Na europejskim
rynku minibusów we wrześniu 2014 pojawił się nowy gracz. To Hyundai z
modelem H350. Nowy pojazd został zaprezentowany w Hanowerze, w trakcie
targów IAA. To pierwszy pojazd użytkowy (tego producenta) typu LCV
(Light Commercial Vehicle), który został zaprojektowany specjalnie na
rynek europejski.
Jak podaje producent, „H350
zachowuje estetykę charakterystyczną dla osobowych modeli Hyundaia,
odzwierciedloną w wyróżniającym, aerodynamicznym designie. Dopełnieniem
komfortowej jazdy i doskonałego prowadzenia jest intuicyjna obsługa
samochodu i wysoki poziom wyposażenia”. Nowy minibus ma masę 4 ton i jest przystosowany do przewozu 14 – 15 pasażerów na miejscach siedzących.
Wraz
z minibusem w trakcie targów IAA zaprezentowano także dwie inne wersje
modelu H350, czyli furgon i podwozie do zabudowy. W Polsce marka Hyundai
kojarzy się głównie z samochodami osobowymi, gdyż takie najczęściej
występują na naszych drogach. Warto zatem jeszcze dodać, że pod tą nazwą
wytwarzane są także duże ciężarówki (np. ciężki ciągnik siodłowy HD700)
i autobusy (np. 11-metrowy model Super Aero City).
Hyundai Super Aero City, okładka folderu promocyjnego. Autobus znajduje się w obecnej ofercie Hyundaia.
Na
terenie lotniska w podkrakowskich Balicach już od dłuższego czasu
trwają prace modernizacyjne. Ma to także wpływ na ruch korzystających z
niego samolotów. Dokładnie chodzi mi o kołowanie. Przez kilka miesięcy
drugiej połowy 2014 roku nie było możliwe bezpośrednie przejechanie z
płyty postojowej na początek pasa startowego. Maszyny musiały jeździć
„objazdem” znacznie wydłużającym czas przejazdu. Kołujące samoloty
zawsze potrzebowały około minuty, dwóch na wykonanie tego manewru.
Wydłużona trasa powodowała, że taki przejazd trwał nawet około 10 minut i
był swoistą prezentacja danej maszyny, która przemieszczała się w
różnych kierunkach, a na koniec wykonywała widowiskowy obrót.
Zapraszam
do obejrzenia dwóch „objazdowych” samolotów. Na początek gość z
Niemiec, czyli maszyna o rejestracji D-AEBS. To Embraer ERJ-195LR
(ERJ-190-200 LR) należący do linii Lufthansa CityLine (umieszczony na
boku napis Lufthansa Regional to wspólna nazwa krótkodystansowych
połączeń realizowanych przez trzech przewoźników lotniczych: Lufthansa
CityLine, Air Dolomiti i Eurowings). Niestety roku produkcji nie
ustaliłem (moje ulubione źródło, czyli Planespotters.net milczy na ten
temat). Samolot wyrusza w podróż do Monachium. 19 października 2014,
godzina 16:40.
Embraer o rejestracji D-AEBS w trakcie „objazdowego” kołowania.
Już
na pasie startowym. Teraz D-AEBS przemieszcza się „pod prąd”. Na końcu
(początku) obróci się i znów pokona ten odcinek, ale już z o wiele
większą prędkością.
W końcu maszyna startuje.
Już w powietrzu.
Według
radaru lotniczego maszyna ma stały przydział do Monachium. Lata stamtąd
do innych portów w Niemczech (np. Drezno, Bremen) i do pobliskich
krajów (w styczniu 2014 Embraer ten lądował np. w Warszawie, Gdańsku,
Goteborgu, Belgradzie, Wiedniu i Tuluzie). Tak prezentował się w ruchu.
Blisko 6 minut wydłużonego kołowania i odlot:
Drugą z
prezentowanych maszyn utrwaliłem trochę wcześniej, 14 września 2014. To
Bombardier Dash 8 Q400 (De Havilland Canada DHC-8-402Q Dash 8)
austriackich linii Austrian Airlines, należących do holdingu Lufthansa.
Maszyna w swój pierwszy lot wystartowała w maju 1999. Jej rejestracja to
OE-LGB. Na poniższych zdjęciach z wydłużonego kołowania w trakcie
obsługi lotu Kraków – Wiedeń (po godzinie 15).
Bombardier już jest na pasie startowym. Teraz przemieszcza się „pod prąd”.
Jeszcze tylko obrót i można startować.
OE-LGB w trakcie startu do Wiednia.
Obecnie
linie Austrian Airlines eksploatują 15 samolotów De Havilland Canada
DHC-8-402Q Dash 8. Natomiast cała aktywna flota tego austriackiego
przewoźnika liczy aż 77 maszyn. Nie wszystkie tak małe, jak prezentowany
OE-LGB. Jest np. pięć Boeingów 777 i sześć 767.
Tak OE-LGB prezentował się w ruchu. W tym przypadku nagrywałem tylko końcową część kołowania:
Stałym
zadaniem OE-LGB jest obsługa lotów z i do Wiednia. Oprócz Krakowa w
ostatnim czasie samolot lądował np. w Pradze, Lipsku, Bolonii,
Frankfurcie i Zagrzebiu. Maszyna obsługuje także loty wewnętrzne na
terenie Austrii, do Salzburga, Linzu i Innsbrucku.
W
Blogu Transportowym De Havilland Canada DHC-8-402Q Dash 8 pojawiał się
już wcześniej. Pisałem o tych maszynach w barwach linii Nok Air (link), Eurolot (link) i Olympic Air (link). Natomiast Embraer ERJ-195LR (ERJ-190-200 LR) gości tu po raz pierwszy.
Tradycją już
stało się moje uczestnictwo w organizowanym przez Onet konkursie na Blog
Roku. Co dwa lata zgłaszałem do niego Blog Transportowy (link). W styczniu 2015 zostałem zakwalifikowany do najnowszej edycji i… całkowicie zapomniałem o konkursie.
Screen strony informującej o uczestnictwie Bloga Transportowego w konkursie Blog Roku 2014.
Tymczasem
od 3 lutego trwa już głosowanie. Przyznam, że bardzo mile zdziwiłem
się, gdy okazało się, że na Blog Transportowy już oddano kilka głosów, a
ja przecież nawet nie poinformowałem o konkursie czytelników (jedynie
zamieściłem link w bocznym panelu). Zatem właśnie naprawiam ten błąd i
proszę o głosy.
Koszt
SMS-a to 1,23 zł. Jak podał organizator, zysk zostanie przeznaczony na
Fundację Dzieci Niczyje. Głosować można do 10 lutego 2015, do godziny
12.
Od
kilku lat regularnie przestają istnieć PKS-y. Ostatnio niestety dzieje
się to coraz częściej. Znikają nawet wielkie przedsiębiorstwa. Nie ma
już np. PKS-u w Cieszynie, czy w Zakopanem. Niektóre firmy jakoś
„przeżyły”, zostając własnością innych przewoźników. Tak np. PKS-y w
Mrągowie, Mławie, czy Piotrkowie Trybunalskim stały się oddziałami firmy
Mobilis.
Na
przełomie lat 2011 i 2012 powoli przestawał istnieć PKS Jędrzejów.
Przewoźnik z 16-tysięcznego miasteczka w województwie
świętokrzyskim. Obsługiwał on kursy lokalne i dalekobieżne (np.
Jędrzejów – Kraków) oraz komunikację miejską w Jędrzejowie. Dzięki
wygranej w kilku przetargach autobusy PKS-u wykonywały także przewozy
szkolne. W oddalonej o ponad 40 km miejscowości Włoszczowa zlokalizowano
Placówkę Terenową PKS Jędrzejów.
Na początku roku 2012 odwiedziłem Jędrzejów. Pisałem już o tym w dziale Kolej, zajmując się tamtejszą wąskotorówką. Tu link. Głównym celem tamtego wyjazdu był jednak postawiony w stan likwidacji
PKS. Szczególnie interesowała mnie obsługiwana przez tego przewoźnika
komunikacja miejska. Niestety mój sprzęt fotograficzny nie wytrzymał
walki z wilgotnym i bardzo zimnym powietrzem – akumulatorki padły mi
dość szybko (dużo prądu poszło na wąskotorówkę) i niestety dokumentacja
jeszcze działającego PKS-u nie przebiegła tak, jak chciałem. W dodatku
było bardzo duże zachmurzenie, więc zdjęcia są ciemne i niekiedy mocno
zaszumione. Nie udało mi się też utrwalić pojazdów obsługujących już
wtedy nieliczne kursy lokalne (nie tak, jak planowałem, bo dwa lokalne
są udokumentowane w poniższym materiale). Z komunikacją miejską wyszło
trochę lepiej, ale niestety akumulatorek padł, gdy bohaterem nagrywanego
filmu był „gwóźdź programu”.
Do
Jędrzejowa trafiłem 9 stycznia 2012. Tego dnia komunikację miejską
(dokładnie dwie linie: 1 i 3) obsługiwały dwa Autosany A1010M, Kapena
City i … Autosan H9-21, będący wspomnianym „gwoździem programu”. Poniżej
krótki fotoreportaż.
Jeden z Autosanów A1010M (#90003, rej. TJE R535) obsługiwał linię nr 1. Autobus w trakcie wjazdu na Rynek.
Autosan
#90003 na pętli Rynek. W dni robocze linia nr 1 kursuje co 20 minut.
Obsługują ją dwie brygady. Autobus jest z 1999 roku.
Prawdziwy
hit tego wyjazdu, czyli Autosan H9-21 na linii miejskiej. Druga
brygada „jedynki”. Niestety nie udało mi się nagrać filmu
przedstawiającego ten pojazd w ruchu. Powód banalny - w ostatniej chwili
rozładowała się bateria.
Autosan
H9-21 jako linia nr 1 objeżdża jędrzejowski rynek (plac Kościuszki),
zmierzając na usytuowany po drugiej stronie przystanek
końcowo-początkowy. Autobus o rejestracji TJE 23FT (nr taborowy 40220),
rocznik 1984. To były ostatnie dni jego eksploatacji. W lutym 2012
trafił do stacji demontażu pojazdów.
Na
pl. Kościuszki przez krótki czas stał inny przedstawiciel modelu H9-21.
Pojazd kończył jakiś podmiejski kurs, a ponieważ ostatni pasażerowie
już wysiedli, kierowca wstąpił do pobliskiego sklepu. Niestety nie
zdążyłem zrobić sensowniejszego zdjęcia. Rejestracja Autosana to TJE
F709, rocznik 1989. Do stacji demontażu trafił w kwietniu 2013.
Linię
nr 3 obsługiwał drugi Autosan A1010M. To pojazd o rejestracji TJE R511 i
o numerze taborowym 90002. Także rocznik 1999. Po upadku PKS Jędrzejów
autobus trafił do Przedsiębiorstwa Miejskiej Komunikacji Samochodowej
(PMKS) z Tarnobrzegu. Na zdjęciu Autosan właśnie wjeżdża na
końcowo-początkowy przystanek na pl. Kościuszki.
Ten sam autobus już na pętli Plac T. Kościuszki (Rynek) - taka nazwa widniała na rozkładach jazdy.
Na
drugiej brygadzie linii nr 3 kursował najmniejszy tabor, czyli Kapena
City 7,5. To rocznik 1999, od początku w PKS Jędrzejów. Odjazd z Rynku.
Kapena na pętli Plac T. Kościuszki (Rynek). Informacja pasażerska nie była zbyt bogata. Tylko wrzucony za szybę numer linii.
Ostatnie
autobusowe zdjęcie, które wykonałem w trakcie tego pobytu w
Jędrzejowie. Niestety technicznie jest fatalne - mój aparat nie poradził
sobie z zapadającym zmrokiem. Kapena na linii nr 3 ulicą Partyzantów
dojeżdża do pl. Kościuszki.
Rozkład
jazdy jędrzejowskiej komunikacji miejskiej. Pętla Plac T. Kościuszki
(Rynek), z której korzystają wszystkie trasy. Linie nr 1 i 3 kursują w
dni robocze i soboty. W niedziele i święta po Jędrzejowie jeździ linia
C. Pod rozkładem cennik.
Jak
już pisałem, nie udało mi się nagrać obsługującego komunikację miejską
Autosana H9-21. Na szczęście materiał filmowy jednak powstał. Na
poniższym nagraniu zobaczycie Autosana A1010M (TJE R535) objeżdżającego
pl. Kościuszki jako linia nr 1. Na koniec wykonujący lokalny kurs
Autosan H9-21 o rejestracji TJE 93UV (rocznik 1990):
W
dniu mojej wizyty w Jędrzejowie nie istniał już dworzec autobusowy przy
ul. Reymonta. Plac postojowy i stanowiska stały się ogólnodostępnym
parkingiem. Przyznam, że byłem mocno zaskoczony takim widokiem. Kiedy
ostatnio byłem w tym miejscu (jadąc jakimś kursem pospiesznym z Krakowa
do Kielc), było ono zapełnione autobusami. W ramach oszczędności dworzec
został przeniesiony na teren pobliskiej zajezdni PKS Jędrzejów. Tam już
jednak nie dotarłem.
Dawne dworcowe stanowiska. Kiedyś było tu pełno autobusów.
Przy pustych stanowiskach stał zamknięty budynek dawnego dworca autobusowego.
PKS Jędrzejów
komunikację miejską obsługiwał jeszcze tylko przez kilka miesięcy. W
czerwcu 2012 syndyk przewoźnika wstrzymał jakiekolwiek wyjazdy z
zajezdni. Dotyczyło to także autobusów obsługujących szkoły i ruch
lokalny. Tak zakończyła się działalność kolejnego przedsiębiorstwa PKS.