Dzień po podpisaniu listu intencyjnego ze spółką AWT (materiał na ten temat),
czyli 2 września 2014, władze PKP Cargo złożyły podpis na podobnym
dokumencie, ale dotyczącym CTL Logistics, drugiego co do wielkości
kolejowego przewoźnika w Polsce. Wspomniany list intencyjny został
podpisany z European Rail Freight II S.à r.l, czyli z większościowym
właścicielem CTL. Jak podała agencja Newseria.pl, aby PKP Cargo mogło
nabyć 100% udziałów w tej spółce, konieczna jest zgoda prezesa Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W rozmowie przeprowadzonej przez Newserię Biznes, prezes zarządu PKP Cargo Adam Purwin powiedział: „Jesteśmy
zainteresowani głównie tymi obszarami działalności CTL, w których PKP
Cargo nie jest tak silnie reprezentowane. Liczymy na realizację synergii
wynikających z możliwości lepszego wykorzystania taboru. Wydaje się, że
to – w obecnej złej sytuacji na polskiej sieci przewozowej, gdzie
średnia prędkość handlowa wynosi zaledwie 20 km/h, a dojście do
prędkości handlowej trochę potrwa – najlepsze rozwiązanie na najbliższe
2-3 lata, które dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu taboru pozwoli
osiągnąć dobre wyniki w zakresie optymalizacji operacyjnej tego
biznesu”.
CTL
Logistics posiada około 200 lokomotyw i 4,8 tysiąca wagonów. Ma także
własne warsztaty naprawy taboru i dysponuje siecią 29 bocznic. Zatrudnia
1,8 tysiąca pracowników. W roku 2013 spółka przewiozła 12,6 milionów
ton towarów, wypracowując zysk 726,6 milionów złotych.
Przykładowa
lokomotywa CTL Logistics. ET22-468 luzem przejeżdża przez stację
Oświęcim. 29.12.2006. Obecnie elektrowóz ma inne malowanie. To rocznik
1978.
Przykładowa
lokomotywa PKP Cargo. ET22-768 ze składem talbotów przejeżdża przez
stację Oświęcim. 28.12.2012. Elektrowóz wyprodukowano w 1982 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz