Koronawirus SARS-CoV-2 i związane z nim ograniczenia w przemieszczaniu się sprawiły, że nastąpił bardzo duży spadek osób przewożonych komunikacją miejską. Po części pisałem o tym już tutaj.
Dotychczasowi pasażerowie albo nie mieli już potrzeby podróżowania albo wybrali alternatywne środki transportu – samochód, rower lub podróż piesza. Efektem tego były puste pojazdy i dość szybka reakcja organizatorów komunikacji miejskiej, którzy zmieniali rozkłady jazdy znacznie ograniczając ofertę przewozową. Tak było np. w Krakowie.
Takich rozkładów jazdy stolica Małopolski jeszcze nie miała. Szczególnie w dzień roboczy. Niektóre linie całkowicie zawieszano, inne poza godzinami szczytu kursowały w bardzo ograniczonym zakresie. Idealnym przykładem są główne linie tramwajowe 50 (Krowodrza Górka – Kurdwanów P+R) i 52 (Osiedle Piastów – Czerwone Maki P+R) kursujące w normalnych warunkach (dzień nauki szkolnej, brak objazdów) co 5 minut, a od 12 kwietnia 2020 poza szczytem komunikacyjnym tylko raz na godzinę. Zawieszono także całkowicie komunikację nocną.
Obecnie, w związku z „luzowaniem gospodarki” oferta komunikacyjna jest stopniowo przywracana i w Krakowie kursy raz na godzinę pozostały tylko w soboty i święta.
„Krakowiak” #HG926 na linii 52 w stronę pętli Czerwone Maki P+R przejeżdża przez ul. Westerplatte. Jest po godzinie 16 w dzień roboczy i gdyby nie pandemia, to byłoby tu pełno osobówek. 30.03.2020.
Rozkłady jazdy linii 9, 50 i 52 w okresie największych ograniczeń. Ta pierwsza poza godzinami szczytu nie kursuje, a dwie pozostałe jadą wtedy tylko raz na godzinę. Źródło: http://www.mpk.krakow.pl.
W okresie największych ograniczeń związanych z koronawirusem niesamowite wrażenie robiło centrum Krakowa. Pozbawione pieszych i z prawie zerowym ruchem różnych pojazdów. Dodatkową atmosferę grozy robiły przejeżdżające co jakiś czas policyjne radiowozy, które przez megafony podawały informacje o stanie epidemii.
Wykonałem wówczas kilka zdjęć. W zasadzie czysto przypadkowych, bo zrobionych wyłącznie w trakcie dopuszczonego przepisami przemieszczania się. Część materiału powstała później, gdy pewne ograniczenia zniesiono.
„Luzowanie ograniczeń” trwa. Niestety wiele osób całkowicie ignoruje obowiązujące przepisy, stwarzając realne zagrożenie dla pozostałych osób. Nie noszą maseczek, nie zachowują przepisowej odległości. Słów brak. Zwłaszcza, że w Polsce epidemia cały czas ma się dobrze i zbiera coraz większe żniwo.
Wykonałem wówczas kilka zdjęć. W zasadzie czysto przypadkowych, bo zrobionych wyłącznie w trakcie dopuszczonego przepisami przemieszczania się. Część materiału powstała później, gdy pewne ograniczenia zniesiono.
Wszystkie sześć wagonów N8C-NF przed pandemią wykorzystywano wyłącznie do obsługi linii nr 5, łączącej pętle Wzgórza Krzesławickie i Krowodrza Górka. Prace torowe i cięcia w komunikacji miejskiej spowodowały jej skrócenie, a następnie zawieszenie, a tabor został rozdysponowany na linie, na których wcześniej nie pojawiał się. Tu wagon #HK456 (rocznik 1976) jako linia 1 (Wzgórza Krzesławickie - Salwator) na al. Pokoju, pomiędzy przystankami „Dąbie” i „Ofiar Dąbia”. W przeciwną stronę na linii 22 do Kopca Wandy jedzie skład E1+C3 #HW145+HB545. 11.04.2020.
Pozyskane z linii 5 wagony MAN/MPK N8C-NF trafiły także na linię 21 (Pleszów - Osiedle Piastów). Tu pojazd #HK451, który wjeżdża na niewykorzystywaną liniowo pętlę Rondo Hipokratesa, do której w związku z pracami torowymi przez kilka dni były skrócone wszystkie linie zmierzające planowo do Mistrzejowic i Osiedla Piastów. 21.04.2020.
Jeden z elementów walki z koronawirus SARS-CoV-2, czyli dezynfekcja przystanków. Na zdjęciu taki proces udokumentowałem na al. Pokoju, na przystanku tramwajowym „Dąbie”. 11.04.2020.
Mimo ograniczeń w kursowaniu komunikacji miejskiej, w ruchu nadal pozostawał najstarszy, wysokopodłogowy tabor. Tu Konstal 105Na #RZ235+RZ236 na linii 24 do pętli Kurdwanów P+R. Ul. Westerplatte. 3.04.2020.
„Matecznikiem” krakowskich wagonów 105Na pozostaje linia 9 z Nowego Bieżanowa P+R do Mistrzejowic, tu w wersji skróconej do Ronda Hipokratesa w związku z pracami torowymi. To wagony #HZ248+HZ249. 21.04.2020.
Stałą obsługę czasowej linii 70 (Salwator - Pleszów) zapewniają „wiedeńczyki”, czyli składy E1+C3. Tu uchwycony w trakcie przejazdu z ul. Św. Gertrudy w Westerplatte #HW156+HB556 (silnikowy z 1968 roku, a doczepa z 1961). 3.04.2020.
W przeciwną stronę, do pętli Salwator przez ul. Westerplatte jedzie E1+C3 #RW113+RB513 (silnikowy z 1969 roku, a doczepa z 1960). 3.04.2020.
Widok wręcz nieprawdopodobny. Dzień roboczy, po godzinie 16, a pod Pocztą Główną pusto. Bombardier NGT8 #RY809 na linii 52 do Czerwonych Maków P+R zjeżdża z ul. Westerplatte. 3.04.2020.
Jeszcze kilka zbliżeń na pustego Bombardiera #RY809 skręcającego w ul. Starowiślną. Na drzwiach wiszą informacje, ile osób może podróżować tym wagonem (zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem: ilość miejsc siedzących dzielona przez dwa). 3.04.2020.
Bombardier NGT8 #RY814 jako linia 3 do pętli Krowodrza Górka wjeżdża na przystanek „Poczta Główna” przy ul. Starowiślnej. Mimo szczytowego okresu ograniczeń w przemieszczaniu się i wprowadzeniu przez firmy głównie pracy zdalnej, tu prawie zawsze ktoś czekał na tramwaj. Wówczas jeszcze nie było obowiązku noszenia maseczek. W tle Pałac Prasy z 1921 roku, w którym między innymi mieści się siedziba organizatora krakowskiej komunikacji miejskiej (Zarząd Transportu Publicznego). 3.04.2020.
Ograniczenia w kursowaniu autobusów były wprowadzane także na liniach aglomeracyjnych. Jedną z nich obsługuje widoczny na zdjęciu Solaris Urbino 12 #DU306. Rocznik 2016. To trasa nr 229 w relacji Kamień Szkoła - Salwator. Kraków, ul. Księcia Józefa. 11.04.2020.
Za powyższym Solarisem na Salwator jechał Mercedes-Benz Citaro hybrid #PO227. Rocznik 2018. Obsługiwał on linię aglomeracyjną 209 z końcówki Morawica Centrum. Rozkład jazdy tej trasy nie był zmieniany w związku z koronawirusem. Autobus odjeżdża z przystanku „Bielańskie Skały na żądanie”. 11.04.2020.
Pustą drogą wojewódzką nr 780 do Krakowa zbliża się kolejny autobus aglomeracyjny. Solaris Urbino 12 #DU333 jako linia 219 w relacji Jeziorzany Pętla - Osiedle Podwawelskie. Rozkład jazdy tej trasy obowiązuje od roku 2019 i jest identyczny w dni robocze, soboty i święta. Łącznie osiem par kursów. 11.04.2020.
Rondo Grunwaldzkie, przed którym na czerwonym świetle oczekuje Solaris Urbino 18 #PR785 z 2017 roku. To kurs linii 112 w relacji Osiedle Podwawelskie - Tyniec Kamieniołom. Trasa ta jest stale obsługiwana taborem przegubowym, ale w związku z ograniczeniami kursów i pojemności pojazdów, największy tabor pojawił się na różnych liniach, na których wcześniej nie występował, np. na 125 ze Złocienia do Szpitala Rydygiera. 11.04.2020.
Rondo Grunwaldzkie, przed którym na czerwonym świetle oczekuje Solaris Urbino 18 #PR785 z 2017 roku. To kurs linii 112 w relacji Osiedle Podwawelskie - Tyniec Kamieniołom. Trasa ta jest stale obsługiwana taborem przegubowym, ale w związku z ograniczeniami kursów i pojemności pojazdów, największy tabor pojawił się na różnych liniach, na których wcześniej nie występował, np. na 125 ze Złocienia do Szpitala Rydygiera. 11.04.2020.
Przegubowce pojawiły się także na linii 182 z Osiedla Na Stoku do pętli Dworzec Główny Wschód. W okresie przed pandemią, ze względu na duży tłok w taborze 12-metrowym domagali się tego mieszkańcy. Tu Volvo 7900A Hybrid #BH092. Rocznik 2018. Autobus udokumentowany na ul. Okulickiego (skrzyżowanie z Fatimską i Mistrzejowicką). 30.04.2020.
Również firma Mobilis wysyła tabor przegubowy na linię obsługiwaną wcześniej przez solówki: 138 z Azorów do Kombinatu. Ulica Okulickiego przed skrzyżowaniem z ul. Fatimską. Ruch samochodowy już dość duży. 30.04.2020.
Na dworcu autobusowym w Czyżynach odbywa się także ruch przewoźników prywatnych. Widoczna po lewej stronie Setra S315 UL-GT przed pandemią kursowała w ramach konsorcjum Lajkonik (pisałem o niej tutaj). Wówczas Lajkonik nie obsługiwał żadnych połączeń, więc pojazd ten jeździł na trasie indywidualnej jednej z tworzących go firm (Eurotrans-Bis). Obok zaparkował Irisbus Midys (rocznik 2005) o rejestracji PSL SM99. Kursował on na trasie któregoś z lokalnych przewoźników, najprawdopodobniej również Eurotrans-Bis. Po prawej Solaris Urbino 18 z MPK Kraków. To autobus rezerwowy oczekujący na zadanie. Zgodnie z umieszczoną na drzwiach informacją, może nim podróżować tylko 17 pasażerów. 28.04.2020.
„Luzowanie ograniczeń” trwa. Niestety wiele osób całkowicie ignoruje obowiązujące przepisy, stwarzając realne zagrożenie dla pozostałych osób. Nie noszą maseczek, nie zachowują przepisowej odległości. Słów brak. Zwłaszcza, że w Polsce epidemia cały czas ma się dobrze i zbiera coraz większe żniwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz