wtorek, 29 marca 2016

Pierwszy krakowski autobus elektryczny


Na temat kursujących po Krakowie autobusów elektrycznych w Blogu Transportowym pisałem już wiele razy (przykładowy link). Omawiane pojazdy były testowane przez miejskiego przewoźnika, który planował zakup elektrobusów w późniejszym czasie. Jeden z nich już jest własnością MPK. W styczniu 2016 przedsiębiorstwo to stało się posiadaczem Solarisa Urbino 12 electric. Nie był to jednak fabrycznie nowy elektrobus, tylko pojazd używany. Dokładnie to jeżdżący wcześniej po Krakowie autobus o tymczasowym numerze taborowym DK602, rocznik 2012 (dodatkowe informacje na jego temat pod powyższym linkiem).

Ze stolicy Małopolski Solaris ten w roku 2015 wyruszył na testy do innych miast, przy okazji tracąc krakowskie barwy – stał się brązowy. Był np. w Polkowicach, Ostródzie, Białymstoku. Wtedy zastąpił go inny Urbino 12 electric, oznaczony jako #DK608 (tu link do wpisu o nim). Do Krakowa powrócił w nowej kolorystyce – niebieski, z grafiką wyraźnie informującą, że to pojazd elektryczny. Ma także inny, już stały numer taborowy DE071. Jak wcześniej obsługuje linię 154, na której towarzyszą mu trzy inne „elektryki”, czyli testowane dwa BYD-y eBus 12 #DK609 i #DK610 oraz AMZ CS10E #DK601, a także zastępcze autobusy spalinowe.


Solaris Urbino 12 electric, MPK Kraków

Solaris Urbino 12 electric, MPK Kraków

Solaris Urbino 12 electric, MPK Kraków
Pierwszy należący do MPK Kraków autobus elektryczny, czyli Solaris Urbino 12 electric #DE071. Przystanek początkowy linii 154 na ul. Kurniki oraz w trakcie wjazdu w ul. Pawią. 26.03.2016.


Solaris Urbino 12 electric, MPK Kraków
Tak #DE071 prezentował się wcześniej (wtedy jako #DK602). Postój na ul. Kurniki, 5.08.2014.


AMZ CS10E, Kraków
Od samego początku istnienia krakowskiej linii elektrycznej, czyli od 29.04.2014 kursuje na niej AMZ CS10E oznaczony numerem DK601. Tu na przystanku początkowym przy ul. Kurniki. 16.01.2016.


BYD eBus 12, Kraków
Obecnie na linii 154 kursują także dwa chińskie BYD-y. Tu autobus #DK609 w trakcie przejazdu technicznego na pętlę Prądnik Biały. Autobus skręca z ul. Opolskiej w stronę ul. Pleszowskiej. 3.09.2015.


Jelcz M081MB3, MPK Kraków
Niestety nadal na z założenia wyłącznie „elektrycznej” linii 154 pojawia się tabor spalinowy. Tu Jelcz M081MB3 #BH391. Pętla Prądnik Biały. 26.01.2016.


Warto jeszcze dodać, że opisywany #DE071 to pierwszy z wielu autobusów elektrycznych, które zasilą tabor krakowskiego MPK. W połowie marca 2016 przewoźnik ogłosił przetarg na dostawę 20 sztuk fabrycznie nowych niskopodłogowych autobusów miejskich zasilanych energią elektryczną. W tym 17 autobusów standardowych i 3 przegubowe. Złożone oferty zostaną otwarte 25 kwietnia. Natomiast jeszcze w 2015 roku rozstrzygnięto przetarg na 4 fabrycznie nowe elektrobusy. Wygrał go Solaris. Oczywiste jest więc, że „elektryczne” będą kolejne po linii 154 trasy. W związku z tym na terenie miasta powstaną nowe stacje ładowania autobusów, np. w rejonie końcówki Wieczysta, co pozwala przypuszczać, że elektrobusy zagoszczą także na trasach nr 124 (Osiedle Podwawelskie - Wieczysta) i 424 (Osiedle Podwawelskie - Ugorek).


Blog Transportowy na Twitterze

środa, 23 marca 2016

DAF LF 2016


Zapraszam do lektury wpisu o modernizacji popularnej ciężarówki DAF LF. Materiał prasowy rozsyłany przez producenta pod koniec 2015 roku.


DAF LF 2016

Firma DAF wprowadza szeroką gamę ulepszeń do popularnych pojazdów do transportu dystrybucyjnego z serii LF. Udoskonalone zespoły napędowe, nowy pakiet aerodynamiczny i zwiększony wybór rozstawów osi oraz zbiorników paliwa umożliwiają uzyskanie jeszcze większego zwrotu z kilometra. Większość pojazdów LF 2016 jest standardowo wyposażona w najnowsze technologie poprawiające komfort i bezpieczeństwo, w tym układy AEBS, FCW, ACC i LDWS.

Udoskonalenia wprowadzane przez firmę DAF w pojazdach serii LF doskonale realizują założenia programu DAF Transport Efficiency — przyczyniają się do zmniejszania kosztów operacyjnych i zwiększania zyskowności. Obejmują one nowe tylne światła LED o bardzo długiej żywotności, nowe przygotowanie pod agregat chłodniczy Frigoblock dla silników PACCAR PX-5 o pojemności 4,5 l oraz główny wyświetlacz na desce rozdzielczej, który informuje kierowcę o odczytach z tachografu, czasie jazdy, dacie następnego przeglądu i stanie zabudowy.


Zoptymalizowany układ napędowy

Pojazdy z nowej serii LF 2016 zostały wyposażone w zoptymalizowane układy napędowe. Silnik PACCAR PX-5 o pojemności 4,5 l (112–157 kW/152–213 KM) zużywa do 5% mniej paliwa dzięki udoskonalonemu oprogramowaniu i lepszemu zarządzaniu temperaturą i powietrzem w układzie dodatkowego oczyszczania spalin.

Silnik PACCAR PX-7 o pojemności 6,7 l (164–231 kW/223–314 KM) można zamówić w połączeniu z 12-biegową zautomatyzowaną skrzynią biegów AS Tronic. W porównaniu ze standardową 6-biegową skrzynią biegów przekładnia ta pozwala zwiększyć limit dopuszczalnej masy całkowitej zespołu pojazdów nawet do 32 t. Ponadto niższa prędkość obrotowa silnika pozwoliła na dalsze obniżenie zużycia paliwa i poziomu hałasu.


Rozstaw osi do 6,9 m i pojemność zbiornika paliwa do 1240 litrów

Jedną z największych zalet pojazdów serii LF 2016 jest dostępność siedmiu nowych opcji rozstawów osi o szerokości do 6,9 m, które umożliwiają dostosowanie pojazdu do określonego zastosowania. Pozwala to na zwiększenie maksymalnej długości zabudowy do ponad 9 m.

Zwiększony rozstaw osi pozwala na montaż zbiorników paliwa o pojemności do 1240 l, co jest niespotykane w sektorze transportu dystrybucyjnego. Umożliwia to zwiększenie zasięgu i dostępności pojazdu oraz obniżenie kosztów poprzez tankowanie w miejscach, gdzie ceny paliwa są najniższe.


Optymalna aerodynamika: do 4% większa oszczędność paliwa

Aby zapewnić optymalne właściwości aerodynamiczne i jak najniższe zużycie paliwa, firma DAF wprowadziła nowe spoilery kabiny: górny i zakabinowe do modeli LF wyposażonych w kabinę Day Cab. Spoiler dachowy jest dostępny do wysokich i niskich zabudów i wraz z nowymi spoilerami zakabinowymi jest doskonale dopasowany do zabudów o szerokości od 2,5 do 2,55 m. Nowy pakiet aerodynamiczny zapewnia nawet do 4% niższe zużycie paliwa w porównaniu z obecnie stosowanym rozwiązaniem.


Dodatkowe ulepszenia mające na celu poprawienie wydajności

Firma DAF wprowadziła dodatkowe udoskonalenia mające na celu poprawę wydajności. Nowy wlot powietrza znajdujący się bezpośrednio za kabiną zapewnia optymalny przepływ powietrza, pozwalając przy tym na montaż wyposażenia opcjonalnego, takiego jak regulowane spoilery dachowe, urządzenie chłodnicze nad kabiną czy dachowa kabina sypialna.

Pojazdy DAF z serii LF 2016 do transportu chłodniczego mogą zostać fabrycznie wyposażone w przygotowanie pod agregat chłodniczy Frigoblock (chłodzony płynem, 22,5 kW) w połączeniu z czterocylindrowym silnikiem PACCAR PX-5 o pojemności 4,5 l.

Opcjonalnie dostępne są nowe światła LED, oferowane dotychczas w modelach CF i XF. Te energooszczędne światła zostały zaprojektowane w taki sposób, aby ich żywotność wystarczała na cały okres eksploatacji pojazdu. Jest to kolejny przykład realizacji programu DAF Transport Efficiency.


Dodatkowe informacje dla kierowców

Asystent wydajności firmy DAF do modeli LF, CF i XF przekazuje kierowcy szczegółowe informacje na temat zużycia paliwa, sposobu hamowania oraz efektywności przewidywania sytuacji na drodze.

W nowym modelu LF 2016 informacje z tachografu są wyświetlane na wyświetlaczu głównym. Pozwala to kierowcy bardziej efektywnie monitorować czas i prędkość jazdy oraz pomaga unikać łamania przepisów. Wyświetlane są również informacje o zbliżającym się terminie następnego przeglądu serwisowego pojazdu, co pomaga dopilnować terminowej obsługi serwisowej. Na podstawie karty kierowcy wyświetlacz automatycznie przełącza się na preferowany przez kierowcę język.


Udoskonalona integracja z zabudową

Informacje dotyczące zabudowy oraz wyposażenia dodatkowego (np. że żuraw załadowczy nie jest całkowicie złożony lub nie są zabezpieczone wysuwane nogi podporowe) mogą być wyświetlane na głównym wyświetlaczu. Jest to możliwe dzięki udoskonalonej komunikacji między podwoziem, a zabudową, co np. pozwala przesyłać do zabudowy informacje o neutralnym położeniu skrzyni biegów. Dodatkowo prędkość obrotowa przystawki odbioru mocy PTO i silnika mogą być monitorowane za pomocą centralnej magistrali CAN pojazdu z zabudowy i kabiny, co pozwala zapewnić maksymalny poziom wygody i wydajności.


Wyposażenie standardowe: układy AEBS, FCW, ACC i LDWS

Pojazdy DAF serii LF 2016 (od dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu wynoszącej 8 t oraz z zawieszeniem pneumatycznym na tylnej osi) są standardowo wyposażone w zaawansowany awaryjny układ hamulcowy (AEBS), układ ostrzegania przed uderzeniem przodem pojazdu (FCW) i tempomat adaptacyjny (ACC). Układ ostrzegania o opuszczeniu pasa ruchu (LDWS) stanowi również wyposażenie standardowe. Układy AEBS i FCW pomagają w uniknięciu kolizji. W sytuacjach awaryjnych układ AEBS automatycznie zmniejsza prędkość pojazdu, tak aby uniknąć zderzenia lub ograniczyć jej konsekwencje.

Tempomat adaptacyjny (ACC) automatycznie dostosowuje prędkość jazdy do poprzedzającego pojazdu. Dzięki temu między dwoma pojazdami utrzymana zostaje bezpieczna odległość. Pozwala to na maksymalne wykorzystanie funkcji tempomatu i w efekcie zmniejszenie zużycia paliwa. Układ ostrzegania o opuszczeniu pasa ruchu (LDWS) wykorzystuje kamerę umieszczoną za przednią szybą. Gdy dochodzi do nieumyślnego opuszczenia pasa ruchu przez pojazd, rozlega się dźwiękowy sygnał ostrzegawczy.


DAF Transport Efficiency

Te liczne udoskonalenia sprawiają, że pojazdy firmy DAF serii LF 2016 są istotnym krokiem ku polepszeniu wydajności samochodów ciężarowych, w myśl założeń programu DAF Transport Efficiency. Kluczowe zalety modeli LF firmy DAF do transportu dystrybucyjnego — takie jak duża ładowność dzięki niskiej masie pojazdu, dobra zwrotność zapewniana przez najmniejszy promień skrętu w tej klasie pojazdów oraz wysoki komfort i łatwa obsługa, którą tak cenią sobie kierowcy — pozostają niezmienione. Produkcja pojazdów firmy DAF serii LF 2016 rozpoczęła się w grudniu 2015.


DAF LF 2016

DAF LF 2016
DAF LF 2016.


Oto, co na swój temat podaje DAF:

Firma DAF Trucks N.V. — część amerykańskiego koncernu PACCAR Inc., jednego z największych na świecie producentów ciężkich pojazdów ciężarowych — jest wiodącym producentem lekkich, średnich i ciężkich pojazdów ciężarowych. Firma DAF produkuje kompleksową gamę ciągników siodłowych i podwozi pojazdów ciężarowych, dzięki czemu w jej ofercie można znaleźć rozwiązania do wszystkich zastosowań transportowych. DAF jest również wiodącym dostawcą usług: umów MultiSupport na naprawy i serwis, usług finansowych firmy PACCAR Financial oraz dostaw najwyższej klasy części zapewnianych przez firmę PACCAR Parts. Dodatkowo DAF opracowuje i wytwarza podzespoły, takie jak osie i silniki, zwłaszcza dla producentów autobusów i autokarów na całym świecie. Firma DAF Trucks N.V. dysponuje zakładami produkcyjnymi w Eindhoven w Holandii, Westerlo w Belgii, Leyland w Wielkiej Brytanii i Ponta Grossa w Brazylii oraz ponad tysiącem punktów dealerskich i serwisowych na całym świecie.


Zamów bezpłatny newsletter

niedziela, 20 marca 2016

SilesiaKOMUNIKACJA – o targach i premierze Ráby


W dniach 20 i 21 kwietnia 2016 odbędzie się kolejna, już ósma edycja Targów Transportu Publicznego SilesiaKOMUNIKACJA w Sosnowcu. Impreza, o której w Blogu Transportowym rozpisywałem się już dość dawno, bo w lipcu 2010. Tamten materiał dotyczył drugiej edycji (link do wpisu). 

Imprez targowych poświęconych autobusom przybywa w Polsce. Największa, jednocześnie najstarsza to kieleckie TransExpo. Druga to tytułowa SilesiaKOMUNIKACJA. W 2016 roku pojawiła się jeszcze trzecia, czyli Targi Publicznego Transportu Zbiorowego – Warsaw Bus 2016, zorganizowana w dniach 15 – 17 marca w podwarszawskim Nadarzynie.

Jak na polskie warunki to już zbyt duża liczba. Przez lata świadczyła o tym mniejsza ilość wystawców pojawiających się w Sosnowcu, czyli na targach, które zawsze pozostawały w cieniu TransExpo. Niezbyt rozbudowana ekspozycja skutkowała także mniejszą ilością osób odwiedzających tę imprezę,  co dawało się szczególnie odczuć w godzinach popołudniowych, gdy ruch wokół stoisk praktycznie zamierał. Oczywiście nie odpowiadało to wystawcom, którzy chcieli prezentować swą ofertę, a niekiedy nie mieli komu. Nie wiem, jaka frekwencja była na wspomnianych targach w Nadarzynie, ale na pewno taka dodatkowa konkurencja wpłynie negatywnie na kwietniowe wydarzenie transportowe w Sosnowcu.

Mimo wszystko zachęcam do odwiedzenia Sosnowca, Centrum Targowo-Konferencyjnego Expo Silesia przy ul. Braci Mieroszewskich 124. Dlaczego? Ponieważ to jedyna tego typu impreza w tym rejonie Polski. Blisko nie tylko z terenów województwa śląskiego, gdzie znajduje się Sosnowiec, ale i z Małopolski, Opolszczyzny, czy Kielecczyzny. Mimo stosunkowo małej liczby wystawców (porównując z innymi targami), organizatorzy dokładają starań, by „coś” się działo. Na targach SilesiaKOMUNIKACJA były więc różne polskie premiery, także tak dużych producentów, jak np. Scania. Oprócz nowości pojawiają się również atrakcje dla pasjonatów starszej motoryzacji. To głównie dzięki firmie M Event, która realizując projekt o nazwie „Autobus Czerwony” wystawia zabytkowe autobusy, a ostatnio także ciężarówki. Takie pojazdy mają pojawić się również w 2016 roku.

Coś, co wcześniej opisywałem jako minus, czyli brak tłumów zwiedzających to jednak bardzo dobra wiadomość dla odwiedzających targi. Dzięki temu można np. spokojnie porozmawiać z wystawcami, a każdy prezentowany pojazd dokładnie obejrzeć i co najważniejsze spokojnie wykonać zdjęcia, bez wchodzących osób w kadr. To jednak głównie w późniejszych godzinach, bo w ostatnich latach obserwowałem poranny wzrost liczby zwiedzających.

Dość jednak tego zapraszania do Sosnowca. Mam nadzieję, że uda mi się tam dotrzeć i wykonać ciekawy reportaż. Teraz przechodzę do tematu widniejącego w drugiej części tytułu niniejszego wpisu. Premiera Ráby.

W trakcie targów SilesiaKOMUNIKACJA 2015 miała miejsce polska premiera ciekawego pojazdu. To węgierska Rába S91. Niskowejściowy autobus klasy midi przystosowany do przewozu 41 pasażerów, w tym 24 stojących i 17 siedzących (przy standardowej konfiguracji). Jego długość to 7905 mm, szerokość 2380 mm, a wysokość 2970 mm. Masa całkowita 9850 kg. Wnętrze w pełni klimatyzowane. Jednostka napędowa Daimler.

Autobus Rába S91 jest oferowany przez węgierską firmę Molitus (także jako model Molitusbus S91), którą w Polsce reprezentuje GSP Polska z Krapkowic na Opolszczyźnie. Co ciekawe, w ofercie tej spółki są także pojazdy dwóch legendarnych marek z byłej Jugosławii, czyli TAM i Sanos.

Rába S91 została zaprezentowana w nowych barwach komunikacji miejskiej stolicy Węgier. Jak się dowiedziałem na stoisku GSP Polska, autobus przyjechał prosto z Budapesztu, wprost z linii. Ponoć zainteresowanie wśród przewoźników tym pojazdem było dość duże.

Warto jeszcze dodać, że autobus Rába S91 jest nazywany następcą Ikarusa E91.


Rába S91 (Molitusbus S91), SilesiaKOMUNIKACJA 2015

Rába S91 (Molitusbus S91), SilesiaKOMUNIKACJA 2015

Rába S91 (Molitusbus S91), SilesiaKOMUNIKACJA 2015

Rába S91 (Molitusbus S91), SilesiaKOMUNIKACJA 2015
Stoisko firmy GSP Polska, którego głównym elementem była Rába S91.


Ikarus E91
Rába S91 jest nazywana następcą Ikarusa E91. Tu przykładowy taki pojazd w barwach miejskiego przewoźnika z Pragi. Źródło: YouTube.


Rába S91 (Molitusbus S91), SilesiaKOMUNIKACJA 2015
Tylna część wnętrza Ráby S91.


Jelcz M-11, PKM Sosnowiec
Na targach SilesiaKOMUNIKACJA prezentowany jest także tabor historyczny. Tu Jelcz M-11 z PKM Sosnowiec. Rocznik 1988. W tle Ikarus 280. Ekspozycja z 2015 roku zorganizowana przez firmę M Event.


Zatem zapraszam do Sosnowca. Przyznam, że nie mam najmniejszego pojęcia, ile firm się wystawi i jakie są ich nazwy. Oficjalna strona targów milczy na ten temat. Mam nadzieję, że impreza ta nie zniknie z kalendarza wydarzeń transportowych.


Blog Transportowy na Facebooku

wtorek, 15 marca 2016

Blog Transportowy na YouTube – już ponad 900 subskrypcji


W czerwcu 2014 zamieściłem wpis o filmowej wersji Bloga Transportowego, czyli o kanale Lukaszwo w serwisie YouTube (tu link). Powracam do tematu.

Z nieukrywaną przyjemnością informuję, że od tamtego czasu ilość subskrybentów zwiększyła się niemal dwukrotnie i przekroczyła już wartość 910 subskrypcji.

Nadal najpopularniejszym filmem na kanale Lukaszwo jest materiał o autobusie Irizar PB 6x2 (ponad 460 tysięcy wyświetleń), a drugie miejsce wciąż piastuje Autosan H9-21 ex PKS Nowy Sącz wjeżdżający do potoku (ponad 120 tysięcy wyświetleń). Nagrania te zamieściłem we wspomnianym wpisie. Teraz zapraszam do obejrzenia zdobywcy trzeciego miejsca. W zasadzie do ponownego obejrzenia, bo film ten już prezentowałem w Blogu Transportowym (link). To materiał ze specjalnego przejazdu Jelczem 272 MEX z przyczepą PO1 z MPK Kraków. Obecnie ponad 113 tysięcy wyświetleń. 12.10.2013:




Na kanale Lukaszwo jest już dostępnych ponad 370 filmów. Tramwaje, autobusy, trolejbusy, pociągi i inne środki transportu. Raz w tygodniu dodaję kolejny materiał. Czasami krótki, kilkudziesięciosekundowy, innym razem dłuższy, kilkuminutowy reportaż.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies
Screen strony prezentującej najnowsze filmy na kanale Lukaszwo.


Na kanale Lukaszwo dostępne są różne playlisty: Popularne filmy, Autobusy, Tramwaje, Pociągi, Samoloty, Trolejbusy, Ciężarówki i Metro. Poniżej kilka przykładowych filmów z różnych kategorii. Zaczynam od Ciężarówek. Będzie głośno – alarmowy przejazd trzech wozów straży pożarnej przez ul. Szewską we Wrocławiu. Wszystkie z JRG-1 PSP we Wrocławiu. Mercedes Atego 1329AF nr 301[D21], Iveco Magirus 150E27 nr 301[D]51 i Mercedes Atego 1325F nr 301[D]22. 30.06.2012:




Śnieżyca w Oświęcimiu. Przez skrzyżowanie ulic Dąbrowskiego i Śniadeckiego przejeżdża Jelcz 120M #44, a później dwa DAB-y 1200B (#57 i #67). 28.12.2010:




Jednym z kolejowych filmów jest materiał o lokomotywie Pesa Gama Marathon 111Ed-001z pociągiem TLK Norwid (Gdynia Główna - Warszawa Centralna - Kraków Główny) na stacji końcowej. Po wysadzeniu pasażerów skład odjeżdża do Krakowa Płaszowa. To testy tego elektrowozu przeprowadzane przez PKP Intercity. 2.03.2013:




Zachęcam do subskrybowania kanału Lukaszwo.


Blog Transportowy na YouTube, kanał Lukaszwo - Transport Movies

niedziela, 13 marca 2016

Thomas Cook w Balicach


Z urlopem mogą się nam kojarzyć różne rzeczy. Przede wszystkim te, które widzieliśmy, z którymi mieliśmy kontakt w trakcie tego tak oczekiwanego przez cały rok pracy wypoczywania. Dla mnie wręcz idealnym „przywoływaczem” wakacyjnych wspomnień są samoloty, czyli środek transportu niezbędny w drodze nad ciepłe morze. Tam, gdzie panują „urlopowe klimaty” nie brakuje maszyn przewoźników, którzy funkcjonują głównie dzięki obsłudze takich wakacyjnych relacji. Bardzo dobrym tego przykładem są samoloty czarterowej linii Thomas Cook Airlines.

Zobaczymy je praktycznie na wszystkich lotniskach w pobliżu popularnych nadmorskich kurortów. Ich obecność tam jest czymś normalnym, codziennym. Czasami zdarza się, że „wakacyjni przewoźnicy” obsługują inne, niekoniecznie plażowe relacje, np. do Krakowa. Tak było w niedzielę 10 maja 2015. Wtedy czarterowy rejs ze Sztokholmu do podkrakowskich Balic wykonał samolot linii Thomas Cook Airlines Scandinavia. Była to maszyna o rejestracji OY-VKD. Airbus A321-211 z 2003 roku.

Maszyny tego przewoźnika co jakiś czas wykonują loty do Krakowa. Są to jednak dość rzadkie przypadki. Niestety nigdy nie udawało mi się pojechać na lotnisko, kiedy gościł na nim Thomas Cook. Okazja ku temu nadarzyła się wspomnianego 10 maja. Przy okazji Airbusowi towarzyszył inny „czarterowiec”, ale to już materiał na kolejny wpis.

Airbus numer OY-VKD o godzinie 17:00 obsługiwał lot czarterowy DK7048 Kraków – Sztokholm Arlanda. Poniżej kilka zdjęć z kołowania i startu.


Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia
OY-VKD na płycie postojowej podkrakowskiego lotniska. Maszyna przysłonięta przez innego „czarterowego gościa”, czyli OK-TVS linii Travel Service.


Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia

Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia
Airbus rozpoczyna kołowanie. Najpierw cofanie, czyli wypychanie maszyny ze stanowiska postojowego.


Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia

Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia

Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia

Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia
Maszyna Thomas Cook Airlines Scandinavia w drodze na pas startowy i już na jego początku, przed startem.


Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia

Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia

Airbus A321-211, OY-VKD, Thomas Cook Airlines Scandinavia
W trakcie startu.


Prezentowany OY-VKD do Krakowa przyleciał z norweskiego miasta Stavanger. Tam z kolei trafił realizując lot ze słonecznej, tureckiej Antalii (Antalya). W maju 2015 obsługiwał także inne bardzo wakacyjne kurorty, np. Teneryfa (Hiszpania), Larnaka (Cypr), czy Heraklion (Grecja), do których latał z Finlandii, Danii, Norwegii i Szwecji.

Tak Airbus z Thomas Cook Airlines Scandinavia prezentował się w ruchu. Kołowanie i start. Niestety przejeżdżające obok samochody często zagłuszały dźwięki wydawane przez samolot:




Thomas Cook Airlines Scandinavia to skandynawski oddział brytyjskich linii Thomas Cook Airlines. Ma siedzibę w Danii i eksploatuje 12 maszyn. Wszystkie to Airbusy, w tym osiem egzemplarzy modelu A321 i cztery A330.


Blog Transportowy na Google +

czwartek, 10 marca 2016

Autosan H6-20 na Rynku Głównym


Wracam do tematu Krakowskiej Linii Muzealnej. W kwietniu 2015 opublikowałem materiał o błękitnym Ikarusie 280 i innych historycznych autobusach, które wjeżdżały na Rynek Główny jako obsługa specjalnej trasy „C” w wakacje 2014 roku (link). W końcowej części tamtego wpisu podałem, że zabytkowe autobusy kursowały także we wrześniu 2014. Miałem o tym napisać w jednej z kolejnych notek. Od tej obietnicy minął już prawie rok, zatem nadrabiam zaległości.

W niedzielę 21 września 2014 po Krakowie kursowała specjalna linia „M”. Łączyła ona Muzeum Inżynierii Miejskiej z Rynkiem Głównym. Obsługiwały ją trzy pojazdy: Autosan H6-20.02, San H01B i Nysa N59M, która ze względu na awarię dość szybko zakończyła kursowanie. Niestety udokumentowałem tylko jeden z nich.

To Autosan H6-20.02 z 1996 roku. Najmłodszy eksponat należący do bogatej kolekcji zabytkowego taboru krakowskiego MPK. Obecnie z pierwotnym numerem taborowym 10108, a przez pewien czas (lata 1999 – 2010) oznaczony jako BA108. Tak „Melon” prezentował się na Rynku Głównym. Warto także zwrócić uwagę na stojący obok autobusu historyczny element. Stary słupek przystankowy z charakterystyczną literą „A”:


Autosan H6-20, MPK Kraków

Autosan H6-20, MPK Kraków


Prezentowany Autosan #10108 to przedstawiciel wersji jednodrzwiowej (plus oddzielne drzwi do stanowiska pracy kierowcy). Takich pojazdów MPK Kraków eksploatowało 15. Były one przydzielone do zajezdni Wola Duchacka i Bieńczyce. W latach 1997 – 1998 przewoźnik zakupił kolejne Autosany H6-20, tym razem w wersji dwudrzwiowej. Siedem takich pojazdów trafiło do Woli Duchackiej.

Wraz z zakupem Jelczy M081MB3 małe Autosany zaczęto wycofywać z eksploatacji. Wszystkie „Melony” (taką nazwę nadał im producent) zgrupowano w zajezdni Bieńczyce, a ich ostatnim zadaniem była obsługa linii węzła Pleszów, np. trasy nr 161 (Pleszów – Wolica Most).

Jednodrzwiowe Autosany zniknęły z linii krakowskiej komunikacji miejskiej w 2008 roku. Dwudrzwiowe dotrwały do 2009 roku. Remont bohatera tego wpisu został zakończony w 2010 roku. Jego oficjalna prezentacja nastąpiła w czerwcu.

W swoich zbiorach mam różne zdjęcia i filmy przedstawiające te ciekawe pojazdy, zatem temat „Melonów” w Blogu Transportowym pojawi się jeszcze nie raz.


Zamów bezpłatny newsletter

niedziela, 6 marca 2016

Krótkie życie ciekawego pociągu


Temat kolejowego rozkładu jazdy 2014/2015 już pojawiał się w Blogu Transportowym. Pisałem o rozpoczętych 14 grudnia 2014 (pierwszy dzień obowiązywania tego rozkładu) pasażerskich kursach Pendolino (link) i o inaugurowanej wówczas działalności przewozowej Kolei Małopolskich (link). Teraz zapraszam do lektury tekstu na temat uruchomionego wówczas międzynarodowego pociągu interREGIO z Ostrawy do Krakowa. Relacja od dawna oczekiwana. Dla Czechów dająca możliwość bezpośredniego dojazdu do Oświęcimia i Krakowa, dla Polaków tanie połączenie umożliwiające przesiadkę na nocne czeskie pociągi, czyli alternatywę dla drogich połączeń międzynarodowych PKP Intercity. Niestety zanim pasażerowie dowiedzieli się o takim pociągu, zniknął on z rozkładu jazdy. Co ciekawe, nie była to nagła decyzja. Od samego początku istniał zapis, że z Ostrawy do Krakowa pociąg pojedzie tylko w określonym terminie, czyli od 14 grudnia do 14 marca 2015. Od 15 marca 2015 relacja miała być skrócona, czyli już nie Ostrawa – Kraków, a Petrovice u Karvine – Kraków. Odpadał najważniejszy odcinek, czyli z (do) Ostrawy, ale nadal była możliwość pokonania go z przesiadkami i wciąż czynna pozostawała wyłączona od kilku lat z ruchu pasażerskiego trasa Oświęcim – Spytkowice – Skawina (nie licząc przejeżdżających bez zatrzymania pociągów TLK, bo był to tylko epizod). Jednak już po pewnym czasie dostępna w Internecie tabela rozkładu jazdy została podmieniona na nową, w której wyraźnie widniał zapis, że pociąg ten kursuje tylko w okresie od 14 do 31 grudnia 2014, bez dalszej opcji ze skróconą relacją.

Jaką miał trasę omawiany pociąg i w jakich godzinach kursował? InterREGIO nr 3050 wyjeżdżał ze stacji Ostrava Hlavni Nadrazi (pisownia za rozkładem PLK, Czesi piszą Ostrava hlavní nádraží, a w skrócie Ostrava hl. n.) o godzinie 6:25. W Bohuminie był na 6:32, a w Petrovicach u Karviné, czyli na ostatniej czeskiej stacji przed granicą o 6:47 i przez Zebrzydowice rozpoczynał polski odcinek trasy. Do Czechowic-Dziedzic docierał na 7:21, a do Oświęcimia na 8:06. Dalej skład interREGIO 3050 przemieszczał się przez kilka lat zapomnianą w ruchu pasażerskim linią przez Zator (8:37) i Spytkowice (8:43), aby na 9:29 dotrzeć do Krakowa Płaszowa, z którego po zmianie kierunku jazdy pociąg odjeżdżał o 9:42. Końcową stację Kraków Główny osiągał o 9:54.

Skład do Ostrawy wracał jako interREGIO nr 3053. Z Krakowa odjazd o 17:23, a przyjazd do stacji końcowej o 20:50.

Tabor obsługujący to ciekawe połączenie zapewniały České dráhy. Elektrowóz serii 163 i trzy lub cztery wagony przedziałowe klasy drugiej. Była to więc spora ciekawostka, zwłaszcza na odcinku Oświęcim – Skawina, który wówczas był wykorzystywany jedynie przez pociągi towarowe.


Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów, tabela 135
Screen tabeli nr 135 Sieciowego Rozkładu Jazdy Pociągów 2014/2015 zamieszczonego na stronie PKP PLK. Wersja opublikowana przed 14 grudnia 2014, czyli jeszcze przed jego wprowadzeniem. Wówczas zakładano, że relacja Kraków - Ostrawa będzie funkcjonowała do 14 marca 2015 (legenda nr 9), a później, aż do końca obowiązywania rozkładu (do 12.12.2015) zostanie skrócona do czeskiej stacji Petrovice u Karviné (legenda nr 8).


Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów, tabela 135
Kolejny screen tabeli nr 135 Sieciowego Rozkładu Jazdy Pociągów 2014/2015 zamieszczonego na stronie PKP PLK. To już wersja późniejsza, która obowiązywała w dniu 14.12.2014. Pociąg do Ostrawy ma już wypisany nowy termin kursowania - tylko do 31.12.2014. Nie ma także opcji interREGIO do stacji Petrovice u Karviné.


Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów, tabela 141
Screen tabeli nr 141 Sieciowego Rozkładu Jazdy Pociągów 2014/2015 zamieszczonego na stronie PKP PLK. Opisywany interREGIO był jedynym pociągiem pasażerskim kursującym pomiędzy Oświęcimiem, a Skawiną.


Pragotron, stacja Oświęcim
Pragotron na stacji Oświęcim podający relację i godzinę odjazdu interREGIO nr 3053.


Lokomotywa 163 047-4 z poc. interREGIO nr 3053, stacja Oświęcim

Lokomotywa 163 047-4 z poc. interREGIO nr 3053, stacja Oświęcim
Czeska lokomotywa 163 047-4 „Basia” z poc. interREGIO nr 3053 do Ostrawy wjeżdża na stację Oświęcim. 25.12.2014.


Lokomotywa 163 047-4 z poc. interREGIO nr 3053, stacja Oświęcim
„Basia” w trakcie krótkiego postoju na stacji Oświęcim. 25.12.2014.


Lokomotywa 163 047-4 z poc. interREGIO nr 3050, stacja Oświęcim
Lokomotywa 163 047-4 „Basia” z poc. interREGIO nr 3050 do Krakowa Głównego tuż przed peronami stacji Oświęcim. 27.12.2014.


Lokomotywa 163 047-4 z poc. interREGIO nr 3050, stacja Oświęcim
„Basia” z interREGIO nr 3050 przy peronie drugim stacji Oświęcim. Jak widać, pociąg ten był atrakcją dla wielu osób - trwa sesja fotograficzna. 27.12.2014.


Lokomotywa 163 047-4 z poc. interREGIO nr 3050, stacja Oświęcim

Lokomotywa 163 047-4 z poc. interREGIO nr 3050, stacja Oświęcim
Odjazd z Oświęcimia do Krakowa przez Zator i Spytkowice. Na dolnym zdjęciu widać iskrzący pantograf - to efekt wywołany przez oblodzoną sieć trakcyjną. 27.12.2014.


Niestety nie udało mi się podróżować tym międzynarodowym interREGIO. Strasznie tego żałuję, bo przedziałowym czeskim wagonem ostatni raz jechałem wiele lat temu. W sumie mogłem pokonać krótki, 4-kilometrowy odcinek między stacjami Kraków Główny i Kraków Płaszów, ale odstraszyła mnie cena. Bardzo nierealna, zawyżona. Dla dwóch osób, uwzględniając promocję „Ty i raz, dwa, trzy” bilety kosztowały łącznie 18 zł. Pod tym względem Przewozy Regionalne wyraźnie przesadziły. Bilet jednorazowy to koszt 11 zł. Dla „przyzwoitości” nie skorzystałem z tej oferty.


Lokomotywa 163 047-4 z poc. interREGIO nr 3053, stacja Kraków Główny
Stacja Kraków Główny. Lokomotywa 163 047-4 z czterowagonowym poc. interREGIO nr 3053. Przedostatni dzień kursowania - 30.12.2014.


Lokomotywa 163 047-4 z poc. interREGIO nr 3053, stacja Kraków Główny
Wnętrze kabiny „Basi”. Nie była to specjalna prezentacja z okazji pożegnania interREGIO Kraków - Ostrawa. Maszynista na chwilę wyszedł i zostawił otwarte drzwi.


Pragotron, stacja Kraków Główny
Wyświetlacz peronowy na stacji Kraków Główny podający relację i godzinę odjazdu interREGIO nr 3053.


Przedostatniego dnia kursowania (30.12.2014), interREGIO Ostrawa – Kraków – Ostrawa był zestawiony z czterech wagonów. Każdy z innym wnętrzem. Trzy po różnych modernizacjach, a ostatnie oryginalne, czyli z krytymi dermą siedzeniami. Pasażerów nie było zbyt wielu, więc mogłem przed odjazdem składu ze stacji Kraków Główny „zwiedzić” jego wnętrze oraz udokumentować je fotograficznie. Zatem poniżej zdjęcia wagonów.


Wagon klasy 2, České dráhy
Wnętrze pierwszego wagonu. Remont wykonano w 2010 roku w Krnovie, w tamtejszej firmie Krnovské opravny a strojírny, która specjalizuje się w naprawach taboru kolejowego. Warto zwrócić uwagę na firmowe zasłonki z logotypem przewoźnika: ČD.


Wagon klasy 2, České dráhy
Wnętrze drugiego wagonu. Taki materiał chyba także pojawiał się na siedzeniach polskich pociągów. To wagon serii B249 nr 515420-41916-7 ze stacji Olomouc.


Wagon klasy 2, České dráhy

Wagon klasy 2, České dráhyWagon klasy 2, České dráhy

Wagon klasy 2, České dráhy
Korytarz drugiego wagonu i kilka detali wnętrza. Zawieszona na ścianie gazetka ČD pro vás to standard w czeskich pociągach, nawet tych niższych kategorii. Link do prezentowanego numeru.


Wagon klasy 2, České dráhy

Wagon klasy 2, České dráhy
Kolejna wersja wnętrza. Tak prezentował się trzeci wagon. Stacja Praga, seria B249
 nr 515420-41971-2. 


Wagon klasy 2, České dráhy
Oznaczenia trzeciego wagonu.


Wagon klasy 2, České dráhy

Wagon klasy 2, České dráhyWagon klasy 2, České dráhy

Wagon klasy 2, České dráhyWagon klasy 2, České dráhy
Czwarty wagon i najciekawsze, bo oryginalne wnętrze. Stacja Praga, seria B249
 nr 515420-41922-5. 


Wagon klasy 2, České dráhy

Wagon klasy 2, České dráhyWagon klasy 2, České dráhy, tabliczka znamionowa
Oznaczenia czwartego wagonu i zewnętrzne detale, w tym tabliczka znamionowa z DDR.


Informacja o relacji pociągu
W drzwiach wagonów umieszczono takie kartki z relacją pociągu.


Teraz zapraszam do obejrzenia tego ciekawego interREGIO w ruchu. Na początku filmu, w nocnej scenerii trójwagonowy skład w kierunku Ostrawy wjeżdża na stację Oświęcim. Ten materiał nagrałem 25 grudnia 2014. Ciąg dalszy, nakręcony w dzień to również Oświęcim, ale relacja przeciwna, czyli do Krakowa. W trakcie odjazdu pociąg zatrzymał się. Nie wiem, jaka była tego przyczyna. W tym fragmencie filmu warto zwrócić uwagę na oblodzoną sieć trakcyjną, a w związku z tym mocno iskrzący pantograf. To materiał z 27 grudnia 2014. Film kończy się odjazdem interREGIO ze stacji Kraków Główny w przedostatni dzień kursowania tego ciekawego pociągu, 30.12.2014. Skład ma cztery wagony. Za każdym razem prowadzi go ta sama lokomotywa, czyli pojazd nr 163 047-4, który otrzymał imię „Basia”. To Škoda 71E z 1986 roku, już od wielu lat jeżdżąca po polskich torach. Wygląda na to, że obsługa tego interREGIO była jej stałym zadaniem.




Szkoda, że bezpośrednie dzienne kolejowe połączenie Ostrawy z Krakowem okazało się tylko epizodem. W nowym rozkładzie 2015/2016 nawet nie podjęto prób jego reaktywacji.


Blog Transportowy na Facebooku