środa, 30 stycznia 2019

Wagony towarowe na stacji Głuchołazy


Ponownie zapraszam na stację Głuchołazy. Wcześniej pisałem o przejeżdżającym tamtędy czeskim pociągu (tu link). Teraz pora na ustawione w części towarowej wagony. Było ich wówczas (22 kwietnia 2017) dość sporo. Cysterny i kryte z rozsuwanymi ścianami. Co ciekawe, większość z nich (a być może nawet wszystkie – nie wiem, bo zajmowały aż trzy tory) była spoza Polski.

Od strony peronów stacji Głuchołazy ustawiono cysterny. Własność firmy Millet z Paryża. Działa ona od 1898 roku i specjalizuje się w wynajmie wagonów i lokomotyw. Jak podano na stronie internetowej firmy Millet, obecnie posiada ona 5160 wagonów i jest na piątym miejscu w klasyfikacji europejskiej przedsiębiorstw wynajmujących tabor kolejowy (50% działalności poza Francją).

Pośród wagonów stały także cysterny firmy VTG Austria. Ona również zajmuje się wynajmem pojazdów kolejowych. VTG na swojej stronie podaje, że ma największą prywatną flotę taboru kolejowego w Europie – ponad 94 tysiące wagonów. Historia tej firmy jest znacznie krótsza niż francuskiej Millet. Powstała dopiero w 1951 roku. Pierwotnie jako przedsiębiorstwo państwowe, a od 1961 prywatne.

Natomiast wagony kryte były własnością np. niemieckiej firmy GE Rail Services GmbH z siedzibą w Hamburgu. Ona również zajmuje się wynajmem pojazdów kolejowych. To europejski oddział amerykańskiej GE Capital Rail Services. 


Stacja Głuchołazy
Widok ogólny na część towarową stacji Głuchołazy. Tory przy rampie i budynkach magazynowych zajęły wagony z różnych krajów.


Stacja Głuchołazy, wagony
Stacją macierzystą dla widocznych na pierwszym planie cystern jest Paryż.


Stacja Głuchołazy, wagony Millet

Stacja Głuchołazy, wagony Millet
Zbliżenie na francuskie cysterny - Millet. Stacja Głuchołazy jest niezwykle klimatyczna. Taka sprzed lat, chociażby dzięki semaforom kształtowym. Mocno historyczna jest także infrastruktura drogowa, co widać na górnym zdjęciu.


Stacja Głuchołazy, cysterna serii Zas, Millet Paris
Jedna z cystern firmy Millet. W tym przypadku serii Zas, nr 33 87 7849 245-8. Jak napisano, wagon służy do przewozu destylatów ropy naftowej.


Stacja Głuchołazy, cysterna serii Zas, Millet Paris
Inna cysterna serii Zas z firmy Millet. Tym razem nr 33 87 7850 831-1. Tablica ADR informuje, że przewożony ładunek to olej napędowy. Na fragmencie wagonu z prawej strony widoczny starszy logotyp firmy.


Stacja Głuchołazy, cysterna serii Zas, Millet Paris
Najładniejsza z ustawionych w Głuchołazach cystern firmy Millet. Przy okazji prezentująca kolejną wersję logotypu. To również seria Zas. Numer 33 87 7854 917-4. 


Stacja Głuchołazy, cysterna serii Za, Millet Paris

Stacja Głuchołazy, cysterna serii Za, Millet Paris
Oprócz cystern serii Zas w Głuchołazach z logo firmy Millet stały także wagony serii Za. Tu pojazd oznaczony jako 84 87 7550 359-4.


Stacja Głuchołazy, cysterny
Pośród cystern firmy Millet stały też wagony z Austrii - z VTG. Tu jeden - jaśniejsza cysterna.


Stacja Głuchołazy, cysterna serii Zaes, VTG Austria

Stacja Głuchołazy, cysterna serii Zaes, VTG Austria
Gość z Austrii, czyli cysterna firmy VTG. Seria Zaes nr 33 81 787 9031-1, stacja macierzysta Linz - Stahlwerke.


Stacja Głuchołazy, wagon kryty z przesuwnymi ścianami, GE Rail Services

Stacja Głuchołazy, wagon kryty z przesuwnymi ścianami, GE Rail Services

Stacja Głuchołazy, wagon kryty z przesuwnymi ścianami, GE Rail Services
Dwuczłonowy wagon kryty z przesuwnymi ścianami z firmy GE Rail Services. Seria Hirrs nr 43 80 2921 635-7. Niestety dość mocno posprejowany.


Miasto Głuchołazy już niedługo ponownie pojawi się w Blogu Transportowym. Tym razem zaproszę na dworzec autobusowy. Tu link do tego materiału.


Blog Transportowy na Facebooku

niedziela, 27 stycznia 2019

TransExpo 2018 (3) – Setra z Sindbada i nowe logo


Jak już wspomniałem (tu link), na terenie zewnętrznym prezentowano także jeden z autobusów firmy Sindbad, czyli Setrę S517 HDH. Oznaczony numerem taborowym 34 pojazd to rocznik 2018. Egzemplarz wyjątkowy, bo posiadający nowe logo przewoźnika.


Setra S517 HDH, Sindbad Opole, TransExpo

Setra S517 HDH, Sindbad Opole, TransExpo

Setra S517 HDH, Sindbad Opole, TransExpo

Setra S517 HDH, Sindbad Opole, TransExpo

Setra S517 HDH, Sindbad Opole, TransExpo
Setra S517 HDH z nowym logotypem Sindbada.


Ponieważ Sindbad obchodził 35-lecie swojego istnienia, w trakcie targów TransExpo 2018 zorganizowano poświęconą temu wydarzeniu konferencję prasową. Poniżej porcja udostępnionych przez przewoźnika materiałów. Na początek temat nowego logotypu.


Pierwszy znak firmowy inspirowany był postacią sławnego bohatera cyklu historii o żeglarzu i kupcu z Ksiąg tysiąca i jednej nocy. Logo poza nazwą firmy składało się z wizerunku małego chłopca w turbanie na głowie, charakterystycznej postaci Sindbada z bajki, który trzymał w ręku flagę. Kilka lat później zmianie uległa czcionka napisu Sindbad, na charakterystyczny, stosowany przez wiele kolejnych lat krój Chalk.

Na początku lat dziewięćdziesiątych z logo zniknęła postać Sindbada Żeglarza, który został zastąpiony pięcioma sześciokątami o różnej wielkości i czterech kolorach – granatu, błękitu, turkusu i szarości. Nazwa firmy pozostała w niezmienionej czcionce, ujednolicono jednak jej kolor. Od tej pory Sindbad w kwestii znakowania autokarów i większości materiałów reklamowych, stosował kolor szary, który symbolizuje dobrą organizację i prostotę, a ponadto szarość była na tyle elastycznym kolorem, że dobrze współgrała z różnobarwnymi sześciokątami.

Połączenie sił firm Sindbad i Eurobus w maju 2016 roku pociągnęło za sobą konieczność zmiany systemu identyfikacji wizualnej na autokarach i materiałach promocyjnych. Wspólna oferta nadała byt logo złożonemu z nazw Sindbad i Eurobus w kolorze granatu, z zachowaniem oryginalnego fontu obydwu marek. Natomiast firma Sindbad jako odrębny podmiot, nadal identyfikowała się sześciokątami w towarzystwie szarego logotypu Sindbad.

Chcąc nawiązać do naszego wieloletniego logo, w nowym znaku zachowaliśmy podobną kolorystykę. Nadal dominującymi kolorami są turkus, szarość, granat i błękit. Trzy pasy: turkusowy, szary i granatowy - tworzą sygnet nowego logo, który ma kształt sześciokąta, wykazując silną więź z naszą historią. Jasny odcień niebieskiego z jednego z dotychczasowych sześcianów, zastosowaliśmy w nowym logotypie, nadając całości świeżego wyglądu. Nowoczesność i lekkość logotypu oraz charakterystyczny sygnet firmowy mają stać się elementem nowej identyfikacji wizualnej Sindbada.

Nowe logo stało się elementem odświeżonego oklejenia autokarów wchodzących w skład floty platformy Sindbad. Autokary Sindbada zawsze charakteryzowały się prostym, stonowanym, a jednocześnie rozpoznawalnym brandingiem, tak też jest w przypadku nowej wersji oznakowania. Na obu bokach pojazdu znajduje się duże logo w wersji poziomej, składające się z sygnetu i logotypu, dodatkowo uzupełnieniem logo jest błękitna linia biegnąca na wysokości logotypu wzdłuż całego autokaru. Nowe logo umieszczone jest również na przednim pasie autokaru. Na tylnej części pojazdu umieszczony jest jedynie duży sygnet firmowy oraz adres strony internetowej www.sindbad.pl. Ponadto na obu bokach autokaru umieszczone jest mniejsze logo „Partner of Eurolines” mówiące o nawiązaniu współpracy Sindbada z europejską organizacją Eurolines. Zakończenie procesu zmiany brandingu wszystkich autokarów planowane jest do końca grudnia br.


Sindbad Opole - nowe logo
Nowe logo Sindbada. Materiały prasowe.


Materiały prasowe dotyczyły także taboru. Podano w nich np. informację, że Sindbad jest pierwszą firmą w Polsce i jedną z pierwszych w Europie, do której trafi najnowszy produkt koncernu Daimler – dwupokładowa Setra S531 DT (autobus dostarczono przewoźnikowi w listopadzie 2018). To jeden z 16 nowych autokarów turystycznych, jakie przewoźnik ten zakupił w 2018 roku. Pozostałe to Setry modeli S515 HD (4 egzemplarze), S516 HD (1 egz.), S517 HD (5 egz.), S519 HD (1 egz.), S516 HDH (1 egz.), S517 HDH (1 egz.) oraz piętrowe S431 DT (2 egz.).  


Setra S517 HDH, Sindbad Opole

Setra S517 HDH, Sindbad Opole
Pokazana w Kielcach Setra S517 HDH na zdjęciach dołączonych do materiałów prasowych. Fot. Sindbad.


Sindbad poinformował także o nowym centrum przesiadkowym w Opolu. Treść informacji poniżej:


Nowy Sindbad Port Opole

W listopadzie 2018 roku platforma Sindbad zmienia lokalizację swojego głównego hub-u przesiadkowego na południu Polski z Gliwic na Opole. W związku z optymalizacją tras przejazdu i czasów pracy kierowców najdogodniejszą lokalizacją stało się właśnie Opole. Z uwagi na fakt, że obecny dworzec autobusowy jest za mały, aby pomieścić wszystkie autokary, a ponadto w niedługim czasie będzie całkowicie przebudowywany, firma wybrała inne miejsce w Opolu, oddalone od dworca głównego o około dwa kilometry. Nowy punkt odpraw, nazwany Sindbad Port Opole o powierzchni 1,77 ha położony jest przy ul. Braci Kowalczyków (dawniej Obrońców Stalingradu). Teren ten zostanie rozbudowany o pawilon, w którym powstaną kasy biletowe, poczekalnia, punkt informacji i toalety. Dla podróżnych powstanie również zadaszenie przy stanowiskach przesiadkowych oraz miejsca parkingowe i chodniki. Na terenie nowego hub-u Sindbada powstanie 36 miejsc postojowych dla autokarów oraz 80 dla samochodów osobowych.

Z usług Sindbad Port Opole korzystać będą mogli również inni przewoźnicy międzynarodowi oraz autokary krajowe linii dalekobieżnych.

Aktualnie w skład platformy Sindbad wchodzi 28 przewoźników realizujących własne linie międzynarodowe oraz grupa ponad 30 przewoźników realizujących przewozy jako podwykonawcy Sindbada. Łącznie grupa posiada flotę ponad 300 autokarów. Firma oferuje przejazdy do 28 krajów w Europie, a obsługiwane trasy obejmują ponad 700 przystanków.


Sindbad - schemat połączeń
Sindbad - schemat połączeń.


Pozostając w temacie konferencji prasowych, w następnym wpisie o targach TransExpo 2018 zajmę się Grupą VDL. Tu link do tego materiału.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies

czwartek, 24 stycznia 2019

Dawno temu na rondzie Mogilskim


We wpisie poświęconym rocznicy przenosin Bloga Transportowego na platformę Blogger (tu link) zapowiedziałem, że w 2019 roku będę zamieszczał więcej starszych materiałów. Zatem pora na realizację tej obietnicy. 

Zaczynam od tematu tramwajowego. Kraków i miejsce, które bardzo różni się od wersji sprzed lat. To rondo Mogilskie. Obecnie dwupoziomowe, a w roku 2005 jeszcze nie. Wówczas, dokładnie dnia 22 marca, sfotografowałem tam dwa tramwaje. Pojazdy zjeżdżały z ronda w ul. Lubicz. 

Zaczynam od składu Konstali, czyli 105Na+105Na #901+902. Rocznik 1987. Obsługiwał on linię nr 10 w ówczesnej, istniejącej od 1986 roku relacji Osiedle Piastów – Łagiewniki. Na wagonach reklama Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, która zachęca do korzystania z centralnego ogrzewania i ciepłej wody z miejskiej sieci.

Wagony te zostały już wycofane z eksploatacji. Najpierw #901 (w 2007 roku), a później #902 (w 2016 roku, wówczas już pod oznaczeniem HZ272).


Konstal 105Na, MPK Kraków
Konstal 105Na #901+902.


Drugi tramwaj to przedstawiciel modelu wycofanego już z krakowskich torowisk. MAN GT6 #193 z 1966 roku. Pierwotnie eksploatowany w Norymberdze, od 2001 roku w stolicy Małopolski.

Przedstawiające go zdjęcie niestety nie udało mi się – problem z proporcjami asfaltu i nieba. Pamiętam, że wtedy pospiesznie wyjmowałem aparat fotograficzny (jeszcze analogowy) i w ostatniej chwili strzelałem. Wagon ma reklamę sklepów rowerowo-sportowych. Przyznam, że bardzo mi się ona podobała. W notatkach dotyczących zdjęcia zapisałem, że była to nowa reklama. Faktycznie – nie widać żadnych zacieków, kolory żywe.

GT6 obsługuje linię nr 5 ze Wzgórz Krzesławickich do Krowodrzy Górki. Wtedy jeszcze przez ulice Lubicz, Basztową i Długą (obecnie przez tunel). Ten typ tramwaju był wtedy standardem na tej trasie. 


MAN GT6, MPK Kraków
MAN GT6 #193.


Wagon #193 wycofano z eksploatacji w 2011 roku. 

Kolejny starszy wpis poświęcę Autosanowi z PKS Olkusz. Tu link.


Blog Transportowy na Twitterze

niedziela, 20 stycznia 2019

Ciężarówki w Jabłonkowie


Jabłonków to niewielkie miasto w Czechach (ponad 5000 mieszkańców, po czesku Jablunkov) w pobliżu granicy z Polską (na wysokości Istebnej) i Słowacją. Dość spore skupisko polskiej mniejszości o czym chociażby świadczą dwujęzyczne napisy, np. na urzędzie miasta.

Nie było ono głównym celem mojego wyjazdu, ale ponieważ już się w nim znalazłem, wykonałem kilka zdjęć. Tym razem o tematyce ciężarówkowej – 4 maja 2018.


Scania G450

Scania G450

Scania G450

Scania G450
Scania G450 z naczepą cysterną używaną do przewozu benzyny przejeżdża przez rynek w Jabłonkowie. Na pierwszym zdjęciu w tle widoczny jeden z kilku zabytków architektury tego miasta, czyli klasztor i kościół Sióstr Elżbietanek z 1928 roku. Natomiast biała wieża na dwóch ostatnich fotografiach to kościół parafialny pw. Bożego Ciała z 1620 roku.


Jablunkov (Jabłonków), rynek
Rynek miasta Jablunkov (Jabłonków). Na środku fontanna z 1798 roku z barokowym posągiem Immaculaty (Matki Boskiej Niepokalanej) z 1655 roku. Główna droga przebiegająca przez miasto ma numer 474. Jej długość to 41,3 km, łączy miejscowości Mosty u Jablunkova (granica ze Słowacją) i Dětmarovice (przy granicy z Polską).


Tatra TerrNo1

Tatra TerrNo1
Do rynku zbliża się Tatra TerrNo1, czyli model, który zastąpił słynną serię 815. W tle wieża urzędu miasta - budynek z 1905 roku.


Jablunkov (Jabłonków), urząd miasta
Dowodem na sporą ilość Polaków zamieszkujących Jabłonków jest między innymi dwujęzyczna tablica na budynku urzędu miasta.


Przez Jablunkov przebiega kilka linii autobusowych. Niestety nie udało mi się tam udokumentować żadnego z obsługujących je pojazdów.


Wpisy poświęcone autobusom

czwartek, 17 stycznia 2019

Autobusy i rozbiórka dworca w Oświęcimiu


Jak już pisałem, w Oświęcimiu trwa rozbiórka budynku dworca kolejowego (link). Dokumentując postęp prac w dniu 27 grudnia 2018 (czwartek), fotografowałem także przejeżdżające w pobliżu autobusy. Było to przed godziną 10:00. Ruch panował wówczas dość spory. Niestety pogoda nie zachęcała do dłuższego spacerowania z aparatem.

Pod dworcem pojawiały się wówczas przede wszystkim pojazdy MZK Oświęcim. Głównie najnowsze, w obecnej wersji malowania miejskiego.


Dworzec kolejowy, Oświęcim

Dworzec kolejowy, Oświęcim
Widok na rozbierany budynek dworca od strony przystanków autobusowych.  


Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Solaris Urbino 10,5 #37 wjeżdża na pętlę Dworzec PKP. To rocznik 2018. W tle budowa parkingu w systemie „park and ride” (w miejscu dawnego hotelu Glob). Co ciekawe, pojazd ten przed dostarczeniem do MZK był elementem ekspozycji Solarisa na targach  IBE - International Bus Expo we włoskim Rimini. Numer taborowy 37 autobus odziedziczył po Jelczu 120M eksploatowanym przez tego przewoźnika w latach 1998 - 2011. Można go zobaczyć na filmie dostępnym pod tym linkiem. Na nagraniu udokumentowałem również budynek dworca.


Solaris Urbino 12 Hybrid, MZK Oświęcim
Solaris Urbino 12 Hybrid #40 z 2018 roku (do MZK dostarczony w październiku) pozuje na tle pozostałości po budynku dworca, podstawiony na przystanku początkowym linii 1. 


Solaris Urbino 12 Hybrid, MZK Oświęcim
Hybryda #40 odjeżdża w stronę Lodowiska - teraz tam kończą trasę autobusy, które wcześniej jeździł do Zakładów Chemicznych (miały pętlę przy budynku dawnego dworca PKS). Warto także zwrócić uwagę na wyjątkowo wąski chodnik pomiędzy autobusem, a płotem. Przy większej ilości pasażerów nie jest to zbyt bezpieczne rozwiązanie. Jako drugi pojazd Solaris #37.


Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Bohater jednego z powyższych zdjęć, czyli Solaris Urbino 10,5 #37 podstawiony jako rozpoczynająca kurs linia 2 w wersji skróconej do pętli Lodowisko. Odjazd o 9:45. 


Solaris Urbino 8,9 LE, MZK Oświęcim

Solaris Urbino 8,9 LE, MZK Oświęcim
Na linii nr 1 pojawia się także najmniejszy tabor MZK: Solaris Urbino 8,9 LE. Autobus #79 z 2011 roku obsługujący kurs wariantowy do końcówki Leszczyńskiej Pętla, czyli dawne Społem. Postój na przystanku i odjazd spod dworca. 


Mercedes-Benz Sprinter
Obok wyburzanego dworca kolejowego przejeżdżały także pojazdy prywatnych przewoźników. Tu dwa Mercedesy Sprintery. Pierwszy to rocznik 2002 z firmy Konkret-Bus. Linia Oświęcim - Bielsko-Biała.


Mercedes-Benz Sprinter
Drugi ze Sprinterów. Młodszy, bo z 2006 roku. Ten właśnie skończył kurs z miejscowości Piotrowice. Własność firmy Gołba Bus.


Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim

Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Kiedy Mercedesy odjechały, przy dworcu pojawiły się kolejne pojazdy MZK. Na pierwszym planie Solaris Urbino 10,5 #36. Rocznik 2018. Autobus obsługuje linię 28 w relacji Oświęcim Lodowisko - Brzeszcze - Jawiszowice - Zasole Pętla. Za nim inna nowość z 2018 roku, czyli Solaris Urbino 8,9 LE #27. Pojazd właśnie zakończył obsługę linii 42 kursującej z Dworca Fabrycznego.


Solaris Urbino 8,9 LE, MZK Oświęcim
Solaris Urbino 8,9 LE #27 w całej okazałości na przystanku dla wysiadających. W tle tymczasowa kontenerowa zabudowa dworca.


Solaris Urbino 8,9 LE i Urbino 10,5, MZK Oświęcim

Solaris Urbino 8,9 LE i Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Po chwili do małego Urbino dojechał inny Solaris. Urbino 10,5 #35. Również rocznik 2018. Kończył on kurs linii 16 z miejscowości Łazy. 


Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Urbino #35 na tle burzonego dworca.


Solaris Urbino 8,9 LE, MZK Oświęcim
Solaris Urbino 8,9 LE #27 gotowy do rozpoczęcia kolejnego kursu. Jednak nie jako linia 42, lecz 18 do pętli Poręba Granica. Odjazd o 9:55.


Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim

Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Na pętlę właśnie wjeżdża kolejny Solaris Urbino 10,5. Tym razem #33 dostarczony do przewoźnika w maju 2018. Kończy on kurs linii nr 3.


Solaris, DAB, MZK Oświęcim
Minęło kilka minut i przy wyburzanym dworcu pojawiły się kolejne autobusy. W tym wyczekiwany przeze mnie przedstawiciel starszego i kultowego taboru, czyli DAB. Na pierwszym planie Solaris Urbino 8,9 LE #29 (rocznik 2018) jako linia 10 do końcówki Ośrodek Zdrowia Zasole. Za nim dwa pojazdy linii 1. Trasę właśnie skończył DAB 1200B #56 (rocznik 1994, w MZK od 2005 roku), a do pętli Lodowisko wybiera się Solaris Urbino 10,5 #31 (rocznik 2018).


DAB 1200B, Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Stare i nowe, czyli obsługa linii 1 idealnie pokazująca zmianę taborową. Oświęcim słynął z DAB-ów, teraz będzie zdominowany przez Solarisy.


Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Solaris Urbino 10,5 #31. Co ciekawe, przez ten krótki czas spędzony przy wyburzanym dworcu kolejowym udało mi się sfotografować większość z siedmiu pojazdów tego typu eksploatowanych przez MZK Oświęcim: #31, 33, 35, 36 i 37.


DAB 1200B, MZK Oświęcim
Zbliżenie na DAB-a 1200B #56.


Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Te elementy dworca najprawdopodobniej nie zostaną zniszczone. Inna opcja to konieczność powiększenia wygrodzenia, aby bezpiecznie wyburzyć obiekt, a do tego niezbędne jest wyłączenie ruchu na pętli, zatem odłożono to na termin późniejszy.


Setra S315 UL-GT
Obok wyburzanego dworca przejeżdżały także autobusy Spółki Lajkonik. Tu Setra S315 UL-GT z 2004 roku jako kurs z Krakowa przez Chrzanów i Libiąż.


Solaris Urbino 8,9 LE, MZK Oświęcim

Solaris Urbino 8,9 LE, MZK Oświęcim
Pokazany powyżej Urbino 10,5 #35 po zakończeniu kursu na linii 16 zjechał do pobliskiej zajezdni. Następny kurs (na 10:05) wykonał mniejszy i starszy pojazd. Solaris Urbino 8,9 LE #77 z 2011 roku.


DAB 1200B, MZK Oświęcim
DAB #56 z linii 1 zmienił się w 20 i właśnie rozpoczyna kurs do przyległej do Oświęcimia miejscowości Zaborze.


Później przemieszczałem się jeszcze wzdłuż ul. Leszczyńskiej, czyli obok zajezdni MZK. Z chodnika wykonałem poniższe zdjęcia.


DAB 1200B, Solaris Urbino 10,5, MZK Oświęcim
Na terenie zajezdni stoi Solaris Urbino 10,5 #33, którego wcześniej fotografowałem przy wyburzanym dworcu. Obok DAB 1200B #74. Rocznik 1997, w Oświęcimiu od 2009.


Solaris Urbino 8,9 LE, MZK Oświęcim
Na pierwszym planie kolejny Solaris Urbino 8,9 LE. Jednak egzemplarz #84 wyróżnia się pośród innych pojazdów tego typu. Kupiono go jako używkę z Norwegii w 2016 roku. To rocznik 2008. W tle DAB 1200B #19. Rocznik 1992. W Oświęcimiu od 2015 roku, a wcześniej własność PKM Gliwice (pod numerem 114, a początkowo 2714).


Solaris Urbino 12, DAB 1800B, MZK Oświęcim
Obok myjni ustawiono trzy pojazdy. Po lewej Solaris Urbino 12 #24. Dwudrzwiowy, rocznik 2003. Pierwotnie eksploatowany w Niemczech przez VBR Unterschleißheim, następnie trafił do PKM Jastrzębie-Zdrój (w roku 2011), a od 2017 jest w Oświęcimiu. Obok niego Solaris Urbino 12 #23. Jego historia jest identyczna jak w przypadku autobusu #23. Warto także dodać, że oba pojazdy miały krótki epizod w PKM Gliwice, gdzie były wypożyczone. Trzeci autobus to jedyny przegubowiec w MZK, czyli DAB 1800B #66 (rocznik 1993, w Oświęcimiu od 2007). Jeszcze niedawno towarzyszył mu inny 1800B, #58. Niestety w styczniu 2018 zapalił się jego silnik.


DAB 1200B, MZK Oświęcim
Na zakończenie tej pochmurnej sesji utrwaliłem kolejnego DAB-a 1200B. Pojazd oznaczony jako 22, rocznik 1993. Od nowości w MZK Żywiec (pod numerem 326), a od czerwca 2016 w Oświęcimiu. Przystanek MZK na ul. Leszczyńskiej. DAB obsługuje linię 29 w relacji Kaniówek Pętla - Oświęcim Miasto. O DAB-ach z Żywca w Oświęcimiu pisałem tutaj.


Warto jeszcze dodać, że wówczas MZK Oświęcim testowało autobus elektryczny SOR EBN11, który w dni świąteczne kursował na linii 1. Niestety nie udało mi się go sfotografować. Wcześniej pojazd był testowany w Krakowie, na trasach obsługiwanych przez firmę Mobilis.


Blog Transportowy na Google +