Ateński
Akropol jest w wiecznym remoncie. Coś tam wyjmują, przekładają,
czyszczą i znów wkładają, rekonstruują. Praktycznie stałym elementem
tego niezwykłego i znanego na całym świecie miejsca jest dźwig. Na
pocztówkach pokazujących Partenon jest zamazywany, ale w rzeczywistości
wciąż tam stojący – tak przynajmniej twierdziła nasza przewodniczka,
która w Atenach mieszkała od ponad 20 lat. Aby prace budowlane odbywały
się sprawnie, ułożono tor. Kończy się on pod samym Partenonem, a zaczyna
najprawdopodobniej przy jakiejś windzie, bo wzgórze, na którym
zbudowano Akropol jest dość wysokie.
Po
torze jeżdżą małe platformy, na których układane są ładunki. Może jest
tylko jeden wagon. Nie mam pojęcia, jak odbywa się taki transport, ale
najprawdopodobniej w grę wchodzi siła rąk. Co ciekawe, tor nie jest
wąski. Przypuszczalnie to standardowe 1435 mm.
Szyny
na Akropolu bardzo mnie zaskoczyły. Przyznam, że nie spodziewałem się
takiego widoku. Tak transportowo w tak zabytkowym, historycznym miejscu.
„Linia
kolejowa na Akropolu”. Po prawej stronie jest przepaść. Deski ułożone
przy szynach najprawdopodobniej są związane z ręcznym przepychaniem
wagoników. 7.08.2011.
Wciąż
remontowany Partenon i załadowana mała platforma. Na wagoniku nie widać
śladów sprzęgu, więc może jest tylko jeden lub nie robi się składów, co
przy ręcznej sile pociągowej byłoby w pełni usprawiedliwione. Przed
wagonem widać drugi, prostopadły tor. Może jest tam zasłonięta
obrotnica, dzięki której ładunek może być przewożony dalej. Niestety
program zwiedzania był bardzo napięty i nie mogłem dokładnie się tym
zająć. W dodatku mimo wczesnej pory (godzina 9:00), panował już
wykańczający upał, który skutecznie zniechęcał do „kolejowej
detektywistyki”.
Od tej strony śladów trwającej budowy prawie nie widać.
Partenon
otoczony rusztowaniami i dźwigami. Biorąc pod uwagę ogromną ilość
turystów zwiedzających tamto miejsce, jest to jeden z najchętniej
odwiedzanych placów budowy na świecie.
Na Akropolu można zobaczyć także drogowy środek transportu. W cieniu nielicznej zieleni ukryto ciągnik rolniczy z przyczepą.
Widok
z Akropolu na historyczną i współczesną zabudowę. W dole, pośród
zieleni znajduje się pętla linii 230, którą obsługują Solarisy (tu o tym pisałem).
Gęsta
zabudowa Aten. Każda wolna powierzchnia wykorzystana. Po wąskich
uliczkach przeciskają się autobusy i trolejbusy, do tematu których
powrócę w kolejnych greckich wpisach.
Ateny to nie tylko wąskie i zatłoczone uliczki. Są także szerokie drogi, doskonale widoczne z Akropolu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz