czwartek, 24 grudnia 2009

Afganistan


Po ostatniej zimowej notce wprowadzam ocieplenie (zresztą na zewnątrz samo się wprowadziło, przerywając piękną zimę). Zapraszam do Afganistanu. W kraju tym osobiście nie byłem i raczej się tam nie wybieram. Buszując po Internecie natrafiłem na bardzo ciekawe zdjęcia z tego egzotycznego (i jakże niebezpiecznego) państwa. Fotki znalazłem na portalu Interia.pl

Na początek dość szokujący obraz, czyli Mercedes (bardziej chyba turecki Otomarsan) O302 wiozący także różne bagaże i ... dwie osobówki. Niezwykły widok:


Mercedes-Benz (Otomarsan) O302, Afganistan
Screen (cytat) z portalu Interia Turystyka. Tu bezpośredni link.


Teraz coś małego, ale biorąc pod uwagę liczbę przewożonych osób (co widać przez szyby) jest to autobus:


Toyota, Afganistan
Toyota. Screen (cytat) z portalu Interia Turystyka. Tu bezpośredni link.


I jeszcze raz Mercedes (Otomarsan?) + osobówki na dachu. To dopiero maksymalne wykorzystanie pojazdu:


Mercedes-Benz (Otomarsan) O302, Afganistan
Screen (cytat) z portalu Interia Turystyka. Tu bezpośredni link.


Niezwykły jest ten Afganistan, choć jakoś nie ciągnie mnie w tamto miejsce.


niedziela, 20 grudnia 2009

Zima


Mamy więc piękną zimę. Warunki drogowe niestety nie wszędzie zbyt idealne i mogą być problemy z ruszeniem. Zimowe kłopoty dotyczą także trakcji trolejbusowej. Dlatego dziś dodaję taki filmik - rodem z mroźnej i śnieżnej Rosji. Na Youtubie od 2007 roku.




Biorąc po uwagę malowanie pojazdów - akcja toczy się w Moskwie.


wtorek, 15 grudnia 2009

Skład „stodwójek”


Dzisiaj krakowskie MPK przygotowało niezwykłą atrakcję. W związku z 40-leciem eksploatacji wagonów 102N, na ulice miasta wyjechał historyczny skład, czyli 102N #203 + 102Na #210. Skierowano go do obsługi linii 22, brygada 11. Łącznie wykonał dwa kółka, pierwsze rozpoczęte o 12:55 pod Kombinatem, a powrót o 14:02 z Borku Fałęckiego. Drugie o 15:10 z Walcowni i powrót o 16:22 z Borku.

Ze względu na pracę załapałem się niestety tylko na końcową część tego historycznego przejazdu. Było już ciemno, więc o zdjęciach nie było mowy. Postanowiłem więc nakręcić filmik. Miejsce akcji - przystanek „Nowohucka”, godzina 17:04. Niestety nie wszystko jest dobrze widoczne, ale przecież było ciemno:




„Stodwójki” zatrzymały się i wsiadłem ostatnimi drzwiami drugiego wagonu. Przyznam, że takim składem jeszcze nigdy nie jechałem. Nie było zbyt wielu osób, więc z zajęciem miejsca nie było problemu. Dźwięk towarzyszący jeździe był przepiękny. Musiałem go utrwalić:




Na przystanku „Struga” przesiadłem się do pierwszego wagonu, czyli #203. Jechało w nim więcej osób, w tym kilku miłośników transportu. Celem wszystkich było utrwalenie tego niezwykłego składu na końcowym przystanku „Kombinat” (zjazd do zajezdni). Panujące tam ciemności i atmosfera pośpiechu nie dała rewelacyjnego efektu, ale cieszę się, że mam ten skład w swoich zbiorach:


Konstal 102N #203 + Konstal 102Na #210, MPK Kraków


Kiedy odjeżdżał, nakręciłem jeszcze taki, niestety też ciemny filmik:





niedziela, 13 grudnia 2009

SM31 na wiadukcie


W pierwszej kolejowej notce pojawił się temat Magistrali Podsudeckiej. Dziś zapraszam w inny jej rejon. Także w Kędzierzynie-Koźlu, ale nieco wcześniej. W sumie można powiedzieć, że to jej początek.

Na wysokości Osiedla Żabieniec znajduje się ciekawy wiadukt kolejowy. Górą przebiega dwutorowa podsudecka, a dołem linia na Opole. Są tam też tory prowadzące do portu rzecznego na Odrze w Koźlu Porcie (dzielnica Kędzierzyna-Koźla), z których możliwy jest także wjazd na wspomnianą magistralę.

19 lipca 2008 r. znalazłem się w rejonie wiaduktu - taki zaplanowany element wycieczki rowerowej. Miałem szczęście, bo właśnie na jego górze stał długi skład talbotów. Pociąg był prowadzony przez ST43, a na jego końcu popychacz, czyli SM31-096. Ta druga maszyna ucieszyła mnie wyjątkowo, bo „trumny” na tej linii to nowość (w sumie już kilkuletnia, ale zawsze mnie omijająca). Bujna roślinność niestety uniemożliwiła robienie zdjęć, a w dodatku skład właśnie ruszał. Nakręciłem więc taki filmik:




Dołem ET22 prowadzi skład węglarek w kierunku Opola. Natomiast talboty jadą od strony Nysy.

poniedziałek, 7 grudnia 2009

Mercedesy i Jelcze


Już od jakiegoś czasu krakowskie MPK eksploatuje 22 egzemplarze Mercedesów Citaro G. Pierwsze 10 sztuk (nr DC501 - DC510) do przewoźnika trafiło pod koniec 2008 roku. Ich uroczysta prezentacja odbyła się 6 listopada 2008 r. na terenie zajezdni Wola Duchacka. Nowe autobusy pięknie prezentowały się ustawione obok siebie (brakowało jednego egzemplarza - pokazano 9, a nie 10 pojazdów):


Mercedes Citaro G, MPK Kraków

Mercedes Citaro G, MPK Kraków

Tak prezentuje się wóz nr DC506 w ruchu. Pętla linii 164: Piaski Nowe dnia 10.01.2009:




Zakupy nowego taboru niestety spowodowały wycofywanie z ruchu starszych pojazdów. Ikarusy już się skończyły, więc krakowskie  MPK zabrało się za Jelcze M181MB z pierwszej serii. Ostały się tylko pojedyncze egzemplarze, np. DD409, którego udało mi się upolować 5 października 2009 r, na pętli Kombinat:


Jelcz M181MB, MPK Kraków
Jelcz M181MB #DD409 (rocznik 1996) na pętli kombinat. 5.10.2009.


W trakcie targów Transexpo 2009 w Kielcach, 16 września br, zaprezentowano i oficjalnie przekazano prezesowi Pilszczkowi pierwszy z kolejnych 12 zakontraktowanych egzemplarzy Citaro G (nr DC511).


Mercedes Citaro G, MPK Kraków
Mercedes Citaro G #DC511 prezentowany na targach Transexpo 2009.


Już pod koniec listopada wszystkie Mercedesy kursowały po mieście. Obecnie można je zobaczyć np. na liniach 105, 164, 114, czy 405. Osobiście nie mam zbyt często okazji korzystać z nowego taboru, ale odbieram te autobusy bardzo pozytywnie. Być może przez to, że dość mocno różnią się od eksploatowanych wcześniej pojazdów (nie tylko kolorystycznie).

Nowy tabor to niestety likwidacje starego, nad czym ogromnie boleję. Po Jelczach M181MB przyszła kolej na solowe M121MB z pierwszej serii. Ich byt jest tym bardziej zagrożony, gdyż w Bolechowie już kończy się produkcja nowych Solarisów dla MPK. Warto więc fotografować najstarszy tabor, bo nie wiadomo, jak długo jeszcze będzie w ruchu.


środa, 2 grudnia 2009

Trolejbusy


Dziś nowość w moim blogu, czyli trolejbusy. W tej notce wykorzystuję filmy, które nie są mojego autorstwa.

Na początek wyjątkowy, trójosiowy trolejbus (Gräf & Stift SL172) i niezwykła pętla linii 683 - z obrotnicą Niemcy - Solingen). Prawdziwa rewelacja, ale niestety zagrożona likwidacją, a może nawet już zlikwidowana. Zamiast tej niezwykłej lokalnej atrakcji postanowiono przedłużyć linię i wybudować zwykłą pętlę. Film umieszczono na Youtube w 2006 roku i chyba jest to także rok jego nagrania. Niestety w poniższym odtwarzaczu nie da się go obejrzeć - kliknijcie zatem wyświetlony na środku link:




Niezwykłe przegubowe trolejbusy z miejscowości Gent, Belgia, czyli Van Hool AG280T. Jakość trochę gorsza - to też nagranie z 2006 roku (może starsze, a umieszczone w 2006 r):





niedziela, 29 listopada 2009

N-ka z Bytomia


Głównym celem wyjazdu do Bytomia był przejazd linią nr 38. To najkrótsza linia tramwajowa w Polsce, a jednocześnie jedna z najkrótszych w Europie. Ma jedynie 1350 metrów długości i tylko 4 przystanki (w tym dwa krańcowe: Bytom Kościół Św. Trójcy i Bytom Powstańców Śląskich). Jej trasa wiedzie jednym torem ułożonym przez środek ul. Piekarskiej. Dłuższe są jedynie kursy wyjazdowe i zjazdowe - z i do zajezdni Stoszek. W dodatku linia ta jest obsługiwana wyłącznie taborem historycznym, czyli wagonami serii N.

Przemykając między licznymi kałużami (na szczęście chwilowo już nie padało) dotarłem na przystanek końcowo-początkowy Bytom Kościół Św. Trójcy. Już po chwili podjechał niezwykły pojazd, czyli N #954, rocznik 1949. Wagon otrzymał imię Paulek, o czym informuje umieszczona wewnątrz naklejka. Tłoku nie było, więc bez przeszkód usiadłem na drewnianym siedzeniu i zaczęła się wspaniała. lecz niestety wyjątkowo krótka przejażdżka. Tylko 6 minut. Tak dotarłem do końcówki Bytom Powstańców Śląskich. Motorowy zmieniał kierunek jazdy, a ja zabrałem się za zdjęcia:


Konstal N, Tramwaje Śląskie

Konstal N, Tramwaje Śląskie


Jeszcze chwila czekania i historyczny wagon wyruszył w podróż powrotną do centrum. Kiedy dojeżdżał do końca, obfotografowali go jacyś Holendrzy. Zagraniczni goście odjechali kolejnym kursem, a ja robiłem takie zdjęcia:


Konstal N, Tramwaje Śląskie

Konstal N, Tramwaje Śląskie

Konstal N, Tramwaje Śląskie


Szkoda, że nie nakręciłem filmu. Wykorzystam zatem materiał znaleziony na Youtube. Przedstawia on drugi kursujący na linii 38 wagon, czyli N #1118 z 1951 r.:




W treści tego wpisu nie mogę zapomnieć o władzach Bytomia, które dbają o to, aby ta niezwykła atrakcja turystyczna miasta nadal funkcjonowała. Postępowanie godne naśladowania. Jakże odmienne jest działanie władz Gliwic, które zlikwidowały tamtejsze tramwaje. Pozostawię to jednak bez komentarza.

czwartek, 26 listopada 2009

Śląskie autobusy


Ostatnimi czasy tabor autobusowy polskich miast stał się dość monotonny. Przeważają tak samo pomalowane (barwy zakładowe) pojazdy tej samej marki, głównie tego samego modelu. Ale jest takie miejsce, w którym pojawiają się przeróżne autobusy, przeróżnych przewoźników i w dodatku w przeróżnym malowaniu. Tym autobusowym eldorado jest Górny Śląsk, a szczególnie Bytom.

W mieście owym byłem ostatnio pod koniec lat 90-tych. Już wówczas było tam wspaniale (ach ten PKM Bytom). Pominąłem wtedy jednak największą atrakcję miasta, czyli wagony tramwajowe N obsługujące regularną linię. Błąd postanowiłem naprawić w maju bieżącego roku. Moim celem były też autobusy, od których postanowiłem zacząć zwiedzanie. Do Bytomia dotarłem pociągiem (wstrętny dworzec - wstyd) i od razu skierowałem się tam, gdzie autobusów nie brakuje, czyli na pobliski dworzec komunikacji miejskiej. Mimo okropnej pogody (zimno i lał deszcz) od razu chwyciłem za aparat, bo pojawiły się wspaniałe okazy. Na początek dwa Jelcze M-11. Szkoda, że ze zmodernizowanymi ścianami przednimi. Jako dziecko narzekałem, że wciąż jeżdżę takimi autobusami, a teraz każdy kontakt z nimi to prawdziwy rarytas:

Potem pojawił się niezwykły przegubowiec, czyli nieznany mi do tej pory (widziałem ten model jedynie na zdjęciach) Neoplan N4021 na linii 623:

Neoplan N4021
Neoplan N4021 #372 z Transgóru Mysłowice (rocznik 1999, ex Busslink Sztokholm).

Potem na dworcu pojawiały się różne autobusy. Starsze (przede wszystkim) i nowsze. Szczególnie ucieszył mnie przedstawiciel dość egzotycznej w Polsce marki, czyli francuski Heuliez GX417 z PKM Tychy. Pojazd także obsługiwał linię 623:

Heuliez GX417, PKM Tychy
Heuliez GX417 #249 z PKM Tychy, ex francuski TICE Evry.

Ikarusa 260 już dawno nie widziałem, ale dzięki PKM Świerklaniec przeżyłem lekcję historii. Szkoda tylko, że autobus ten miał z przodu protezę:

Ikarus 260, PKM Świerklaniec
Ikarus 260 #0207 z PKM Świerklaniec, po naprawie głównej w 2002 r, KZNS.

Inne ciekawe pojazdy to:

Gräf & Stift NL202
Gräf & Stift NL202 #615 z Firmy Usługowo-Handlowej Tadeusza Rzemyka z miejscowości Zbrosławice. Rocznik 1993, ex Postbus Wiedeń.


Jelcz 120M, Meteor Jaworzno
Jelcz 120M #817 z firmy Meteor Jaworzno (1995 rocznik).

Ikarus 280, PKM Świerklaniec
Ikarus 280.26 przerobiony na pogotowie techniczne. Rocznik 1982, właściciel PKM Świerklaniec. Pojazd ten ma dość ciekawą historię, bo pierwotnie należał do MPK Kraków: nr 24536, a od 1999 r DK536. Do PKM Świerklaniec trafił w 2003 r.

MAN NG272
MAN NG272 #618 z Firmy Usługowo-Handlowej Tadeusza Rzemyka z miejscowości Zbrosławice. Rocznik 1994, ex BVG Berlin. Na wyświetlaczu napis: Autobus zdefektowany.

Powyższe zdjęcia wykonałem 29 maja 2009 r.



poniedziałek, 23 listopada 2009

Joanna po raz ostatni


Zatem ostatnie zdjęcia z planu filmu Joanna. Kolejne tramwajowo-wojenne klimaty:



SN2, MPK Kraków

SN2, MPK Kraków


Obok pięknego wagonu reżyser udziela wywiadu:

SN2, MPK Kraków

SN2, MPK Kraków



A teraz ciekawostki. Automat Krakowskiej Karty Miejskiej przeniesiony do okupowanego Krakowa:

Automat Krakowskiej Karty Miejskiej


Niemiecki oficer robi zdjęcie komórką:


SN2, MPK Kraków


piątek, 20 listopada 2009

Mercedes, czyli jeszcze o Joannie


Oprócz zabytkowych tramwajów, na planie filmu Joanna pojawiła się także historyczna osobówka - Mercedes. Jaki to model niestety nie wiem - proszę o pomoc. Auto prowadził statysta w stroju odpowiednim dla lat 40-tych. Tak to piękne auto wyglądało:


Mercedes-Benz

Mercedes-Benz


Osobówka także brała udział w nagraniu dźwiękowym, więc mogłem ją obejrzeć w ruchu i co najważniejsze - usłyszeć pracę silnika.