W Hiszpanii tylko
jedno miasto eksploatuje trolejbusy. To liczące około 170 tysięcy
mieszkańców Castellón de la Plana. Zasilane z sieci „autobusy”
obsługują tam tylko jedną i w dodatku bardzo krótka trasę. Uruchomiono
ją w 2008 roku. Później miały być kolejne linie, ale brak funduszy
odłożył te inwestycje w czasie. Pieniądze jednak się znalazły, bo
jeszcze w roku 2013 ogłoszono przetarg na zakup nowego taboru. Wygrał go
Solaris. Pod koniec lutego 2014 polski producent poinformował,
że sprzeda do Castellón de la Plana sześć Solarisów Trollino 12 w
nowatorskiej wersji MetroStyle. Wyposażenie elektryczne dostarczy Škoda
Electric z Czech. Trolejbusy będą miały dodatkowo zamontowane baterie
umożliwiające pokonywanie odcinków bez zasilania sieciowego. Będą one
ładowane w trakcie jazdy lub po zjechaniu do zajezdni, przy pomocy
specjalnych ładowarek. Trollino 12 MetroStyle przeznaczone dla Hiszpanii
będą miały także dodatkowe i dość nietypowe wyposażenie. To system
Optiboard firmy Siemens, który naprowadza jadący pojazd na właściwą
trasę.
Przykładowy
Solaris Trollino MetroStyle. Tu w wersji przegubowej dla Salzburga. Do
tej pory MetroStyle nie zostało kupione w wersji solowej. Egzemplarze
dla Castellón de la Plana będą więc pierwszymi.
Pierwszą
linię trolejbusową w Castellón de la Plana otwarto w 2008 roku.
Otrzymała ona nr 1. Ma tylko 2,3 km długości i jedynie 5 przystanków
pośrednich. Łączy uniwersytet z końcówką przy parku Ribalta. W dzień
roboczy linia kursuje nawet co 5 minut. Wówczas do jej obsługi potrzeba
trzech pojazdów. Tabor Via Reservada (tak nazywa się przewoźnik
eksploatujący trolejbusy w Castellón de la Plana) to wyłącznie Irisbusy
Civis, wszystkie z roku 2008. Łącznie trzy egzemplarze, które oznaczono
jako 146 – 148. Zatem w szczycie 100% trolejbusów jest w ruchu, a w
przypadku awarii jednego z nich wykorzystywany musi być autobus.
Na
Google Street View zobaczymy jednego z Civisów jadącego w stronę pętli
Uniwersytet. Na uwagę zasługuje jezdnia, po której trolejbus
przemieszcza się i duża kamera zamontowana nad przednią szybą. To
elementy systemy Optiboard. Namalowane na jezdni białe prostokąty to
trasa, po której ma przemieszczać się pojazd. Kamera określa ich
lokalizację i przekazuje informacje do układu kierowniczego, który
naprowadza trolejbus na właściwą trasę. Można powiedzieć, że jedzie on
po szynach, dlatego też mieszkańcy często to rozwiązanie nazywają
tramwajem:
Optiboard nie
jest jednak wykorzystywany na całej trasie. Końcówka przy parku Ribalta
wymaga użycia kierownicy. To zwykłe skrzyżowanie, na którym nie ma już
namalowanych prostokątów naprowadzających. W dodatku nie ma tam też
sieci trolejbusowej, więc Civisy muszą opuszczać odbieraki prądu i
zawracać korzystając z silnika spalinowego.
Koniec
i początek trasy przy parku Ribalta. Tu odbieraki prądu należy opuścić i
przejść na ręczne sterowanie. Po zawróceniu podłączenie do sieci
ułatwią specjalne daszki. Fot. Google Street View. Lipiec 2012.
Irisbus
Civis za chwilę opuści odbieraki prądu i korzystając z agregatu zawróci
na skrzyżowaniu przy parku Ribalta. Fot. Google Street View. Lipiec
2012.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz