niedziela, 29 lipca 2012

Bilet na pociąg w smartfonie


Czasy się zmieniają. Co papierowe odchodzi w przeszłość, zastępowane przez elektroniczne odpowiedniki. Dotyczy to także biletów. Przejazdy komunikacją miejską na podstawie wysłanego SMS-a nie są już żadną nowością. Teraz do grupy nowoczesnych przewoźników dołącza także kolejowy PKP Intercity. Więcej o nowej formie płacenia za przejazd w poniższej informacji prasowej:



Bilkom - kasa biletowa w komórce!


Już teraz można kupować bilety kolejowe korzystając z telefonu komórkowego, jest to możliwe dzięki nowej funkcjonalności systemu Bilkom. Spółka TK Telekom wraz z PKP Intercity zaprojektowała i wdrożyła pierwszy w Polsce w pełni mobilny system zakupu biletów kolejowych objętych rezerwacją miejsca. Bilkom pomoże zaplanować podróż, kupić bilet i okazać go do kontroli na ekranie telefonu. Co ważne, wystarczy jednorazowa rejestracja, a każdy zakup biletu zajmie nam dosłownie chwilę. Oprócz tego, Bilkom pozwala sprawdzić odjazdy oraz przyjazdy pociągów z dowolnej stacji w Polsce, aktualne położenie pociągu, pomoże dotrzeć do dowolnego przystanku kolejowego bez znajomości jego lokalizacji. Smartfon sam zaprowadzi nas do niego.


Nowoczesny kanał sprzedaży biletów gwarantuje oszczędność czasu podróżnemu i odciąża tradycyjne kasy na dworcach. Bilet można kupić wszędzie, nawet do 15 minut przed odjazdem pociągu. Wystarczy do tego telefon komórkowy z dostępem do internetu, obsługiwany przez dowolnego operatora. Łatwiejszy dostęp do systemu sprzedaży to komfort i szybki zakup biletu - podróżny nie musi odwiedzać dworca, a brak kolejek to szczególne ułatwienie w okresie wakacyjno-świątecznym.


Korzystanie z Bilkom jest bezpłatne, a kupowane za jego pomocą bilety nie różnią się ceną od tych nabywanych w kasie. Obecnie w systemie Bilkom dostępne są  bilety na pociągi EIC oraz Ex spółki Intercity SA. W kolejnym etapie wdrażania projektu będzie możliwy zakup biletów na inne pociągi.


System Bilkom


Jak kupić bilet?

1. Podczas rejestracji  na stronie http://www.bilkom.pl/ należy wprowadzić dane podróżnego. System może zachować informacje, więc nie trzeba pamiętać numeru karty ani przechowywać listy haseł jednorazowych, tokenów itd. Istnieje oczywiście możliwość jednorazowego użycia karty, bez jej zapamiętywania. Dane o transakcjach są dostępne tylko dla klienta i operatora płatności obsługującego system.

2. Za pomocą aplikacji w telefonie lub korzystając ze strony mobilnej https://m.bilkom.pl, po wybraniu dogodnego połączenia, należy kliknąć opcję „Kup bilet”.

3. Po zalogowaniu się i wybraniu odpowiednich opcji (klasa, rodzaj zniżki), przechodzimy do systemu płatności.

4. Po dokonaniu płatności - bilet w postaci MMS, dotrze na telefon komórkowy.

5. Podczas kontroli biletów należy pokazać bilet w postaci kodu 2D w telefonie. Biletu nie trzeba drukować. Rozładowany telefon komórkowy nie będzie problemem, gdyż bilet dostępny jest on-line na dowolnym urządzeniu.


System Bilkom


Aplikacja Bilkom udostępnia aktualne informacje na temat połączeń kolejowych i umożliwia planowanie podróży między dowolnymi miejscami w Polsce. Oprócz połączeń kolejowych, Bilkom oblicza czas potrzebny na dotarcie na dworzec, uwzględniając sposób poruszania się (pieszo, rowerem, samochodem). Pokaże również aktualną pozycję pociągu, poinformuje o możliwych utrudnieniach na wybranej trasie, a także wskaże ewentualne opóźnienia.


Bilkom, od momentu uruchomienia, został pobrany ponad 32 000 razy i od początku plasuje się w pierwszej 10 rankingu iTunes. Aplikacja jest dostępna w trzech wersjach systemowych (Android, Windows Phone 7 oraz dwie wersje IOS na iPhone’a i iPada).

Dalszy rozwój aplikacji w dużej mierze będzie zależał od samych użytkowników i ich preferencji. By sprostać temu zadaniu, uruchomiono specjalny adres e-mail, na który  można zgłaszać wszelkie uwagi i sugestie: bilkom@tktelekom.pl



Aplikację w wersji na iPhone’a, i iPada  można pobrać tutaj:




Aplikację w wersji dla systemu Android można pobrać tutaj:




Aplikację w wersji dla systemu Windows Phone 7 można pobrać tutaj:

piątek, 27 lipca 2012

Tramwaj do Kampusu UJ coraz bliżej


Na początku roku 2012 pisałem, że od 30 grudnia 2011 Kraków ma nową linię tramwajową. Otwarto wówczas trasę do końcówki Ruczaj. Było to jednak tylko tymczasowe rozwiązanie, bo docelowo tramwaje mają docierać o trzy przystanki dalej, czyli do pętli Kampus UJ. Prace budowlane idą pełną parą, aby od września nowe połączenie było otwarte. Zapraszam na krótki fotoreportaż z budowy. Poniżej zdjęcia przedstawiające końcowy fragment nowej trasy, czyli pętlę Kampus UJ. Wszystkie zostały wykonane 23.06.12.


Pętla Kampus UJ w Krakowie
Ogólny widok na cały plac budowy. Ze zlokalizowanego tam ronda została już tylko połowa. Zawracały na nim autobusy kończące trasę na pętli Kampus UJ. Obecnie ich relacja została skrócona do końcówki Ruczaj.


Pętla Kampus UJ w Krakowie
 Na nowej pętli Kampus UJ przygotowywane są także stanowiska dla autobusów.


Pętla Kampus UJ w Krakowie
W niektórych miejscach ułożono już torowisko.


Pętla Kampus UJ w Krakowie
Po fragmencie nieistniejącego już ronda przejeżdża autobus czasowej linii 714, która kursuje w relacji Kampus UJ - Ruczaj (ma tylko dwa przystanki pośrednie). To jeden z najnowszych pojazdów krakowskiego MPK - tegoroczny Solaris Urbino 12 #PU910.


Blog Transportowy na Facebooku

wtorek, 24 lipca 2012

Kolejne pociągi MI09 dla Paryża


Jak podaje Serwis Informacji Zleconych PAP, Bombardier Transportation dostarczy dla paryskiego RATP 70 dodatkowych pociągów MI09. To piętrowe elektryczne zespoły trakcyjne do obsługi lokalnych połączeń kolejowych RER. Nowe zamówienie jest dodatkową opcją podpisanej w kwietniu 2009 r. umowy, dotyczącej zakupu 60 pociągów MI09. Kupiono je do obsługi linii A. Nowe 70 składów również ma na niej kursować.


Pociąg MI09 dla paryskiego RATP


Każdy pociąg będzie składał się z pięciu wagonów, czyli jak w przypadku wcześniejszego zamówienia. Dostawy nowych składów rozpoczną się w 2014 r. i zostaną zrealizowane do końca 2016 roku. Wartość zamówienia szacuje się na około miliard euro.


Pierwsze pociągi MI09 rozpoczęły obsługę linii A w grudniu 2011 r. Ich konstruktorzy bazowali na wcześniejszym modelu MI2N, który był dostarczany do obsługi linii A w okresie od 1990 r. do 2000 r.


Tak MI09 prezentuje się w ruchu:




 Trochę dłuższy materiał. Poczujmy się jak pasażer MI09:




 Pociąg MI2N, czyli protoplasta MI09:



czwartek, 19 lipca 2012

Przegubowy „ogórek” znów istnieje, Jelcz 021


Na najbliższą sobotę (21 lipca) krakowskie MPK i Muzeum Inżynierii Miejskiej szykują niezwykłą premierę. Niczym feniks z popiołów odradza się przegubowy „ogórek”. Od lat nie ma już takich pojazdów – nigdzie się nie zachowały. Tak przynajmniej uważa wiele osób. W przypadku dłuższej wersji przegubowca, czyli Jelcza AP02 jest to prawda. Natomiast krótszy model udało się uratować – jeden egzemplarz  zachowało MPK Kraków. Wprawdzie pojazd spłonął i prawie nic z niego nie zostało, ale na szczęście z planów nie zrezygnowano i przegubowca odbudowano.

Jak podaje na swojej stronie MPK, Jelcza 021 można będzie zobaczyć na dziedzińcu Muzeum Inżynierii Miejskiej (ul. Wawrzyńca) w godzinach od 11 do 14. W Internecie pojawiło się już przedpremierowe zdjęcie tego oznaczonego jako 549 przegubowca – tu link.

Sobotnich atrakcji autobusowych w Krakowie ma być jeszcze więcej. Dodatkowo zaprezentowane zostaną inne historyczne autobusy, czyli:

- Najstarszy w kolekcji przewoźnika, jednocześnie najstarszy czynny autobus w Polsce – Rugby Express L z 1929 roku:


Rugby Express L z MPK Kraków


- Jelcz 272 MEX z przyczepą PO1:


 Jelcz 272 MEX z przyczepą PO1 z MPK Kraków

- SAN H01B:
 

SAN H01B z MPK Kraków


Na stronach MPK i MIM nie podano jakie inne autobusy zostaną zaprezentowane. Więcej na ten temat można znaleźć na Prywatnej Stronie Miłośnika Komunikacji Miejskiej i Szynowej. Tam przeczytamy, że pokazany ma być także Ikarus 280 (#DK260) i Jelcz PR-110M.


Ikarus 280 #DK260 z MPK Kraków
   
Jelcz PR-110M z KMKM w Warszawie, eksploatowany przez MPK Kraków


W muzeum odbędzie się prezentacja statyczna. Natomiast dynamiczna z możliwością przejażdżki następnego dnia – 22 lipca. Wtedy zostanie uruchomiona zawieszona na wakacje linia 132 (Nowy Kleparz – Kombinat), którą obsługiwać będzie wyłącznie zabytkowy tabor, w tym premierowy przegubowiec.

wtorek, 17 lipca 2012

Świąteczna godzina na koszalińskim dworcu PKS


Dzisiejszy wpis to krótki fotoreportaż z dworca autobusowego PKS Koszalin. Miejsce to bardzo często odwiedzałem w latach 80-tych i na początku 90-tych ubiegłego wieku. Wówczas plac postojowy był w całości wypełniony przeróżnymi pojazdami, głównie Autosanami H9-21 i Jelczami L-11, PR-110DL. Przeważał tabor miejscowy, czyli z PKS Koszalin i z Placówki Terenowej Darłowo. Oczywiście nie brakowało przedstawicieli innych PKS-ów, np. z niedalekiego Kołobrzegu. Generalnie plac postojowy cały czas był pełny, a dojeżdżające pojazdy miały problem ze znalezieniem wolnego miejsca. Co chwilę autobusy podstawiały się na stanowiska i odjeżdżały z nich pełne, niekiedy wręcz przepełnione. Pamiętam, że aby wsiąść do autobusu często należało zająć miejsce w kolejce już około godziny przed odjazdem. Potem oczywiście zaszły zmiany – ubyło pojazdów, kursów i pasażerów. Sam dworzec pozostał jednak nadal taki sam.


Po blisko pięcioletniej przerwie trafiłem na niego w czwartek 7 czerwca br. Dzień świąteczny – Boże Ciało. Miałem około godziny czekania na autobus relacji Kołobrzeg (15:10) – Koszalin (16:15/16:30) – Darłowo (17:25). Byłem przekonany, że plac postojowy zastanę pusty, bo wszakże w święto prawie nic nie jeździ (jedynie prywatna konkurencja, która odjeżdża z okolic dworca kolejowego). Na szczęście zdziwiłem się pozytywnie. Wprawdzie faktycznie prawie nic nie jeździ, ale kilka pojazdów stało – odstawione na weekend autobusy szkolne z PKS Koszalin.


Dworzec autobusowy PKS Koszalin
Autobusy szkolne na pustym dworcu. Przed nimi stanowiska, a po prawej niewidoczny budynek dworca.


 Setra S215 UL z PKS Koszalin
 
 Setra S215 UL z PKS Koszalin
Szkolna Setra S215 UL. Na końcu pojazdu dodatkowo zamontowano pomarańczowe koguty.


Setra S215 UL z PKS Koszalin
Druga Setra S215 UL, także szkolna, ale jeszcze w barwach poprzedniego właściciela. Na przodzie widać dawny numer taborowy: 160. Obok Autosan A0909L.04S.


Jelcz L090M/S z PKS Koszalin
Jelcz L090M/S. Za szybą zwykłe tablice kierunkowe, więc najprawdopodobniej po obsłużeniu szkoły wykonał kurs handlowy. Inna opcja to kilka autobusów szkolnych odjeżdżających z jednego miejsca, więc każdy musi być odpowiednio otablicowany.


Autosan A0909L.04S z PKS Koszalin
Prezentowana powyżej Setra S215 UL obok Autosana A0909L.04S. Kierowca tego drugiego pojazdu zadbał, by zapanowała w nim piłkarska atmosfera - następnego dnia zaczynało się Euro 2012, więc autobus został stosownie ozdobiony.


Jedynym „obcym” autobusem na dworcu, w dodatku jedynym nie szkolnym był MAN ÜL313 z PKS Szczecinek (rej. ZS 9495U). Pojazd czekał na kurs zwykły Koszalin (16:15) – Bobolice (17:05) – Szczecinek (17:45).


MAN ÜL313 z PKS Szczecinek

Potem dojechał jeszcze Autosan A0909L z PKS Wałcz (rej. ZWA 30AK), kończąc kurs z Wałcza przez Połczyn Zdrój i Białogard. Będzie czekał aż do 17:40.


Autosan A0909L z PKS Wałcz i MAN ÜL313 z PKS Szczecinek


Na dworcu pojawiła się też kolejna Setra z PKS Koszalin - model S215 HD, rocznik 1991. Autobus właśnie zakończył kurs pospieszny z Łodzi.


Setra S215 HD z PKS Koszalin


Kurs, na który czekałem (oprócz mnie jeszcze ok. 10 osób, więc dość mało) obsługiwał DAB 1200L. Dokładnie biało-niebieski pojazd o rejestracji ZK 55714, który od samego początku został przypisany do Placówki Terenowej w Darłowie (zakup w 1999 r., rok produkcji 1988). Tak wyglądał w trakcie około 15 minutowego postoju. Wnętrze puste i jest bardzo prawdopodobne, że bez pasażerów dotarł na dworzec. Dobrze, że choć dalej ktoś jechał.


DAB 1200L z PKS Koszalin P.T. Darłowo


Temat PKS Koszalin jeszcze pojawi się w Blogu Transportowym. Głównie w historycznym znaczeniu, czyli starsze zdjęcia i trochę wspomnień.


Blog Transporowy na Facebooku

sobota, 14 lipca 2012

Elektryczny Renault dla Nestle


Temat pojazdów elektrycznych nadal modny. Niedawno zamieściłem informację o autobusie Solaris, teraz zapraszam do lektury tekstu o ciężarówce Renault.

W czerwcu na placu federalnym (Bundesplatz) w Bernie Nestle Switzerland i Renault Trucks zaprezentowały prototyp eksperymentalnego pojazdu nazwanego e-Truck. Jest on wynikiem połączenia 13-tonowego, elektrycznego w 100% Renault Midlum z chłodnią, również w pełni zasilaną energią elektryczną. Drugi taki pojazd dołączy do floty Nestle już we wrześniu. Oba będą dostarczały lody i mrożonki  Nestle Frisco-Findus do sklepów w Zürichu i w regionie Lozanny. Wprowadzając do eksploatacji takie pojazdy Renault Trucks i Nestle Switzerland wspierają rozwój przyjaznego środowisku transportu na terenie Szwajcarii. 

Nie ma jednego rozwiązania, które sprostałoby wszystkim potrzebom transportu miejskiego. Jak wyjaśnił Heinz-Jürgen Löw podczas prezentacji  Midlum electric, należy połączyć „dobrą ciężarówkę  z dobrym napędem, w dobrym miejscu i w dobrym czasie.”  Oznacza to, ni mniej ni więcej, że innowacje powinny być wielopłaszczyznowe i dotyczyć jednocześnie systemów transportowych, samych pojazdów i usług im towarzyszących. Współpraca Nestle Switzerland i Renault Trucks będzie kolejną okazją do przetestowania baterii najnowszej generacji, zoptymalizowania podzespołów i znalezienia najlepszych rozwiązań przed przystąpieniem do dalszych badań nad tego typu pojazdami.

 
 

Zdaniem Eugenio Simioni, Dyrektora Generalnego Nestlé Switzerland „pojazdy ciche i nie wydalające spalin otwierają nowy rozdział w procesie dystrybucyjnym”. Dzięki elektrycznym Renault Midlum, departament logistyki odpowiedzialny za produkty Frisco będzie mógł optymalizując  plany dostaw, wprowadzając oszczędną jazdę, realizować swój cel: redukcję emisji CO2. Nie zapomniano też o czystej energii elektrycznej. W wyniku porozumienia z elektrownią Romande przewiduje się zainstalowanie do końca tego roku fotoogniw o powierzchni kilku tysięcy metrów kwadratowych na różnych budynkach Nestle, w Vavey i Tour-de-Peliz. Wyprodukowana w ten sposób energia wystarczy do zasilenia 30 pojazdów elektrycznych przez cały rok! Jeśli chodzi o energię produkowaną, zostanie ona oddana do sieci Romande Energie, przyczyniając się tym samym do zwiększenia ilości energii odnawialnej produkowanej i eksploatowanej w regionie.
Oba pojazdy oddane do dyspozycji Frisco będą mogły przewozić 3 tony lodów i mrożonek przemieszczając się codziennie między 30-50 sklepami w obrębie  60-100 km. Pierwszy pojazd rozpocznie pracę już w lipcu na terenie Zürichu, a jego „brat bliźniak” trafi we wrześniu do Lozanny.


Renault Midlum e-Truck

 
Oba pojazdy Renault Midlum 13 ton są wyposażone w chłodnie zasilane energią elektryczną, co bardzo ułatwi ich pracę w mieście. Oznacza to bowiem, że nie będą emitować do atmosfery CO2 i są wyjątkowo ciche. Silnik rozwija moc 103 kW, a  maksymalna prędkość wynosi 90 km/h. Dodatkowo pojazdy są wyposażone w system, dzięki któremu odzyskują energię w czasie hamowania. Całkowita pojemność  podwójnego akumulatora litowo-jonowego wynosi 170 kWh, co przekłada się za zasięg operacyjny rzędu 140 km, przy czym ładowanie w standardowej stacji trwa 8 godzin.


Renault Midlum e-Truck



Tekst i fot. Renault Trucks - informacja prasowa.

wtorek, 10 lipca 2012

Nie ma strony www.przegubowiec.com


Internet jest ogromnym zbiorem przeróżnych informacji. Praktycznie każdy ma swoje ulubione strony, na które co jakiś czas zagląda. Wiemy, gdzie co znaleźć, jednocześnie ciesząc się, że ktoś poświęcił czas (także środki finansowe) na daną domenę. Szczególnie dotyczy to stron o tematyce hobbystycznej. Niektóre bardzo amatorskie, inne wykonane profesjonalnie, zawierające bezcenne wręcz informacje, zdjęcia. Niestety zdarza się, że takie strony przestają istnieć. Tak stało się w przypadku Przegubowca – serwisu o warszawskiej komunikacji miejskiej.


Wprawdzie adres jest nadal aktywny, ale zamiast znanej od lat strony głównej pojawia się białe tło, a na nim komunikat: „Z powodu braku osób chętnych do tworzenia, finansowania oraz brania odpowiedzialności za stronę, a także za sprawą roszczeń osób trzecich, działalność serwisu Przegubowiec z dniem 1.06.2012 r. została zawieszona. Dziękujemy za wiele lat wspólnej podróży!”. Przyznam, że to dla mnie wielki szok. Przegubowca przeglądałem zawsze, gdy chciałem dowiedzieć się czegoś o stołecznej komunikacji. Było to niezwykłe źródło wiedzy zarówno historycznej, jak i współczesnej. Opisy pojazdów, trasy linii, zmiany w komunikacji, niezwykła galeria, wykazy taboru – to tylko fragment zawartości zamkniętego serwisu. Dodatkowo kilka stron poświęcono na opisy podróży autorów Przegubowca. Z przyjemnością czytałem o komunikacji miejskiej np. w najodleglejszych zakątkach byłego Związku Radzieckiego. Osoby fotografujące pojazdy szynowe w stolicy doceniały Przegubowca za zestawienia pociągów tramwajowych, czy składów metra. Wystarczyło znać numer tylko jednego wagonu, a na podstawie umieszczonych na stronie tabelek można było bez przeszkód ustalić oznaczenia pozostałych. Sam z tego korzystałem, uzupełniając tak opisy zdjęć.

Pozostaje jednak nadzieja, że gromadzone przez lata bazy danych nie zostały skasowane i może za jakiś czas znów będą dostępne, np. pod innym adresem.


Scania OmniCity z PKS Grodzisk Mazowiecki
Do jakiego przewoźnika należy ta Scania OmniCity, od kiedy linia 173 jeździ do Starej Miłosnej - między innymi takie informacje mogliśmy znaleźć na Przegubowcu.


Konstal 116Na/1 #3005
Co to za tramwaj? Ile egzemplarzy wyprodukowano i w której zajezdni garażuje? Bez www.przegubowiec.com trudniej to ustalić.


https://www.facebook.com/Blog-Transportowy-157664724262402/

niedziela, 8 lipca 2012

Elektryczny Solaris sprawdzony przez pasażerów


We wrześniu ubiegłego roku zamieściłem informację prasową o elektrycznym Solarisie zaprezentowanym na targach TransExpo 2011 w Kielcach. Od tamtego czasu regularnie przeprowadzano różne testy eksploatacyjne. Powstał także drugi taki pojazd. Zapraszam do lektury artykułu na ten temat (przesłanego przez producenta).

Pełnym sukcesem zakończyła się pierwsza tura testów autobusu elektrycznego Solaris Urbino electric w regularnym ruchu miejskim. Przez ostatnie trzy tygodnie pojazd pokonał bez jakichkolwiek przeszkód 3.000 km, wożąc kibiców oraz gości przybywających do Poznania podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.

Bezemisyjny, cicho przemierzający ulice Poznania pojazd zwracał uwagę nawiązującym do tematyki Euro 2012 wyglądem – został bowiem pokryty sztuczną trawą, wpisując się tym w atmosferę Mistrzostw. Przez 22 dni Solaris Urbino electric woził pasażerów z Portu Lotniczego Poznań-Ławica do Centrum Poznania, pozwalając przybywającym do miasta kibicom poznać z bliska najbardziej innowacyjne rozwiązania polskiego producenta. Za sprawą technologii szybkiego ładowania, wykorzystywanej pomiędzy godzinami szczytu, limit 150 km elektrycznego Solarisa nie był żadnym ograniczeniem. Zapas energii pozwalał na pokonanie w codziennym ruchu miejskich znacznie większej liczby kilometrów.

Urbino electric potwierdził swoją niezawodność i nic nie stoi na przeszkodzie by mógł dołączyć do dowolnej floty pojazdów, podejmując służbę w regularnym ruchu miejskim. Uzyskawszy już pełną homologację może zostać dopuszczony do przewozu pasażerów bez jakichkolwiek ograniczeń w porównaniu do autobusów z tradycyjnym napędem.

Kursujący w Poznaniu autobus był już drugim tego typu pojazdem zaoferowanym przez firmę Solaris. Podobnie jak zaprezentowany jesienią 2011 roku prototyp, zbudowany został na bazie niskowejściowego Solarisa Alpino 8,9 LE. Układ napędowy dostarczyła niemiecka firma Vossloh Kiepe, specjalizująca się w elektrycznych napędach i od wielu lat współpracująca w tym zakresie z Solarisem. Moc silnika trakcyjnego to 120 kw, a pojemność baterii wynosi 120 kWh. Nowym rozwiązaniem zastosowanym w pojeździe był natomiast system szybkiego ładowania, umożliwiający naładowanie (przy mocy 100 kW) całkowicie wyczerpanych baterii w zaledwie 90 minut.


Solarisa Urbino electric


Dalsze prace prowadzone nad pojazdami oznaczają kolejne zmiany i innowacje. Podczas, gdy dwa prototypowe autobusy elektryczne poddawane będą w najbliższych miesiącach testom w różnych miastach Europy, firma pracuje już nad nowym, 12-metrowym elektrycznym Urbino. W planach jest również budowa wersji przegubowej, dopełniającej ekologiczną ofertę dla miejskich przewoźników z całej Europy.

Elastyczność w dostosowywaniu się do wymogów związanych z eksploatacją pojazdów jest wynikiem modułowej konstrukcji systemu elektrycznego. Technologia Vossloh Kiepe z łatwością dopasowuje się do różnych długości autobusów. Jest ona również przystosowana do automatycznych systemów szybkiego ładowania, takich jak na przykład zasilanie indukcyjne. Dzięki temu baterie mogą być ładowane zarówno w trasie i na przystankach, jak i na tzw. pętlach autobusowych, przyczyniając się do znaczącej poprawy funkcjonalności pojazdu i eliminując wszelkie problemy związane z zasięgiem elektrycznych autobusów.

Innowacyjność Solarisa Urbino electric została doceniona i nagrodzona przez specjalistów z branży. Czytelnicy niemieckiego magazynu Busplaner uznali pojazd za Innowację Roku 2012 w kategorii Transport Publiczny. Z kolei jury targów TransExpo przyznało mu Złoty Medal za najlepszy produkt roku 2011.

Podobnie, jak pozostałe pojazdy marki Solaris, autobus elektryczny powstawał w należących do firmy fabrykach w Środzie Wielkopolskiej (konstrukcja stalowa) oraz Bolechowie (montaż końcowy). Oprócz, wspomnianego już, systemu napędowego, wszystkie pozostałe kluczowe komponenty pochodzą również od wiodących, niezawodnych europejskich dostawców, doskonale znanych wszystkim przewoźnikom. 

Elektryczna mobilność to już od ponad 10 lat Solarisowa codzienność. Jako wiodący na rynku europejskim producent trolejbusów, oferujący również najszerszą gamę autobusów z napędem hybrydowym, posiada znaczące doświadczenie z zakresu elektrycznych napędów i ich użytkowania w pojazdach miejskich.

Tekst i fot. Solaris - informacja prasowa.

środa, 4 lipca 2012

Pomysłowi drogowcy z Darłowa


Spacerując po Darłowie (woj. zachodniopomorskie) natrafiłem na ciekawostkę drogową. Na ulicy Młyńskiej (okolice rynku) stały obok siebie dwa wykluczające się znaki drogowe. Dokładnie znaki nakazu: C-4 (nakaz jazdy w lewo za znakiem) i C-2 (nakaz jazdy w prawo za znakiem). Zatem aby uniknąć mandatu, za skrzyżowaniem pół samochodu powinno skręcić w lewo, a pół w prawo. Tak to wyglądało:


Znaki C-4 i C-2

Znaki C-4 i C-2


Ten drogowy bezsens wynikał zapewne z braku znaku C-8, który daje możliwość wyboru – w lewo lub w prawo (nakaz jazdy w prawo lub w lewo). No cóż - potrzeba matką wynalazku.