Pod koniec czerwca 2022 firma Stadler ogłosiła, że niemieckie miasto Rostock zamówiło 28 tramwajów. Będą to przedstawiciele najnowszego modelu o nazwie TINA. Jest to skrótowiec od niemieckiego „Total Integrierter Niederflur-Antrieb”, czyli tłumacząc (za Google): „Całkowicie zintegrowany napęd niskopodłogowy”.
Nowe wagony dla Rostocker Strassenbahn AG będą trójczłonowe o długości 32 metrów. Ich wnętrze zostanie przystosowane do przewiezienia 221 pasażerów, w tym 75 na miejscach siedzących.
Podróżni będą mogli oglądać trasę przejazdu przez charakterystyczne panoramiczne okna. Dla spragnionych kontaktu ze smartfonem zostanie wprowadzone bezpłatne Wi-Fi oraz będą zamontowane ładowarki USB, które w zasadzie są już standardem we wszystkich nowych pojazdach. Tramwaje TINA zostaną także wyposażone w zintegrowany system ostrzegania przed kolizją.
Pierwsze z zamówionych wagonów mają trafić do miasta Rostock pod koniec 2024 roku. Pasażerów zaczną jednak wozić dopiero w 2025 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz