Norma
Euro-6 to temat główny informacji prasowych publikowanych przez
producentów pojazdów użytkowych w ostatnich latach. Najpierw chwalono
się posiadaniem silników ją spełniających, a teraz z komunikatów
dowiadujemy się, jaki przewoźnik kupił te najbardziej ekologiczne
pojazdy. Faktem jest, że tabor autobusowy, czy ciężarowy staje się coraz
nowocześniejszy. Jednak nie tak szybko zostanie w całości wymieniony.
Pojazdy spełniające starsze, mniej restrykcyjne normy ekologiczne
jeszcze przez długie lata będą eksploatowane, co wiąże się także z
wyższymi opłatami drogowymi dla ich posiadaczy, a także z zakazami
wjazdu do wielu rejonów Europy. Ten drugi element jest szczególnie
uciążliwy dla przewoźników turystycznych, którzy swoimi wciąż sprawnymi,
atrakcyjnymi dla pasażerów pojazdami nie mogą wjechać wszędzie
(ograniczani zielonymi strefami). Jedynym rozwiązaniem wydaje się więc
unowocześnienie taboru. Pojazd spełniający normę Euro-5 lub najnowszą
Euro-6 byłoby najlepszym rozwiązaniem. Tu jednak problemem stają się
finanse. Nie każdy przewoźnik może pozwolić sobie na taki wydatek.
Okazuje się jednak, że istnieje inne rozwiązanie tej sprawy i to o wiele
tańsze, oscylujące w granicach 16 – 25 tysięcy zł netto.
Przykładowy
autobus spełniający najnowszą normę Euro-6: Volvo 9700. Niestety nie
każdy polski przewoźnik może sobie pozwolić na zakup produktu prosto z
fabryki.
To rozwiązanie to montaż filtra cząstek stałych.
Dzięki niemu można zmienić emisję cząstek stałych z poziomu Euro-2 lub
Euro-3 do Euro-5. Czynność wręcz banalna, a dająca możliwość dalszego
wykorzystywania posiadanego pojazdu bez ponoszenia dodatkowych
ekologicznych opłat i bez obawiania się, że w dane miejsce nie będzie
można wjechać. Takich stref zakazu wciąż przybywa. Przykładowo od 1
stycznia 2014 zmieniły się zasady wjazdu do Rzymu, a dokładniej do jego
centrum. Jest ono dostępne wyłącznie dla autokarów spełniających normy
od Euro-4 wzwyż lub Euro-2 i Euro-3 wyposażonych w dodatkowe filtry cząstek stałych.
Jak zamontować filtr cząstek stałych w
autobusie lub ciężarówce? Na pewno zadanie to należy zlecić
doświadczonej, certyfikowanej firmie. Przeglądając Internet znajdziemy
wiele podmiotów oferujących tego typu usługi. Niestety nie każdy z nich
to ekspert w tej dziedzinie. Jest jednak pewna firma, której warto
zaufać. Osoby odwiedzające różne imprezy targowe związane z autobusami
lub ciężarówkami (TransExpo,Silesia Komunikacja, TTM i inne) na pewno
zwróciły uwagę na stoisko firmy Euro-Vat Consulting, na którym można
było zobaczyć omawiane filtry, w tym produkty wiodącej marki Pirelli
& C. Ambiente (dawniej Pirelli Eco Technology – nowa nazwa
funkcjonuje od 1.11.2013).
Tak wyglądają przykładowe filtry cząstek stałych. Tu oferta Pirelli & C. Ambiente.
Nie do każdego autobusu, czy ciężarówki można zamontować filtr cząstek stałych.
Dany pojazd powinien spełniać następujące warunki: zużycie oleju
silnikowego nie może przekraczać 0,8 litra na 1000 km oraz współczynnik
zadymienia K musi być mniejszy niż 1,7 [m -1] – im ten współczynnik jest
mniejszy, tym rzadsza konieczność regeneracji filtra. Jeżeli nie wiemy,
jakie parametry ma nasz pojazd, nie musimy się tym zbytnio przejmować.
Pracownicy Euro-Vat Consulting sami sprawdzą, czy nadaje się on do
takiego montażu. Niestety zdarza się, że inne firmy nie przeprowadzają
żadnej kontroli, tylko od razu przystępują do montażu, wykorzystując
kolejnego „złapanego” klienta. Euro-Vat Consulting wystrzega się takiej
działalności, czego dowodem jest chociażby posiadanie rekomendacji
wydanej przez Polskie Stowarzyszenie Przewoźników Autokarowych.
Kiedy
już wiadomo, że dany pojazd nadaje się do montażu filtra, należy wybrać
jego odpowiednią wersję. To w zależności od dotychczasowej normy Euro,
pojemności skokowej i mocy silnika. Do wyboru są produkty różnych
producentów. Tu decyzję podejmuje właściciel pojazdu – dostępne są różne
warianty cenowe. Standardowo instalacja filtra trwa 8 godzin (w
wyjątkowych przypadkach może się trochę wydłużyć). Po montażu właściciel
pojazdu otrzymuje komplet dokumentów potwierdzających zmianę klasy
ekologicznej.
Nowy filtr cząstek stałych zamontowany w autobusie. To dzięki niemu zachodzi metamorfoza np. z Euro-2 do Euro-5.
Jaka jest żywotność zamontowanego filtra cząstek stałych?
Autobus, czy ciężarówka może korzystać z niego latami, bo żywotność
takich „oczyszczaczy” jest praktycznie nieograniczona. Ważne jednak, aby
raz do roku lub po przejechaniu 100 tysięcy kilometrów sprawdzić stan
filtra. Można to także zrobić w firmie Euro-Vat, która również
specjalizuje się w regeneracji i serwisie filtrów cząstek stałych zamontowanych fabrycznie w nowych pojazdach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz