Ponownie wracam do tematu ostrawskich targów Czech Raildays 2019. Ostatnio prezentowałem wagon motorowy o nazwie Lucy Train (tu link do tego materiału). Teraz pokażę modele, które udało mi się wówczas sfotografować.
Oprócz ekspozycji zewnętrznej dotyczącej różnego rodzaju pojazdów (także autobusy i ciężarówki), na targach znajdowały się tradycyjne stoiska. Rozmieszczono je w odpowiednio zaadaptowanej hali magazynowej. To właśnie tam natrafiłem na ciekawe, jednocześnie duże modele. Były one już prezentowane w trakcie wcześniejszej edycji targów (tu link). Teraz zmieniono ich ustawienie lub pokazano w zupełnie inny sposób.
Przykładowo „bardotka” ČSD: T478.1002 została „otwarta”. Ustawiona na podnośnikach i w ten sposób zaprezentowano jej silnik i inne elementy ukryte we wnętrzu lokomotywy.
Warto jeszcze przypomnieć, że jej pierwowzór z 1964 roku jest czynnym pojazdem historycznym, który prowadził pociągi specjalne np. w dniu 23 września 2023 z okazji wydarzenia pod nazwą Národní den železnice 2023. Tu link do serii materiałów na ten temat.
Były także wagony motorowe. Znany z wcześniejszej edycji targów M260.001. Oryginał z 1939 roku jest odrestaurowany i sprawny.
Oprócz niego pokazano jeszcze będącego w trakcie budowy „motoraka”. Nie wiadomo, który konkretnie pojazd jest jego pierwowzorem.
Nie mogło także zabraknąć „laminatki”, czyli elektrowozu 240 139-6. Pierwowzór z roku 1970. Škoda 47E6 będąca w posiadaniu ČD Cargo. Zdjęcia, które można zobaczyć w Internecie wskazują, że lokomotywa obecnie jest niebieska - w barwach firmowych swojego właściela.
Jeden z modeli był dość nietypowy. To wagon cysterna, który pełnił bliżej nieokreśloną funkcję spożywczą. Małe kubeczki i kranik sugerują podawanie napojów. Zamontowany w obudowie termometr wskazuje, że mogą to być napoje gorące, czyli najprawdopodobniej kawa, a może tylko wrzątek. To jednak tylko takie moje gdybanie.
Tyle w temacie pokazanych w Ostrawie modeli. Niestety nie pamiętam, czy na terenie wystawienniczym znajdował się przerobiony na jeżdżącą makietę kolejową dawny wagon pasażerski z przedziałem bagażowym. Opisywałem go w relacji z 2018 roku. Najprawdopodobniej jednak tym razem go nie było. Nie jest on widoczny na żadnym z wielu zdjęć, które wówczas wykonałem. Nie odpuściłbym też możliwości obejrzenia tych ciekawych czeskich i słowackich modeli.
W następnej części tej targowej relacji pojawi się „brejlovec”. Tu link do tego wpisu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz