera dodatkową opcję zakupu kolejnych 60 tramwajów. Jest ona ważna do 2026 roku.


Bombardier Flexity M33, Göteborgs Spårvägar AB
Bombardier Flexity M33 dla Göteborgs Spårvägar AB. Wizualizacja wykonana przez Bombardiera.


Do Göteborga trafią trójczłonowe wagony oznaczone jako typ M33. Każdy o długości około 33 metrów i szerokości 2,65 m. Dziesięć w wersji dwukierunkowej, a 30 jednokierunkowej. Tramwaje będą w pełni klimatyzowane. Uwzględniając lokalne warunki klimatyczne, w wagonach zostaną zamontowane podwójne szyby (okna, drzwi).  

Pierwsze dwa nowe Bombardiery zostaną dostarczone do Göteborga wiosną 2019 roku. Przejdą wówczas testy i po wyjeżdżeniu przez każdego z nich 20 tys. km, trafią do normalnej eksploatacji. Pozostałe 38 wagonów będzie dostarczanych po około dwa pojazdy na miesiąc.


Hägglund M29 + ASEA M28, Göteborgs Spårvägar AB

Hägglund M29 + ASEA M28, Göteborgs Spårvägar AB

Hägglund M29 + ASEA M28, Göteborgs Spårvägar AB
Przykładowy obecnie eksploatowany w Göteborgu tabor. Skład linii 6 złożony z wagonu Hägglund M29 #802 z 1969 roku i ASEA M28 #707 z 1965 roku. Maj 2014. Źródło: Google Street View.


Rozpoczęcie dostaw nowych Bombrdierów będzie oznaczało stopniową likwidację najstarszego taboru, najprawdopodobniej wagonów ASEA M28 i Hägglund M29 z lat 60-tych ubiegłego wieku.


Blog Transportowy na Facebooku