W
maju 2014 oficjalnie zaprezentowano Księgę Identyfikacji Wizualnej
Pojazdów Komunikacji Miejskiej w Krakowie. To załącznik do
rozporządzenia prezydenta Krakowa, który określa jak ma wyglądać tabor
obsługujący komunikację miejską. Szczegółowo opisano w nim przyjęty
schemat malowania zewnętrznego dla poszczególnych modeli taboru.
Określono także, jak pojazdy powinny być oznakowane – naklejki i
piktogramy. Końcowa część dokumentu dotyczy wnętrza pojazdu, także barwy
jego poszczególnych elementów. Przykładowo zakazane zostają srebrne
rurki, poręcze (tej barwy są takie elementy w krakowskich Konstalach
105Na). Teraz mają być żółte. Siedzenia powinny mieć na tapicerce symbol
lajkonika, co już od dłuższego czasu jest stosowane przez MPK.
Zasady
zawarte w KIWPKM w Krakowie już obowiązują. Bezwzględnie dotyczą
wszystkich nowych pojazdów komunikacji miejskiej. Natomiast pozostały
tabor powinien być sukcesywnie dostosowywany, np. w trakcie prac
remontowych. W przypadku konieczności przemalowania pojazdu, powinien on
otrzymać nowe barwy.
Te
nowe barwy to kombinacja dwóch kolorów podstawowych (niebieskiego i
białego) i dwóch dodatkowych (szarego i czarnego). W księdze podano, że
taki sposób malowania taboru nawiązuje do heraldyki Krakowa (flaga
miasta jest biało-niebieska) oraz do wzorców malowania historycznych
pojazdów. Wprowadzenie ujednoliconej malatury jest tłumaczone potrzebami
osób starszych, niedowidzących, a także przeciętnych użytkowników
komunikacji miejskiej. Dzięki temu wymienione osoby łatwo odróżnią tabor
miejski pośród innych pojazdów.
Wspomnianej
prezentacji księgi towarzyszył pokaz pierwszego pojazdu pomalowanego w
nowe barwy miejskie. Był to autobus AMZ CS10LF należący do firmy
Mobilis. Później na ulicach miasta pojawił się jeszcze testowo większy
AMZ, czyli model CS12LF. Tramwajów nie pokazywano.
Ponieważ
podpisano już z bydgoską PESĄ umowę na zakup nowych wagonów
tramwajowych (łącznie 36 egzemplarzy, każdy o długości ponad 42 metrów),
raczej nie należało się spodziewać widoku Konstali 105Na pomalowanych
zgodnie z zaleceniami KIWPKM. Te wagony mają być wycofane do końca 2015
roku, choć jak podał portal Gazeta.pl, być może niektóre egzemplarze
zostaną zachowane do obsługi Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w
Krakowie w roku 2016. Mimo tej nadciągającej likwidacji jedna
„stopiątka” już zyskała nowe barwy. To wagon #445, który jeździ w
składzie z #446 i doczepnym #405 (105NaD). Dwa pozostałe wagony nie
zostały przemalowane.
Na
ten niecodzienny trójskład natrafiłem 3 lipca 2014 na pętli Wzgórza
Krzesławickie. Obsługiwał on dwunastą brygadę linii nr 4. Początkowo
myślałem, że to podkład pod reklamę. Niestety nie miałem odpowiedniego
sprzętu, a warunki świetlne nie były najlepsze. Opisywany wagon
udokumentowałem więc bardzo ogólnie, ale rozmieszczenie barw jest dobrze
widoczne. Co ciekawe, stojący przy #445 pracownicy MPK nawet nie
zwrócili uwagi na nietypową „stopiątkę”. Zaczęli ją dokładnie oglądać i
dyskutować na jej temat dopiero po mojej „fotograficznej wizycie”. Tak
wygląda Konstal 105Na w barwach zgodnych z KIWPKM w Krakowie:
Na
koniec moje prywatne odczucia. Taki układ barw nie podoba mi się. W
Krakowie każdy typ taboru tramwajowego miał swoje odpowiednio dobrane
malowanie. Związane to było np. z jego kształtem. Zmiany zapisane w
księdze nie pasują do każdego pojazdu. Będą one wyglądały jak „kolorowe
jarmarki”. Tak „plastikowo”, sztucznie. Wrócę jeszcze do fragmentu
księgi, w którym jest mowa o odróżnianiu pojazdów komunikacji miejskiej
od innego taboru. Czy na pewno aż tak dużo osób myli tramwaj MPK z
autobusem jakiegokolwiek innego przewoźnika? Niedorzeczne.
„Uwzględniając
potrzeby osób starszych, osób niedowidzących i przeciętnych
użytkowników, wprowadza się zunifikowany schemat malowania i oznakowania
pozwalający na łatwą identyfikację i wyróżnienie pojazdów KMK spośród
szeregu innych środków transportu”. Księga Identyfikacji Wizualnej Pojazdów Komunikacji Miejskiej w Krakowie, str. nr 18.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz